Kolejna manipulacja - teraz międzynarodowa

Obrazek użytkownika Błąd w systemie
Świat

Naprawdę żałuję, że nie mam talentu do przewidywania co się wydarzy.

Talentu. Czasem udaje mi się, innym razem bardzo się mylę. Jednak teraz, kiedy już opada kurz po dwóch ostatnich bitwach z nielitościwie nie-panującą-mi władzą, mogę na te starcia popatrzeć jakby z boku. Czy bez emocji? Mogę je przynajmniej stłumić na te kilka chwil, kiedy piszę tekst.

W czwartek został skradziony w niewyjaśnionych okolicznościach Krzyż Smoleński, znajdujący się dotychczas przed Pałacem. Dokonali tego harcownicy-najemnicy na usługach nielitościwie nie-panującej-mi władzy. Znamy sprawców bezpośrednich. Główny strateg obozu wroga schował się za ich szerokimi barami. Naszej stronie udało się zebrać niewielki, pięćsetosobowy oddział Patriotów. Pozwolił on nie przegrać tej bitwy ostatecznie. Wycofać się z honorem. Oczywiście wycofać się na chwilę.

Jednak harcownicy nielitościwie nie-panującej-mi władzy mieli już w zanadrzu plan następnej bitwy. Tym razem nie miał to być element wojny domowej. Harcownicy postanowili przenieść ją na forum międzynarodowe, stawiając tym samym majestat RP na równi ze swoim PR (wybieraj – albo RP albo PR!). Plan został przygotowany wiele dni temu, bowiem musiał być dogadany z ruskim groźnym gosudarem. Innej możliwości nie widzę. Gosudar ten nie lubi bowiem, aby ktoś wodził go za nos. O ile oczywiście sam nie przygotuje takie mistyfikacji. I oto w ten piątek cały dzień wszyscy heroldowie głosili nam, iż toczy się wielka batalia o Zakajewa. Kolejny raz w rozgrywkę przygotowaną przez wrogi obóz i jego przyjaciół ze wschodu, wciągnięty został obóz patriotyczny. Słusznie podjęliśmy rękawicę? Słusznie. Tylko ile jeszcze razy, to wrogi obóz będzie wybierał pole bitwy?

Co mnie utwierdziło w takiej interpretacji ostatnich wydarzeń? To dziwne zatrzymanie. Tak jakby nasz brat – Czeczen, zorientował się, że tu będzie jakaś gra i nie chciał w niej uczestniczyć. Gra jego i naszym kosztem. No i jeszcze ta masa peanów na cześć wodzów wrogiego obozu, która ukazała się zaraz po uwolnieniu Premiera Czeczeńskiej Republiki Iczkerii.

Wniosek jest jeden. Obóz wroga zrobi każdy cyrk, będzie udawał nieświadomego wyroków niezależnych sądów europejskich, obrażając tym samym ich majestat, byleby zarobić kilka punktów.
Pozostaje pytanie – kto to wymyślił? Nasz podrzędny nielitościwie nie-panujący-mi naczelnik kołchozu, czy też Pan Wschodu? Bo żeby tak „oficjalnie” ukręcić „insynuacje” dotyczące kondominium, a jednocześnie otworzyć furtkę Rosjanom dla ich listów gończych ze sfałszowanymi danymi (tak – teraz inne państwa mogą pójść za casusem tego kołchozu, pierwsza wszetecznica już jest), to potrzeba tęgiej głowy. Co najmniej szkolonej w GRU, a nie w instytucie historii w uczelni w jakimś zapomnianym portowym mieście (bez obrazy – wszyscy wiemy jak jest, nasza najlepsza uczelnia jest na jakimś 400 miejscu w którymkolwiek z liczących się rankingów europejskich).

Żeby jednak nie było tak różowo, naczelnicy kołchozu. Czeczenii znają te wszystkie sztuczki lepiej niż wy. Ich rany są świeże. Nie życzę wam tego (:- ) ), ale dobrze przypatrzcie się, co może was czekać za te cyrki, które wyprawiacie na prikaz.

