Łukaszek

Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Znienacka do mieszkania Hiobowskich przybyła siostra mamy Łukaszka.

- Przejazdem jestem - zaznaczyła siostra mamy siadając w fotelu.

- A skąd to? - spytała uprzejmie babcia Łukaszka chowając ukradkiem cukier do kredensu. - Z kolejnej wystawy krucyfiksów w moczu?

- Ha ha - powiedziała apatycznie siostra mamy. - Po pierwsze, to teraz passe. teraz na to topie są flagi, patriotyzm, husaria i tak...

4.6
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.6 (14 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

I pani wicedyrektor i pani pedagog były tak samo przerażone.

- Jak to, panie dyrektorze? - wyjąkała pani wicedyrektor. - Wybory? Na dyrektora szkoły? I każdy może startować?

- I każdy uczeń może głosować? - wtórowała jej zaniepokojona pani pedagog. - Przecież pan... Może nie wygrać!

Pan dyrektor stał u okna i patrzył na ulicę.

- Wygram - oświadczył spokojnie po dłuższej chwili. - Nie ma...

4.85
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.9 (21 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Tata Łukaszka został w to wmanewrowany wbrew swojej woli.

- Bo pan jeszcze nie był! - nalegała pani Sitko, dozorczyni w bloku, w którym mieszkali Hiobowscy..

- No i co z tego?

- Bo pan taki mądry!

- No i co z tego? Przecież wystarczy zsumować...

- Nie, proszę pana, nie wystarczy - pani Sitko złapała go za rękę. Oczy jej błyszczały gorączkowym blaskiem. - Pan chyba nie zdaje sobie sprawy jak...

4.6
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.6 (14 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Potworny krzyk przeszył powietrze.

- Ja zwariuję - jęknął tata Łukaszka rozlawszy herbatę na kuchenny stół. - Co tu się dzieje w tym bloku?

- To chyba nasza dozorczyni - odezwała się babcia Łukaszka z trudem maskując palącą ją ciekawość. I wyszła.

Minęło kilka minut.

Potworny krzyk przeszył powietrze.

- Nie no, naprawdę - zdenerwował się tata Łukaszka i ponownie chwycił za ścierkę.

- Ja...

4.6
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.6 (15 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Pani psycholożka wsiadła do taksówki, a tata Łukaszka dyskretnie zaczepił pana taksówkarza:

- O co panu chodziło, gdy mówił mi pan, że tu mieszkają "one"?

- No, one - szepnął pan taksówkarz i zaczął rzucać niespokojnie oczami. - Doktorantki, panie! Psycholożki, socjolożki, pedagożki, politolożki, ekolożki i geolożki. No i oczywiście blogerki modowe. Co pan, nie wie co to za osiedle?

- Nie wiem...

4.6
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.6 (13 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Było piękne, listopadowe, popołudnie, a cały kraj żył tym, że poseł opozycji kupił jedną papużkę nierozłączkę.

- Co za antysemityzm! - szlochała mama Łukaszka.

Tata Łukaszka wtrącił coś nieśmiało o zapaści w energetyce.

- Milcz, ty ciemnogrodzie o kamiennym sercu! - zagrzmiała mama. - Podobny sadyzm u przedstawiciela narodu jest najważniejszym problemem tego kraju! Jak można kupić tylko jedną...

4.7
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.7 (19 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Ja akurat uważam, że Łukasz ma rację - powiedział dziadek Łukaszka patrząc jak tata Łukaszka opisuje worki ze śmieciami.

- Nazwisko jest, adres jest, numer porządkowy jest, data jest, numer partii jest, znaczek CE jest... - wyliczał tata Łukaszka patrząc na specjalny arkusik pokryty jego równym, starannym pismem. Oderwał zapisany arkusik z rolki i włożył go do specjalnej, wodoodpornej kieszeni...

4.65
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.7 (14 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Hiobowscy siedzieli sobie spokojnie w mieszkaniu, gdy u ich drzwi natarczywie zabrzmiał dzwonek. Akurat przechodził dziadek Łukaszka. Westchnął, chwycił za klamkę i wyjrzał na klatkę.

