Skończony jak Nowak

Obrazek użytkownika Politykierski
Kraj

Minister Nowak jest skończony. Prawdopodobne jest nawet, że sąd skaże go na karę odsiadki, jak wszyscy wiemy - za zegarek.
Sprawa zaczyna nabierać rumieńców i kolorów, przy czym niemal każde rozwiązanie tej sprawy nie wróży dobrze Nowakowi. Dlaczego?
1. Jeśli zegarek był prawdziwy i wart więcej niż te 600 zł - minister nie wpisał go do oświadczenia majątkowego. Kara.
2. Jeśli minister kupił go za 600 zł wiedząc, że była to podróbka, nie zawiadomił organów ścigania - za co również może zostać ukarany. W dodatku mając przesłanki, że zegarek nie jest oryginalny - o czym świadczyła zaniżona cena - nie odstąpił od transakcji uczestnicząc w tym niecnym procederze.
3. Jeśli kupił ten zegarek za granicą UE i wprowadził go w europejski obszar celny, to może mu grozić kara od grzywny do pozbawienia wolności - jak piszą dziś na Niezalezna.pl.

Więc jeśli nie kijem go, to pałką. Ale jakoś go nie żałuję... Buta i pycha zostanie może ukarana, chyba że jak zwykle nasz rząd walczący z korupcją (ale u innych, bo to oni muszą zarabiać) ukręci sprawie łeb.

Brak głosów