Stare wraca, czyli trzecia góralska...

Obrazek użytkownika AdamDee
Kraj

Za Rzepą (11-05-2010, ostatnia aktualizacja 11-05-2010 14:21)
Platforma pokaże prawdziwą twarz Kaczyńskiego

Prawo i Sprawiedliwość pokazuje wyborcom swoją nieprawdziwą twarz. My pokażemy, co jest nieprawdziwego w Jarosławie Kaczyńskim - zapowiada szef klubu PO Grzegorz Schetyna.[...]

Tak, zapewne tak będzie.

Z pewnością zobaczymy prawdziwą twarz Jarosława Kaczyńskiego. Nie wątpię, że wór argumentów i gotowców do podłożenia pod dowolną aktywność Jarosława Kaczyńskiego jeszcze długo nie będzie świecić dnem.

To będzie twarz równie prawdziwa jak twarze Marii i Lecha Kaczyńskich, prezentowane niewiele ponad miesiąc temu. Wraca stare - w hołdzie trzeciej góralskiej prawdzie. Choć czy właściwe jest pisanie, że coś wraca ?

Czy można się dziwić ? PO zastosuje dokładnie taką sama taktykę jaką stosowała pięć tygodni temu, dwa lata temu czy przedwczoraj. Taktykę, która znakomicie się sprawdziła i sprawdza. To czy jest ładna czy brzydka jest wtórne - ma być skuteczna i jest skuteczna.

Dowodem na to jest "firmowa" strona PO, a w szczególności dział /aktualnosci/znalezione-w-sieci/.

Podczas gdy praktycznie każda strona liczących się obecnie partii (PiS, PSL, SD, SLD) wolna jest od tego typu zabiegów, o tyle strona PO nie stroni od osobliwego "dialogu" z polityczna konkurencją (a może bardziej z własnym zapleczem elektorskim). Na ów "dialog" składają się wrzutki z rozmaitych serwisów, na których twardogłowy elektorat PO prezentuje mniej lub bardziej udane karykatury znienawidzonych przeciwników. Istnienie takiej aktywności samo w sobie nie jest niczym frapującym - ludzie żywiołowo reagując na trendy zabierają swój głos w istotnej dla nich sprawie. Jedni lepiej/mądr, inni gorzej i tyle - poziom wrażliwości czy poczucia humoru nie jest uniwersalny.

Ciekawe są proporcje.

Oto partia rządząca, i to rządząca z wieloma sukcesami na wszelkich możliwych polach (co wiemy głównie z przekazów medialnych PO) uznaje za konieczne aby faktowi istnienia opozycji (choć nieco wybiórczo bowiem SLD batożone nie jest praktycznie wcale) poświęcić część swojego serwisu informacyjnego i to niemalże na wyłączność.

Na 36 linków umieszczonych na czterech podstronach jedynie 8 (sic!) nie zawiera bezpośredniego odniesienia do PiSu, Kaczorów lub 4RP.

Wśród 28 tytułów pojawiają się następujące hasła:
Poseł Kurski i jego szybki samochód
Kaczyński zachęca do głosowania na PO
Michał Kamiński - wirtuozeria w machaniu flagą
Najlepsze pomyłki braci Kaczyńskich
PiS- Wóda czyni cuda
Kłamstawa zdemaskowane - Andrzej Czuma demaskuje kłamstwa Jarosława Kaczyńskiego.
Prezydent nie panuje nad sobą
Prezydent uziemiony - "Z chłopcem, który tupał nóżkami, ponieważ chciał iść na film dla dorosłych nie da się postępować metodami dyplomacji, trzeba wziąć za ucho i postawić w kącie. Tak też się stało, Tusk wziął Kaczyńskiego za ucho i postawił w kącie" - Matka Kurka pisze o konflikcie wokół szczytu Unii
Życie nie znosi próżni - Poseł Palikot w zastępstwie za Jarosława Kaczyńskiego

Szczególnie ten "Prezydent uziemiony" fantastycznie musi się komuś w ostatnich tygodniach kojarzyć, skoro mimo nieodległego w czasie wypadku nikomu dotąd nie przyszło do głowy aby poczynić jakiekolwiek zmiany. Jak to koresponduje z powtarzanymi od kilku tygodni zapewnieniami ze strony najwyższych przedstawicieli PO o tym, że polska polityka musi ulec zmianie, że potrzebne jest wyciszenie ?

Na to niech każdy odpowie sobie sam.

Należy z uznaniem zanotowac pewien fakt - wiele ze wspomnianych linków nie funkcjonuje. Oznacza to prawdopodobnie to, że autorzy tych wrzutek sami, bez odgórnego nakazu uznali niestosowność swoich "dzieł" i usunęli je. Jakiekolwiek byłyby motywacje dla takich posunięć - nie sposób nie uznać ich za przejaw dobrego smaku bądź zwyczajnej ludzkiej przyzwoitości.

Oczywiście w żadnym zakresie nie dotyczy to administratorów stron PO - ci najwyraźniej komunikują nam jedno - odgórnie nie było żadnej dyspozycji, jak było tak jest i będzie. Amen.

Wyobraźmy sobie przez chwilę, że partia to firma X.

Firma z sukcesami w swojej branży, zajmująca zapewne niemały wycinek rynku. Firma nadająca kierunek trendom, znakomicie rozpoznawalna, przebojowa i z wizją na przyszłość.

Firma X poświęca część swojego serwisu swojej słabszej konkurencji publikując niepochlebne komentarze swoich klientów, karykatury działalności owej firmy itd, itp.

Jak nazwalibyśmy działanie firmy X ?

Czy firma X byłaby w stanie obronić taki modus operandi przed opinią publiczną czy przed jakąkolwiek instytucją dbającą o uczciwą konkurencję i prawa konsumenta ?

Nie sądzę.

I na koniec - jeśli chodzi o ogólną kondycję firmy X to o czym taki styl działania nam mówi ?

Brak głosów