Państwo Zdrowego Rozsądku - czas nagli
Został mi dzisiaj podsunięty jeden z najnowszych tworów redakcji z ulicy Czerskiej i po raz kolejny popadłem w zadumę: kiedyż wyczyny tego środowiska przestaną mnie dziwić? Proszę o trzy minuty uwagi dla redaktora Piotra Pacewicza i reżyser Agnieszki Holland.
Pomyślałem sobie, że stan umysłów "sierot po Unii Wolności" z upływem lat nie tyle nawet radykalizuje się, co staje się coraz bardziej rozpaczliwy. Męczeństwo warszawkowo-krakówkowego Towarzystwa wobec oporu społecznej materii, trwale naznaczonej zaściankowością, roszczeniowością homo sovieticusa, grzechem pierworodnym zabójstwa Narutowicza (a potem kolejnymi: aż do wyboru Lecha Kaczyńskiego na prezydenta i nieszczęsnej żałoby na ulicach włącznie), przebiło już niemal wszystkie polskie motywy martyrologiczne. Trudno się dziwić, że coraz częściej naszym Wielkim brakuje cierpliwości dla swych owieczek i pozwalają sobie na wybuchy, które niekoniecznie licują z postawą "człowieka przyzwoitego", a czasami wręcz ocierają się o własną karykaturę, lub szaleństwo. Aż żal patrzeć na ludzi, którzy tak potwornie się męczą -- i to od ilu lat! Warto byłoby im jakoś te lata--lata wyrzeczeń i niespełnionych nadziei--wynagrodzić..
Z zadumy wyrwało mnie nagłe olśnienie. Wydzielmy naszym Wielkim (i tym nieco mniejszym też, a co tam) kawałek terytorium (co do dokładnej lokalizacji jestem otwarty na propozycje Czytelników). Niech tam stworzą sobie państwo, gdzie rządzić będzie Rozum i Autorytet, Wolność i Rozsądek, Przyzwoitość i Odwaga. Państwo to, ucieleśnienie marzeń wielu pokoleń, będzie mogło stanowić piękny przykład, moralny drogowskaz dla Polski, Europy i całego świata (z czasem--wobec nieuchronnego sukcesu gospodarczego i społeczno-politycznego--mogłoby też pokojowo inkorporować kolejne chętne obszary). Tym, których uczucia wobec naszych Autorytetów pozostają nieprzejednanie wrogie, proponuję zaś spojrzeć na mój projekt jako na eksperyment. Mielibyśmy oto szansę się przekonać, czy--jak głęboko wierzę--Mędrcy rządziliby się zgodnie, cnotliwie i efektywnie, czy też--jak powiedzą z pewnością niektórzy, co to lubią wtykać innym szpilki--przyszłaby wtedy kolej na tropienie odchyleń i rozliczanie osobistych zaszłości. Z podobnie podłymi insynuacjami, ostrzegam, nie będę nawet wchodził w polemikę.
Z pozdrowieniem
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2438 odsłon
Komentarze
Re: Państwo Zdrowego Rozsądku - czas nagli
5 Czerwca, 2010 - 21:29
Dlaczego tylko jeden kraj odmienny od reszty Polski? Ja jestem za tym aby województwom dać dużą autonomię, zróżnicowanie wzrośnie i będą się ludzie przeprowadzać tam gdzie im będzie lepiej prawo pasowało. Pisałem: http://niepoprawni.pl/blog/404/podzial-polski
Pozdrawiam. Bacz
Pozdrawiam. Bacz
Kazimierz
5 Czerwca, 2010 - 23:52
przed chwila w podobnym tonie napisałem na blogu Zebie-50%...........Zerknij. Tam też wskazuję dla nich miejsce na emeryture niezaleznie od osiągniętego wieku.Na pustyni,można dodać dla rozrywki kibuce. Pozdrawiam
do kóz
6 Czerwca, 2010 - 07:43
To właściwe dla nich miejsce. Chyba, że chcemy się obudzic w strefie jałowego kompresu, czy innej gazy.
Jest taki termin w sieci -Lublinerland- nie wiem co to znaczy.
