120 kroków na minutę

Obrazek użytkownika kokos26
Blog

W takim rosyjskim rytmie będą maszerowali polscy żołnierze w Moskwie, 9 maja. Nie ma bardziej wymownego symbolu tego, co dzieje się w dzisiejszej polityce. Świat przyspieszył i rosyjski model demokracji zaczyna stawać się wzorcem.
Jaki to model?

Ano taki, w którym partia opozycyjna jest tylko po to, aby rządzący mogli wycierać sobie gębę sloganami o demokracji.

Neo-komunizm przewidział istnienie opozycji w takiej formie, aby ona owszem była i istniała, ale jednocześnie nigdy nie miała nawet teoretycznej szansy na przejęcie władzy.

Putinowski pomysł na „demokrację” jest łatwy do przeprowadzenia w sytuacji, gdy większość europejskich przywódców to plastik pozbawiony kręgosłupa, wykreowany przez speców od sprzedawania opon i podpasek.

Świat przyspieszył i zaczął maszerować w rosyjskim tempie 120 kroków na minutę. W Polsce są tacy, dla których i takie tempo nie jest zadowalające.
Marszałek Komorowski i jego protektor Donald Tusk zaczynają w swoim poczuciu misji przyspieszać. Nie mogą na razie zaprzęgać do tego przyspieszonego kroku różnych Palikotów i Niesiołowskich.

Na razie idą im w sukurs komedianci i nihilistyczni degeneraci w postaci Wojewódzkich i Figurskich.

Obecne wybory prezydenckie zadecydują o tym czy chociaż jeden bastion niepodległości ostanie się nam, Polakom.

Czy jest jakakolwiek szansa, że my Polacy będziemy maszerować we własnym tempie?

Czy raczej na lata będzie obowiązywał nas krok w rytmie 120 kroków na minutę?

Brak głosów

Komentarze

Mają obaj pojechać na obchody zwycięstwa Rosji Radzieckiej nad resztą świata. W sumie to powód do dumy ze strony Rosjan, wzięli za mordę wszystkich od Niemiec, poprzez Brytyjczyków aż do Ameryki. Tylko kością w gardle stoją im dwa, przed wojną przyjazne sobie narody: Japończycy i Polacy, i z żadnym z nich nie został podpisany traktat pokojowy, i z każdym ciągle i wciąż są w stanie wojny.
Co do wizyty: Bierut też tam jeździł.

Vote up!
0
Vote down!
0
#57321