Dużo tam wyzwisk pod adresem konkurencji politycznej: a to „Jarku wyp…!”, to znowu „Mariusz Błaszczak mnie wkur…”. Klasa sama sobie.
Niestety, z przyczyn zawodowych, nie mogłem od dość dawna pisać na temat lokalnych spraw. Moją uwagę przykuł jednak jeden z tekstów na pewnym portalu. Postanowiłem go zarchiwizować i wrócić po wspomnianej przerwie zawodowej.
Mam na myśli uwagi miejscowych...