Legutko. Kaczyński stanie na czele nowego Sierpnia
Marzena Nykiel „.”W krótkim czasie zręczna i bystra kampania medialna może przemienić wspólnotę gejowską w matkę chrzestną cywilizacji zachodniej— pisał Marshall Kirk w 1987 r. na łamach gejowskiego pisma „Guide Magazine”. Swoje abecadło homopropagandy rozwinął w wydanej dwa lata później książce „Po balu. Jak w latach 90. Ameryka pokona swój strach i nienawiść wobec gejów”. ...”Aby skutecznie przebić się z przekazem, trzeba dotrzeć do najbardziej konserwatywnych struktur za pomocą mediów i „pożytecznych idiotów”. Jak to zrobić? Bardzo prosto:„wykorzystać film i telewizję, atakować Kościoły”.Przepisy szczegółowe mówią o tym, by wplatać wszędzie wątki homoseksualne, zwłaszcza w filmach, reklamach, literaturze, programach telewizyjnych, pismach kolorowych. Przy rozmiękczaniu przekazu medialnego, należy budować front walki z Kościołem – ośmieszać, pomawiać, kompromitować, lekceważyć, mówić o zacofaniu i zaściankowości. Gdy już uda się osłabić jego autorytet, oddawać głos pseudo-katolikom, którzy będą mówić o tolerancji, zgodności też tu nieustanną walkę z Kościołem katolickim. Lobby homoseksualne podkopuje jego autorytet, wyciąga na wierzch bolesne, ale jednostkowe skandale i rozdmuchuje je do monstrualnych rozmiarów, przedstawia Kościół jako średniowieczny zaścianek, który nie nadąża za nowoczesną psychologią. „...(więcej )
Jarosław Kaczyński „Nie możemy powiedzieć, że nastąpiło związanie polskiego porządku prawnego z chrześcijaństwem, z katolicyzmem. Ta konstytucja nie zaczyna się, jak powinna się zaczynać: w imię Boga wszechmogącego - podkreślił oklaskiwany prezes PiS. „....”sukces Kościoła podważałby postkomunistyczny porządek społeczny. „....”dawnego systemu broni m.in. "dawny społeczny zasób o tradycjach antyklerykalnych" uzupełniony przez "bardzo daleko idące wsparcie zewnętrzne". Jak wyjaśnił, chodzi o "zasób europejski", czyli Unię Europejską, a także organizacje związane z Narodami Zjednoczonymi. „....”w dyskusji nad nową organizacją państwa po 1989 r. elity odrzuciły m.in. koncepcję Jana Pawła II, który w 91 r. sformułował propozycję odwołującą się do dekalogu, ale też uniwersalizującą polski katolicyzm i polską katolicką tożsamość. Elity te, jak mówił Kaczyński, w dużej części ukształtowane były przez komunizm, w innej - wywodziły się z akcji dysydenckich wobec komunizmu, w jeszcze innej były związane z agenturą, a w ostatniej - były związane z "liberalizmem integralnym", czerpiącym m.in. z permisywizmu obyczajowego. „..(więcej)
Profesor Legutko „ Nie możemy liczyć na sędziów, trybunały, ogromną część mediów, prawników i środowiska uniwersyteckie. Wobec tego musimy sami jakoś się organizować. A nowy Sierpień może pomóc „...”Problem jest taki, że te wybory nie są jedyną rzeczą, która prowokuje protesty obywatelskie. To się dzieje już od paru dobrych lat. Mamy liczne przykłady ataków na media, na Kościół. Proszę zwrócić uwagę, że rząd PO odrzuca praktycznie każdą inicjatywę obywatelską, choćby referendum o sześciolatkach. Mnóstwo było takich inicjatyw, które miały za sobą setki tysięcy podpisów, a zostały wrzucone do kosza. Ten gniew narasta. Jarosław Kaczyński wyszedł z założenia, że ta fala wzmaga się i nie można uważać, iż nic się nie dzieje i mamy do czynienia jedynie z wyizolowanymi faktami. Trzeba liczyć się z dalszym ciągiem obecnej sytuacji. Platforma znowu zrobi coś takiego, co wywoła następne protesty i kolejną falę gniewu.Marek Migalski twierdzi, że Jarosław Kaczyński dąży do „polskiego Majdanu”, bo tylko gniew, jakaś forma masowych protestów, przesilenie społeczne, mogą doprowadzić do zmiany rządów w Polsce. Czy zgada się pan z taką teorią?
Wiele osób tak mówi i wspomina o tym „Majdanie”. Nie za bardzo lubię to określenie, bo majdan kojarzy mi się raczej z tym, co czytałem w „Ogniem i mieczem”. Raczej można by to kojarzyć z naszą „Solidarnością”, z Sierpniem’80. Tu mamy nasze wzorce. Czy do tego dojdzie? Nie wiem. Takiego nowego Sierpnia nie da się wyreżyserować, poprzez jakąś stymulację doprowadzić do wybuchu. To wymaga pewnego „...”Czy nasze społeczeństwo jest do takiego przesilenia gotowe?
Tego też nie wiem. Ale wiem, że Platforma robi wiele, żeby coś takiego nastąpiło. Proszę zwrócić uwagę, że społeczeństwo polskie za sprawą PO, a Donalda Tuska w szczególności, bo on był głównym architektem tej strategii, jest tak podzielone, jak nie było może właśnie od sierpnia 1980 r., albo trzeba szukać jeszcze wcześniejszych analogii. Jest mnóstwo gniewu, goryczy, rozżalenia, frustracji i poczucia sponiewierania, będącego efektem polityki rządu PO-PSL. To rząd, który w ogóle nie reaguje na jakiekolwiek bodźce drugiej strony. Rząd, który podzielił Polskę na dwie części. Ta druga część to nie są tylko politycy. To są te „mohery”, „pseudoprofesorowie”, „dziennikarskie szczujnie”, „frustraci”, „populiści”, „nacjonaliści” itd., itd. To wielka część Polski, nie wiem czy połowa, wszystkie warstwy społeczne, które zostały opatrzone odpowiednią inwektywą, czy zestawem inwektyw. Od babć na emeryturze, po profesorów. ”...”Czy bez wybuchy gniewu, bez tego umownego nowego Sierpnia, może dojść do zmiany układu władzy w Polsce?