Rodzina usłyszała jego zdumiony okrzyk. Wszyscy się zbiegli i ujrzeli jak wstrząśnięty dziadek zamyka drzwi.

- Tam... Tam... - bełkotał dziadek Łukaszka wskazując drzwi.

- Wyglądasz jakbyś upiora zobaczył -...

4.65
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.7 (20 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Drogie dzieci - rozpoczęła uroczyście lekcję pani pedagog. - Dzisiaj przyszedł do nas pan policjant.

- Znowu będzie o narkotykach - jęknęła dziewczynka, która zawsze odzywała się jako pierwsza. - Czy nie może pani zrozumieć, że nie wszyscy są tacy jak pani? My nic nie bierzemy!

Pani pedagog nawet nie drgnęła brew, tylko najpierw wpisała dziewczynce uwagę do dzienniczka, a potem oznajmiła jej...

4.65
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.7 (14 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Dziadek Łukaszka w pierwszej chwili pomyślał, ze się przesłyszał. Stał tak z jedną nogą na progu, jedną ręką trzymał drzwi wejściowe do bloku, a w drugiej dzierżył siatkę z zakupami. Rozszerzonymi ze zdumienia oczyma wpatrywał się w jaką młodą dziewczynę, która podawała mu ulotkę.

- Zimno! - poskarżył się Łukaszek. - Przecież wieje!

Dziadek odwrócił głowę i zmierzył wnuka karcącym spojrzeniem.
...

4.45
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.5 (10 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

U Hiobowskich zadzwonił dzwonek do drzwi. Stał za nimi sympatyczny, młody człowiek nowocześnie ubrany i uczesany.

- Witam pana serdecznie! - wykrzyknął radośnie do dziadka Łukaszka, który mu otworzył.

- Garnków nie kupię, religii nie zmienię, tak samo dostawcy prądu - dziadek usiłował zamknąć drzwi.

- Chwileczkę! Mam jedno pytanie!

Dziadek zatrzymał się.

- Dlaczego w tym kraju jest tak źle...

4.3
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.3 (16 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Różne, zaskakujące zdarzenia czyhają na człowieka. Dla siostry Łukaszka wiele rzeczy było zaskakujących, dziwnych i tajemniczych. Tabliczka mnożenia. Sos beszamel. Skrzynia biegów w samochodzie. Ale jedno z najbardziej zaskakujących zdarzeń wydarzyło się w samym środku dnia, w samym środku dnia, na samym środku ulicy.

Siostra Łukaszka akurat szła ze swoją koleżanką na zajęcia studenckie, gdy...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Tak się złożyło, że jeden z nauczycieli zachorował i zastępowała go pani pedagog. Jednak wbrew oczekiwaniom klasy trzeciej a pani pedagog uparła się, żeby sprawdzić zadanie domowe.

- Może Hiobowski! - zaproponowała pani pedagog.

- Nie mam na imię Mosze!

- Pani powiedziała: Mojżesz - podchwycił okularnik z trzeciej ławki.

- Mojżesz też nie mam.

- Cisza! - krzyknęła pani pedagog. - Mam w...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (16 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

W osiedlowym dyskoncie doszło do gorszącej sceny, a świadkami tego wszystko byli państwo Sitko, babcia Łukaszka, no i Łukaszek.

Zaczęło się od tego, że pan Sitko przewrócił wielką, tekturową reklamę stoiska "Jedz polskie banany na złość Putinowi!". Reklama z potwornym hukiem ryknęła na podłogę wzbudzając popłoch wśród personelu i podziw Łukaszka.

- No i coś ty narobił! - wsiadła na swego męża...

3.7
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.7 (10 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- No dobra, mam tu łatwe zadanie z fizyki... - zaczął zmęczonym głosem Łukaszek. Reszta rodziny Hiobowskich usiłowała profilaktycznie opuścić pokój, ale okazało się, że Łukaszek był jeszcze bardziej profilaktyczny, bo zamknął drzwi na klucz.

- Powiedziałem: łatwe - powtórzył Łukaszek i rozłożył zeszyt. - Dzięki komu mamy światło?

- Bóg - oświadczył z namaszczeniem dziadek.

