Odczepcie się od Białorusi

Obrazek użytkownika ppablo
Świat

O tym jak łatwo zostać lemingiem i jak łatwo łyknąć przynętę podsuwaną nam przez media przekonałem się kilka lat temu jeszcze na studiach. Otóż Białoruś zawsze kojarzyła mi się trochę na kształt Mordoru - ponura, komunistyczna kraina, bida z nędzą, na czele stoi krwawy dyktator.

Mój obraz świata zmienił się po rozmowie z Heleną - Białorusinką polskiego pochodzenia, która wraz z trójką innych Białorusinów studiowała wraz ze mną historię. Mówiła ona, że media przekazują nam całkiem fałszywy obraz sytuacji: owszem, Łukaszenka jest dyktatorem, ale ma autentyczne poparcie społeczne (proszę pamiętać - u nas b. wysokie poparcie ma PO, mimo że daje ciała na każdym polu), w sklepach zamiast 50 rodzajów dżemu jest 5, ale każdy ma dach nad głową, na ulicach jest bezpieczniej, nie ma tak dużych obszarów nędzy - tak nędzy, proszę pamiętać, że ponoć 30% dzieci w Polsce jest niedożywione i żadna "średnia zarobków" tego nie zmieni. Jednym słowem - nie ma tak dużego rozwarstwienia społecznego.

Dlaczego zatem Białoruś jest nam prezentowana jako Mordor? Po pierwsze: łatwy kąsek dla wszystkich etatowych "obrońców praw człowieka", którym jakoś nie przeszkadza o wiele gorsza sytuacja w Rosji (zabójstwa dziennikarzy, pałowanie opozycji, masowe morderstwa w Czeczenii, napaść na Gruzję, powszechna korupcja i wiele wiele innych). Można sobie pokrzyczeć dowoli, bez obawy, że spotka takiego "obrońce" jakaś reperkusja. Swego czasu Krzaklewski, by zbić sobie kapitał polityczny dał się nawet wyrzucić z Białorusi - pamiętacie Państwo?

Po drugie: Polska jako państwo (broń Boże kraj!) to syf. Syfne drogi, syfne zarobki, syfny wymiar sprawiedliwości, skradzione oszczędności emerytalne itd. itp. Jak dobrze w takim wypadku mieć kogoś gorszego od siebie! Tak, aby każdy polityk czy dziennikarz na usługach tego polityka, czy byznesmena spod znaku SB mógł napisać płomienny artykuł: patrzcie, a tam mają jeszcze gorzej! Czyli u nas Europa!

Brak głosów

Komentarze

Krzysztof J. Wojtas
No jak Pan tak może? Powiedziałbym nawet: jak Pan śmie pisać takie niedorzeczności?
Bialoruś jest gorsza niż wszystkie Mordory razem wzięte.
Dlaczego?
Bo jeszcze w latach 90-tych wypędzono stamtąd fundację Sorosa (już nawet nie pamiętam jak tamta wersja się nazywała).
I to jest podstawowy dowód w sprawie.

Vote up!
0
Vote down!
0

Krzysztof J. Wojtas

#118085

Bardzo możliwe: Białoruś nie dała się skolonizowac tak jak Polska. Tam żadne Eureko ze skrzynką pocztową na Cyprze nie zadziała, banki nie są włoskie, ani niemieckie, żaden włoski bank swojego premiera nie obsadzi.
Zgroza i antysemityzm!

Vote up!
0
Vote down!
0
#118096

[quote]Wiecie, jakie są nasze problemy z Rosją w sprawie paliw. Czemu Polska nie mogłaby przyjmować przeznaczonej dla nas wenezuelskiej ropy? Chodzi o 30 milionów ton rocznie. Niestety, na razie odpowiedzią na nasze propozycje jest cisza.[/quote][quote]Ile dziś kosztuje polska wiza dla Białorusinów? 60 euro. A białoruska dla Polaków – 25 euro. Niech będzie 15 dolarów u was i u nas.[/quote]

Łukaszenko przekonuje mnie w wywiadzie
http://www.rp.pl/artykul/559964.html

Vote up!
0
Vote down!
0
#118089

Muszę sobie to zapamiętać :)
Remek.

