Czy prawicy potrzebne są wcześniejsze wybory?

Obrazek użytkownika kokos26
Blog

 Tomasz Sakiewicz w swoim artykule „Potrzebne są szybsze wybory” opublikowanym w Gazecie Polskiej Codziennie napisał:

 Donald Tusk jest w stanie dociągnąć do końca kadencji. Platforma Obywatelska, jeżeli dostanie wsparcie ze strony Sojuszu Lewicy Demokratycznej i wyciągającego ręce po profity władzy Leszka Millera, chociaż w stanie agonalnym, ale utrzyma ster rządów. Potem się rozpadnie, tak jak Akcja Wyborcza Solidarność. (…)Polska potrzebuje zdecydowanej zmiany władzy. Obecna ekipa pogrąża gospodarkę w coraz większym chaosie.

Ja na ten temat mam inne zdanie. Wydaje mi się, że trwająca erozja i rozkład rządzącego układu nie dają mu wielkich szans na przetrwanie jeszcze dwóch lat do kolejnych wyborów, tym bardziej w otwartym już kompromitującym sojuszu z komuchami od Millera. Jakie poparcie w takim układzie będzie miała Platforma Obywatelska w 2015 roku? Rządzący klika nie dotrwa najprawdopodobniej do tego czasu, ale w interesie Polski leży, aby na przedwczesne wybory, jeżeli już to zdecydowała się jak najpóźniej i do tego czasu maksymalnie się skompromitowała i do reszty zeszmaciła.

Parcie dzisiaj głównej partii opozycyjnej wspieranej przez media Tomasza Sakiewicza do wcześniejszych wyborów może być wypadkową dwóch spędzających im sen z powiek obaw. Pierwsza to rzeczywista troska o Polskę i jak najszybsze wyrwanie jej spod rządów obecnego układu, ale widzę w tym także niepokój i lęk, że jakieś wymykające się spod kontroli „kryterium uliczne” i wybuch niezadowolenia wśród młodych może wyraźnie zmienić układ sił po prawej stronie sceny politycznej, osłabiając PiS i windując Ruch Narodowy.

Warto przypominać do znudzenia, że każde zwycięstwo PiS niedające partii Jarosława Kaczyńskiego konstytucyjnej większości  w parlamencie będzie porażką prawicy gdyż bez takiej większości nie da się przeprowadzić gruntownych reform w Polsce poczynając od zmiany konstytucji. Czy parcie do przyspieszonych wyborów „by wygrać, aby wygrać” leży w interesie Polski? Łatwo przewidzieć, że rosyjskie serwery będą z całą mocą pracowały nad tym, aby PiS nie uzyskał 2/3 głosów w parlamencie, a już samo zwycięstwo i towarzysząca mu euforia znieczuli triumfatorów na manipulacje i fałszerstwa.

Czy PiS dotrzymał obietnicy i jest profesjonalnie przygotowany do kontrolowania wyborczego aktu?  Czy ma pełne szuflady gotowych pomysłów przełożonych na projekty ustaw, które rzuci na stół w pierwszych decydujących stu dniach rządów? Wątpię.

Przecież nie trzeba wielkiej wyobraźni by przewidzieć, że góra po dwóch latach od „wielkiego zwycięstwa” propagandowa obróbka „mas pracujących miast i wsi” doprowadzi do takiej sytuacji, że PiS i Jarosław Kaczyński będą winni wszystkiemu, od gigantycznego długu publicznego po wyrosłe na korupcji buble pod tytułem Stadion Narodowy i autostrady, przy których jak muchy padały rodzime firmy, a kasę inkasowali kolesie, po głodne i niedożywione bieszczadzkie dzieci, o których nagle przypomni sobie Czerska i Wiertnicza.  