- Idź, ty... -...

4.6
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.6 (16 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Tata Łukaszka w spokoju pił herbatę a mama Łukaszka w spokoju wpatrywała się w ekran telewizora, gdzie ogłaszano kolejny sukces w walce z kwestionującymi sukcesy. Nagle wszedł do pokoju Łukaszek i oświadczył z dziwnym uśmiechem, że przyszli goście.

- Jacy goście?! - ocknęli się rodzice Łukaszka.

Ale było już za późno. Oto do pokoju wszedł pan dyrektor szkoły, do której chodził Łukaszek. Za nim...

4.85
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.9 (17 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Hiobowscy szli sobie przez miasto gdy ich uwagę zwróciłą kawalkada traktorów.

- Żniwa? - spytała zaskoczona siostra Łukaszka.

- Ady gdzie tam - fuknęła babcia Łukaszka. - Prędzej dożynki.

- Co dożynają? - zainteresował się Łukaszek.

Dziadek zrobił facepalma, a potem wytłumaczył wnukowi co to są dożynki.

- Ale w mieście??? - Łukaszek nie mógł uwierzyć.

- W mieście - potwierdziła mama...

4.6
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.6 (15 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Jak to: przez pączkowanie? - zdziwiła się siostra Łukaszka miażdżąc ślicznymi ząbkami kawałek pączka. - Czy chodzi o to, że redaktorzy robią to przy jedzeniu...

- Ależ skąd!! - głos dziadka Łukaszka drżał z oburzenia.

- No to o co chodzi? - zapytała mama Łukaszka.

- Chodzi o to, że on większość swojej emerytury... - zaczęła babcia Łukaszka i nie dokończyła, bo przerwał jej wnuk:

- Podobno...

4.5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.5 (11 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Rozpoczął się rok szkolny. Łukaszek, Gruby Maciek i okularnik z trzeciej ławki rozpoczynali naukę w trzeciej klasie gimnazjum.

Rankiem pierwszego września wszyscy uczniowie stawili się w szkolnej auli. Na podium zgromadziło się już całe grono nauczycielskie. Powitania dokonał sam pan dyrektor.

- Znowu wrzesień, znowu rozpoczynamy rok szkolny... Ale wrzesień to nie tylko szkoła. Wrzesień to...

4.45
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.5 (10 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Zrobiło się zimno.

- Łukasz! - zawołała babcia Łukaszka tonem nieznoszącym sprzeciwu. - Kiedy wychodzisz wieczorem na dwór masz zakładać kurtkę! Bo się przeziębisz!

- Nie przeziębię się - odparł z flegmą Łukaszek i wyszedł bez kurtki.

- Ach tak! - zawołała za nim babcia. - W takim razie najpóźniej za pół godziny masz być z powrotem! Bo jak nie, to...

- Spóźni się - wieszczył złowrogo dziadek.
...

4.25
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.3 (8 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Tata Łukaszka siedział w pokoju i w skupieniu patrzył w telewizor.

- To nie te wiadomości co kiedyś - westchnęła babcia. - Kiedyś podawano informacje bliskie sercu każdego Polaka.

- Na przykład o wykryciu syjonistów w łonie partii - wtrącił złośliwie dziadek.

- Na przykład o schwytaniu tego ekshibicjonisty - ciągnęła niezrażona babcia. - Miałam nieprzyjemność natknąć się na niego w zeszłym...

4.5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.5 (10 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

W bloku, w którym mieszkali Hiobowscy, szerzyła się pewna plotka. Otóż plotka ta głosiła, jakoby mieszkańcy sąsiedniego bloku zamyślili sobie, aby siła zajmować mieszkania w ich bloku i wykupywać ja na własność.

- Bzdura - oświadczył stanowczo tata Łukaszka. - Mamy dwudziesty pierwszy wiek i nie wyobrażam sobie, aby... Czy ktoś jest w łazience?

- Nie - odparli pozostali członkowie rodziny.

