NIEPRZEMAKALNI, CZYLI KURNIK Z POPIOŁÓW...SEZON 2. ODC 1.

Gdy Koguty Macho i Kury Roztropne dopływały już do miejsca, które zaczyna się na literę „L”..(jest to nazwa o której niegodzi się głośno mówić w Nowym Kurniku), woda w okolicach Nowego Kurnika powoli opadała i widać już było blaszanego kogucika przymocowanego na dachu Nowego Kurnika.
O blaszanym koguciku krążyły legendy w Nowym Kurniku... Kury i Koguty szeptały, że ten kogucik wskazywał nastroje jakie panowały w Kurniku, jeśli wiatr wiał z lewej strony to kogucik wskazywał właściwy trend, czyli na prawo i Nowy Kurnik chylił się w prawą stronę, jeśli wiatr zawiał z prawej strony, to Kurnik chylił się na lewą stronę. Złośliwe Koguty nawet twierdziły, że blaszany kogucik wskazywał w jakim nastroju w danej chwili był Kogut Dyrektor.
Woda bardzo powoli opadała, ale już było widać okna Nowego Kurnika, przez szyby w tych oknach o dziwo wykukiwały żywe Kury i Koguty. Jak to się stało? Już zaraz wyjaśnię...ale od początku...

Gdy Kogut Dyrektor wydał pierwszy Bal Charytatywny i wszystkie Koguty i Kury wciągnęły się w wir zabaw, Kogut Dyrektor wymknął się niespodziewanie i razem z Kogutami Ninja silikonowali silikonem sanitarnym wszystkie szpary w Nowym Kurniku, aby nawet kropla wody nie przedostała się do wewnątrz...Kogut Dyrektor wietrzył już nadchodzący potop i przygotowywał się na niego, a Kogutom i Kurom wyprawiał bale, zakładał kluby ...toż to takie swoiste drobiowe tematy zastępcze.
Kogut Dyrektor wyczuł dobry moment , kiedy Koguty i Kury Rebelianci wybiegły , aby rozwinąć wielki baner o całowaniu w kuper i wtedy zaryglował drzwi od środka i z satysfakcją, przez okno pokazał Rebeliantom gest Koguta Kozakiewicza.

Gdy już woda opadła zupełnie i było widać suchy ląd, Koguty i Kury wybiegły beztrosko na zewnątrz ciesząc się, że uszły z życiem...niestety, jeszcze nie wiedziały, że w Nowym Kurniku szykują się nowe porządki.
Kogut Dyrektor zwołał wielkie walne zebranie, na którym wygłosił orędzie do całego Drobiu mieszkającego w Nowym Kurniku. Wyskoczył na stare pudło po bananach i zapiał :

- Drogie Nowokurnikowe Koguty i Kury. Witam was serdecznie. Uszliśmy z życiem, ale zagrożenie nie było z winy wody, lecz Kogutów i Kur Rebeliantów. Nie będę mówił, że Rebelianci to chamy, co to to nie, nie powiem także, że to złodzieje, o nie, powiem gorzej ...oni zachowali się bardzo ...nieelegancko... (oklaski)...tak, tak elegancko byłoby, gdyby Kogut Tomek podszedł do mnie i powiedział dwa słowa ...uwierzcie, dwa słowa by wystarczyły - Dyrektor wyciągnął skrzydło i wystawił dwa pióra w literę “v”
-Dwa marne słowa, które brzmią ...”Rysiu, sorki”..i to wystarczyłoby, bym przytulił Koguta Tomka ojcowską ręką – ciągnął dalej Kogut Dyrektor (oklaski)
- Drogie Koguty i Kury...troszkę zmieniają się teraz u nas porządki, powiem tylko pokrótce o co chodzi, nie wolno pluć na napis NOWYKURNIK.PL, nie wolno wypróżniać się do gniazd, które znajdują się na terytorium Nowego Kurnika...
- Co stało się z Rebeliantami !! – krzyknął z tłumu jakiś Kogut
- Zapewniam Was – ciągnął dalej Kogut Dyrektor – że wszyscy się potopili... no cóż, taki los ...następnie wprowadzam cenzurę ...nie wolno w Nowym Kurniku używać litery “L” , no i jeszcze cyfra “3”połączona z literą “O” ...jeśli te litery będą uporczywie używane, to wtedy osobnik ten niechybnie trafi do Krainy 404, gdzie Kury i Koguty już nic nie muszą , no i stamtąd już nie ma powrotu...
- Wiwat Kogut Dyrektor !! wiwat !! - krzyknęły Koguty i Kury i poczęły gromko klaskać w skrzydła- niech żyje Kogut Dyrektor!!
- Ukłony ..dla wszystkich- zawołał Kogut Dyrektor i zeskoczył bananowego pudła.

Na marginesie dodam, że powrót z tajemniczej Krainy 404 jest możliwy ...ostatnio powrócił stamtąd Kogut dr Humor, ale jest bardzo nerwowy ..ale myślę, że kiedyś Koguty i Kury dowiedzą się co znajduje się po ciemnej stronie Krainy 404...CDN*

..wszystkie postacie są fikcyjne , wszelka zbieżność podobizn są czysto przypadkowe ...zdażenia te nie miały nigdy miejsca...