RAŚ, dwa, trzy

Ruch tzw. śląskich autonomistów dzieli obozy koncentracyjne na nazistowskie, radzieckie i polskie

RAŚ utrzymuje, że w Polsce powstały obozy koncentracyjne w których mordowano ludzi za to, że byli Ślązakami. Tzw. autonomiści przez taki bełkot tracą resztki sympatii. Geszefciarze prowokują przenicowaną historią niczym Niewymowny penisem. Teraz organizują różne imprezy i uczą chistorii. Ni z gruszki  i z pietruszki zapewniają na swej stronie internetowej, że nie kwestionują (tak, jakby chceli a nie mogli!)

hitlerowskich

obozów do 1945 roku (nie niemieckich, lecz htlerowskich lub nazistowkich). Za to przypominają o polskich obozach koncentracyjnych (nie PKWN-owskich lecz o polskich) po 1945 roku. Mieli je zorganizować „polscy i radzieccy (nie rosyjscy czy żydowscy) komuniści (śląskich oczywiście nie było!*). Samo zestawienie niemieckich obozów z „polskimi” byłoby śmieszne, gdyby nie było

tragiczne

nie tylko z uwagi na skalę. Nawet tzw. autonomiści powinni wiedzieć, że Polska przestała istnieć w 1939 roku i formalnie odzyskała niepodległość w 1989. Za obozy lat powojennych* nie odpowiada rząd Polski (ten był w Londynie) a rosyjska administracja w Warszawie, o takich samych uprawnieniach, jak rząd dr Franka w Krakau dla GG. Należy im o tym przypomnieć. I to nie RAŚ, a dwa, trzy.

* nie było też śląskich nazistów, ani hitlerowców.
* w rosyjskich miejscach kaźni w okupowanej Polsce po 1945 roku – to też ponury rodział Pożogi – zginęło więcej Polaków, niż liczy członków tak zwany śląski ruch autonomistów. Pożoga: okres ludobójstwa na Polakach , najdłuższy w dziejach, 1917 - 1956

http://www.youtube.com/watch?v=eChPMrmtDb8&feature=related

Post scriptum: powiązania tej formacji z niemieckmi ugrupowaniami skrajnej lewicy (narodowi socjaliści) jak Schlesicher Jugend są tymczasem powszechnie znane. Dziwi mnie obecność posła Migalskiego na stronie popierającej  RAŚ na fejsbuku.