Zamach stanu w Polsce z pomocą przestępców, mafiozów i lewaków w UE
Zbigniew Ziobro alarmuje: Mamy do czynienia z zamachem stanu. Komisja Europejska jest współsprawcą tego, co dzieje się w Polsce
„Lekceważenie wyroków Sądu Najwyższego – przyjmowanie tych wyroków, które są dla tej władzy wygodne albo obojętne, a nieuznawanie tych, które mogą zagrozić ich interesom – to, krótko mówiąc, zamach stanu, czyli wywrócenie porządku konstytucyjno-ustrojowego, funkcjonowania polskiego państwa” – alarmował Zbigniew Ziobro na antenie Radia Maryja.
Były minister sprawiedliwości mówił o problemie bezprawnych działań Koalicji 13 Grudnia, która rządzi Polską. Zwracał uwagę na sytuację związaną z wymiarem sprawiedliwości.
Mamy do czynienia z notorycznym stanem bezprawia. Na najwyższych szczeblach władzy polskiego wymiaru sprawiedliwości został nielegalnie, w drodze przestępstwa, odsunięty od wykonywania obowiązków legalny Prokurator Krajowy, na jego miejscu został powołany uzurpator, który nielegalnie pełni swoje funkcje, a wszystkie działania, jakie podejmuje, podejmuje bez podstawy prawnej, na mocy wyłącznie woli politycznej Donalda Tuska i ministra Adama Bodnara. Tak zwane autorytety prawnicze, które odzywały się w obronie rzekomo naruszenia demokracji, teraz milczą i nawet przyklaskują, podobnie Unia Europejska milczy, a tak naprawdę zaciera ręce licząc na dalszą anarchizację państwa polskiego
– powiedział.
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 61 odsłon
Komentarze
Bolszewia chce wyrzucania ludzi z pracy za komentarz
14 Stycznia, 2025 - 11:38
Cenzura to nie wszystko. Członek komisji Stróżyka proponuje... wyrzucanie ludzi z pracy za komentarz
Okazuje się, że cenzura w mediach społecznościowych, o której w przestrzeni publicznej jest coraz głośnej, nie wystarczy. Dr Katarzyna Bąkowicz, członek rządowej komisji ds. badania rosyjskich wpływów kierowanej przez Jarosława Stróżyka, poszła o krok dalej. - W Niemczech za opublikowanie komentarza np. na platformach społecznościowych, który jest mową nienawiści, kłamstwem albo jest dezinformacją, jest możliwość wyrzucenia człowieka z pracy - stwierdziła Bąkowicz z przekonaniem.
Według projektu Prezes UKE będzie wydawał decyzje postępowaniu trwającym od 2 do 21 dni. W ocenie ekspertów cytowanych przez "Dziennik Gazeta Prawna", który jako pierwszy nagłośnił sprawę, procedura jest zagrożeniem dla wolności słowa.
Stanowisko w tej sprawie zajęła Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, która stanowczo protestuje przeciwko zapowiedziom ograniczenia wolności słowa w Polsce.
Więcej: Cenzura i walka o wolność słowa w sieci. KRRiT wydała oświadczenie. Zapowiada też konkretne kroki
To nie wystarczy?
Nic dziwnego, że temat ten pojawia się w niemal każdej dyskusji prowadzonej w mediach. Tak też stało się na antenie Polsat News, gdzie jednym z uczestników rozmowy była dr Katarzyna Bąkowicz.
Pytana była o kwestię cenzury w sieci. Zdaniem Bąkowicz, Polska powinna wzorować się na Niemczech, gdzie można wylecieć z pracy za... komentarz w mediach społecznościowych.
W internecie zawrzało
Fragment tej rozmowy poruszył internautów. Pytają oni wprost: "skąd takie osoby się biorą?".
Za: ]]>https://niezalezna.pl/polska/cenzura-to-nie-wszystko-medioznawca-znana-z-krytyki-pis-proponuje-wyrzucanie-ludzi-z-pracy-za-komentarz/535215]]>
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.