Jakby to brutalnie nie zabrzmiało, jeżeli widzimy ranione drapieżne zwierzę, a w ładownicy nie mamy odpowiednio grubej amunicji to lepiej chwilę poczekać aż ono się całkowicie wykrwawi i samo zdechnie, albo będzie już w takim stanie, że reanimatorzy z Moskwy i Berlina zrozumieją, że to już agonia.

Mamy to szczęście, że System podtrzymywany kroplówką przez jadące z nim na tym samym wózku „zaprzyjaźnione” media, wzajemnie i wbrew realiom oraz instynktowi przetrwania pocieszają się i podtrzymują wzajemnie na duchu. Liczą, że jeszcze parę tygodni, miesięcy, a sympatie wyborców się odwrócą i wszystko będzie tak jak dawniej. Donald złapie drugi oddech, Miller się wzmocni, a doprowadzony do stanu używalności Olek Kwaśniewski z Januszem i towarzyszem Siwcem pokażą jak wygląda mocne wejście na scenę czerwonego smoka alkoholika, politycznego wyrwikufla i miłośnika ziemi kaliskiej. Tak bujają w obłokach dziennikarskie bękarty okrągłego stołu. Tylko coraz wyraźniej widać, że zamiast pamiętnego krótkiego żołnierskiego „Tusku musisz” w wykonaniu Żakowskiego, dominować zaczyna paniczne, „Tusku, k…a zrób coś”, jak się wyraził wybitny filozof i etyk z Jagiellonki lewak Jan Hartman, członek założyciel żydowskiej loży Synów Przymierza (B'nai B'rith Polska).

Nie demonizujmy Systemu i nie traktujmy go jako tajnego związku nadludzi, którzy wszystko mogą. Gdyby teorie spiskowe absolutnie rządziły już światem to ten świat dawno przestałby istnieć.

To jest odwieczna walka dobra, ze złem, światła z ciemnością, a my mamy po swojej stronie Największego Sojusznika i przede wszystkim o Nim musimy cały czas pamiętać i Jemu zawierzyć.

Jest coś jeszcze. Wydaje się, ze współpraca rosyjskiego FSB z polską Służbą Kontrwywiadu Wojskowego zarządzona przez Putina przybiera na sile, a wycieki prywatnej korespondencji Przemysława Holochera z Obozu Narodowo Radykalnego ujawnione przez Wikileaks to robota właśnie tych służb.

Tylko czy one zaszkodzą narodowcom? Raczej nie i wbrew intencjom organizatorów prowokacji odniosą odwrotny skutek gdyż z tych zapisów wynika, że są to normalni ludzie z krwi i kości mający zwyczajne ludzkie wady, słabości oraz problemy i bynajmniej nie są przerażającymi wampirami mieszkającymi na co dzień w katakumbach, jak maluje ich obraz lewactwo. Jest jeszcze jeden plus tej prowokacji. Młodzi przywódcy muszą poważnie zastanowić się teraz czy warto na dłuższą metę „tańczyć” ze wszystkimi „ gwiazdami” Ruchu Narodowego.

Na koniec wypadałoby po raz kolejny zaapelować do PiS i RN, nawet nie o strategiczny sojusz, ale chociaż o to, aby w obliczu rodzącej się szansy na odesłanie III RP na śmietnik historii, nie traktowały siebie w tym momencie, jako wrogów. Jeżeli pojawia się niepowtarzalna szansa na obalenie republiki bananowej okrągłostołowych kolesi nie powinno być wroga na prawicy.

Różnić można się później. Oby pięknie i w Niepodległej Polsce.

Tekst opublikowany w ogólnopolskim tygodniku Polska Niepodległa

 Polecam moje książki, "Polacy, już czas" ozdobioną rysunkami śp. Arkadiusza "Gaspara"

 Gacparskiego i, „Jak zabijano Polskę”.