Zapraszam do tańca… wyszarpańca:

Brak głosów

Komentarze

O, Matko! mocny tekst, film, porażające argumenty. Jestem pod wrażeniem.
Szczęściem nie wszyscy zaczadzeni, szacun dla pięciuset Polaków - Patriotów! Wreszcie się ruszyło, nas (prowincja) też nie mało. Dobrze, mgła opada, a pokrętne sztuczki przeciw sprzedajnm zdrajcom, się obrócą, bez naszych szczególnych życzeń :))

Vote up!
0
Vote down!
0

prowincjuszka

#86828

jeżeli Ci się nie podoba. Trudno tutaj o argumenty. Musiałbym być albo dziennikarzem śledczym albo człowiekiem Putina, żeby znać szczegóły i używać ich jako argumentu :-)

Uczciwy człowiek po to żyje, aby mieć wrogów.

Vote up!
0
Vote down!
0

Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!

#86853

odwrotnie,bardzo podoba, z poranną dychą, bez kropli ironii, choć wbrew intencjom tak odebrany. Mam nauczkę, żeby nad ranem się nie odzywać.
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

prowincjuszka

#86951

To ja mam nauczkę, żeby nie odpowiadać po ciężkiej nocy, zaraz po przebudzeniu :-)

Przepraszam i dziękuję :-)

Uczciwy człowiek po to żyje, aby mieć wrogów.

Vote up!
0
Vote down!
0

Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!

#86953

cyrk był faktycznie niezły - zwłaszcza zatrzymanie przez policję. i mamy jak na widelcu "niezależną" prokuraturę, która realizuje scenariusze.

Vote up!
0
Vote down!
0
#86831

Krzywonos! A ile pieczeni przy jednym ogniu: policja skuteczna, prokuratura niezależna, sąd niezawisły, Tusk się nie boi Rosji, czytaj: nic nie ma do ukrycia z sprawie Smoleńska.
I sprawa krzyża została skutecznie przykryta.
Naprawdę: mają nas za durniów!

Vote up!
0
Vote down!
0
#86838

Mam wrażenie, że tu chodziło przede wszystkim o Smoleńsk. Swoim wetem w sprawie Zakajewa Tusk liczył na rozłoszczenie Rosji. Rozłoszczenie, które ma sprawić, że Rosjanie jeszcze bardziej będą przedłużać i utrudniać śledztwo.

Vote up!
0
Vote down!
0
#86849

Pan sądzi jeszcze, że Putin i Tusk są w dwóch drużynach, które siebie nawzajem złoszczą? Nie wydaje mi się, żeby Tusk, który we wszystkim ustępował do tej pory Rosjanom, nie zapytał się o zgodę także tym razem. A tak w ogóle, to mógł być raczej pomysł Putina - jemu ta szopka mogła być nawet bardziej potrzebna (słaba moc ich listów gończych przeciw Czeczenom?)

Uczciwy człowiek po to żyje, aby mieć wrogów.

Vote up!
0
Vote down!
0

Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!

#86854

Obaj: Tusk i Putin napisali scenariusz tej szopki.
Ważniejsze było dla ruskich choćby nie przypominanie o rocznicy napaści na Polskę, w których to obchodach ani Tusk, ani Komorowski ani Schetyna nie wzięli udziału.

Vote up!
0
Vote down!
0
#86855

Nie sądzę, że są w dwóch drużynach. Po prostu uważam, że cała szopka z Zakajewem miała na celu danie powodu Rosjanom do kolejnych opóźnień w śledztwie. Tusk udaje, że nie jest marionetką Rosji, a Putin udaje, że jest zły. Wynikiem tej gry są kolejne przeszkody na drodze do poznania prawdy o katastrofie smoleńskiej.
PS. Poprzednio zwracałeś się do mnie na „ty” i jeśli nie byłoby żadnych przeciwwskazać to wygodniej byłoby, gdyby taka forma pozostała. Oczywiście zrozumiem, jeśli wolisz przejść na formę „pan”.

Vote up!
0
Vote down!
0
#86877

To może też być jakiś element tej gry. Szkoda że kosztem Polskiej Racji Stanu.

Ps. Przepraszam - może być na "ty" :-)

Uczciwy człowiek po to żyje, aby mieć wrogów.