Jeśli sprawa wyborów zostanie przyklepana, wtedy rzeczywiście ów nowy Sierpień będzie wydawał się najbardziej realistyczną drogą”...” Nie możemy liczyć na sędziów, trybunały, ogromną część mediów, prawników i środowiska uniwersyteckie. Wobec tego musimy sami jakoś się organizować. A nowy Sierpień może pomóc. To nie jest „albo, albo”. ...(źródło )
Profesor Legutko „ Majdan byłby odpowiednią reakcja na obecną sytuację „...” Już podczas ostatnich wyborów parlamentarnych pojawiały się sygnały, że doszło do nieprawidłowości. Ci, którzy te wątpliwości podnosili, byli systematycznie zakrzykiwani. Sądy to ignorowały, prokuratury także. I po jakimś czasie wszystko ucichło. Dlatego nie spodziewam się, by tym razem nastąpiło jakieś znaczące otrzeźwienie. Obawy odnośnie przyszłych wyborów są więc całkowicie uzasadnione „....”Uważam, że Majdan byłby reakcją odpowiednią na sytuację, która mamy obecnie w Polsce. Instytucje państwa nie działają, czy działają źle. To państwo jest zepsute. I ono nie posiada już zdolności samonaprawy. Co najwyżej dalszego psucia. Majdan byłby więc reakcja adekwatną. Tyle, że po pierwsze nie wiem czy jest to możliwe. A po drugie nie wiem do czego mogłoby to doprowadzić. Bo skutków takich Majdanów nie da się w żaden sposób przewidzieć. Jeśli Majdan miałby więc w Polsce nastąpić to nie z powodu tych wyborów, ale z powodu ogólnego gnicia państwa. To państwo było od początku III RP zarażone tymi bakteriami gnicia. Obawiam się tylko, że w przeciwieństwie do Ukrainy, nie uda się w Polsce zmobilizować tak dużej części społeczeństwa. „... (więcej )
Przemysław Wipler, poseł KNP i kandydat tej partii w wyborach na prezydenta Warszawy, poparł przed II turą wyborów Jacka Sasina, posła i kandydata PiS – informuje TV Republika. „....(źródło)
Robert Maurer, były kandydat KNP na prezydenta Wrocławia, w oficjalnym oświadczeniu poparł w II turze wyborów kandydaturę Mirosławy Stachowiak-Różeckiej z PiS. „...(źródło )
Przemysław Wipler „ Polityczna mafia sfałszowała wybory „ ...(więcej )
Jarosław Kaczyński „ Mamy cały zespół dowodów związanych z tym zamieszaniem, co mogło prowadzić do wypaczenia wyników wyborów, choć zdaje się, że ta operacja miała inny cel. Przyjdzie też moment, gdy pokażemy całkiem bezpośrednie dowody na fałszerstwa. Są też setki incydentów wskazujących na to, że praktyka zaliczania głosów na PiS jako głosów nieważnych była stosowana – mówi Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla FaktuFAKT: Powiedział pan mocno: wybory zostały sfałszowane. To już nie hipoteza, ale twierdzenie. Jakie macie dowody?Jarosław Kaczyński, prezes PiS: Powiedziałem tak mocno w Sejmie, ponieważ czuję, że mam już nie tylko polityczny, ale moralny obowiązek tak powiedzieć, by nie usłyszeć kiedyś zarzutu, że w Polsce odchodzono od demokracji, a ja nie stawiałem sprawy jasno. Dowodów jest wiele. Są pośrednie, ale bardzo mocne – to porównanie badań socjologicznych, to różnego rodzaju asymetrie, jeśli chodzi o wyniki. Są takie miejsca, gdzie do powiatu mamy 13 tysięcy głosów, do sejmiku 6000, a regułą jest sytuacja odwrotna, bo w powiecie jest większa konkurencja lokalnych komitetów. Mamy cały zespół dowodów związanych z tym zamieszaniem, co mogło prowadzić do wypaczenia wyników wyborów, choć zdaje się, że ta operacja miała inny cel. Przyjdzie też moment, gdy pokażemy całkiem bezpośrednie dowody na fałszerstwa. Są też setki incydentów wskazujących na to, że praktyka zaliczania głosów na PiS jako głosów nieważnych była stosowana. Zresztą proszę zwrócić uwagę, że exit poll był bardzo celny, jeśli chodzi o wyniki SLD i PO, a całkiem błędny, jeśli chodzi o wyniki PiS i PSL.”.. . ..(więcej )
Lukasz Żygadło w rozmowie z Joachimem Brudzińskim „ Stefczyk.info: Tradycyjnie 13 grudnia ulicami Warszawy przejdzie marsz organizowany przez Prawo i Sprawiedliwość, podczas którego zamierzacie głośno wykrzyczeć sprzeciw wobec fałszerstwom wyborczym w Polsce. Czy takie organizacje jak „Solidarność” przyłączą się do protestu?
Joachim Brudziński: Jestem po rozmowie w tej sprawie z przewodniczącym Piotrem Dudą, który zadeklarował gotowość przystąpienia do komitetu honorowego tego marszu. Podobnie było w roku ubiegłym. Rozmawiamy również z mniejszymi organizacjami społecznymi odnośnie jego formuły. PiS od czterech lat organizuje swój marsz w rocznicę wprowadzenia Stanu Wojennego, natomiast nigdy nie było takiego społecznego oburzenia, jak teraz, gdy wyraźnie widać, że mamy do czynienia ze sfałszowanym wynikiem wyborów samorządowych.”...”Naturalnie liczymy, że więcej ludzi przyjdzie pokazać swój sprzeciw. Ja tylko przypomnę, że pierwszy marsz zgromadził blisko 30 tys. uczestników, potem ich liczba stale rosła. Formuła tegorocznego marszu będzie stricte obywatelska, i chcielibyśmy, żeby uczestnicy wyszli na ulice Warszawy z biało – czerwonymi flagami, oraz różami w barwach narodowych. Posłowie PiS z całej Polski proszą o kontakt osoby chętne do wzięcia udziału w manifestacji, i deklarują pomoc w organizowaniu wyjazdów do Warszawy. Chcemy dać znać rządzącym, że społeczeństwo nie wyraża zgody na fałszerstwa wyborcze, oraz ograniczenie wolności mediów. Przecież żyjący jeszcze komunistyczni kacykowie, jak np. Kiszczak – mogą mieć satysfakcję z tego co dzieje się w naszym kraju. „...”PiS na początku mówiło o „zafałszowanych wyborach”. Teraz prezes Jarosław Kaczyński z mównicy sejmowej mówi dosłownie o „sfałszowanych wyborach”. Co się zmieniło?Nie mamy innego wyjścia ponieważ skala głosów nieważych jest najlepszym dowodem, na fakt dokonywania fałszerstw. Nikt przy zdrowych zmysłach nie da wiary, że kandydaci PiS w jakimś powiecie uzyskują 15 tys. głosów, a kandydaci do Sejmiku – w tym samym miejscu – 6 tys. głosów, przy równoczesnym wzroście o kilkanaście procent, ilości głosów nieważnych. Takich cudów nie ma na świcie.” ….(więcej )
