Cenzura

Obrazek użytkownika Jaga
Kraj

Dziś odbyło się posiedzenie Sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu. Na nim Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego oświadczył, że nie będzie stosował cenzury prewencyjnej wobec prac „artystycznych” obrażających uczucia religijne i narodowe Polaków i dlatego są one wystawiane w muzeach i teatrach publicznych. Wolność przekonań i swoboda ich wyrażania jest bowiem zagwarantowana Konstytucją RP. O tym czy dana praca jest sprzeczna z prawem, nie zezwalającym na obrażanie uczuć religijnych, musi według Ministra orzec sąd. Sam bowiem nie jest w stanie ocenić, czy dana praca jest bluźniercza, względnie antypolska. Cenzurę prewencyjną stosuje Minister jedynie wobec prac o charakterze antysemickim i faszystowskim. Nie podał jednak, na jakiej podstawie uznaje prace, osoby, czy działania, jako antysemickie, a zwłaszcza jako faszystowskie (według części mediów, wszystko co nie jest lewackie, jest faszystowskie).
Z wypowiedzi Pana Ministra wynika, że zgodnie z Konstytucją RP i jego przekonaniami, każda praca uznana przez swego twórcę za artystyczną ma prawo być finansowana i wystawiana przez artystyczne instytucje państwowe. Wobec tego należy oczekiwać, że prace wyśmiewające podstawy religii mojżeszowej, czy muzułmańskiej będą miały prawo być wystawiane na wystawach w placówkach państwowych i grywane w publicznych teatrach. Takie prace będą za zgodą Pana Ministra z pewnością wystawiane jako dzieła „krytycznego nurtu sztuki”, jak wyraził się Pan Minister. I należy przepuszczać, że za takie prace ich twórcy otrzymają finansową rekompensatę.
Antyautocenzor

Brak głosów

Komentarze

Przeciwstawią się jemu mądre owce
Trzeba oświecać ludzi nieświadomych
By nie dołączyli do zagubionych
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"

"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"

#399860