Genialny plan pani Hanny Gronkiewicz-Waltz

Pani Hanna Gronkiewicz-Waltz wpadła na diaboliczny plan, który konsekwentnie realizuje.
Najpierw zaproponowała system wypożyczalni rowerów funkcjonujących już w kilku dzielnicach.
A teraz, gdy ludzie korzystają z rowerów, policja wystawia im mandaty za jeżdżenie po chodniku. I to jest realna KASA. Bo ścieżek jest coś ok. 1% w stosunku do długości dróg w Warszawie.
Z kolei na wielu ulicach strach jest jechać po ulicach, bo kierowcy dość lekceważąco traktują rowerzystów. Policji oczywiście w mieście nie ma - stoją z reguły na rogatkach kilkaset metrów od tablicy informującej o terenie zabudowanym. Tam jest KASA.
Poruszam się głównie po zachodniej Warszawie. Od przynajmniej 10 lat nie widziałem np. żadnego patrolu na ul. Łopuszańskiej czy Hynka, gdzie większość kierowców olewa ograniczenia prędkości. Spróbujcie tam jechać rowerem po jezdni... Niezapomniane wrażenia. Gwoli sprawiedliwości muszę dodać, że ze 2 razy w roku radar na Hynka stawia straż miejska.
A Pani Hani życzę dalszych sukcesów, zanim ją odwołają...