„Marek Migalski „ Kaczynski do władzy tylko przez majdan „...' Jarosław Kaczyński jest mądrzejszy, niż wszyscy jego partyjni towarzysze i medialni zwolennicy. I świetnie rozumie, że jego strategia po wyborach samorządowych jest jedynie słuszna. Ja to strategia? Nazwałbym ją „na wywrotkę systemu”. „...”Dlatego poszedł na całość – gra na delegitymizowanie całego systemu, bowiem dociera do niego, że jeśli nie wywróci całego układu, to w 2015 przegra (zwłaszcza, że po drodze czeka jego partię klęska w elekcji prezydenckiej). „...”Chce zbudować napięcie między „społeczeństwem obywatelskim a opresyjnym państwem”. „...”Po drugie – wciąż gra na wywrotkę systemu, bo rozumie, ze tylko ona może zapewnić mu dojście do władzy. „...”Musi więc wyprowadzać ludzi na ulicę, delegitymizować system, „...”Rozumieją to także co rozsądniejsze głowy sprzyjające Kaczyńskiemu. Piotr Zaremba, trochę chyba niechcący, pisze w ostatnim „wSieci”: „Najwyraźniej dla Kaczyńskiego okazja, by delegitymizować mechanizmy rządzące III RP, jest ważniejsza, niż taki czy inny wynik w wyborach, taka czy inna liczba radnych w tym czy innym sejmiku”. Delegitymizacja na każdym poziomie i w każdym momencie – oto, o co gra lider PiS na ostatniej prostej. „...”Nie czeka zatem i nie modli się do Boga o to, by sprokurował on wiktorię PiS. Sam zaczął stwarzać sprzyjające ku temu okoliczności. Coraz ostrzejsze słowa o politycznej konkurencji i o fałszowaniu wyborów, przeniesienie sporu do Strasburga, wyprowadzanie ludzi na ulicę 13 grudnia – wszystko to pokazuje, że Kaczyński gra o całą stawkę, o wywrócenie systemu, o zwycięstwo w „czasach majdanowskich”. Mówiąc bowiem bardzo obrazowo – po 16 listopada pojął on, że może wziąć władzę tylko przez polski Majdan. Dlatego przystąpił do jego budowy. Z jego punktu widzenia to strategia absolutnie racjonalna. Bo jedyna.I tak należy rozumieć jego zachowanie w ostatnich dniach. I tego właśnie należy się spodziewać w najbliższym roku.”.. ..(więcej )
INPENDENT TRADER” Docelowo wiele wskazuje na to, że zmierzamy w kierunku multipolarnego świata z wieloma walutami regionalnymi. USA traci sojuszników na całym świecie. Wielka Brytania przestała popierać dawnego partnera od czasu Syrii. Niemcy, mimo oporu politycznego, coraz bardziej integrują się z Rosją oraz Chinami. We Frankfurcie otwarto właśnie centrum wymiany juanów, o co zabiegano od ponad 2 lat. W Azji sytuacja USA także nie jest dobra. Umowy o wolnym handlu promowane przez Chiny skutecznie neutralizują dawne wpływy Stanów Zjednoczonych w terytoriach zależnych. Nie udała się także próba wpędzenia Europy w wojnę z Rosją, pomimo wielu desperackich działań, choćby jak incydent z malezyjskim boeingiem. Jestem prawie pewien, że w ciągu kolejnych 2 lat zarówno Niemcy jak i Japonia wyrwą się spod panowania kartelu, a to będzie oznaczać jedno koniec kartelu. Pytanie tylko, czy przejdziemy przez transformację łagodnie, czy czekają nas większe wstrząsy na rynkach? „...”Otóż w imię ochrony głównych zachodnich walut, tzw. zachodni establishment może próbować ataków spekulacyjnych na giełdy oraz waluty krajów, do których kapitał płynął w ostatnich latach. Jeżeli taki atak okazałby się skuteczny (jak np. na Ukrainie czy Rosji), to międzynarodowy kapitał zacznie uciekać z krajów ryzykownych, do tzw. „bezpiecznych oaz”. „...”TPP (Trans Pacific Partnership) oraz inne traktaty. USA nieudolnie próbuje podpisać z azjatyckimi krajami umowę „wspierającą” wolny handel. W praktyce umowa przyznaje ogromne uprawnienia międzynarodowym korporacjom. Głównym haczykiem jest jednak konieczność prowadzenia rozliczeń wyłącznie z wykorzystaniem amerykańskiego dolara. Gdyby traktat został podpisany, zapewnił by dolarowi trochę czasu. Ekstremalnym przykładem głupoty administracji USA jest pominięcie w traktacie Chin oraz Rosji. USA próbowało zakulisowo porozumieć się z krajami azjatyckimi, zapominając o dwóch największych graczach w Azji. Mimo iż traktat moim zdaniem nie wejdzie w życie, to jednak pokazuje on kolejne możliwości do przedłużenia hegemonii zachodu, szczególnie w Azji i Ameryce Pd.Rola ChinW całej serii rozgrywek między wschodem a zachodem wielką niewiadomą jest rola Chin. Posiadają one pewną szczególną rolę w globalnej rozgrywce. Chiny mając ogromną przewagę w handlu z USA przez lata zakumulowały 1,3 bln USD w obligacjach amerykańskich. W większości były to obligacje długoterminowe, skazane na dewaluację w efekcie ogromnego dodruku. Tymczasem dwa lata temu poprzez Operation Twist umożliwiono Chińczykom zamianę obligacji długoterminowych na krótkoterminowe.W przypadku obawy o przyszłość dolara Chińczycy nie muszą już czekać 20 czy 30 lat na odzyskanie kapitału. „...”.Kolejnym czynnikiem wskazującym na uprzywilejowaną pozycję Chin w relacjach z USA jest umożliwienie im importu ogromnych rezerw złota. Obecnie oficjalnymi kanałami do państwa środka płynie 50 ton złota tygodniowo. Ile złota skupują Chińczycy nieoficjalnie, wykorzystując do tego wojsko czy fundusze inwestycyjne działające pod przykrywką, tego nie wiadomo.”...”Przez lata Chińczycy po prostu robili swoje, nie wychylając się za bardzo. Polityka Chin pod kierownictwem prezydenta Xi bardzo się zmieniła. W ciągu ostatniego roku Chiny podpisały wiele umów dotyczących wolnego handlu, sabotując tym samym amerykański TPP (Trans Pacific Partnership). W większości przypadków handel będzie odbywał się z wykorzystaniem walut regionalnych. Jednocześnie, stworzono fundusz będący odpowiednikiem MFW czy banku światowego o kapitale 100 mld USD. Wprawdzie w skład funduszu wchodzą także pozostałe kraje BRICS, to jednak Chiny są głównym dostarczycielem kapitału.BRICS przeciwko USACoraz więcej krajów otwarcie buntuje się przeciwko dyktatowi USA oraz pasożytniczemu systemowi petrodolara. Rosja skupuje masowo złoto oraz buduje system transferowy niezależny od Swift. Brazylia buduje sieć teleinformacyjną, aby zapobiec inwigilacji. Chiny, o czym wspomniałem wcześniej, rozbudowują strefy wolnego handlu, czym neutralizują amerykański TPP (mający ratować dolara).Chociaż oficjalne media obwieszczały marginalizację Putnia na szczycie G20 to prawda jest taka, że po raz kolejny najwięcej na znaczeniu traci USA. Z każdym rokiem rośnie grupa krajów otwarcie popierających politykę współpracy promowaną przez BRICS, odchodząc od pasożytniczej polityki przez lata zdominowanej przez USA, MFW, czy Bank Światowy.”..(źródło )
