ŚWIĘTO PAŃSTWOWE CZY ANTYNARODOWA PROWOKACJA ???

władza w Warszawie "nie widzi" problemu. Wchodzę w to.

Marsz Niepodległości będą blokować typowi polscy antyfaszyści...

Po pierwsze Michnika i jego bojówki nazywamy bojówkami faszystowskimi. To oni używają metod jak nsdap. To oni atakują ludzi przemocą, jak nsdap. To oni używają propagandy jak nsdap.
A więc my jesteśmy Polskimi Patriotami, świętujemy w święto narodowe. A oni są faszystami niszczącymi Polskę i współpracują z niemieckimi faszystowskimi bojówkami.

Po drugie, ktoś kto ma wiedzę, musi wymyślić sposoby przeciwdziałania atakom faszystowskich bojówek.
Trzeba zebrać wywiad co oni planują. I trzeba też zainwestować. Na przykład na gwizdki powinniśmy mieć tuby wyjące i silne nagłośnienie z pieśniami patriotycznymi i religijnymi.
Jeżeli będziemy się modlić i nas zaatakują to tym samym złamią faszyści Michnikowi prawo, konstytucję i wszyscy trafią do więzienia, bo nie wolno prześladować modlących się i przerywać modlitw lub przeszkadzać.
Jeśli puścimy pieśni religijne z głośników to nie będą mogli nas zaatakować.

http://obroncakrzyza.wordpress.com/

Poseł Robert Biedroń jest członkiem zarządu Kampanii Przeciw Homofobii i jej wieloletnim prezesem. Poseł Anna (dawniej Ryszard) Grodzka jest prezesem Fundacji Trans-Fuzja.
Posłowie ci otrzymali mandaty poselskie do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej kandydując z list ruchu niewymownego, co w tym momencie ma mniejsze znaczenie.
Organizacje w których władzach pozostają obaj (oboje? obie?) posłowie, to znaczy: Fundacja Trans-Fuzja (Anna Grodzka) oraz Kampania Przeciw Homofobii (Robert Biedroń) zgłosiły swój udział w "blokadzie 11 listopada" opisanej na stronach internetowych, w tym http://11listopada.org/ i http://11listopada.org/sklad (dostęp 6.11.2011r.).
Tym samym posłowie na Sejm Rzeczypospolitej uczestniczą jako współorganizatorzy w lewackiej awanturze organizowanej przeciwko uczczeniu Rocznicy Odzyskania Niepodległości z planowanym użyciem bojówek niemieckich.
Nie jestem prawnikiem, nie wiem jak to się kwalifikuje.
Ciekawe czy obecna władza mogłaby jakoś skomentować działanie swoich (jak by nie było) funcjonariuszy.

Trudno sprawdzić kto imiennie stoi za "Porozumieniem 11 Listopada". Z informacji tutaj: http://wiadomosci.wp.pl/title,Cenil-ich-morderca-z-Utoyi-zapraszaja-na-marsz-w-Polsce,wid,13961216,wiadomosc.html wynika że niejaki Jacek Fenderson zorganizował konferencję prasową na której wypowiadał się w imieniu "Porozumienia".
Inną wypowiadającą się osobą był wiceprzewodniczący OPZZ Andrzej Radzikowski.
Obecna na konferencji prasowej "członkini Komitetu Międzynarodowego Norweskiej Konfederacji Związków Zawodowych" Randi Faerevik stwierdziła że "...walka z faszyzmem i skrajną prawicą jest sprawą międzynarodową i osoby w nią zaangażowane powinny uczyć się od siebie nawzajem."
Cały tekst jest w swoich tezach i tematyce zgodny z tym co na stronie http://11listopada.org/
Na naszą uwagę zasługuje kilkukrotne odnoszenie się do zbrodni Andersa Breivika, w tym słowa Fendersona cytowane we fragmencie poniżej:
"Jacek Fenderson z Porozumienia 11 Listopada zapowiedział na przyszły piątek "pokojowe blokady marszu neofaszystów i nacjonalistów". - Zagrożenie przemocą jest wciąż obecne, o czym świadczą wydarzenia w Norwegii. Andreas Breivik doceniał polską skrajną prawicę. Część organizacji, które zapraszają na marsz 11 listopada, była adresatami listu Breivika - powiedział. Pytany o to, jak będą wyglądać "pokojowe blokady" Porozumienia, Fenderson powiedział, że "będą one opierały się na zasadzie spontanicznej demonstracji". Poinformował, że Porozumienie zarejestrowało na osoby fizyczne cztery demonstracje i kilkanaście pikiet."
Na ogólnodostępnych stronach łatwo jest znaleźć np. numer telefonu i rodzaj działalności tego pana. Poza tym stosując terminy "pokojowe blokady" i "spontaniczne demonstracje" unika odpowiedzialności za to co może się stać. Wszak nie nawołuje do bicia faszystów...