11 listopada. Polska, państwo sezonowe
Punktualnie na Święto Niepodległości onet.pl zamieścił przedruk z magazynu Wiedza i Życie pod tytułem „Prawdziwy cud nad Wisłą, czyli o niepodległości bez patosu”. Paszkwil ten stanowi wkład Nowego Oświecenia w polską politykę (anty) historyczną.
Autor uważa, mówiąc skrótowo, że Polska powstała na imprezie, zakrapianej alkoholem, bez udziału samych Polaków, których niepodległość nie interesowała, bo służyli w zaborczych armiach i nie mieli czasu na sny o niepodległości. Stara się on przekonać, że
Polacy
uzyskali państwo przypadkowo, bez większego udziału z ich strony. Wpisuje się to doskonale w antypolską wizję, upowszechnianą przez Niemcy hitlerowskie czy Rosję stalinowską, gdzie mowa o „bękarcie wersalskim”. Andrzej Nieuważny, autor paszkwilu, na serio pisze o Polsce
państwo sezonowe
- że za takowe uważali go nierzadko współcześni. Kim są ci współcześni, paszkwilant nie wspomina. Szkoda. Mógłby sięgnąć do niemieckiej wikipedii, z kórej polskiej wersji korzysta chociażby p. prezydent. Dowiedziałby się, kto i dlaczego i w jakich okolicznościach użył pojęcia
„Saisonstaat”
na określenie Polski. Dla pokolenia, którego pamięć historyczna sięga PKWN, Polska niepodległa to coś w rodzaju krainy króla Popiela. Historycy, wykształceni na powiatowych uniwersytetach przez pokolenie janczarów, bełkocą sobie frywolnie na temat o którym nie mają
nic do powiedzenia
bo temat jest im obcy. Obecność takich bublicystów jest wynikiem wymordowania polskich elit przez Niemców i Rosjan i ich polskich kolaborantów. Niewiedza o polskich dążeniach do niepodległości w czasach rozbiorów jest zastraszająca. Niewygodna jest prawda, że to
dwór polski
między Dźwiną a Wartą był Polską. To on przechowywał relikwie narodowe. To on pielęgnował język i historię. To on prowadził tajne nauczanie w dwu zaborach, gdzie za polski groziły kary. Nad wejściem do dworu moich krewnych w Pęcicach do dziś widnieje napis:
Jam Dwór Polski. Co Walczy Mężnie i Strzeże Wiernie.
Zabrakło strażnika. Kryją go dziś groby na Nieludzkiej Ziemi.
Apeluję do wszystkich z Państwa, by weszli na tę stronę:
http://portalwiedzy.onet.pl/4869,68489,1630734,1,czasopisma.html
i podzielili się z serwisem, co myślą na temat paszkwilu.
http://www.youtube.com/watch?v=fRP_l6_wOFo
Post scriptum: pamięć antyhistoryczna, uprawiana przez Nowe Oświecenie i aktualny rząd, jest anachronizmem w obliczu pamięci historycznej, aktywnie promowanej przez naszych sąsiadów, głównie Niemcy i Rosję.
Pamięć o przodkach w Wehrmachcie nie jest elementem polskiej tożsamości historycznej.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3562 odsłony
Komentarze
To jest bardzo ważne dla Nas wszystkich
11 Listopada, 2010 - 11:01
Dzięki za zwrócenie mojej uwagi na ten tekst. Powinniśmy bardziej zareagować w stosunku do redakcji Wiedzy i Życie Inne oblicza historii (strona: http://ioh.pl). Piszmy maile z protestem na mail: redakcja@ioh.pl. Zasypmy ich nimi.
-----------------------------------------------------------
"Jeżeli państwo jest zbudowane na występku i rządzone przez ludzi depczących sprawiedliwość, niema dlań ocalenia" PLATON "Państwo"
----------------------------------------------------------- "Polska Niepodległa to Polska niebezpieczna" Lenin
Jan Bogatko ...cieszy mnie
11 Listopada, 2010 - 11:24
Jan Bogatko
...cieszy mnie Pańskie podejście do tematu. Już wysyłam majl.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
@Jan Bogatko
11 Listopada, 2010 - 12:36
Ten sam tekst był z rana publikowany na Onecie.
portalwiedzy.onet.pl/4869,68489,1630734,1,czasopisma.html
Warto w nim zwrócić uwagę na ten oto cytat:
Łatwo zauważyć, że to PO odzyskała niepodległość w 1918r., no bo kim są "peowiacy"? :)))
Uważam, że nazywając to paszkwilem byłeś bardzo delikatny :D
Pozdrawiam.
Jan Bogatko ...zawsze jestem
11 Listopada, 2010 - 12:50
Jan Bogatko
...zawsze jestem oszczędny w słowach - nie wiem, czy nie pojawi się jakiś tekst, który będzie wymagał ostrzejszej reakcji, i co wtedy?
Pozdrawiam,
ps: ten tekst to dla mnie policzek. Ale jest on cieniem znacznie większego problemu, którego nie da się ugryźć felietonowo; mianowicie, tzw. nowej europejskiej szkoły historycznej, która płacze rzewnymi łzami z powodu upadku trzech imperiów, które zjadły Polskę w 18. w. Dostrzec zo można także w ideologii berlińskiego Centrum przeciw Wypędzeniom (Niemców), o tym rozmawiałem z monachijskim historykiem, prof, Schulze Wesslem, wstrząsneło mnie to nie po raz pierwszy.
Moja teoria natomiast brzmi - i to może opiszę - że właśnie likwidacja Polski wywołała obie wojny światowe, które należy nazwać nie inaczej, jak "wojny sukcesyjne polskie"...
Jan Bogatko
zespół magazynu historycznego Wiedza i Życie Inne Oblicza Histor
13 Listopada, 2010 - 00:03
Zawsze się zastanawiałem czy oni też oddychają inaczej?
Dudek1 "To be or not to be"
Dudek1 "To be or not to be"
Coś mi sie zdaje, że ten sam link zamieściłem.
11 Listopada, 2010 - 12:52
Nic to. Zamieszczę dodatkowo link do źródła dla zainteresowanych:
ioh.pl/artykuly/prawdziwy-cud-nad-wis-czyli-o-niepodlegoci-bez-patosu,1085
Jan Bogatko ...lepiej dać
13 Listopada, 2010 - 00:14
Jan Bogatko
...lepiej dać dwa razy, niż ani razu,
pozdrawiam,
ps to jakiś dziwny świerszczyk.
Jan Bogatko