Donald Tusk – władza i popularność

Obrazek użytkownika Koteusz
Kraj

Niech mówią inni, ja nie muszę się wysilać, bo mi się akurat nie chce. Ale inni mówią wiele, węc im oddaję głos. Wypowie się także sam Donald Tusk. Cytaty dobrane są stronniczo, bo niby jak miałem je dobrać.
 
O Donaldzie Tusku on sam
 
Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej, bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno...
Bardzo sobie cenię luz. Zawsze kiedy chcę, znajduję czas na piłkę, na małego drinka w dobrym towarzystwie. (...) Tak w ogóle to lubię sobie poleniuchować, nie mam manii prześladowczej, że ciągle muszę coś robić. Na przykład lubię leżeć w łóżku i patrzeć bezmyślnie w sufit.
 
 
Kongres jest jedyną postsolidarnościową partią, która nie będzie oferowała wyborcom pamięci o historii ostatnich lat, czyli martyrologii, orła w koronie, krzyży na ścianie, Częstochowy. Chcieliśmy pokazać ludziom, że istnieją nowoczesne formacje polityczne, które potrafią odwrócić się plecami do archaicznych stereotypów typu: solidarność – komunizm, narodowcy – socjaliści, lewica – prawica.
Mało kto zwrócił na to uwagę, bo i po co zaprzątać sobie głowę nostalgicznym spotkaniem kilku przyjaciół? Miało być nostalgicznie, było ostro politycznie. A wszystko za sprawą dokumentu „Liberalne rozwiązanie”, który przedstawia Donald Tusk, i jego słów o „klasie próżniaczej”. Zaczerpnął to pojęcie ze słownika amerykańskiego socjologa Thorsteina Veblena, który sto lat temu pisał o społecznych szkodnikach przywłaszczających sobie rezultaty pracy innych. Tusk odnalazł „klasę próżniaczą” we własnym kręgu: wśród polityków, w Sejmie i Senacie, w samorządach.
Klasa próżniacza to ponad 100 tys. ludzi w Polsce, którzy żyją z władzy, wykonując ją z reguły źle – tłumaczył.
 
O Donaldzie Tusku inni
 
Takie wypowiedzi tworzyły wizerunek Tuska jako polityka, który nic nie musi. To mogło budzić sympatię, ale i przypięło mu żywą do dziś etykietkę lenia.
Mały gracz, którego polityka interesowała jako gra. Nie chciał podjąć poważnych obowiązków. Traktował wszystko jak piłkę nożną – bezlitośnie ocenia dawny współpracownik z Unii Wolności.
Platforma była formacją postsolidarnościową, która wyszła z epoki naiwności i zaczęła posługiwać się marketingiem. Donald świetnie czuje te techniki, a okazał dużo większe polityczne wyczucie, niż Geremek. Wyczuł, że potrzebna jest nowa formuła i zrealizował ją.
Przemieszczenie Platformy na prawo było świadome – dowodzi Lewandowski. – O tej naszej prawicowości świadczyły jednak nie głosowania w Sejmie, lecz kreacja medialna i rosnący dystans wobec SLD.
Jeśli komuś nie podoba się dobór cytatów, to może zgłosić protest. Zostanie on oczywiście zanotowany.
 
 
Brak głosów

Komentarze

Dycha się należy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#148139

Czy to jet na pewno portret trutnia? Jak podaje  źródło "uma" Bul-Bredzisława ,czyli Wikipedia,trutnie :"Do czasu lotu godowego pozostają zupełnie bezczynne, nie pełnią żadnych funkcji społecznych. Ich jedyną funkcją jest dostarczenie królowej nasienia. Odbywa się to w czasie lotu godowego, 6-20 metrów nad ziemią (czasami podawana jest wysokość do 50 m), zwykle w pogodny wiosenny dzień. Trutnie żyją w lecie 2-3 miesiące, gdy zaczynają się chłody, są przepędzane i w krótkim czasie giną z głodu i zimna. W normalnej rodzinie pszczelej trutnie nie zimują."

Wniosek- trutnie nie szkodzą.A nasze Słońce Peru to szkodnik.Bardzo groźny i bezwzględny,śmiertelnie groźny.

"Nie lękajcie się!" J.P.II

Vote up!
0
Vote down!
0

"Nie lękajcie się!" J.P.II

#148149

OK, gdzie mam się zgłosić? :)

pozdr
Koteusz

Vote up!
0
Vote down!
0

Koteusz
=======
Polacy domagają się prawdy o Smoleńsku!

#148157