Karta Dużej Rodziny - wyczekana i przyjęta z radością, okazuje się urzędniczym absurdem
(...) Karta Dużej Rodziny wprowadza wprawdzie zniżki, ale można zapytać dla kogo one są przeznaczone? Oferowane promocje mają się nijak do prawdziwych potrzeb wielodzietnych rodzin.
Tak, jestem ojcem czworga dzieci. Z niecierpliwością i olbrzymią nadzieją czekałem na wprowadzenie w życie ogólnopolskiej Karty Dużej Rodziny. Wierzyłem, że ministerialni urzędnicy zajmujący się polityką społeczną doskonale wiedzą, czego potrzeba dużym rodzinom. Niestety, srogo się na nich zawiodłem. Okazuje się, że według urzędników rodziny wielodzietne robią zakupy w sieci delikatesów Alma, ubierają się w Vistuli i noszą biżuterię od Kruka, a także korzystają zakwaterowania i wyżywienia w centralnych ośrodkach sportu oraz rezydencji Prezydenta RP w Wiśle i Belwederze! Kpina!
—mówi rodzina Kucharzewskich cytowana przez dziennik „Fakt”.
(...)
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 162 odsłony