Vote up!
0
Vote down!
0

Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!

#86881

to temat rzeka...Dobrze sie stalo ze temat tej wojny zostal tu poruszony bo poznanie stosumku kremla do Czeczeni pozwala inaczej spojzec na ,,katastrofe,, smolenska i wtedy to juz nie bedzie ,,katastrofa,, tylko ZAMACH !!! Wystarczy przytoczyc jeden fakt pamietamy wszyscy gen.Dudajewa ktory proklamowal niepodleglosc Czeczeni ze nie zyje tez wiemy a jak zginal?  Otoz FSB (kgb) zaprosilo Prezydenta Czeczeni na rozmowy ,,pokojowe,, agenci fsb udawali wyslanikow kremla ktorzy chca wynegocjiowac pokoj gdy Prezydent Dudajew sie zjawil w umowionym miejscu dziwnym trafem po upewnieniu sie przez ruskich ze napewno tam jest miejsce to zostalo zbombardowene czy tez ostrzelane przez artylerie......fsb poswiecilo wlasnych ludzi zeby dopasc Dudajewa.....czy potrzeba wiecej przykladow nikczemnosci kremla???  Podam jeszcze jeden otoz jak wiemy rosyjska armia prezentuje niski poziom wyszkolenia ale nadrabia za to iloscia i dzialaniami sluzb specialnych,w Czeczeni w roznych okresach walk pojawiali sie tzw.watazkowie ktorzy pod sztandarem walki o wolnosc prowadzili dzialanosc przestepcza walczac o wplywy w okolicy i gnebiac oraz  mordujac innych Czeczenow  swoich rodakow.Otoz ci ,,bojownicy,, bardzo czesto gineli z rak prawdziwych Bojownikow i w tedy na jaw wychodzilo ze byli agentami fsb ktorych zadaniem bylo ,,oczernienie,, czeczenskiego ruchu oporu.....jak widac ,,oni,, sa gotowi zrobic wszystko w walce o wplywy i utrzymanie wladzy .....

Przepraszam za nie poparcie wypowiedzi zrodlami i bardziej dokladnymi info. czytalem o tej wojnie dosc duzo pare lat temu wiec z glowy mi wylecialy szczeguly,

Vote up!
0
Vote down!
0
#86850

policja musiała!!! zatrzymać Zakajewa, bo najważniejsze są obrazki.

tak wyglądałyby obrazki: Zakajew zgłosił się do prokuratury, a potrzebne były: Zakajew został zatrzymany.

Vote up!
0
Vote down!
0
#86862

Sokołowski? Ten rzecznik, co tak łebkiem rusza niczym pacynka... Cały dzień trzepał główką, że skąd mieli wiedzieć, że pojedzie do prokuratury, skoro powiedział, że jedzie do prokuratury? A jak by tak zdanie zmienił?

Vote up!
0
Vote down!
0
#86872

to taka męska sekretarka - wszystko wyjaśni na każde zlecenie... ja już nie pytam komu oddaje... cześć ;-)

ps. przepraszam sekretarki - nie chodzi o Was, raczej o taką legendarną ludową sekretarkę blondynkę :-)

Uczciwy człowiek po to żyje, aby mieć wrogów.

Vote up!
0
Vote down!
0

Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!

#86875

Hmmm... bardzo interesujące, ale przyczepiłabym się do:

"wszyscy wiemy jak jest, nasza najlepsza uczelnia jest na jakimś 400 miejscu w którymkolwiek z liczących się rankingów europejskich"

A o jakich rankingach mówimy, i jakie są kryteria oceny?
Bo, jeśli chodzi o poziom tzw. wiedzy ogólnej, to tego nie kupuję...

Vote up!
0
Vote down!
0
#86894

czym jest ta wiedza ogólna? Bo jeżeli masz na myśli geografię, historię, kulturę, to zaprawdę powiadam, jest dosyć tragicznie. Chyba, że mamy na myśli "kulturę" popularną, tutaj dzięki informacjom na gg wszyscy młodzi robią postępy wstrząsające :-)

Mówi się, że w Polsce uniwersytety zamieniono w fabryki bezrobotnych magistrów. Być może byłaby to prawda, gdyby ten magister jeszcze coś znaczył. Magister za przepisanie kilku książek.