Vote up!
0
Vote down!
0

Remek

#118183

W interesie Polski jest utrzymanie się niezależnej Białorusi, obecnie gwarantuje to - jak by nie patrzeć - Łukaszenko.
Sankcje przeciwko Łukaszence są prezentem dla Rosji, gdyż zmuszą Białoruś do ponownego zbliżenia z Kremlem.
Polskojęzyczne me(n)dia potępiają Łukaszenkę jako "ostatniego" dyktatora w Europie i jednocześnie wychwalają płk. Putina jako "wielkiego" demokratę. To właśnie jest szczyt hipokryzji.

Pozdrawiam

Godziemba

Vote up!
0
Vote down!
0

Godziemba

#118097

w interesie Polski jest wzmacnianie niezależności krajów, które wyrwały się z objęć Rosji. a tu wprost przeciwnie - kwitnie miłość do Rosji, a nasi naturalni "sojusznicy" spychani są na drugi plan. co tam słychać w sprawach wspólnych projektów energetycznych - rurociągów, elektrowni?
będzie elektrownia atomowa? rosyjska?

Vote up!
0
Vote down!
0
#118115

tak, bardzo możliwe, że elektrownia atomowa będzie rosyjska - przecież juz nam zaproponowano wspólną inwestycję w okręgu kaliningradzkim. Zrzucić się mamy po połowie - biorąc pod uwagę politykę tego rządu, nie zdziwię się, jeśli do tego dojdzie.
Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#118128

Ras-putin;) to demoN-krata pełną gębą:). Łukaszenko, jaki jest, to jest, ale udatnie lawiruje między UE i Rosją. Szczegółów o Białorusi nie znam, mówię tylko o ogólnym wrażeniu, jakie odnoszę.

Vote up!
0
Vote down!
0
#118127

Wczoraj, nasz jaśnie panujący (oby ostatnie dni) Płemieł raczył nazwać Łukaszenkę ostatnim dyktatorem Europy, co prawdopodobnie oznacza, że Łukaszenka robi coś bardzo dobrego dla Białorusi, co niekoniecznie jest dobre dla Rosji lub Polski.

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#118099

dla Rosji (w nawiasie: Polski?)

Vote up!
0
Vote down!
0
#118108

Po ostatnim "zbliżeniu" narodów, może być w nawiasie.

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#118143

Zawsze komunizm, zamordyzm kojarzył się z nędzą ekonomiczną a dziś już tak nie jest. Przykładem są Chiny.
Mąż mojej znajomej był na Białorusi na kontrakcie jakieś 3-4 lata temu i opowiadał co tam widział.
Ogólnie to kojarzyło mu się to z Gierkiem, że wygląda wszystko w miarę fajnie ale są takie momenty gdzieś coś wyłazi. Był w jakiejś fabryce i widział jak jeden komputer niosły trzy osoby. Ale to wrażenia tylko.
Czytałem że w Mińsku w centrum śnieg jest wywożony i ulice wyglądają naprawdę porządnie.
Też pamietam jakiś reportaż o tym ile trzeba stać na granicy wschodniej czekając na odprawę i jeden z kierowców TIR wylewając swoje żale pytał dlaczego w Polsce nie ma takich dróg jak na Białorusi. Że jak postawi na kokpicie szklankę z wodą to ta woda się nie wyleje do samej Moskwy. Płaci się za to, ale się jedzie.
No trzeba by tam pojechać i pobyć trochę i pogadać z ludźmi co myślą.

Ogólnie biorąc pod uwagę to że obecne media nie służą informowaniu to trzeba brać dystans do wszelakich informacji jakie nam serwują.

Remek.

Vote up!
0
Vote down!
0

Remek

#118103

Bo należy odróżnić komunizm od zamordyzmu. Zamordyzm dla funkcjonowania państwa wcale nie jest taki najgorszy (co innego dla jednostki). Komunizm - to zagłada.
Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#118131

Kolejny przypadek dojścia do wniosku, że łagodny totalitaryzm to najlepszy ustrój ?

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#118141

Bardzo możliwe;)

Vote up!
0
Vote down!
0
#118149

Takim że zamordysta jest mądry, uczciwy i chce dobra swojego kraju.
Podobno czasem w Rosji się tacy trafiają.
Czytałem kiedyś że burmistrz Moskwy trochę tak funkcjonował.
Że owszem bogacił siebie ale też w ramach łapówek za pozwolenia na budowę żądał mieszkań komunalnych dla biednych.
 