Stanisław Janecki „ Rządzący przedstawiają legalne manifestacje uliczne jak akty terrorystyczne, które trzeba zwalczać przy pomocy nowego ZOMO. Bo argument ulicy może ich pozbawić władzy. „....”Opozycja może i powinna korzystać z argumentu ulicy, bo jest on klasycznym w demokracji środkiem nacisku i formą mobilizowania ludzi do politycznej aktywności. Argument ulicy przeraża i paraliżuje obecną władzę do tego stopnia, że wbrew zdrowemu rozsądkowi i prawnym regulacjom przedstawia się uliczne demonstracje jak zamach terrorystyczny. „....”Wniosek z wyborów samorządowych płynie prosty: wieloma sposobami obecnie rządzący dają do zrozumienia, że poprzez kartkę wyborczą władzy nie oddadzą nigdy. Nie dlatego, że zawsze będą mieli wystarczające poparcie, ale że zawsze znajdzie się sposób, by wynik wyborów był dla nich korzystny. Niezależnie od tego, jakimi metodami zostanie to osiągnięte „...”Wyprowadzanie ludzi na ulicę jest w pełni legalne, demokratyczne i politycznie doniosłe. A często jest wręcz jedyną formą przebicia się przez mur miękkiego totalitaryzmu, jaki ustanawia władza rządząca dostatecznie długo. I ten miękki totalitaryzm zaczyna żyć własnym życiem, i kierować się własną logiką, co sprawia, że utrzymuje się quasi-demokratyczne status quo „...”I ten miękki totalitaryzm odpowiada m.in. za różne cuda nad urną, w których wyniku zmiana władzy jest praktycznie niemożliwa. „. ...(więcej )
Jarosław Kaczyński „Chcemy, by 13 grudnia był dniem protestu wobec tego, co się stało. Przeciwko temu wielkiemu nadużyciu! „...”Wyniki ogłoszone przez PKW uważamy za nieprawdziwe, nierzetelne, by nie użyć słowa sfałszowane. To wielkie zagadnienie dla demokracji. Zgoda na taką sytuację oznacza pchnięcie Polski na wschód, oznacza zmianę ustroju, a procedury wyborcze nie będą miały znaczenia „....”Nie zgodzimy się na to. Będziemy odwoływać się do sądów okręgowych, będziemy prowadzili akcję na forum międzynarodowym, a 13 grudnia odbędzie się instytucja, którą przygotowujemy co rok, ale tym razem odniesie się do tej sprawy. Domagamy się też zmiany ordynacji wyborczej „....”Prezes PiS zwrócił też uwagę na zatrzymanie dziennikarzy Telewizji Republika iPAP w siedzibie PKW.Wyroku nie ma, ale wyprowadzono ich w kajdankach - taka sytuacja może zapowiadać, że pewnego dnia panowie z kajdankami przyjdą na konferencję partii opozycyjnej i będą wyprowadzać dziennikarzy. To może pokazywać, że droga w stronę Białorusi postępuje szybkimi krokami. Stąd prośba o solidarność środowiska dziennikarskiego, to może wiele zdziałać. I to nie jest incydentalne wydarzenie, gdzieś na szczeblu lokalnym, bo takie rzeczy się zdarzały - to jest decyzja, która zapadła na szczeblu centralnym”...”Mnie najbardziej interesuje mnie pewna korelacja - tam gdzie jest dużo głosów nieważnych, tam jest duży wynik PSL. Obserwowaliśmy to w wyborach poprzednich, są badania socjologiczne które wykazują ewidentne odchylenie.(…) Metod manipulowania wynikami wyborów było dużo więcej - jeśli chodzi o główną część, to odbywała się ona na najniższym poziomie, ale i system elektroniczny musiał temu służyć „....(więcej )
Paweł Kukiz „Nie wolno bezczynnie przyglądać się farsie pod nazwą „system polityczny IIIRP”. To co sie dzieje przy okazji „wyborów” to kpina. I rzecz przerażająca. Państwo NIE FUNKCJONUJE „..”Nie mam pojęcia jaki wynik osiągnąłem w tych wyborach samorządowych! Ale bezwzględnie czy bym wszedł do Sejmiku Wojewódzkiego czy też nie, to napisałem na swoim Facebooku apel o powtórzenie tych wyborów „...”Trzeba będzie zażądać unieważnienia wyborow do sejmików. To, co wyczyniłPSL (że o PKW nie wspomnę) to skandal. Na książeczce z Komitetami Wyborczymi nie było okładki. Od razu wyborca widział nazwiska. Z listy PSL (bo ona była „na okładce”). Wiele osób twierdzi, że były przekonane iż to są wszystkie nazwiska kandydatów! Normalnie- w NORMALNYCH państwach- robi sie albo jedną wielką płachtę, ze wszystkimi komitetami albo książeczkę z OKŁADKĄ na której jest napisane „Listy kandydatów do Sejmiku” „...”Te mundrale z Platformy wymysliły sobie pewnie, że skoro PO ma znacznie mniejsze szanse niż przy poprzednich wyborach to postawią na swego jumako-koalicjanta czyli PSL. I wymyśliły cwaniaki to co wymyśliły. Rezultat jest taki, ze chłopki-roztropki POTROIŁY wynik sondażowy!!! Precz z komuną! „...”Pytacie „a co to da?”. Odpowiadam - nie wiem. Ale z pewnością podpisując będziecie mieć czyste sumienie. Że nie byliście obojętni. Jeśli tych podpisów uda się zebrać w krótkim czasie z kilkanaście tysięcy to będzie to podstawą do podjęcia kolejnych działań. Z pikietami w Warszawie włącznie. Proszę- podpisujcie iUDOSTĘPNIAJCIE ten Apel!!! „. …...(więcej )
Eliza Olczyk rozmawia z Jadwigą Staniszkis „ W Polsce rozpoczęto proces demontażu społecznego. Rozciąga się definicję rodziny, podważa zasadę, że godność ludzka jest niezbywalna. A to może doprowadzić do zniszczenia społeczeństwa „...”W debacie publicznej pojawiła się kwestia związków kazirodczych – jednego z najgłębiej zakorzenionych społecznych tabu. Jak pani sądzi, komu potrzebna jest dyskusja na ten temat? Nikomu. To jest testowanie społeczeństwa, ile zmian jest w stanie zaakceptować. Ludzie obojętnie przechodzą obok takich delikatnych kwestii jak rozciąganie definicji rodziny, ze wszystkimi konsekwencjami tego procesu, czy podważanie zasady, że godność ludzka jest niezbywalna, choć w dzisiejszym świecie jest to jedyne zabezpieczenie ładu społecznego.”...”Ludzie jednak tego nie rozumieją. Reagują na kłótnie polityków, ale na zamach na najważniejsze instytucje już nie. Poważnym zagrożeniem dla tych wartości jest Ewa Kopacz, która – być może nieświadomie – jest gotowa naruszać najgłębszą warstwę społeczną „...”Gdzie pani widzi tę gotowość?
