32 ROCZNICA WPROWADZENIA STANU WOJENNEGO
32 ROCZNICA WPROWADZENIA STANU
WOJENNEGO
13 grudnia będziemy obchodzić 32 rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. W niedzielę 13 grudnia 1981 roku o godzinie 6.00 Polskie Radio nadało wystąpienie generała Wojciecha Jaruzelskiego, w którym poinformował on Polaków o utworzeniu Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (WRON) i wprowadzeniu na terenie całego kraju stanu wojennego.
W 49 ośrodkach internowania zatrzymano około 5 tysięcy osób – działaczy opozycji i „Solidarności”. W operacji wprowadzenia stanu wojennego wzięło udział 70 tysięcy żołnierzy, 30 tysięcy milicjantów, 1750 czołgów, 1900 wozów bojowych i 9 tysięcy samochodów. Dekret o wprowadzeniu stanu wojennego był niezgodny z obowiązującym wówczas prawem.
Przygotowania do wprowadzenia stanu wojennego trwały przeszło rok. Polskim wojskowym pomagali oficerowie sowieccy. Przygotowano komisarzy wojskowych, którzy mieli przejąć władzę nad administracja państwową, wytypowano instytucje i przedsiębiorstwa, które miały być zmilitaryzowane, wzmocniono MO i ZOMO. Decyzja o wprowadzeniu stanu wojennego zaskoczyła kierownictwo i działaczy „Solidarności”.
Została ona zaakceptowana przez Biuro Polityczne KC PZPR 5 grudnia 1981 roku. W nocy z 8 na 9 grudnia o decyzji tej poinformowany został marszałek Kulikow. Na podstawie notatki sporządzonej z tego spotkania przez adiutanta Kulikowa, wiemy, że Jaruzelski zażądał od Rosjan wsparcia militarnego po wprowadzeniu stanu wojennego:
„Gdyby to miało ogarnąć cały kraj, to wy będziecie nam musieli pomóc. Sami nie damy sobie rady”.
Kulikow stwierdził wówczas, że jeśli Polacy sami sobie nie poradzą, to wtedy trzeba będzie przeprowadzić w Polsce operację wojsk Układu Warszawskiego („Tarcza-81”). Dał jednak do zrozumienia swojemu rozmówcy, iż liczy że poradzi on sobie sam z „rewolucjonistami”.
Operacja „Azalia”, czyli wprowadzenie stanu wojennego rozpoczęła się w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku. Oddziały MSW i WP zajęły radio, telewizję, zablokowano krajowe i zagraniczne połączenia telefoniczne. W ramach operacji „Jodła” przystąpiono do internowania działaczy "Solidarności" i przywódców opozycji. W najważniejszych węzłach komunikacyjnych, na trasach wylotowych z miast, na głównych skrzyżowaniach oraz w gmachach urzędów i w obiektach uznanych za strategiczne, pojawiły się pancerne i zmechanizowane oddziały WP.
Największą operację aresztowania działaczy opozycji przeprowadzono w Gdańsku, gdzie obradowała Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność”.
W sumie, w czasie stanu wojennego do więzień trafiło koło 10 tysięcy osób, w tym również Edward Gierek, Piotr Jaroszewicz i Edward Babiuch (w tych wypadkach chodziło jedynie o cele propagandowe).
Wraz z wprowadzeniem stanu wojennego zawieszono prawa i wolności obywatelskie, wprowadzono tryb doraźny w sądach, zakazano strajków i demonstracji, a milicja i wojsko mogły legitymować, przeszukiwać i zatrzymywać każdego obywatela. Wprowadzono także godzinę milicyjną (od 22.00 do 6.00), cenzurę korespondencji, wyłączono telefony, wprowadzono przepustki dla osób wyjeżdżających poza miejsce zamieszkania.
Zawieszono działalność organizacji kulturalnych i społecznych oraz zajęcia w szkołach i na uczelniach. Zakazano wydawania prasy z wyjątkiem „Trybuny Ludu” i „Żołnierza Wolności”.
Kilku działaczy opozycji uniknęło internowania m.in. Zbigniew Bujak, Władysław Frasyniuk, Bogdan Borusewicz, Aleksander Hall, Tadeusz Jedynak, Bogdan Lis i Eugeniusz Szumiejko.
14 grudnia doszło do strajków w wielkich zakładach przemysłowych m.in. w hutach, kopalniach, stoczniach w Szczecinie i Gdańsku. Strajki objęły 199 zakładów i około 7 tysięcy pracowników.
W 40 zakładach doszło do pacyfikacji strajków przez oddziały ZOMO. 16 grudnia 1981 roku w Kopalni Węgla Kamiennego „Wujek” milicja użyła broni palnej zabijając 9 górników. Doszło też do demonstracji ulicznych w Warszawie, Krakowie i Gdańsku.
W trójmieście zastrzelono jednego z uczestników demonstracji. Stany Zjednoczone i kraje zachodnie potępiły wprowadzenie stanu wojennego i zastosowały sankcje gospodarcze wobec PRL oraz ZSRR.
31 grudnia 1982 roku stan wojenny został zawieszony, a 22 lipca 1983 roku zniesiony. Nie wiadomo dokładnie ile osób poniosło śmierć w wyniku jego wprowadzenia. Liczbę ofiar szacuje się od kilkudziesięciu do ponad stu. Nie wiadomo też ile osób zostało rannych w trakcie przesłuchań milicyjnych, w demonstracjach ulicznych, na skutek różnorakich prześladowań.
Zbrodniarze stanu wojennego po 1989 roku nie zostali ukarani. Ich potomkowie i apologeci piastują wysokie stanowiska polityczne, samorządowe. Wielu post stalinowców prowadzi dochodową działalność gospodarczą. Ten stan podsycają niektórzy dziennikarze, zwani przez prawicowych blogerów „hienami cmentarnymi”.
Dokumenty, źródła, cytaty:
http://www.pardon.pl/artykul/5637/adam_michnik_wytrzasa_bronislawa_geremka_z_trumny
http://alehistoria.blox.pl/2011/01/MINELA-29-ROCZNICA-STANU-WOJENNEGO.htm
l
http://www.rp.pl/artykul/521565.html / Polska Agencja Prasowa
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 976 odsłon
Komentarze
Czyżby?
6 Grudnia, 2013 - 20:31
"Decyzja o wprowadzeniu stanu wojennego zaskoczyła kierownictwo i działaczy „Solidarności”."
Wszyscy wiedzieli, że coś się szykuje. Gołym okiem było to widać, a "Solidarność" miała swoje źródła informacji i twierdzą, że nie wiedzieli???
Przypomnę krótko:
- Jaruzelski został I sekretarzem PZPR
- pojawiły się wojskowe grupy operacyjne (nie pamiętam czy na pewno się tak nazywały), które odwiedzały zakłady pracy i pomagały rozwiązywać problemy
- wstrzymano odejście żołnierzy do cywila