Chociaż w sumie nie.
Uważam że demokracja jest najlepsza pod warunkiem że ludzie którzy głosują wiedzą co robią i ci wybierani nie ulegają populistycznym pokusom. ...co się sprowadza do zamordyzmu bo w demokracji jak nie robisz lak ludzie chcą to cię nie wybiorą.
Chociaż obecnie rządzący też nie robią tego co ludzie chcą, nie robią nawet tego co sami obiecali - idzie zgłupieć :)

Remek.

Vote up!
0
Vote down!
0

Remek

#118168

Mer Moskwy, Łużkow, czy jak mu tam było i owszem, uprawiał handel wymienny zjemla za kwatiru, jednak nie z dobroci serca, lecz ze zwykłego lenistwa i pragmatyzmu. Poprostu pozbywał się mieszkaniowego kłopotu.

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#118217

Trzeba to oddzielić.

Remek.

Vote up!
0
Vote down!
0

Remek

#118161

Na potwierdzenie tych słów ciekawy artykuł z BIBUŁY:
Demokratyczna anakonda dusi Białoruś – Jacek Bartyzel.

Vote up!
0
Vote down!
0
#118151

Jako,że codziennie widzę i obserwuję setki dobrych samochodów(Mercedesy,Lexusy,BMW,Hondy,etc..etc) wypełnionych wszelkim dobrem zakupionym w nienajgorszych hipermarketach,baaa... również galeriach handlowych,usmiechnietych i bynajmniej nie zabiedzonych tysiące Białorusinów,mam odczucie ,że ppablo ma rację z tym kreowaniem nam tego kraju jako Mordoru.Mamy bardzo mylne wrażenie.Ludzie Ci ,przeważnie dobrze ubrani,z nieżle spuchniętymi portfelami(płacą gotówka) spytani o warunki życia odpowiadają raczej szczerze ,że żyje im się nienajgorzej.Stać ich na coraz wiecej.Przypominają Polaków w okresie "przed Balcerowiczem".Codzienna pielgrzymka w strefie przygranicznej,oraz samochody pełne całkiem ekskluzywnych towarów każą sądzić ,że fałszywym byłoby myślenie o "urawniłowce" na Białorusi.

Nie podejmę się polemiki na tematy polityczne tego kraju,ponieważ zbyt mało sie na tym znam.Ale rozkwit nazwijmy to drobnego handlu przygranicznego jest ogromny.Bez Białorusinów galerie handlowe nawet teraz w okresie przedświatecznym świeciłyby pustkami.I bynajmniej nie jest to handel jak 15 lat temu ,kiedy oni sprzedawali na bazarkach ręczne maszynki do mięsa,tarki,sitka do parzenia herbaty oraz filcowe wkładki do butów.Oni teraz kupują.

Jak na to patrzeć? Chyba jednak ta Białoruś Mordorem nie jest.Europą również w niepełnym tego słowa znaczeniu. Ale czy to napewno żle?

Vote up!
0
Vote down!
0
#118160

Ja też się nie podejmuję oceny sytuacji politycznej na Białorusi z dwóch powodów:
A) nigdy tam nie byłem
B) nic mnie to nie obchodzi
Obchodzi mnie za to rosnące zadłużenie Polski, niekorzystny kontrakt gazowy, rurociąg na dnie Bałtyku, katastrofa systemu emerytalnego, rosnące ceny, rosnące podatki. W Polsce. Nie u sąsiada.
Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#118162

Gratuluje tak pozytywnej notki o Białorusi. Zwłaszcza że została napisana w czasie gdy setki pobitych białoruskich demonstrantów siedzi w więzieniach.
Napisanie jej na podstawie rozmowy z jedną białorusinką daje jej żeczywiście solidne podstawy.
Białoruś należy do najbardziej skorumpowanych krajów świata, PKB które 20 lat temu miała wyższe od polskiego obecnie jest dwukrotnie niższe. "na ulicach jest bezpieczniej" Jak bezpiecznie jest na ulicach pokazała niedawna manifestacja. "nie ma tak dużych obszarów nędzy" - w kraju który ma 2 razy mniejszy PKB, w którym pensje sa kilkakrotnie mniejsze. Jak można takie bzdety pisać.

Vote up!
0
Vote down!
0
#118166

Czy przyjmować to co nam mówią, czyli statystki, wskaźniki i jakieś tam PKB, czy spróbować zajrzeć pod podszewkę tego tematu.
Jeśli dowiaduję się że Łukaszenka wywalił z Białorusi MFW, Bank Światowy i Sorosa to się zastanawiam czy ta jazda przeciwko niemu nie jest spowodowana właśnie tym.
Bo jadąc na statystykach to u nas jest zielona wyspa a oprócz tego wzrasta zadłużenie, bezrobocie stoi w miejscu, rośnie liczba osób żyjących poniżej minimum socjalnego.

