Skoro Janukowycz - jak twierdz - nadal jest pełnoprawnym i wybranym prezydentem Ukrainy, to dlaczego nie był obecny przy podpisywaniu aktu o aneksji części terytorium tego państwa? To jak to w końcu jest - jest tym prezydentem czy nie jest?
I druga sprawa - tym razem, jeśli rzeczywiście uznaje się za prezydenta - powinien być ścigany listem gończym za zdradę stanu, skoro za jego wiedzą i...