Rozpęd

Obrazek użytkownika Andrzej Wilczkowski
Świat

Rozpęd pana prezydenta

Pan Sarkozy oficjalnie wszem i wobec ogłosił „zawsze uważałem, że Tybet jest częścią Chin” Groza. Po takim, prywatnym chyba, ale i tak wstrząsającym uznaniu suwerenności Chin nad Tybetem pan Sarkozy mógł się już spokojnie spotkać z Dalajlamą.

Jeśli Pekin protestuje to już chyba tylko „dla proformy”.

Nie jestem jeszcze pewny, ale są duże szanse na to, że za rok z ust prezydenta Francji usłyszymy: … że Ukraina jest częścią Rosji. A jak się rozpędzi – moi drodzy rodacy… Strach pomyśleć!

Jakoś wszyscy nabierają rozpędu. Już UE uznała, że polskie stocznie nie są nasze i nie mamy prawa robić z nimi co nam się podoba.

Wypowiedź pana S. ma tylko jedną pozytywną implikację. Nadaje jakiś cień sensu w ostatnio rozpętanej kłótni – czy pan prof. Niesiołowski jest bohaterem narodowym i niezłomnym konspiratorem, czy po prostu nieprofesjonalnym dżokejem, któremu w dodatku koń nie okulał i trudno mu się wytłumaczyć z przegranej.

Po prostu chodzi mi o to, żeby młodzież zaczęła się zastanawiać, że aby w kraju – w którym nikt nie potrafi zachować tajemnicy i wszystko wycieka jak z dziurawego worka – zająć się konspiracyjną robotą, trzeba mieć po temu odpowiednie cechy charakteru.

Dalszy ciąg jutro – udławiłem się tematem.
AW

 

Brak głosów

Komentarze

Niech żyje Wolny Tybet! czy taki, okrzyk wzniesiono w Gdańsku. Czy był taki toast?
Smiem sądzić, że nie.
Słyszałem wypowiedż Dalaj Lamy, który mówił, że on nie chce niepodległości dla tybetu, bo Pekin na to nie pójdzie. On marzy tylko o ograniczonej autonomii! skoro tak, to o co mu chodzi. Martwił się też, że młodzież tybetańska jest zbyt radykalna i nie chce tych okruchów, chce niepodległości dla Tybetu. I to go martwi, bo to tylko jego zdaniem rozjusza rząd w Pekinie! Skąd my to znamy? To wszak Kuroń , Geremek i Michnik, co to nigdy nie chcieli wolnej Polski a jedynie jakiejś sfinlandyzowanej pokracznej poczwary! czyli socjalizmu z ludzką twarzą!
Myślę, że Michnik mógłby służyć wielką radą na skarykaturowana wolność dla tybetańskiej
świątobliwości. A są jeszcze w zapasie jenerały posowieckie, którzy w przerwach między rozprawami sądowymi mogliby co nieco doradzić.
pozdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#8837