Na szczęście są jeszcze uczelnie techniczne. W niektórych z nich kształceni są prawdziwi fachowcy. Co nie znaczy, że mają oni jakąś wiedzę ogólną :-)

Ps. Robiłem taki test na uczelni. Chociaż zajęcia były na zupełnie inny temat, to kiedy pojawiała się jakakolwiek nazwa geograficzna, prosiłem aby określono mi w którym regionie Europy czy Azji owo miejsce się znajduje. Niestety, wyniki były wstrząsające :-)

Uczciwy człowiek po to żyje, aby mieć wrogów.

Vote up!
0
Vote down!
0

Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!

#86896

To u nas, "u nich" jest jeszcze gorzej.
Przeciętny Włoch nie ma pojęcia, w którym rejonie Europy znajduje się Polska (i czy aby na pewno w Europie ;).

No chyba, że ci, na których trafiłam, byli nieprzeciętni... nawet jak na Włochów. ;p

Tyle, że w innych krajach Europy Zachodniej jest podobnie...
Inna sprawa, że zbliżamy się do tego poziomu "wiedzy ogólnej" w zastraszającym tempie... a może i już tam jesteśmy.
Czy to możliwe, że ich przegoniliśmy?

No cóż... skoro miejsc na uniwersytetach ma wystarczyć dla każdego...

Vote up!
0
Vote down!
0
#86901

Niedawno rozmawiałam z francuską studentką, która ze śmiertelną powagą utrzymywała, że w polskich miastach po ulicach chodzą misie polarne.

Vote up!
0
Vote down!
0
#86903

Przecież chodzą :-) Np. taki ja, trochę polarny, trochę brunatny, a trochę nawet gryźli :-)

Uczciwy człowiek po to żyje, aby mieć wrogów.

Vote up!
0
Vote down!
0

Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!

#86905

nie martwmy się o nich. W Ojczyźnie wystarczająco zmartwień. A przez te porównania tylko usypiamy, i tak już śniętą, naszą czujność obywatelską. Równie dobrze, można by powiedzieć: w Polsce nie ma pluralizmu w mediach? Przecież w Chinach jest gorzej! :-)

Uczciwy człowiek po to żyje, aby mieć wrogów.

Vote up!
0
Vote down!
0

Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!

#86907

Ja się nimi nie martwię. Uważam, że jeszcze tak nie skretynieliśmy. Czujna byłam i przeprowadziłam akcję uświadamiającą, zadając pytanie: Czy prawdą jest, że w Paryżu po ulicach chodzą mamuty?

Vote up!
0
Vote down!
0
#86911

jest tutaj kluczowe :-) trend zauważam, tylko kto ma tenże odwrócić? i dlatego nie ma się co pocieszać, że na zachodzie jest więcej kretynów :-) u nas jest ich być może mniej, a już WYSTARCZY NA KILKA POKOLEŃ:-)

Pozdrawiam.

Ps. Zaraz coś wrzucę do polecanki na ten temat. Howgh! Wszystkie misie łapy na jedną krę! :-)

Uczciwy człowiek po to żyje, aby mieć wrogów.

Vote up!
0
Vote down!
0

Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!

#86913

jakoś nie widać tej mojej z boku, ale jest kiedy się wciśnie zob. więcej

nie wiem dlaczego się nie ukazała - trudno :-)

Uczciwy człowiek po to żyje, aby mieć wrogów.

Vote up!
0
Vote down!
0

Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!

#86914

Nie dziwi mnie to, skoro w TV występuje miś polarny w Zakopanym.

Vote up!
0
Vote down!
0
#86912

Większość ze znanych mi "Europejczyków zachodnich" twierdziła, że w Polsce przez większą część roku utrzymuje się temperatura -20 stopni C. Ciężko było ich wyprowadzić z błędu... ;p

Vote up!
0
Vote down!
0
#86908

"Tyle, że w innych krajach Europy Zachodniej jest podobnie.."

Jeśli chodzi o Niemcy - to podzielam zdanie - są oni jak to znajoma określiła: "jak Niemiec nauczył się wbijać gwoździe, to śrubki nie przykręci".