-...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (10 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Mama i tata Łukaszka wybrali się do sklepu i tam ujrzeli niecodzienny widok. Pani Sitko pakowała do wózka na zakupy wino za winem, a pan Sitko stał obok i przyglądał się temu wszystkiemu z zadowoleniem. Niecodzienność polegała na tym, że zazwyczaj robił to pan Sitko i zazwyczaj wkładał jedną, góra dwie butelki, a żona przyglądała się temu z dezaprobatą. Tym razem było odwrotnie.

- Za namową męża...

4.6
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.6 (11 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Tata Łukaszka dostał pilne i niezwykle odpowiedzialne zadanie. Miał udać się do sklepu i uzupełnić niedobory w oprzyrządowaniu grillowym. Tata Łukaszka wyszedł z założenia, że jest to sprzęt niezbędny prawie każdemu Polakowi i w związku z tym powinien być wkażdym sklepie. Udał się zatem do najbliższego dyskontu. Wszystko już wskazywało, że miał rację, znalazł bowiem pierwszą pozycję z listy...

4.7
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.7 (14 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Jest! - krzyknęła rozradowana mama Łukaszka. Rozległ się łomot i do pokoju wpadli kolejno: Łukaszek, jego tata i dziadek.

- Gdzie mecz? - spytał zdumiony Łukaszek patrząc na wyłączony telewizor.

- Jaki mecz?

- No przecież krzyczałaś "gol" - przypomniał dziadek Łukaszka.

- Krzyczałam "jest". Bo jest już wreszcie i u nas!

- Co takiego? - chciał wiedzieć tata Łukaszka.

- Najdroższy autobus...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Swoją drogą jaki to szczęśliwy zbieg okoliczności - westchnął tata Łukaszka - że Powstanie Warszawskie wybuchło w sierpniu. Wyobrażacie sobie pisanie Łukaszowi wypracowań o Powstaniu do szkoły?

- E tam, teraz to nie ma problemu - rzekł dziadek Łukaszka. - Kiedyś tak, panowały spory i wiele opinii. Ale dziś?

- Dziś na szczęście wszyscy mają jedno zdanie - oznajmiła rozpromieniona mama Łukaszka...

4.55
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.6 (12 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Co za dzień - sarkała pani menedżer restauracji patrząc na opuszczających lokal Hiobowskich. - Nie dość, że schodzą się tu różni tacy, to jeszcze na dodatek ten napad...

- Dobranoc - przerwał jej Łukaszek.

- Przecież ja nie idę jeszcze spać!

- Radziłbym pani.

- Czemu?

- Żeby zdążyła się pani wyspać do szóstej rano.

- Przecież ja wstaję później!

- Obudzą panią...

- Kto?

- Służby...

-...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (10 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Łukaszek siedział sobie w restauracyjnej toalecie i sprawdzał na smartfonie wyniki polskiej ligi piłki nożnej. Niestety, najbardziej interesujący go mecz Poziomych Poznań z Pionowymi Pawełkowice został przerwany. Otóż sędzia pomylił się i zamiast pianki do malowania linii wziął silikon, piłka po wykonaniu rzutu wolnego przykleiła się do buta zawodnika i...

I co było dalej to tego już Łukaszek...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Szef napastników przywołał do siebie menedżerkę lokalu.

- Chcemy coś zamówić.

Menedżerkę zamurowało, ale tylko na moment i zaproponowała kartę dań oraz niewielki rabat.

- Jeszcze czego! - wykrzyknął obruszony szef napastników. - Ja nie mam teraz głowy do czytania menu! Proszę podać to, co macie najdroższego!

- Pizza szefa na podwójnym cieście raz! - zawołała słabo pani menedżer w stronę...

4.35
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.4 (12 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Dozorczyni bloku, w którym mieszkali Hiobowscy, pani Sitko, siedziała wraz ze swym mężem i oglądała wakacyjne wydanie wiadomości. Oglądała jednoocznie, bowiem drugie oko skierowała w kierunku męża. Jest to sztuczka trudna techniczna, ale w przypadku kobiet mocno rozpowszechniona.
Rozpoczął się dziennik. Uśmiechnięty spiker przywitał widzów i przedstawił skrót zawartości programu.
- News dnia: w...

3.85
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.9 (6 głosów)

Strony