Ceny, koszty a BUNT
Ceny, koszty a BUNT
MD
Tego rabunku bez przelewu krwi nie da się zmienić
W aptece: Kupuję Pimafucort. Maść, 15 gramów. Cena prawie 30 złotych. Wypada po dwa tysiące złotych za kilogram. Patrzymy i liczymy z sąsiadem- kolejkowiczem: 1% natamycyny, 1% hydrokortyzonu, ileś tam I.U. neomycymy. Upraszczając - 3 % to leki. Reszta to parafina itp. (wypełniacze). Czyli jeden kilogram leków, które są dawno znane, więc producenci nie muszą płacić wynalazcom, kosztuje z grubsza siedemdziesiąt tysięcy złotych.
Kolejkowicz, starszy krzepki pan z laseczką z akacji, po sprawdzeniu poprawności ocen, powiedział w zadumie: Tego rabunku bez przelewu krwi nie da się zmienić.
Uważajcie RABUSIE, bo tacy panowie jeszcze są krzepcy, a już nie są tego pewni. Mogą więc siebie i was sprawdzić.
Dotyczy to tak cen leków, jak Energetyki Jądrowej, cen żyta...
Pisałem już dawno o tym: CENY LEKÓW (USA). A Polska?
Na pewno się obudzimy. Tylko KIEDY?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1336 odsłon