Chociażby w forsowaniu konwencji o zwalczaniu przemocy. Ten dokument ma kluczowe znaczenie, bo jest wehikułem demontażu rodziny. Skoro konwencja dotyczy przemocy wobec kobiet i w rodzinie, a wprowadza się do niej definicję płci jako kategorii społecznej i kulturowej, to w ten sposób zmienia się charakter rodziny.Nie trzeba już być w rodzinie kobietą i mężczyzną, a przypomnę, że taka definicja jest w naszej konstytucji. Wystarczy czuć się kobietą lub mężczyzną albo odgrywać takie role społeczne i już możemy mówić o rodzinie. Taka sama sytuacja dotyczy związków partnerskich. Gdyby zostało dokładnie sprecyzowane, że w takich związkach chodzi o prawo do dziedziczenia czy podejmowania decyzji dotyczących zdrowia, to taka ustawa mogłaby być przyjęta. Ale środowiska homoseksualne nie chcą na tym poprzestać. Wolą krzyczeć, że są dyskryminowane, żeby uzyskać więcej. To jest strategia demontażu, w którą pani premier Kopacz się wpisuje.”....”Być może akceptuje aborcję eugeniczną, bo głosowała przeciwko zakazowi przerywania ciąży ze względu na występowanie wad u dziecka. A nie ma w ustawie wyznaczonych granic niepełnosprawności.Na dodatek ma wokół siebie takie osoby jak Małgorzata Fuszara, które pod pozorem niewinnej walki z przemocą w rzeczywistości przemycają coś, co ma poważne konsekwencje społeczne. To są sprawy fundamentalne. Dramat polega na tym, że takie manipulacje są możliwe, bo społeczeństwo reaguje na symbole, a nie na niuanse prawne. To pokazuje, jak łatwo można dokonać faktycznej rewolucji, jeżeli umie się operować terminami. A społeczeństwo zajęte przetrwaniem jest nieuważne.”...”Znaleźliśmy się w ogromnie niebezpiecznym momencie. Mamy do czynienia z cichą rewolucją na wielu poziomach, która jest możliwa do przeprowadzenia przy obojętności społeczeństwa. „...”Rozumiem, że jeden z tych poziomów to rewolucja społeczna? Tak. To jest rozluźnienie standardów i stworzenie pola do różnych interpretacji. Na razie wszystko jest możliwe. Możemy pójść albo w jedną, albo w drugą stronę. Ale gdy kierunek zostanie wytyczony, to nie będzie już odwrotu.”...”Ten proces demontażu społecznego rozpoczął jeszcze Donald Tusk. Jeżeli pójdziemy w tym kierunku, to wejdziemy na ruchome piaski, i to w sytuacji, gdy tożsamość narodowa stała się decydującym czynnikiem geopolitycznym. Podważenie fundamentu może doprowadzić do zniszczenia polskiego społeczeństwa. „...”Swobodny przepływ handlu usług i technologii, ale przy okazji przywileje dla wielkiego kapitału. Zawsze to jest sprzedaż wiązana. „...”Nawet wojna jest płynna, bo mówi się o wojnie hybrydowej. A więc teoretycznie jest to inna wojna niż ta, której okrutny obraz mamy głęboko zakodowany w głowie. „...”Tak samo jest z podziałem na klasy społeczne. W niektórych krajach rozpoczął się proces degradacji klasy średniej, bo po pierwsze, ten typ mieszczańskości, który ona reprezentuje, nie jest już potrzebny, a po drugie, w sytuacji, gdy rewolucja technologiczna poszła bardzo daleko, nie ma zapotrzebowania na tak wiele rąk do pracy. Dokonuje się więc przegrupowanie, za które zapłacą takie kraje jak Włochy, Grecja czy Polska. Im pokaże się miejsce w szeregu, przekonując, że nie są zdolne do uczestniczenia w rewolucji technologicznej, a więc mogą być wyłącznie rezerwuarem taniej siły roboczej. „...”Ale Polska, jeżeli chce przetrwać w tych zmieniających się warunkach, musi zachować podstawowe instytucje – rodzinę, godność osoby ludzkiej. Za 15 lat możemy się obudzić w świecie, w którym jednych ludzi trzeba klonować, bo mamy kryzys demograficzny i potrzeba rąk do najprostszych prac fizycznych, a do naturalnych relacji będą wybierani ludzie z elit. Geny będzie się brało od pięknych, zdolnych, przebojowych, energicznych. „..”Jedyną obroną przed takim rozwojem sytuacji jest Kościół katolicki, który broni niezbywalnej godności jednostki ludzkiej. Niestety, poziom Kościoła też nie jest za wysoki. Kościół stał się znużonym bastionem. Jego hierarchowie nie potrafią ludziom wytłumaczyć, co jest sprawą fundamentalną. Ograniczają się do postawy „nie, bo nie". To jest poniżej wyzwań i procesów, w których uczestniczymy. „..”Dlatego powtarzam, że Polska, która nie ma szans na bycie w awangardzie, musi zachować fundament społeczny. Tymczasem jego destrukcja odbywa się od niechcenia, przez nieuwagę, jako uboczny produkt bezmyślnego oportunizmu. I to jest moment zwrotny w naszej historii. „...”Bo to my w dużym stopniu wepchnęliśmy Ukrainę w konfrontację z Rosją. Momentem, w którym to się stało, była wizyta trzech szefów MSZ na Majdanie.Radosław Sikorski wepchnął Ukrainę na ścieżkę konfrontacji, a Zachód mu na to pozwolił, sądząc, że wie on lepiej, jak wyglądają relacje na Wschodzie. Niestety, to była czysta improwizacja, za którą Ukraina zapłaci wysoką cenę utraty części terytorium. Bo jedyną szansą dla tego kraju była depolityzacja procesu przesuwania się na Zachód. Tworzenie strefy wolnego handlu z UE, a równocześnie uczestniczenie w unii celnej z Rosją. Polska bardzo wiele zrobiła, żeby nie dać czasu Ukrainie na ewolucję. I gdy teraz mówimy, że najważniejsze jest nasze własne bezpieczeństwo, że nie będziemy wychodzić przed szereg, to jest to po prostu nieprzyzwoite. Ukraina nam tego nie zapomni. Tak jak nie zapomniała, że Józef Piłsudski zdecydował się na obronę kraju przed Rosją bolszewicką dopiero na linii Wisły. I tak jak z kolei Gruzja pamięta Lechowi Kaczyńskiemu pozytywne zaangażowanie w jej sprawy” ….(więcej )
