Pośród niesnasków - Pan Bóg Uderza

Obrazek użytkownika poeta
Świat

 

Dziś, 26 Kwietnia 2014,

W przeddzień kanonizacji Naszego Wielkiego Papieża, przypomnieć się ośmielam  wiersz Juliusza Słowackiego.

Wiersz niezwykly, profetyczny, wiersz, który każdym słowem swym wtedy, w 1848 roku, gdy Polski Naszej na mapach świata nie bylo i miało jeszcze długo nie być,

wiersz slowem swym mówil o TYM, co nastąpi, co stać się ma w przyszłości i co stało się, gdy biały dym nad Sykstyną....

I Papież z Dalekiego Kraju, gdzie Słowianie.

Od jutra Święty, Błogosławiony, 

Jan Paweł II, Wielki....

 
    

Juliusz Slowacki.....1848

[POŚRÓD NIESNASKÓW - PAN BÓG UDERZA...]  

 

Pośród niesnasków - Pan Bóg uderza

W ogromny dzwon,

Dla Słowiańskiego oto Papieża

Otwarty tron.

Ten przed mieczami tak nie uciecze

Jako ten Włoch,

On śmiało jak Bóg pójdzie na miecze;

Świat mu - to proch.

 

Twarz jego, słońcem rozpromieniona,

Lampą dla sług,

Za nim rosnące pójdą plemiona

W światło - gdzie Bóg.

Na jego pacierz i rozkazanie

Nie tylko lud -

Jeśli rozkaże - to słońce stanie,

Bo moc - to cud.

*

On się już zbliża - rozdawca nowy

Globowych sił,

Cofnie się w żyłach pod jego słowy

Krew naszych żył;

W sercach się zacznie światłości Bożej

Strumienny ruch,

Co myśl pomyśli przezeń, to stworzy,

Bo moc - to duch.

 

A trzebaż mocy, byśmy ten Pański

Dźwignęli świat...

Więc oto idzie - Papież Słowiański,

Ludowy brat...

Oto już leje balsamy świata

Do naszych łon,

Hufiec aniołów - kwiatem umiata

Dla niego tron.

On rozda miłość, jak dziś mocarze

Rozdają broń,

Sakramentalną moc on pokaże,

Świat wziąwszy w dłoń.

 

*

Gołąb mu słowa - słowem wyleci,

Poniesie wieść,

Nowinę słodką, że Duch już świeci

I ma swą cześć;

Niebo się nad nim - piękne otworzy

Z obojgu stron,

Bo on na tronie stanął i tworzy

I świat - i tron.

 

On przez narody uczyni bratnie,

Wydawszy głos,

Że duchy pójdą w cele ostatnie

Przez ofiar stos.

Moc mu pomoże sakramentalna

Narodów stu,

Że praca duchów - będzie widzialna

Przed trumną tu.

 

*

Wszelką z ran świata wyrzuci zgniłość,

Robactwo - gad,

Zdrowie przyniesie - rozpali miłość

I zbawi świat.

Wnętrza kościołów on powymiata,

Oczyści sień,

Boga pokaże w twórczości świata,

Jasno jak dzień.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.6 (9 głosów)

Komentarze

piękny wiersz i jakże proroczy

Vote up!
5
Vote down!
0
#1423740

I co dał nam Glempusa et co. ...

 

Vote up!
0
Vote down!
0

Firley

#1423748