Burdel Mama E.K. rzadzi czy NIErzad uprawia ?
wygulalem sobie coś o podejrzanej Ewie K. ,
która spowodowała, ze "ziemie przekopano na metr głęboko, gdy tylko coś tam znaleziono".
Coś dość dawno napisanego bo jeszcze w lipcu 2010.
http://www.polityka.pl/kraj/ludzie/1507078,2,kopacz-ewa.read
"Pani od Smoleńska
Do Rosji poleciała już 11 kwietnia 2010 r. Zanim się zastanowiła, zgłosiła się na ochotnika. W jedną noc zorganizowała ekipę: psychologowie, patomorfologowie, technicy kryminalistyczni, ratownicy. Wsiedli do samolotu.
Ale nie sądziła, że to będzie aż tak. Że po raz pierwszy zobaczy ciała przyjaciół, a nie obcych ludzi.
Rodziny prosiły, by włożyć do trumny jakieś osobiste rzeczy, więc wkładała.
Na przykład list – obrazek od dziecka. Po którym całkiem się rozkleiła. Ludzie, z którymi tam pracowała, mówią, że zobaczyli kobietę tytaniczną.
Smoleńsk wciąż jej się śni. Wszyscy psychologowie przeszli po tym doświadczeniu trwającą miesiąc superwizję. Ona nie. Nie pomyślała o sobie, nie znalazła czasu. Po powrocie ze Smoleńska, a przed wyborami i okrągłym stołem w sprawie służby zdrowia, wzięła za to jeden wolny weekend. Zabrała mamę i pojechały nad morze.
.
.
.
Ale Ewa Kopacz zostaje w ministerstwie. Ma szansę być najdłużej w historii urzędującym ministrem na tym stanowisku. Brakuje jej jeszcze roku."
Zauważmy :
- zgłosiła się sama
- zorganizowała ekipę
- czyli była SZEFOWA i odpowiedzialna za działania tych ludzi!
( w lipcu 2010 ludzie z PiS to byli przyjaciele Ewy K....? )
Potem okazało się,ze naszych patomorfologów tam w ogóle nie było a tylko zwykli lekarze i psychologowie....
Jednak Ewa K. była przy trumnach a
"Rodziny prosiły, by włożyć do trumny jakieś osobiste rzeczy, więc wkładała."
Czy Ewa K. zauważyła, ze w ciałach są nity?
Nie, bo po cóż jej zdjęcia rtg.....
Co na to ludzie z ekipy - podobno "technicy kryminalistyczni"
tez nie szukali takich "drobiazgów"?
To po co tam kryminalna poleciała?
W ramach szkoleń studenckich?
Czy Ewa K. zauważyła, ze do trumien wkładane są rzeczy inne i tak ohydne jak kiepy papierosów
- sama jest palaczka wiec pewnie nie zwróciła uwagi na taki "drobiazg" ..., może dorzuciła swoje?
Do rosyjskich kiepów?
Bo przecież większości, która tam poległa chyba nie lubiła?
Czy Ewa K. zauważyła, ze w ciała są wtykane fragmenty ubrań?
Czy Ewa K. zauważyła ,ze ciała są mylone i nie ma kontroli nad ich identyfikacja, ze do trumien z tabliczkami wkładany jest ktoś zupełnie inny - ależ to taki "żart" Gombrowiczowski z ciałem kobiety ? GW/UW/PO chyba zawsze zachwycało się Gombrowiczem.
Może dla Ewy K. to taki nieszkodliwy gombrowiczowski żart pośmiertny?
Po sprawie "pomyłki" z A.Walentynowicz ( dwie trumny )
wychodzi kolejna "pomyłka" z samym Prezydentem Kaczorowskim
http://niezalezna.pl/34175-nie-bylo-cialo-sp-prezydenta-kaczorowskiego
Kto odpowiada za te "pomyłki", które są totalnym objawem niekompetencji ?!
Ja uważam, ze to totalny BURDEL
a Ewa Kopacz, o przepraszam, Ewa K.
to jest Burdel -Matka.
Matka tego Burdelu, bo inaczej tego nazwać nie można!
Matka tamtego burdelu jest winna wszelkich zaniedbań , które powstały w wyniku tamtych niechlujności, zaniedbań i cynizmu palaczy - grabarzy.
Tymczasem zamiast nagan spotyka ja awans.
Wyobraźmy sobie na dzień jutrzejszy,ze
"pRezydent gdzieś poleci i wszystko się zmieni"
I oto mamy nowego pRezydenta a zostaje nim nie kto inny tylko
Burdel-matka,
która jest na nasze nieszczęście Marszałkiem Sejmu
wiec zgodnie z Konstytucja , na wypadek itd....
PS.Kryminalna powinna wziąć DNA z tych kiepów i zidentyfikować tych ohydnych palaczy-grabarzy!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2361 odsłon
Komentarze
Sprawa jest prosta jak konstrukcja cepa
25 Października, 2012 - 18:23
Ewa K. poleciała do Moskwy a tam okazało się że ani ona ani inni ludzie z Polski nie mają wglądu w to co robią Rosjanie.
Nie mogła przecież tego tak w Warszawie opowiedzieć więc wymyśliła bajkę którą wszyscy znamy.
Liczyła zapewne na to, że to nigdy nie wyjdzie na jaw.
A wyszło ponieważ od zarania ludzkości kłamstwo ma krótkie nogi.
Moje widzenie jest takie że ekipa która rządzi obecnie w Polsce podjęła z Rosjanami grę w której liczyli że coś dla siebie ugrają.
Ale zawsze jest tak, że gdy się siada z Diabłem do gry to się przegrywa.
Marny ich koniec.
Remek.
"Pieniądz jest nerwem wojny"
Remek