Jakiś czas temu była taka heca z statkiem wiozącym pomoc humanitarną do Strefy Gazy że tam wojsko izraelskie wkroczyło i że ktoś tam zginął itd. itd.
I trochę mi się to kojarzy z Białorusią.
I to prawda że tam ludzie siedzą w więzieniu w tej chwili tylko pytanie jest takie dlaczego się tam znaleźli.
Zwracam też uwagę że obrazki takie jak ostatnio z Mińska można obecnie zrobić w prawie każdym kraju europejskim a zwłaszcza w Grecji.

Ja tam nie wiem co tam się dzieje ale sceptycznie podchodzę to informacji podawanych w naszych mediach. Jednocześnie nie chcę budować sobie obrazu Białorusi łopatologicznie odbijając obraz płynący z mediów w lustrze.

Remek.

Vote up!
0
Vote down!
0

Remek

#118174

Święte słowa, o to chodzi!
Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#118178

Tak jak pisałem: nie byłem nigdy na Białorusi, nie obchodzi mnie jej sytuacja wewnętrzna. Znam natomiast kilku Białorusinów i ich opinię na temat ich kraju.
PKB nie jest jedynym wyznacznikiem zamożności mieszkańców, w zasadzie nic nam nie mówi, więc porównywanie tylko tego współczynnika jest kompletnie niemiarodajne. Porównajmy rozwarstwienie społeczne, stosunek zarobków do cen, dostęp do służby zdrowia, jakość dróg, transportu publicznego itd. itp.
Reasumując: uporajmy się z syfem we własnym ogródku, zanim zaczniemy naprawiać ogródek sąsiada.
I tyle.

Vote up!
0
Vote down!
0
#118177

"PKB nie jest jedynym wyznacznikiem zamożności mieszkańców, w zasadzie nic nam nie mówi" - to coś nowego w naukach ekonomicznych
"Płaca minimalna na Białorusi jest czterokrotnie niższa niż w sąsiednich państwach bałtyckich, 5,5 raza niższa niż w Polsce i blisko 18-krotnie niższa niż w Europie Zachodniej. Tak wygląda w praktyce łukaszenkowski "cud gospodarczy"."
Art: Cud Łukaszenki - bieda i nędza - Kresy.pl
"W przytoczonym powyżej rankingu rozwoju społecznego (HDI) Białoruś w latach 90 zajmowała 38 miejsce a w 2010 roku jest to już 61 pozycja (Polska zajmuje 41 miejsce). Długość życie Polaka wynosi obecnie 76 lat (4 lata dłużej niż na początku transformacji) a Białorusina 69,6 (mniej o 1,5 roku)."
Art: Stracone pokolenie Białorusi - Moje Opinie.pl
"Ten jeden koszyk produktów to 7.8% miesięcznej pensji Białorusina, a 2.6% miesięcznej pensji Polaka. Za swoją pensję Białorusin może kupić 13 takich koszyków, podczas gdy Polak - 38."
Art:Na Białorusi drożej niż w Polsce - Odkryjmy Białoruś

W Polsce mogłoby być znacznie lepiej ale i tak mieliśmy szczęście że zachowaliśmy demokrację.

Vote up!
0
Vote down!
0
#118185

Oczywiście, że PKB, którym zachłysnęli się ekonomiści nie jest wyznacznikiem powodzenia kraju. Biedny, rozwijający się kraj będzie miał zawsze o wiele wyższe PKB niż dostatnie kraje starej Europy - proste. Jednak współczynnikiem tym łatwo mamić, twierdząc, że żyje nam się o wiele lepiej, tylko o tym nie wiemy. Zauwazył Pan, że PKB nie mówi nam nic o np. zadłużeniu? Hę?
Porównuje Pan Białoruś do Polski. Proszę porównać Polskę do krajów takich jak Niemcy, Francja, UK, czy chociaż Czechy, żeby zobaczyć jaki to mamy w Polsce cud gospodarczy.
Nie bronię backi w żaden sposób - ani mnie on grzeje, ani ziębi. Twierdzę natomiast, że aby kogoś krytykować , najpierw trzeba zrobić porządek u siebie. A polska krytyka Białorusi przypomina mi sytuację, w której jeden żebrak gani drugiego, że ten jest niegospodarny.
Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#118241