PKP w budowie

Wczoraj strajkowali na Facebooku pasażerowie PKP, ponad 30 tys osób. Są niezadowoleni z jakości usług PKP, tłumaczyć tego nikomu nie trzeba.
Największym jakościowym skokiem w dziedzinie przewozów pasażerskich w tym dziesięcioleciu, w Polsce ma być Pendolino. W 2014 zaczną jeździć u nas te pociągi. W tym samym roku, bo szybciej się nie da, nieco starszy typ tego pociągu zostanie wycofany z połączenia Szwajcarii z Włochami. Zadecydowano o tym ponad rok temu. Powodem jest „niedotrzymywanie szwajcarskich standardów”. Szef szwajcarskich kolei chce „skończyć ten horror”. Pendolino niszczy bowiem reputację tamtejszych kolei, słynących z punktualności. Co do najnowszego modelu Pendolino miał też zastrzeżenia. Czarę goryczy przechylił pożar, który zdarza się czasami w tych pociągach podobnie jak mechaniczne usterki. W Finlandii nawet nastąpił wybuch przy dużej prędkości.

Dlaczego kupiono Pendolino a nie Newag ( na fotografii) z Nowego Sącza, preferowany przez PKP np. w zamówieniach na remonty. Pociąg jadący z prędkością 160 km, do której są przystosowywane polskie tory i sygnalizacja kolejowa. Z taką praktycznie prędkością maksymalną będą jeździć kupione za dużo większe pieniądze Pendolino, przez wiele lat.

Kapitał zostałyby w części w kraju, można by wydać znacznie mniej, odtworzono by takim kontraktem dziedzinę przemysłu, w której kiedyś byliśmy silni a przed wojną w światowej czołówce. Pracę mieliby Polacy a nie Włosi.
Są inne projekty i prototypy polskich lokomotyw, np. z ZLNE - Elephant o predkości 200 km/h. Nowa polska lokomotywa do pociągów towarowych Dragon jest udaną konstrukcją.
Po co więc kupować za granicą coś czego nie wykorzystamy w pełni, gdy sami umiemy produkować coś co odpowiada naszym potrzebom.
Bo ktoś wziął w łapę?

Alston – producent Pendolino używa takich metod. U nas CBA ścięto głowę, więc hulaj dusza piekła nie ma ale jego brytyjski odpowiednik SFO nie stosuje taryfy ulgowej. W marcu 2010, w UK aresztowano trzech dyrektorów Alstom pod zarzutem prania łapówkarstwa, prania brudnych pieniędzy, fałszerstw księgowych na sumę ok 100 mln Euro. W związku z łapówkami płaconymi zagranicznym klientom. Wiki wymienia też 5 afer łapówkowych dotyczących tej firmy np. w Izraelu, Brazylii i innych „dzikich” krajach. W Polsce też mieliśmy aferę dotyczącą zakupów wagonów do warszawskiego metra tej firmy.

Prawie nigdzie na świecie nie udało się uniknąć dopłat do przewozów pasażerskich. Mimo to uważam, że koleje powinny być prywatne. Wtedy będziemy płacili tylko za bilet, tym przewoźnikom, którzy przetrwają konkurencję. I nie będę musiał pisać notek o tym, kto jaki pociąg kupił. Jednak jeśli ma je prywatyzować obecna ekipa, to wolę żeby zostały państwowe, bo w efekcie nie będzie ani kolei, ani pieniędzy tylko zostanie kupa długów.

Foto: Pociąg z Newag, z Nowego Sącza
http://www.dailymail.co.uk/news/article-1260391/Three-directors-rail-engineering-firm-Alstom-arrested-bribery-corruption.html
http://www.swissinfo.ch/eng/swiss_news/The_Cisalpino_nears_the_end_of_the_line.html?cid=30376548
http://forsal.pl/artykuly/454358,polska_lokomotywa_dragon_zepchnie_z_szyn_obca_konkurencje.html
http://www.rynek-kolejowy.pl/21986/Nowa_polska_lokomotywa_pasazerska.htm