EKSPERCI NACISKAJĄ, ABY ZBUDOWAĆ ZEWNĘTRZNY SYSTEM CHŁODZENIA
Kryzys nuklearny w Fukushima 1 trwa od miesiąca niszcząc reputację Japonii zarówno jako kraju o zaawansowanej technologii jak i atrakcji turystycznej.
Sytuacja jest tak zła, że ani eksperci, ani rząd nie ma pojęcia, ile miesięcy potrwa, zanim odzyskają kontrolę nad reaktorami.
TEPCO próbuje naprawić system chłodzenia czy nawet skonstruować cały zewnętrzny system, by obnizyć temperaturę w reaktorach poniżej 100 stopni C., aby ustabilizować palące się pręty paliwowe.
Muszą też chłodzić zużyte paliwo w zbiornikach umieszczonych powyżej reaktorów.
Jednak silnie radioaktywna woda wciąż wycieka z głębi reaktorów zalewając budynki turbin i uniemożliwiając naprawę szkód.
Eksperci zgadzają się, że uszczelnienie przecieków i usunięcie radioaktywnej wody stanowią najważniejsze zadanie, jako że bez nich nie można nawet zacząć naprawiać systemu chłodzenia RHRS.
Wyciek z reaktorów musi być zatrzymany. Kiedy poziom wody w reaktorze obniża się, trzeba tam dolać wody, a wtedy ona znowóż wycieka. To zaklęte koło musi być zatrzymane.
Woda, która weszła w kontakt z prętami paliwowymi wycieka do budynków turbin. Dolny poziom budynku turbiny reaktora nr 2 jest szczególnie radioaktywny.
Około 60 000 ton skażonej wody zalało budynki turbin reaktorów 1,2,3 i 4, podobnie jak kanały je łączące. TEPCO próbuje wypompować tę wodę do specjalnych cystern, ale postępuje to wolno, a odpowiednich pojemników brak.
Robotnicy rozpaczliwie próbują usuwać wodę, ponieważ uniemozliwia ona remont systemu chłodzenia [residual heat removal system lub Reactor heat-removal system md]
Niektórzy eksperci myślą o zbudowaniu tymczasowego budynku zewnętrznego zawierającego nowy system chłodzenia reaktorów
Remont starego systemu i jego włączenie to kwestia pół roku lub roku, tak więc zewnętrzny system chłodzenia byłby używany do tego czasu. Jeżeli zostanie podjęta taka decyzja, w ciągu kilku tygodni można taki system zbudowac.
Ponieważ jednak istnieje obawa, że stary system chłodzenia RHRS został doszczętnie zniszczony przez tsunami, być może byłoby lepiej poza zewnętrznym systemem chłodzenia, zbudować nowy system RHRS poza budynkiem turbiny. Możnaby go zbudować w ciagu kilku miesięcy.
Akio Koyama, profesor Kyoto University's Research Reactor Institute i ekspert od dekontaminacji radioaktywnych odpadów twierdzi, że Japonia nie ma żadnego doświadczenia w usuwaniu czy dekontaminowaniu tak ogromnych ilości wysoko radioaktywnej wody.
Kiedy toksyczna woda zostanie wypompowana, można by ją przetransportować do innych elektrowni w kraju do dekontaminacji. Jednak istniejące procedury dekontaminacyjne nie zostały zaprojektowane z myślą o tak silnie radioaktywnej wodzie i prawdopodobnie nie zdołają sobie poradzić z problemem.
Trzeba będzie zbudować nową instalację, dostosowaną do tych potrzeb.
Skala katastrofy utrzymuje cały świat w napięciu.
Ogłoszono zakaz importu japońskich produktów, szczególnie owoców morza i warzyw.
Południowa Korea i Rosja skarżą się na Japonię za zrzucenie tysięcy ton radioaktywnej wody wprost do morza bez żadnych konsultacji. Poza tym Japonia za późno ujawniła podwyższający się poziom cezu w oceanie.
Jednak ma to nie być powtórka Czarnobyla.
Ryzyko ponownych wybuchów wodoru jest niskie, gdyż TEPCO podjął odpowiednie kroki m.in.zastrzyki ciekłego azotu do reaktorów, aby oczyścić je z wodoru i aby uniknąć dalszych eksplozji, które by spowodowały wystrzelenie pokryw reaktorów.
Tak więc nawet jeśli dojdzie do wybuchu, tzw.containment nie zostanie zniszczony, chociaż może być uszkodzony.
Poza tym – odmiennie niż w Czarnobylu, gdzie grafitowe spowalniacze spłonęły i wypuszczone zostały masy radioaktywnych substancji do atmosfery – w reaktorach Fukushima 1 nie ma materiałów łatwopalnych.
opracowane na podstawie:
http://search.japantimes.co.jp/cgi-bin/nn20110412a5.html
T
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1294 odsłony