24 XII 2008, Dworzec Centralny, peron1., godz. 10:15
- Spóźniła się pani, właśnie odjechał pociąg, ten do Krakowa. Nie wyjeżdża pani? Aha, czeka pani na kogoś. Niech pani usiądzie, odpocznie. Ja też nigdzie się nie spieszę. Nie mam do kogo wracać. Siedem lat jak...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 548 odsłon