Analfabetyzm w służbie Platformy
Z badań wynika, że 61 procent Polaków nie wzięło do ręki w 2012 roku ani jednej książki. GW wystarcza?
Dane to zastraszające. Na pewno degradacji Polaków sprzyjają programy zamykania bibliotek szkolnych i patroszenia kanonu. Niebawem zalecać się będzie tylko komiksy o tematyce wychowania (homo)seksualnego. Powoli stan wykształcenia Polaków osiąga poziom Generalnego Gubernatorstwa. Przecież
gastarbajterzy
nie muszą czytać Trylogii (a nawet szkodziłaby ona ich świadomości!). Ktoś może powiedzieć, ale przynajmniej ludzie z wyższym wykształceniem czytają! GW prawda! Aż 34 procent ludzi z wyższym wykształceniem nie przeczytało w 2012 roku ani jednej książki. Po co te młoty szły na studia? Jaki ich poziom? O
inflacji
oświaty pisałem często. Po co studiować, skoro można kupić dyplom, a nawet doktorat? Ciekawostka: z badań Biblioteki Narodowej i TNS Polska wynika, że od sześciu lat wskaźnik czytelnictwa utrzymuje się na stałym niskim poziomie. Zbieg okoliczności, czy sprzyjająca ciemnocie władza Platformy Obywatelskiej i PSL?
Post scriptum: mój Ojciec mawiał, że analfabetyzm była pożyteczny: co przyszło mużikom z kursów czytania i pisania – mawiał – kiedy do lektury tylko „Prawda” i klasycy marksizmu-leninizmu! No ale my mamy „Do Rzeczy”, „W sieci” a przede wszystkim niepoprawni.pl!
Wielu Polaków bieda zmusiła do emigracji zarobkowej. Z reguły wyjeżdżają najinteligentniejsi, co jednak nie oznacza, najlepiej wykształceni. Ale… Ciemnym narodem łatwiej się rządzi. W II PRL jest 15 procent analfabetów.
http://www.repozytorium.fn.org.pl/?q=pl/node/6632
To nie żart: na Kresach*, ziemiach zabranych Polsce po Traktacie Ryskim, Rosjanie tworzyli dwa polskie bantustany: jeden nazywał się Dzierżyńsk, a drugi Marchlewsk. Zanim na tych ludziach dokonano pierwszego Holocaustu w Europie, wprowadzono do programu ludowy język polski, różniący się od pańsko-burżuazyjnego (Kochanowski, Rey, Mickiewicz) pisownią: każdy mógł pisać fonetycznie, jak chciał. Ten postęp oświatowy miał posłużyć potem do wykazania, że Polacy to prymitywne gęsi i nie znają swego języka.
*dzisiaj jako Kresy określa się Polskę środkową, zabraną przez Stalina w 1939/1944 roku. Słyszałem nawet, że …Lublin to kresowe miasto. A może Warszawa-Praga?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2558 odsłon
Komentarze
Kilka grafik na temat zjawisk zachodzących w naszej edukacji...
9 Marca, 2013 - 10:57
Tylko, żeby nikt nie podejrzewał, że nie czytam książek! Uważam jednak, że wstawki graficzne, a szczególnie humorystyczne są często bardzo wymowne. I lubię je tworzyć lub wyszukiwać i gromadzić.
Co prawda boję się kupowania kolejnej książki (w domu biblioteczka pęka w szwach i nie ma gdzie włożyć nowej), ale znalazłem ciekawe rozwiązanie - e-booki. Mały czytnik, a mam w nim kilkadziesiąt pozycji o bardzo szerokim przekroju tematycznym.
I jeszcze poniżej wytłumaczenie, dlaczego nauczenie czegokolwiek młodego człowieka obecnie jest tak trudne...
M-)
Panie Janie ale analfabetami ,jak sam Pan powiedział,łatwiej
9 Marca, 2013 - 11:42
gość z drogi
się rządzi....tymi,co matematyki nie znaja jeszcze lepiej...a po co maja umięc liczyć ?
jeszcze coś znajdą i bedzię Klapa...
czytanie ze zrozumieniem,umiejętność logicznego myslenia,i Matematyka...
serd pozdr z 10
druga dla Pana Macieja za "Obrazkowy" przekaz :)
gość z drogi
gość z drogi
9 Marca, 2013 - 13:20
Jan Bogatko
...jak ja mówię: bezmyślność ma kolosalną przyszłość,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
maciej1965
9 Marca, 2013 - 13:18
Jan Bogatko
...dziękuję, super!
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Drobiazg.
9 Marca, 2013 - 14:25
To akurat same powtórki. Szkoda, że nadal aktualne.
PS.
Ostatni obrazek nie jest mój, ja go tylko znalazłem. Co więcej, u mnie w szkole wisi inna wersja (ale treść dokładnie taka sama) przerobiona na polski z francuskiego czy angielskiego. Widać oni mają takie same problemy...
M-)