Profesor Andrzej Zoll „ Konwencja ds. przemocy to zamach na naszą cywilizację.”....”Istnieje podejrzenie, że Konwencja przeciw przemocy wobec kobiet i przemocy domowej jest w istocie zamachem na naszą cywilizację „..”Na przykład: stwierdza się, że płeć społeczno-kulturowa oznacza „społecznie skonstruowane role zachowania, działania i atrybuty, które dane społeczeństwo uznaje za odpowiednie dla kobiet lub mężczyzn”. Nie bardzo rozumiem po co w ogóle ta definicja została umieszczona i co ona ma oznaczać i to budzi wątpliwości. W innym artykule wymienia się płeć biologiczną obok płci społeczno-kulturowej, co sugeruje, że są to pojęcia rozłączne. Zaczyna mnie to niepokoić, więc pytam, co ma być treścią definicji płci społeczno-kulturowej? Moje poważne wątpliwości budzi też przepis z art. 12, który stwierdza, że „strony podejmą działania niezbędne do promowania zmian, wzorców społecznych i kulturowych, dotyczących zachowań kobiet i mężczyzn w celu wykorzenienia uprzedzeń, zwyczajów, tradycji oraz innych praktyk, opartych na idei niższości kobiet, na stereotypowym modelu roli kobiet i mężczyzn”. Uważam, że to jest przepis najbardziej kontrowersyjny, bo wprowadza on zobowiązanie stron do wykorzenienia tradycji. Rozumiem, że może chodzić tu o tradycję, w oparciu o którą występuje idea niższości kobiet albo stereotypowy model roli kobiet i mężczyzn. Ale jeśli zestawi się to z definicją płci społeczno-kulturowej, to zauważymy, że mówi ona o tym, że chodzi tu o role, które społeczeństwo przypisuje kobietom i mężczyznom, a więc i tradycję tego społeczeństwa, które buduje pewne stereotypy ról kobiety o mężczyzny. Osobiście nie nazywałbym tego stereotypami, bo chodzi o pewne funkcje. Równouprawnienie kobiet i mężczyzn to kanon dzisiejszego porządku prawnego, ale nie oznacza to tożsamości funkcji społecznych, bo już tak jesteśmy skonstruowani, że pełnimy różne funkcje społeczne. Boję się, że pójdziemy w tym kierunku interpretacji, iż należy wyplenić to wszystko, co wiąże się ze wszystkimi funkcjami społecznymi, spełnianymi przez kobietę i mężczyznę. Konwencja jest więc projektem bardzo gruntownej przebudowy naszego społeczeństwa…Całej naszej cywilizacji. Rodzi się podejrzenie, że jest to zamach na naszą cywilizację. Widzę to niebezpieczeństwo.”....”A tu strony przyjmują na siebie obowiązek, sformułowany w punkcie 5 art. 12: „Strony gwarantują, że kultura, zwyczaje, religia, tradycja, tzw. honor nie będą uznawane za usprawiedliwienie dla wszelkich aktów przemocy, objętych zakresem niniejszej Konwencji”. Trzeba mocno podkreślić, że w naszej kulturze ustawianie religii chrześcijańskiej na równi z innymi czynnikami, np. tzw. „honorem” jako wspomagające przemoc, jest nadużyciem. „....”W efekcie będzie zakwestionowane chrześcijaństwo…I o to chodzi. Dorobek chrześcijański nie wiąże się z przemocą, Kościół prowadzi najwięcej placówek, pomagających ofiarom przemocy i kobietom w trudnej sytuacji życiowej. Zaś jednym z najcenniejszych owoców chrześcijaństwa jest uznanie niezbywalnej godności człowieka jako istoty, którą stworzył i odkupił Bóg.”. ...(więcej )
Krzysztof Rybiński „ Gnicie kulturowe Zachodu”....”Byłem niedawno w Azji i obserwowałem tradycyjne społeczeństwo, oparte na wartościach duchowych, religijnych, w którym funkcjonuje tradycyjny model rodziny, w którym kobieta wychowuje dzieci, a czasami robi karierę zawodową, awansując do szczebla dyrektora. Zaś wszystkie kluczowe funkcje pełnią mężczyźni „...”edia w Europie realizują sześciopunktowy plan ekspansji kulturowej miłośników wielofunkcyjnego odbytu, opisany w kultowej dla tychże miłośników książce z lat 1980-tych.„...”Jeden z wielkich inwestorów zwykła mawiać, XIX wiek należał do Europy, XX doUSA, a XXI będzie należał do Azji. Dlatego wzorce kulturowe które są siłą mediów krzewione w Europie czy w USA należą do przeszłości. Przyszłość to wzorce kulturowe, które dotrą do nas z Azji. Teraz tego jeszcze nie widać, ale za 10-20 lat takie stwierdzenie będzie dla wszystkich oczywiste. „...”Mój 17-letni pierworodny właśnie wrócił z dwutygodniowego pobytu w Indiach w ramach wymiany szkolnej, gdzie mieszkał u tamtejszej rodziny. Wywarło to na nim olbrzymie wrażenie, zobaczył że modlą się codziennie, że mają tradycyjny model rodziny, że są bardzo uduchowieni. Że lokalna społeczność jest bardzo ważna.”...(więcej )
Profesor Michał Wojciechowskiego „Daleko do demokracji i kapitalizmu „ z podtytułem „Pełzający Totalitaryzm „ „Albo pójdziemy ku państwu nadzoru biurokratycznego, politycznego i propagandowego, albo ku wolnościowemu. „...”Na pewno jednak państwo nie służy większości – przeciwnie, zabiera obywatelom coraz więcej wolności i pieniędzy, krok po kroku idąc ku kontroli typu totalnego „...”Resztką rzeczywistej demokracji są wybory prezydentów miast i wójtów, „...”Partie polityczne wpisały do konstytucji zasadę proporcjonalności wyborów, która ten stan utrwala, wykluczając wybieranie posłów na zasadzie większościowej, w jednomandatowych okręgach „W tej chwili zmierzamy do tego, że konstytucyjnie niezależne organy państwa staną się przedłużeniem jednej partii, która jak dotąd sukcesami w reformowaniu kraju się nie popisała „....”słaba armia, obce wpływy, przegrywający patrioci, suwerenność w obcych rękach. „...”Co do własności prywatnej, to w Polsce nie nastąpiła reprywatyzacja, duży majątek zrabowany po wojnie przez komunistów pozostaje w rękach urzędników albo został podejrzanie sprywatyzowany. W niezależnym rankingu pod względem ochrony materialnej własnościobywateli Polskę sklasyfikowano na 98. miejscu w świecie! Wysokie podatki utrudniają naturalne narastanie własności prywatnej, skazując większość obywateli na czekanie do pierwszego. Jest jednak grupa ludzi, która robiła i robi dobre interesy na kontaktach ze sferą budżetową, która tym samym służy do przelewania pieniędzy szaraków do kieszeni funkcjonariuszy i wybranych biznesmenów. Jest to zamaskowana kradzież, a nie kapitalizm.„...”Otwarcie firmy wymaga serii uciążliwych procedur, a na przedsiębiorcę czyha 40 instytucji kontrolnych. Ich połączenia pod zarządem wojewódzkim da lokalnym sitwom nową broń. „.......”Nie należy też wykluczać wpływu obcych agentów, bo jakoś nie słychać, żeby nasze tajne służby takich chwytały. Czym się te służby zajmują? Wykrycie krajowej korupcji politycznej może prowadzić, jak wiadomo z przykładu szefa CBA, do utraty stanowiska. „.....”Dziennik Ustaw liczy kilkanaście tysięcy stron rocznie. Oznacza to tysiące ograniczeń i komplikacji w życiu codziennym. I to, że każdy w jakimś momencie narusza prawo. „.....”W odróżnieniu od wyroków na kryminalistów rosną grzywny i mandaty nakładane przez urzędników na obywateli. „.....”Biurokratyczne i ideologiczne państwochciałoby podporządkować sobie rodzinę. „....”Niezależność IPN osłabła na rzecz podporządkowania partii rządzącej. Media z publicznych stają się już nawet nie państwowe, lecz partyjne. Nowa ustawa ogranicza autonomię uczelni wyższych i osłabia ich trzon, profesurę. „...”Póki rządzący są uczciwi, albo chociażby słabi, problemu nie widać. Takie państwo może jednak wpaść w ręce zbrodniarzy, którzy się nim posłużą – jak to było w przypadku Niemiec hitlerowskich i Rosji sowieckiej. …..(więcej )
