Prawdę powiedziawszy, wszyscy w korporacji się dziwili tej nagłej i dziwnej przyjaźni młodego dynamicznego przedstawiciela handlowego z młodym pracownikiem. Nawet ci, którzy zazwyczaj młodego dynamicznego ledwo raczyli zauważyć na korytarzu, brali go teraz na stronę i ostrzegali życzliwie.
- Z kim ty się zadajesz? Toż to moher! Czy ty wiesz co on mówi, w co on wierzy, czego on słucha? Zgroza! Jak...