To nie renta, lecz chęć szczera, zrobi z Ciebie...
No właśnie? Co? Milionera? Tak by się rymowało. Ale życie to nie rymowanka, a bardzo biały wiersz. Polacy będą przechodzić na emeryturę w wieku 67 lat. Tego wymaga demografia. Ale...
Jak zawsze jest ale. Oszczędzę Państwu stawianie tu i teraz pytania, czy emerytury są potrzebne. Tym, którzy od dłuższego czasu pracują, na pewno. Ale czy emeryt jest emerytowi równy? Czy przypadkiem ojciec czworga dzieci nie zrobił czegoś dla poprawy sytuacji demogaficznej? Okazuje się, że
Polska
wszystko zawdzięcza dzieciorobom. Okazuje się, że skrobanka ma nie tylko wymar etyczny. To także zbrodnia społeczna. Czy nie należałoby wprowadzić czynnika demograficznego (liczby dzieci) do wzoru określania wysokości emerytury i wieku emerytalnego? Może już czas zreformować Bismarcka?
http://www.youtube.com/watch?v=jiOU7AwS-s4
Post scriptum: jestem też za tym, by uznać matkę niepracującą za kobietę wykonującą zawód wychowawcy. Ze wszelkimi konsekwencjami finansowymi.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1543 odsłony
Komentarze
Liczba dzieci już teraz decyduje o wielkości dochodów rodziny
19 Listopada, 2011 - 11:02
gdyż według exposé, trzecie dziecko powiększa dochód rodziny o ulgę podatkową w wysokości ponad 1500 PLN rocznie, a w przypadku rodzin o dochodach rocznych powyżej 85 tys. PLN o dodatkowe 2400 za pierwszych dwoje dzieci, bo bogatym bez trzeciego dziecka ulga za pierwszych dwoje nie przysługuje. Na pierwszy rzut oka sporo, ale to tylko 3-5 PLN/dzień na każde dziecko. A to chyba słaba zachęta, szczególnie mając na uwadze wzrost cen.
Podzielam Twoje PS - kobiety w domu pracują co najmniej na pełen etat i coś im się za to należy. Już Bismarck docenił rolę kobiet w wychowywaniu dzieci i dlatego w szkołach żeńskich w Wielkopolsce nie wolno było prowadzić lekcji z języka polskiego - w przypadku szkół męskich nie było przeszkód.
Iranda
Iranda
Iranda
19 Listopada, 2011 - 15:12
Jan Bogatko
dziękuję za wpis - co do ulg zgoda, ale mi chodzi o coś innego: o opracowanie współczynnika demograficznego (w oparciu o liczbę dzieci w rodzinie)dla ustalania wysokości emerytury i określania górnej granicy wieku emerytalnego,
może uciekło to w krótkim z natury felietonie,
pozdrawiam,
Jan Bogatko