A gówno mnie to obchodzi

Spotkało się dwóch głównych księgowych vel macherów od statystyki i kreatywnej księgowości. Se pogadali, poprzerzucali  niby argumentami, niby zatroskani o NASZE emerytury, tylko dlaczego mnie to zupełnie nie interesuje.Czy od tego przerzucania coś się zmieniło - nie.Czy możemy zabrać nasze pieniądze i ulokować tam gdzie uważamy za stosowne - nieSystem emerytalno - rentowy nie zawalił się rok temu, pięć lat temu, ani 15 lat temu, tylko dużo wcześniej - tak gdzieś za Gierka, kiedy ruszono te pieniądze i wybudowano molochy, które nigdy nie miały prawa patrząc na to realnie powstać.Reforma emerytalno - rentowa z okresu rządów AWS-UW nie została dokończona, a teraz główna oś sporu jest konstruowana w przekazie medialnym w ten sposób, że albo zostajemy przy patologii obecnej albo cofamy się do patologii poprzedniej - cóż za bełkot.Płacenie do ZUS, potem przelewanie części tych pieniędzy do OFE, żeby potem kupić za to obligacje skarbu Państwa jest przelewaniem z pustego w próżne. Ominięcie pośrednika (OFE) powinno obniżyć koszta uboczne, chociaż ktoś mądrzejszy ode mnie wyliczył, że w perspektywie 10 lat będzie wbrew pozorom drożej.To kto ma rację?Rację ma ten kto co miesiąc odkłada sobie na swoją niezależną emeryturę, nie ufając ani jednemu ani drugiemu macherowi.I dlatego jak w tytule, gówno mnie to obchodzi.Ceterum censeo Moskwa delendam esseAndrzej.A