Statolatria (od łac. stato – państwo) – kult państwa jako instytucji; przenośnie, kult administracji państwowej jako siły zarządzaj państwem i społeczeństwem.„...”Benito Mussoliniego , wygłoszoną w 1925 roku w trakcie przemówienia w mediolańskiej La Scala: „wszystko w państwie, nic poza państwem, nic przeciwko państwu”.Obecnie termin „statolatria” używany jest praktycznie jako epitet w środowiskach liberalnych, nastawionych krytycznie do koncepcjisocjaldemokratycznego „państwa dobrobytu” (ŕ socjalizmu krytyka).” ….( więcej )
Wikipedia „Delegitymizacja władzy - utrata aprobaty społecznej (legitymizacji ) przez władzę. Polega na różnie motywowanym, fragmentarycznym lub całkowitym, krótkookresowym lub trwałym wycofaniu akceptacji różnych kręgów społeczeństwa dla systemu politycznego i podmiotów władzy; jest to spadek zdolności systemu do zaspokajania potrzeb społecznych; źródłem delegitymizacji jest niezadowolenie wynikające z tego, że system polityczny traci swoją sprawność zaspokajania żądań kierowanych pod jego adresem. Odwrotną do delegitymizacji jest legitymizacja systemu politycznego. „...”delegitymizacja całościowa - taka, która prowadzi do pełnej zmiany systemu społecznego w wymiarze politycznym i gospodarczym, strukturalnym i proceduralnym, najczęściej ma przebieg rewolucyjny; „ ...(więcej )
prof. Andrzej Nowak „Zgoda na ten wynik wyborczy jest zgodą na dalsze fałszerstwa „...”Miałem wrażenie, że dzieją się rzeczy bardzo nie w porządku już cztery lata temu. Wtedy na północnym Mazowszu doszło do tego, do czego dziś doszło w całym kraju. Mamy obecnie takie standardy głosowania, jakie zaakceptowaliśmy dla północnego Mazowsza w 2010 roku. Na razie mamy niepełne wyniki głosowania, ale widać już dużą liczbę głosów nieważnych. Dotychczasowe wyniki mówią o około 20 proc. głosów nieważnych. To jest rzecz potworna, rzecz, którą można zrozumieć i zaakceptować tylko, jeśli uznajemy, iż jesteśmy narodem kretynów, którymi mają prawo rządzić łajdacy. „....”Straszną lekcją, jaką obecnie odbieram, jest zlekceważenie przez PiS tego zagrożenia. Jestem głęboko rozczarowany postawą głównej partii opozycyjnej. Faktem, że zlekceważyła tylekroć zgłaszane pod jej adresem prośby, sugestie, by dopilnować prawdziwości tych wyborów i ustalonych wyników. Widać było brak aktywności. ...(więcej )
„Jan Hartman, kiedyś profesor, dziś polityk i jeden z liderów "Twojego Ruchu" Janusza Palikota na blogu portalu tygodnika "Polityka" wieszczy upadek "kazirodczego tabu".....”"legalizacja takich stosunków mogłaby doprowadzić do zwiększenia liczby par kazirodczych", ale "trudno zakładać, aby miało to jakiś dewastujący wpływ na życie ludzi, którzy na takie związki by się skusili, jakkolwiek dla innych członków rodziny świadomość o istnieniu takiej relacji w rodzinie może być trudna". Polityk Palikota przekonuje też, że "jeśli udaje się powiązać harmonijnie miłość macierzyńską albo bratersko-siostrzaną z miłością erotyczną, to osiąga się nową, wyższą jakość miłości i związku". „....”Ostatnio poważne państwa zaczynają przyglądać się swojemu surowemu prawu i zastanawiać się nad jego liberalizacją. Ostatnio Rada Etyki, organ doradczy rządu Niemiec, zaapelowała o zmianę prawa i dopuszczenie stosunków pomiędzy przyrodnim rodzeństwem, które nie wychowywało się razem. Nie jest więc tak, że nikt o tym dotychczas nie mówił publicznie. Jak dotąd drażliwa sprawa spoczywa jednak prawie wyłącznie na barkach artystów. Pomijając greckie i nie tylko greckie mity, mamy więc odważne interwencje artystyczne, otwierające nas na tę tematykę i dodające odwagi debacie publicznej, której bodajże jednak nigdy, aż do dziś, na serio nie podjęto. „....”W wolnym społeczeństwie nie wymagamy już od nikogo, aby w życiu prywatnym praktykował takie czy inne obyczaje, a od tego czy owego się powstrzymywał. Zgorszenie możliwe jest tylko co najwyżej publicznie. Argumenty obyczajowe mogą mieć siłę perswazyjną, lecz nie nadają się na uzasadnienie zakazów. „....”Czy powinniśmy zamykać drogę do takiego szczęsnego fenomenu, nawet jeśli statystycznie (w co wierzę!) związki kazirodcze są bardziej psychicznie obciążające, a nawet złe i toksyczne niż związki normalne? Swoją drogą, jeśli najczęściej są toksyczne, to raczej dlatego, że są zakazane, a nie odwrotnie. Nie mówię, że jestem za legalizacją związków kazirodczych. Twierdzę tylko, że warto rozpocząć dyskusję na ten temat.” ….( więcej )
--------
Ważne
Tomasz Cukiernik „ KNP brata się z Ruchem Narodowym „....”Podczas 3-tysięcznej demonstracji przed Państwową Komisją Wyborczą w Warszawie przeciwko fałszerstwom wyborczym doszło do pojednania Kongresu Nowej Prawicy i Ruchu Narodowego.Obie formacje były współorganizatorami demonstracji antyestablishmentowej. – Wszyscy dokładnie wiedzą, co się dzieje, mamy bandę oszustów i złodziei – mówił europoseł Janusz Korwin-Mikke, lider KNP. – Na szczęście narasta nowa siła ludzi, którzy mają wiedzę z Internetu, a nie z reżimowej telewizji czy licencjonowanych gazet. Zobaczcie, co się stało w Londynie – ponad połowa ludzi zagłosowała na Nową Prawicę. Wyjechali z Polski, bo tu nie mogli żyć. Mamy ogromne możliwości, nową technikę, możemy się rozwijać, gdyby nie rząd, który nam przeszkadza! I musimy zmienić państwo! Panie Robercie, zmieniamy to państwo, tak? Razem! – Korwin-Mikke zwrócił się do stojącego obok Roberta Winnickiego, członka Rady Decyzyjnej Ruchu Narodowego, podając mu rękę. Winnicki uśmiechnął się i uścisnął dłoń Korwin-Mikkego. – Zmienimy to państwo na państwo normalne! – dodał Korwin-Mikke.. ...(więcej )
polecam mój tekst ( http://naszeblogi.pl/50830-wipler-z-bosakiem-szykuja-koalicje-knp-i-narodowcow )
Przemysław Wipler, poseł KNP i kandydat tej partii w wyborach na prezydenta Warszawy, poparł przed II turą wyborów Jacka Sasina, posła i kandydata PiS – informuje TV Republika. „....(źródło)
Lukasz Żygadło w rozmowie z Joachimem Brudzińskim „ Stefczyk.info: Tradycyjnie 13 grudnia ulicami Warszawy przejdzie marsz organizowany przez Prawo i Sprawiedliwość, podczas którego zamierzacie głośno wykrzyczeć sprzeciw wobec fałszerstwom wyborczym w Polsce. Czy takie organizacje jak „Solidarność” przyłączą się do protestu?
