Taktyka wyborcza burmistrza

Czy w Państwa miejscowościach lokalni włodarze bohatersko pokonują trudności, które najpierw sami wymyślili?

Chciałbym nawiązać do artykułu pt. „Czytać między wierszami”*. Całkowicie zgadzam się z autorem publikacji wątpiącym w tezy o udowadnianiu sensowności przedsięwzięcia. Przecież sulejowski projekt został wybrany do dofinansowania spośród wielu innych zgłoszeń i musiał spełniać mnóstwo surowych kryteriów. Ponadto uważam, że w gminie nie było dotąd bardziej sensownego projektu a mimo to Unia nie czepiała się tych mniej sensownych i ekonomicznie mniej korzystnych np. „Gminne dożynki”. Unia Europejska dofinansowuje wiele projektów zw. z ochroną środowiska a nie koniecznie ekonomicznie korzystnych np. inwestując w drogą energię wiatrową.

Jeszcze na początku roku kłopotów z oczyszczalnią nie było http://www.epiotrkow.pl/news/Region-Budzet-Sulejowa-wiekszy-o-trzy-miliony,6288 Moim zdaniem z-ca burmistrza celowo nie zdradza szczegółów i niepokoi mieszkańców wizją spłaty zadłużenia samodzielnie a związane jest to z nową taktyką wyborczą lewicowego burmistrza (Stanisław Baryła z SLD). Najpierw na początku kadencji wyolbrzymia się problemy i kłopoty z inwestycjami po to, aby przed wyborami, kiedy inwestycja ma się ku ukończeniu, wyolbrzymić sukces podkreślając nadludzki wysiłek urzędu.

Podobnie bywało z drogami należącymi kiedyś do nadleśnictwa a potem przekształconymi na drogi gminne. Burmistrz i jego świta rozgłaszali, że bardzo trudno jest porozumieć się z zarządcami lasów a leśnicy obwiniali gminę. Przed wyborami zatargi jednak cudownie mijały.

S.

* http://piotrkovskie.pl/index.php/glowna/region/183-czytac-miedzy-wierszami

http://piotrkovskie.pl/index.php/glowna/region/194-taktyka-wyborcza-burmistrza