Perfidny plan cara Władimira

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz
Blog

Przy aprobacie premiera, władze wydały zezwolenie by we wtorek ulicami Warszawy przeszedł marsz rosyjskich kibiców, jak podają media w sile około 5 tysięcy. Kibiców, którzy nawet nie będą zdawać sobie sprawy, że uczestniczą w przewrotnym planie obmyślonym w Moskwie.

Historia uczy, że Kreml nie ma sobie równych w upokarzaniu Polaków. Wystarczy prześledzić politykę caratu wobec narodu polskiego na przestrzeni dziejów.

Ostatnim tego przykładem był oszczerczy raport Anodiny, w którym przy milczącym przyzwoleniu polskiego Premiera obwieszczono światu, że dziesiątego kwietnia roku 2010, pod Smoleńskiem, pijany polski generał zabił prezydenta Rzeczpospolitej i kwiat polskiej generalicji, w domyśle na polecenie szalonego Lecha Kaczyńskiego.

Otóż myślę, że tym razem perfidny plan zimnookiego cara Władimira i jego bojarów jest następujący:

Założono, że Rosjanie wygrają mecz z Polską, co po ich wczorajszym brawurowym zwycięstwie nad Czechami wydaje się być wielce prawdopodobnym.

Więc będzie wymarzona okazja dla cara Władimira by na oczach świata, w samym sercu Warszawy, upokorzyć Polaków goryczą porażki naszej reprezentacji dopełnioną ostentacyjnym przemarszem przez naszą stolicę rosyjskich kiboli pod sowieckimi sztandarami, rzekomo z okazji święta narodowego Federacji Rosyjskiej, a w rzeczywistości z okazji uczczenia przypadającej na jesieni rocznicy wypędzenia Polaków z Kremla w roku 1612.

A więc dwa w jednym i jeszcze do tego w białych rękawiczkach. Słowem spiskowy majstersztyk. Myślę, że nie na darmo car Władimir zafundował rosyjskim kibicom darmowy przejazd do Polski.

Bowiem zachodzi realne niebezpieczeństwo, że polscy kibice mogą stanąć na drodze owego przemarszu i będzie nieszczęście. Dlaczego mogą tak zrobić? No choćby dlatego, że symbol sierpa i młota kojarzy się Polakom jednoznacznie ze zbrodnią Katyńską i wywózkami na Sybir.

I co będzie, czego nie można wykluczyć, jak lokalni kibole (nie kibice) ruszą na rosyjski pochód z maczetami? Pierwsza prowokacja już była we Wrocławiu, gdzie rosyjscy kibole pobili ochronę. Zastanawia fakt, że mimo zidentyfikowania ich przez policję nie zostali ukarani, co daje im sygnał, że mogą się czuć w Polsce bezkarni.

A jeśli dojdzie do zadymy, natychmiast pójdzie w świat przekaz, że polscy nacjonaliści zaatakowali rosyjską demonstrację pokojową.
Premier Tusk namawia Polaków by się przyłączyli do rosyjskiego pochodu pokazując tym samym naszą serdeczność wobec gości. Byłoby to nawet rozsądne, gdyby nie fakt, że polska gościnność to jedno, a nasza duma narodowa to drugie, o czym doskonale wiedzą ludzie cara Władimira i właśnie dlatego uderzają w najczulszą strunę naszej polskiej duszy. Bo nie da się ukryć, że widok polskiego premiera maszerującego przez centrum Warszawy pod sowieckimi sztandarami może niejednego Polaka rozjuszyć.

Jeśli szczęśliwie do nie dojdzie do zadymy, to jednak rosyjski pochód z pewnością rozdrażni część polskich kibiców. A jak jeszcze do tego na boisku się zdarzy się jakiś brutalny faul lub krzywdząca Polaków decyzja sędziego, po meczu złość sportowa naszych kibiców podsycona urażoną dumą narodową może wziąć górę nad zdrowym rozsądkiem, co byłoby ukoronowaniem szatańskiego planu cara Władimira.

Nie rozumiem karygodnej bezmyślności Premiera i władz miasta Warszawy, które dały przyzwolenie na przemarsz Rosjan przez naszą stolicę. Aż się boję pomyśleć jakie mogły być tego przyczyny. Rozumiem prawo do wolności zgromadzeń. Ale w sytuacji podwyższonego ryzyka na pewno był jakiś kruczek prawny, że temu zagrożeniu zapobiec.

Dlatego robię ruch wyprzedzający i proszę naszych kibiców by się w żaden sposób nie dali sprowokować świeżo koronowanemu „Carowi Władimirowi”.

Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)

Patrz również: http://niezalezna.pl/29282-12-go-czerwca-odegramy-sie-za-smolensk

http://salonowcy.salon24.pl/425168,perfidny-plan-cara-wladimira

Brak głosów

Komentarze

Dzień dobry !

Jakże znamienne, biorąc pod uwagę autora tej opinii :

"Stanisław Ciosek w rozmowie z Michałem Majewskim i Pawłem Reszką w najnowszym wydaniu tygodnika "Wprost" mówi o szykowanej demonstracji: - Rosjanie nie powinni tego robić. Flagę mogą sobie czcić u siebie. Nie robi się manifestacji na obcym terytorium. Taka demonstracja to wywoływanie wilka z lasu. Nie powinniśmy się na to zgodzić, trzeba było interweniować na szczeblu dyplomatycznym - uważa Ciosek."

Vote up!
0
Vote down!
0

mukuzani

#264393

Zwłaszcza, że Stanisław Ciosek wie, co mówi, gdyż jak mało kto zna i rozumie rosyjską mentalność.

Dziękuję za komentarz i pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz

Vote up!
0
Vote down!
0
#264656

Rosyjscy kibice nie przejdą przez Warszawę tylko przez Most Poniatowkiego, naktórego jednym końcu jest miejsce ich zbiórki a na drugim stadion. Przejdą ubrani w stroje własnej reprezentacji, a jeśli jacyś z nich zechcą wznosić hasła polityczne to ich autorami będą co najwyżej podtrute ryby w Wiśle.

Święto 12 czerwca jest akurat jednnym z najuczciwszych świąt w Rosji ponieważ jest to data likwidacji zbrodniczego ZSRR. Przywoływanie symboli komunistycznych z okazji tego akurat  święta byłoby zabawne i kompletnie nie na temat.

Przywódcy rosyjskich kibiców, wbrew prowokacjom poslkojęzycznej prasy wykazują się dużym taktem w kwestiach politycznych o czym świadczy rezygnacja z Torwaru, czy złożenie kwiatów pod tablicą upamiętniającą katastrofę w Smoleńsku.

Dlatego jedynym zagrożeniem, jest możliwość chuligańskich rozrób, które prawdopodobnie są nie do uniknięcia ze względu na "charakterki" kiboli naszych i rosyjskich. Marsz na stadion w zwartej grupie daje przynajmniej szanse, że do takich rozrób nie dojdzie przed meczem, bo rozproszone grupki ubrane w charakterystyczne czerwone stroje były by idealnym celem dla swoich przeciwników.

Dlatego nie ulegajmy nakręcanej przez Tuska, Bufetową i ich gazety histerii, które, jak zwykle chcą odciągnąć naszą uwagę od podejmowanych przez nich działań poprzez nadanie rangi wydarzeniom mało istotnym a budzącym żywe emocje. Przeciwnie - obserwujmy co w tej chwili uchwalają czy podpisują bo to jest dla nich idealny moment do przepchnięcia niekorzystnych dla nas decyzji.

Vote up!
0
Vote down!
0
#264428

Z końcowym fragmentem Pańskiego komentarza się całkowicie zgadzam. Dziś rano w Radio TOK FM, korzystając z tego, że uwaga Polaków jest skierowana na Euro 2012 powiedziano między wierszami, że przez ostatnie dwadzieścia lat nigdy tak nie spadły płace jak w tym roku, że spada konsumpcja, a na przełomie roku dolar prawdopodobnie będzie kosztował 5 złotych.
A co do części pierwszej komentarza, to choćbym chciał, żeby było tak jak Pan przewiduje jednak myślę, że Stanisław Ciosek wie co mówi.

Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz

Vote up!
0
Vote down!
0
#264663

Szamanka
KGB i GRU rozwijają się, przyzna Pan!
Trudno przekonać młodych Polaków, że jutro nie będą u siebie, że ktoś obcy pełnić będzie rolę "mistrza ceremonii".

Lekkomyślność władzy nie wchodzi tu w rachubę. Działanie przeciwko Narodowi.
Dokładnie obmyślony plan, obliczony na to, że Polakom puszczą nerwy.
Pozdrawiam Pana!

Vote up!
0
Vote down!
0

Szamanka

#264618

Pani komentarz doskonale uzupełnia, a właściwie podsumowuje przekaz mojej notki. Cieszy mnie ogromnie, że dalej nas łączy współmyślenie w trosce o los Polski.

Serdecznie dziękuję za komentarz,
Krzysztof Pasierbiewicz

Vote up!
0
Vote down!
0
#264664