Łyżka ogólnowojskowa, czyli trepy w akcji

Nie wiem, czy Jaś Flanela już się wypowiadał na temat obecności, czy raczej nieobecności Generała Błasika w kokpicie, co było fundamentem wszystkich wierzeń Sekty Pancernej Brzozy. Czy przeprosił już Panią Generałową Błasik. Może tłumaczy się, ze tylko wykonywał rozkazy? Nie wiem, choć mogę jedynie podejrzewać na podstawie tego, co mówią inni wyznawcy tej sekty. Albo, będzie, że przecież „nikt nic takiego nie mówił, taka hipoteza tylko”. Albo, „no i co z tego, był, czy nie był”, Albo „nie ma dowodu, że był, ale i nie ma , że nie był!”. Czekam tylko na „hieny, rozdrapujecie rany Pani Błasik!”. No, za to, to już tylko w mordę trzeba walić, bo już nie te czasy, by takim @$%%$@$ łby na zero, albo na krzyż golić.

ONI już tak mają, wrzucają jakieś kłamstwo, jak ten agenciak od „debeściaków”, czy „zabije mnie”, a potem siedzą cicho i właściwie wychodzi, że to Święty Mikołaj powiedział, czy taksówkarz spod dworca, no, nie wiadomo. Ale, co za różnica, przecież nikt na tej podstawie niczego nie sugerował. A tymczasem wystarczy pogadać sobie z dowolnym lemingiem, nawet nie z wyznawcą Sekty Brzozy, by zauważyć, że ci biedni ludzie mówią właśnie tymi kliszami wdrukowanymi przez setki razy powtarzane wrzutki. Gotowe zdania , formułki, równoważniki zdań, kombinacje słów. To nie dzieje się przypadkiem, to jest skoordynowane i robione przez fachowców, którzy znają nas lepiej, niż my sami znamy siebie.

Przy tym równie wiele wysiłku, jak w to wdrukowywanie klisz ta grupa wkłada w to, by wyśmiać hipotezy o swoim istnieniu i wpływie na ludzi. Też sprytnie- co, uważacie ludzi za idiotów, że niby można tak ich zmanipulować? „Ludzie, widzicie, jak was to obrażają? A wy przecież tacy inteligentni i sami wiecie, co myśleć.” A tak, uważamy ich za idiotów i wy też za takich ich uważacie. Może nie? Od czasu, do czasu nagra się to i owo i potem wisi na You tubie, choćby szczera wypowiedź Lisa/Liza, że „ludzie nie są tacy głupi jak myślimy, są głupsi”. No i raz w życiu Liz prawdę powiedział, bo tak właśnie jest, zresztą nie tylko u nas, ale na całym świecie, we wszystkich miejscach na ziemi, w których zdarzało mi się oglądać TV jest tak samo, leci takie samo g.. dla debili, te wszystkie pudelki, „Gwiazdy sikają na lodzie”, programy dla gospodyń , którym makijaż i operacja plastyczna zmienia życie wśród owacji publiki w studiu i łez rodziny, no, cały ten chłam. Nawet prowadzący wyglądają tak samo, to znaczy tak samo idiotycznie. Bo tak wyszło tym magikom od medialnych manipulacji po latach badań i eksperymentów. Opracowali formułę na całkowite zidiocenie ludzi. Myślicie, że w Singapurze, Malezji, Hondurasie , czy Cape Town nie ma takiego kretyna, jak Wojewódzki, czy Majewski, takich kanałów, jak TVN, czy Superstacja? Są, jedynie ma inny odcień skóry i oczy bardziej , czy mniej skośne, reszta jest taka sama, sposób mówienie, gesty, ubiór, bo istnieje grupa przeżuwaczy, która coś takiego chce przeżuwać. W każdej społeczności.

ONI to wiedzą, a my nie, i na tym polega sekret ich zwycięstw. Albo i wiemy, ale nie chcemy stosować, bo to tez trzeba umieć, a przede wszystkim chcieć. A ja nie chcę, by moi przywódcy, jak Prezes Jarosław Kaczyński tak się zachowywał, i nie zachowuje się, w związku z tym my mamy te 30%, a oni maja większość.

Na szczęście od czasu, do czasu ludzie się otrząsają ze zdumieniem, co się takiego z nimi działo, i wracają do swoich normalnych zachowań. I ja wole poczekać, aż to nastąpi, niż się upodabniać do tego bydełka. To znaczy, to niby my jesteśmy tym bydłem, jak powiedział pewien maturzysta udający profesora. Więc OK., niech będzie, to my jesteśmy tym bydłem, niech już i tak będzie. And proud of it!

Ale do rzeczy, konferencja wojskowych prokuratorów. No i Seremeta, bo i on się do tej żałosnej ekipy się dosiadł. Tak, jakbyśmy nie wiedzieli, ze oni tam wszyscy po jednych pieniądzach i siebie warci. Przypomniało mi się studium wojskowe i tamtejsi intelektualiści, definicja kałuży- „obszar wodny o niewielkim znaczeniu operacyjnym”, rozkład łyżki ogólnowojskowej na cześć chwytną, łączacą i czerpak zupny, widelca na zęby i przestrzeń miedzyzębową i tak dalej. Tak mi się skojarzyło, jak słuchałem tych trepów. Oni najwyraźniej nie potrafią mówić normalnie, „zdjęcia”, tylko „materiał zdjęciowy”, „było tak i tak”, tylko „nie ma zabezpieczonego w materiale dowodowym jednoznacznego materiału dowodowego”.

Cała ekipa wykazała się całkowitym brakiem zdolności przewidywania, o co tez mogą zapytać dziennikarze i na te pytania akurat nie odpowiedzieli zasłaniając się brakiem pamięci i zaskoczeniem, że tego akurat dotyczy konferencja. No, jeśli sprawy prowadzą w ten sam sposób, wykazując się taką samą intuicja i logiką, to pozostaje tylko pójść w ślady prokuratora Przybyła i strzelić sobie w policzek z rozpaczy, albo z gumki od majtek w czoło.

P.S. Dopisuję po komentarzu pewnego oficera, bo ma rację, a mnie sie przykro zrobiło. Nieprecyzyjnie sie wyraziłem- trep, to dla mnie zawsze był pompolit, politruk, urzędnik w mundurze. Oficerowie i żołnierze "liniowi" zwłaszcza w Afghanistanie, to co innego, pełen szacun!

Zachęcam do przeczytania poniedziałkowych felietonów w GPC i w Freepl.info

http://freepl.info/seawolf

http://gpcodziennie.pl/autor/seawolf

http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf/

http://niezalezna.pl/bloger/69/wpisy

http://seawolf.salon24.pl/