TO CZYTA ELITA cz.1
Witam wszystkich bardzo serdecznie i dziękuję wszystkim blogerom, którzy mnie namówili do pisania i poparli, a redakcji za przyjęcie w poczet tak znakomitego towarzystwa. Mamy wspaniałe niezależne portale, najwyższej próby dziennikarstwo profesjonalne i obywatelskie oraz unikalne treści, których nigdzie indziej nie da się znaleźć. Czy myśleliście czasem: „to musi przeczytać X”, albo: „szkoda, że Y tu nie zagląda”, albo: „gdyby to wiedział mój kolega z pracy”. Czy, jeśli rozmawiacie ze znajomymi pytają Was: „A skąd to wiesz?” W jaki sposób namawiacie znajomych do korzystania z niezależnych mediów? A jak namówić nieznajomych? Kiedy namawiałam swoich znajomych do odwiedzania niezależnych portali często prosili mnie o zapisanie im konkretnych adresów tych stron. W końcu znużyło mnie ciągłe odręczne pisanie na przypadkowych kartkach. Poza tym, iluż to się ma znajomych, którym można to zaproponować. A co z nieznajomymi? A właściwie dlaczego nie mogliby takiej ściągawki z adresami dostać wszyscy Polacy? A gdyby tak… No właśnie. Może niektórzy już wiedzą. c.d.n.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1895 odsłon
Komentarze
Re: TO CZYTA ELITA cz.1
18 Lutego, 2011 - 14:26
Również serdecznie witamy :).
Nie zapraszam lemingów
18 Lutego, 2011 - 14:55
Witamy i zapraszamy do aktywnego uczestnictwa w życiu NP. Przyznam że dość ostrożnie zapraszam nieznajome mi osoby jeśli nic nie wiem o ich poglądach. osoby impregnowane na prawdę nie mogą nic wnieść do naszej niepoprawnej społeczności. Najwyżej nasze forum zmieniło by się w następny onet czy wp.
Re: Nie zapraszam lemingów
20 Lutego, 2011 - 11:54
Dziękuję za miłe słowa. Jeśli chodzi o zapraszanie nieznajomych, to myślę, że Admin sobie z nimi poradzi, gdyby chcieli się za bardzo szarogęsić. Chodzi jednak o to, aby jak najwięcej osób czytało niezależne portale.
Przepraszam za opóźnienie, ale mam utrudniony dostęp do sieci.
Pozdrawiam M.K.
Maria Kowalska
Re: TO CZYTA ELITA cz.1
18 Lutego, 2011 - 15:56
Pomyślności pani Mario! Tutaj, wśród swoich, można bez skrępowania napisać co się myśli o otaczającej nas rzeczywistości. Zrugać pysznych, podbudować wątpiących. Ale przede wszystkim wykonywać dobra robotę. Tutaj jest prawdziwa wolność. Cenię szczególnie te osoby, które swój blog podpisują z imienia i nazwiska. Prawdziwego. Wszystkiego dobrego!
Jerzy Zerbe