 Sprzedaż: www.polskaksiegarnianarodowa.pl, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6

 Najnowszy numer ogólnopolskiego tygodnika Warszawska Gazeta od jutra  w kioskach

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)

Komentarze

Carmina

Przeczytałam wszystkie dostępne w necie wystąpienia Winnickiego i innych osob z RN. W każdym wystapieniu od poczatku jednoznacznie stwierdzaja,ze nie popra w zadnym przypadku Kaczyńskiego.Ponadto oni zupełnie inaczej widzą sytuację w Polsce niż wielu wyborcow PiS, inaczej politykę zagraniczną,sytuację gospodarczą,stosunki z Rosją, nie dostrzegają ze strony tego państwa jakiś szczególnych zagrozeń, snują jakieś wizje panasłowiańskie, nie widzę u nich jakiś szczególnych  chęci usuwania z życia publicznego dawnych komunistów, ani walki z korupcją czy też naprawiania funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości i wogóle instytucji państwa.

W jaki sposób ma z nimi rozmawiać Kaczyński, jezeli oni kontestuja jego jako lidera głownej partii opozycyjnej w każdym wystąpieniu publicznym? Stawiają często zwyczajnie głupie zarzuty Kaczyńskiemu. 

 

Przecież to niemożliwe.Pan tak po rowno apeluje do obu stron ale to jest bezskuteczne.Liderzy ruchu nie chą rozmawiać z Kaczyńskim, to ich wybór. To nie oni mogą decydować kto stoi na czele PiS tak jak Pis nie może decydować kto stoi na czele RN. Przeciez to oczywiste.

Vote up!
0
Vote down!
0

Carmina

#381293

... potrzeba wiele czasu, żeby pozbyć się szajsu, czyli liderów niesławnego RN.
Po raz dziesiąty, jeśli nie nasty, oczekuję jakichkolwiek reakcji na "rewelacje" ujawnione przez WikiLeaks.
Nielegalnie, ale...
Fakty biją w twarz.
Waszą.
Od tej pory każdego "narodowca", który nie raczy się odciąć od tego gnoju (szczeniactwa i zdrady za pieniądze) , będę uważał za oszusta.
Nie liczcie na niepamięć.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
-1

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#381397

... które prezentowałeś na NP, o tyle tym razem mam odmienne zdanie. Napisałeś, cyt.: "(...) to lepiej chwilę poczekać aż ono się całkowicie wykrwawi i samo zdechnie, albo będzie już w takim stanie, że reanimatorzy z Moskwy i Berlina zrozumieją, że to już agonia". Jeśli już będzie w stanie agonalnym, to dotkliwie ucierpi Naród, który nie wytrzyma i wyjdzie na ulicę w sposób niekontrolowany. To z kolei doprowadzi wściekłą "waaadzę" do użycia siły. Strach pomyśleć, ile krwi się poleje. Będziemy wówczas mieli powtórkę grudnia'70 i grudnia'81.

Poza tym, - zarówno Moskwa, jak i Berlin nie będą się temu biernie przyglądać. UE działająca pod dyktando Berlina wyśle Europejskie Siły Szybkiego Reagowania, wstrzyma wypłaty subwencji i pieniędzy z innych funduszy, a Moskwa zakręci kurek z gazem i przyśle dwa pułki swoich FSB-owców, aby... "utrwalali" waaaadzę namiestnika Władzimira Pierwowo w Polsze, - niejakiego Bredzisława Komoruskiego.

Co do wspólnego działania PiS-u i RN, nie ma szans na to, albowiem ludzie z RN-u nie mają na tyle dobrego i realnego programu, aby mogli być partnerami w drodze do wolności Rzeczpospolitej. RN nie załatwi sprawy hasłem: "Polska dla Polaków". Gdyby ono brzmiało: "Polską ma rządzić Polak dbający o interes narodowy", to może udałoby się nawiązać nić porozumienia z PiS-em.

Pozdrawiam,
                   

__________________________
"Stan skrajnej niewiedzy czasem potrafi doprowadzić
do stanu skrajnego ogłupienia". (Satyr)

Vote up!
1
Vote down!
0
#381452