Pozdrawiam
cui bono
cui bono
synteticus
6 Czerwca, 2010 - 09:59
Krzysztof J. Wojtas
"Lublinerland"
Nie wiem, czy pytanie na poważnie;
W czasie II Światowej, Żydzi z Wiednia, na własny sumpt rozpoczęli budowę obozu, który miał sie stać zaczatkiem osiedlania tam Żydów z całej Europy.
Czyli poczatek Judeopolonii.
Nie zgodził sie Hans Frank, a później było spotkanie Wannsee.
Czy w propozycji Autora to dalszy ciąg tamtego?
Nie mam nic przeciwko. Ale nie u nas.
Krzysztof J. Wojtas
Synteticus
6 Czerwca, 2010 - 12:48
ty piszesz że "nie wiesz" , ale może są tacy co naprawsę nie wiedzą.Polecam państwu ksiażke pana Leszka Szcześniaka "Judeopolonia" o ile się nie mylę to tom I, II , książke jw "Holocaust" lub Encyklopedie białych plam. Zapewne te tematy można sprawdzić w sieci. Pozdrawiam serdecznie
Uprzejmie proszę mi żadnej Judeopolonii nie wciskać--
6 Czerwca, 2010 - 15:11
u mnie podstawa dla wydzielenia państwa jest mentalnościowa a nie etniczna, to raz (w innym przypadku rozumiem że Wildstein ląduje tam razem z Michnikiem --i koniecznie Kalksteinem-- a Komorowski zostaje)? A dwa- mój pomysł wynika ze szczerego współczucia dla ludzi coraz bardziej oderwanych od rzeczywistości (bliskich szaleństwa) i coraz bardziej męczących się w jednym kraju ze znienawidzonym Ciemnogrodem, a nie z potrzeby napiętnowania! :)
"Słusznie" waść Kazimierzu prawisz
6 Czerwca, 2010 - 17:10
Bo Judeopolonia to nie jest fakt prasowy , tylko fakt historyczny i nie tylko.Jednak wiemy że tym gorzej dla faktów historycznych.Ja z tego co wiem , dokładam tam jak najbardziej i Komorowskiego.Myślę że pisząc michnik czy wilsdtein trzeba ufać żydom mowiącym czasami prawdę: my mamy swoich ludzi na prawicy,na lewicy i po środku. Zakładam zawsze "nie ma reguły bez wyjątków", wolę za pewny przykład Zbigniewa Herberta.Pozdrawiam.
Kazimierzu to jeszcze raz ja "ciemnogród'
6 Czerwca, 2010 - 17:43
Potrzebowałem chwilę do przypomnienia sobie o wilsteinie-gdzie te wiadomości czytałem. Dośc szybko jak widzisz znalazłem, może Ci zacytuję "wspomniany cykl artykułów krytycznych wobec polityki zagranicznej Polski, ukazał sie w "Życiu"-dzienniku finansowanym i zdalnie sterowanym przez niemiecki kapitał, nadto ze zdalnym współudziałem i wplywem masonerii, przedstawicielem której w "Życiu" był Bronisław Wildstein - mason jawny, oficjalny, zatrudniony w funkcji zastępcy { opiekuna ?] redaktora Wołka".- "Piąty rozbiór Polski 1990-2000" ksiażka pana Henryka Pająka str 146. Pozdrawiam
Za "fakty historyczne" z poletka Henryka Pająka
6 Czerwca, 2010 - 19:42
również podziękuję. Ja jestem z Judeopolonii, z frakcji Kalksteinów, więc nie znajdzie Pan we mnie sojusznika.
Ukłony
Panie Kazimierzu ,a gdzie pan wyczytał że ja
6 Czerwca, 2010 - 20:59
szukam w panu poplecznika.Ja tylko przekazuję jakąś wiedzę zdobytą od madrych ludzi.Pan to nazywa wciskaniem [domyslam się kitu] . Dlatego ja jako POLAK pozostanę przy wiedzy "własnej".Pan wybaczy , ale dla mnie np.Kosinski z "malowanym ptakiem" jest gnidą poodznaczaną na całym świecie przez braci starszych. A Pani Joanna Siedlecka za 'czarny ptasior" ma u mnie Nobla.Tak samo Wildstein pozostaje jw a pan H.Pająk noblistą społecznym. Pozdrawiam
Na zdrowie--
6 Czerwca, 2010 - 21:07
i ja pozostanę przy własnych źródłach.
Żegnam