Mój ulubiony socjolog tłumaczy, że "braki" w systemie edukacyjnym i "konserwowanie nierównych szans" dostępu do wiedzy jest działaniem celowym górnych 3 do 5% piramidy społecznej i widziane jako budowanie określonej struktury społecznej opartej na ekonomii i do spółki z innymi krytykami zauważa dodatkowo, że "elity hermetyzują się w ten sposób na konkurencję od dołu"

W ostanich latach jeszcze nawet przed kryzysem w RFN zuważalna była pauperyzacja uczelni wyższych. Nasąpiło "cięcie" ryzykownych wydatków państwa na szkolnictwo. Zauważa on, ten socjolog, że przy wolności wyboru miejsca zamieszkania oraz braku przywiązania do własnego kraju, (kryzys tożsamościowy europy, albo "lewacka koncepcja wspólnej europy" którą trzeba najpierw tożsamościowy i kulturowo zdekonstruować), wielu studentów, szczególnie ci najlepsi, wyjeżdżają po studiach tam gdzie lepiej płacą. Np w Nimczech dużo lekarzy kształciło się w kraju a zakładzją rodziny i żyją, chętniej w krajach skandynawskich, Anglii, Szwajcarii, Austrii i na całym świecie. Państwo zainwestowało i nic z tego nie ma.

Dlatego to tylko elity ma być stać na edukację na wyższym poziomie, których dzieciom nie opłaca się wyjeżdżać, tatuś czy mamusia gwarantują start po studiach już z bardzo wysokich pozycji, w końcu od czego jest tzw "wysokiej jakości usieciowanie" socjalne i w pracy - a dla niewtajemniczonych: tak zwane "plecy"?

Gwarantami poziomu wybranych uczelniach prywatnych i nielicznych państwowych "uniwerstyteckich latarniach" jest ich finansowanie. Prywatne uniwerki- wiadomo. Państwowe ... wytłumaczę to na przykładzie.

W RFN w wyniku konieczności cięć przeprowadzono konkurs na najlepsze prace badawcze i związane z nimi uczelnie państwowe i tylko o ile pamiętam po obu etapach zakwalifikowało się chyba 12 uniwerków na całe Nimcy !!. To bardzo mało - powstała wrzawa, ale nie wiele ona zmieniła. Reszta musi "oszczędzać" tzn obniżać poziom, zapraszać mniej wykwalifikowaną, renomowaną kadrę itp. okazać się kreatywna np "przez szukanie sponsorów" - co także jest kością niezgody.

Miedzy tymi dwoma grupami a resztą ma być - systemowo założona duża przerwa - choć nie rozgłasza się tego faktu, ale tłumaczy koniecznością "modernizacji syst. wyższych"[skąd my to znamy ... nie?].

Ale to nie jest jakiś wyjątek np między elitarną Fr École normale supérieure - z której pochodzi apropos ponad 2/3 ekipy Sarkozyego - a najlepszymi pozostałymi są czasami ogromne różnice poziomów.

Zjawisko to wynika z obserwacji, że dobrze wykształcony z niższych warstw społecznych kieruje się najlepszą możliwością robienia kariery i zarabiania pieniędzy. Jest tak mocno zdeterminowany że nie ogranicza się na własny kraj - przeciwnie, USA chętnie wchłoną takiego. Dlatego nie opłaca się jak państwo inwestować zbyt mocno. Niech to robię uniwersytety związane ściśle z koncernami, regionalnym przemysłem który lepiej wie kogo będzie potrzebował.

System taki jest jednak krytykowany bo największe odkrycia naukowe powstają najczęściej przypadkiem i przy ogromnej pasji badawczej młodych uczonych którzy czasami dekady potrzebują aby dokonać właśnie wspaniałych odkryć. Zatem z czasem poziom ogólny badań i wyników na w najwyższych sferach naukowych niezauważalnie się obniża - efekty wychodzą po więcej niż jednej dekadzie lat, a więc gdy inny rząd jest władzy, a i globalizacja wyrówna - jest taka nadzieja - różnice między państwami zachodu, lub zmusi do intensywniejszej wymiany w obie strony.. bo Chiny!

A zatem niewielka grupka - właściwie kilka grupek po dwa trzy uniwersytety związane w tzw Cluster zajmują się jakimś całym polem naukowym z różnych stron - np bio- lub nanotechnologią. Reszta uniw. kształci na "innym" poziomie badawczym, przy gorszej infrastrukturze badawczej, itd. czy to na potrzeby przemysłu, systemu szkolnictwa, podstawowego, wyższego, nie są to już jednak "Excelenzcluster" czyli na niższym poziomie. Wiele było sporu na ten temat w Niemczech i krytyki, ale elity twardą ręką wmusiły społeczeństwu ten system, starannie ukrywając jego prawdziwe oblicze. [.. skąd my to znamy ..]

Ogólnie - ekonomizacja wszystkich sfer życia: zawodowego, prywatnego, szkolnictwa, zdrowia, demografii, ... a nawet relgi [patrz kanały prywatnych tv i różengo rodzaju wróżki, czarodzieje, tarot, ... wyszystko na czym można robić pieniądze], życia seksualnego, partnerskiego [partnerboersen] itd itp. Liberalizm na całego ? Chba nie bo obserwuje się wśród młodych generacji powrót do wartości konserwatywnych - co potwierdza także Krasnodępski na RM bodajże przedwczoraj.

U nas idzie to samo i to z tych samych powodów - no może oprócz powrotu młodzieży do wartości konserwatywnych, chyba że się mylę ...?

Europa się amerykanizuje - Ameryka europeizuje. Ma rację Michalkiewicz cytując bodajrze doradcę Regana - Zbigniewa Brzeźińskiego, który to już w latach 70 , o ile sobie dobrze przypominam, postawił tezę o konwergencji systwmów tj "socjalizm" będzie się liberalizował i kapitalizował, a "Kapitalizm" - socjalizował, aż się gdzieś tam w środku spotkają.

Vote up!
0
Vote down!
0
#86920

Bardzo pouczające. :-)

Vote up!
0
Vote down!
0
#86922

Na dobrą szkołę, uczelnię będzie stać najbogatszych, no i może kilku szczęśliwców, jako że to dobrze wpływa na klimat uczelni prywatnej i na jej image gdy "angażuje się socjalnie" i "wyławia talenty" - byle nie za dużo tych talentów.

Cała reszta musi sama wyskrobać sobie pieniążki na dobre nauczanie - i jak wyjedzie za granicę to jej sprawa. Cała reszta "choloteczy" będzie "gniła" ... znaczy " będzie poddana wysokiej presji ekonomicznej i musiała >>pragmatycznie<< czy >>utylitarnie<< podejść do kwestii studiów wyższych i wyboru uczelni". Najczęściej będą tu odgrwać dużą rolę: status ekonomiczny, socjalny, wykształcenie i "usieciowanie" zawodowe rodziców o wyborze kierunku i uczelni, albo - jak ma to miejsce w Hiszpanii, duża część słabiej socjalnie sytuowanej młodzieży, ale zdolnej będzie wybierała szkoły średnie i uczelnie kościelne.

Na ile te info są znane w PL ? Może powinienem robić z tego wpis do blogu - ale wydaje mi się to banalne. Siedzę jeszcze za granicą, co na temat systemu edukacji mówiło się w PL w ciągu ostatnich latach - była jakać poważna dyskusja społeczna tego tematu - czy tylko sama propaganda ?

Vote up!
0
Vote down!
0
#86923

[quote=np1]Może powinienem robić z tego wpis do blogu [/quote]

Powinieneś :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#86925

temu Panu dać właśnie taką radę, to się na mnie obraził :-)

Po co tworzyć takie "artykuły" w komentarzach? Przecież nikt tego później nie znajdzie :-) Przydałoby się też unikać lierówek i ortów, a wtedy można by to wykorzystywać także poza niepoprawnymi - może nawet drukować? Oczywiście pomijając drobny fakt, że nie zgadzam się z tym Panem w wielu kwestiach :-) Ale o tym napiszę u niego na blogu :-)

Uczciwy człowiek po to żyje, aby mieć wrogów.

Vote up!
0
Vote down!
0

Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!

#86928