Joachim Brudziński: Jestem po rozmowie w tej sprawie z przewodniczącym Piotrem Dudą, który zadeklarował gotowość przystąpienia do komitetu honorowego tego marszu. Podobnie było w roku ubiegłym. Rozmawiamy również z mniejszymi organizacjami społecznymi odnośnie jego formuły. PiS od czterech lat organizuje swój marsz w rocznicę wprowadzenia Stanu Wojennego, natomiast nigdy nie było takiego społecznego oburzenia, jak teraz, gdy wyraźnie widać, że mamy do czynienia ze sfałszowanym wynikiem wyborów samorządowych.”.
Minister Fuszara popiera kazirodztwo „Jan Hartman wezwał do dyskusji o „tabu kazirodztwa”. Wszyscy pytani o to politycy potępili wypowiedź Hartmana. Jednak minister polskiego rządu M. Fuszara taką dyskusję o kazirodztwie już podjęła J. Hartman tylko wzywał do podjęcia dyskusji na temat kazirodztwa. Minister Fuszara taką dyskusję już podjęła. Było to na konferencji naukowej "Nienormatywne praktyki rodzinne" na Uniwersytecie Warszawskim w maju 2012 roku. Konferencję zorganizowało Koło studentów gender / queer. Minister Fuszara powiedziała tamm.inn.:"Pytanie, które na Zachodzie się w tej chwili stawia dotyczy innej takiej normy która jest rzadko dyskutowana, i uważana jest zwykle za niepodważalną, to znaczy zakaz kazirodztwa. I on jest w tej chwili dyskutowany w Wielkiej Brytanii i w Niemczech. ... Przede wszystkim podważa się sens utrzymywania zakazu kazirodztwa w kontekście rodzeństwa. I pytanie o to, czy w dzisiejszych czasach rzeczywiście taki jest sens utrzymywania zakazu małżeństwo między rodzeństwem. Z jednej strony mówi się, że ten podstawowy powód , dla którego takie zakazy zwykle obowiązują, czyli obawa o zdrowie dalszych generacji (tu na twarzy prelegentki pojawił się szeroki uśmiech) po pierwsze, daje się wyeliminować. Po drugie jest problemem nie tylko takich związków, a po trzecie w tej chwili podważa się jakby w ogóle sensowność takiego argumentu, ponieważ tu znowu musielibyśmy się odwoływać do tego, że tylko pewna norma potomstwa ma decydować o tym, w jakie związki ludzie między sobą mogą wchodzić, a przecież takich norm nie można z gówy jakby ustalać i odbierać innym osobom tutaj możliwości istnienia".... ( więcej )
---------
Mój komentarz
Delegitymizacja systemu, której podjął się Kaczyński będzie miała dalekosiężne konsekwencje. Mało kto zdaje sobie sprawę z wagi tej delegitymizacji.
Panika jaka wybuchła w kręgach lewackiej gebbelsowkiej propagandy i równie lewackich rządowych kręgach w związku ze stwierdzeniem ,że wybory są sfałszowane i że 13 grudnia będzie marszem protestu jest najlepszym dowodem na to, że w tej chwili Kaczyński wykonał uderzenie w serce socjalistycznego reżimu Platformy . Miejmy nadzieje że cios będzie to śmiertelny.
A na początku wydawał się że jest źle .bo PiSowskie „ leśne dziadki „ze swoimi głupawymi gadkami nie wiedziały jak nazwać ewidentne, świadomie ,celowo przygotowywane fałszerstwo wyborcze . A to używali platformerskiej, rodem z głębokiego PRL nowomowy, o zaniedbaniach, o zafałszowaniu , o nieprawidłowościach itd. , itp.
Na szczęście Kaczyński przemówił i nazwał rzecz po imieniu . Wybory zostały sfałszowane. Delegitymizacja rząd i Platformy będzie oznaczała podobnie jak za czasów reżimu rosyjskiego socjalizmu PRL u ,że żaden uczciwy Polak nie będzie mógł z okupantami współpracować.
Rodzi to takie konsekwencje ,że powstanie szeroki obóz opozycji względem reżimu , którego celem będzie odebranie władzy tym ,którzy ja bezprawnie, bez legitymacji posiadają.
Marsz 13 Grudnia pozwoli opozycji policzyć głosy, a PiS owi wyłonić efektywych liderów i odbudować silne centrum kierownicze . Sprawa Hofmana pokazała ,że panowało tam zwykłe bezhołowie.
Z tego co mówi Brudziński o jego rozmowach z Dudą z Solidarności i innymi ośrodkami wynika ,że to on będzie odpowiadał za budowę szerokiego społecznego obozu oporu, nowego Sierpnia , czy w końcowym etapie , gdyby Platforma i stojąc za nią murem klasa urzędnicza nie chciała dobrowolnie oddać władzy .
W Obozie antyreżimowym , Obozie Nowego Sierpnia na czele którego stanie Kaczyński znajdą się obok Obozu Patriotycznego , Solidarności , Gowina,Ziobry również KNP Wiplera i Ruch Narodowy.
Wipler przy pomocy Korwina Mike wyciął antypisowska i de facto popierająca reżim Platformy klikę Żółtka , który jest w tej chwili marginalizowany w KNP . Wipler i Bosak konstruują sojusz Narodowców i KNP . Wipler popiera PiS , tak więc oba te środowiska raczej poprą marsz 13 grudnia
SLD znalazło się w kącie. Miler jest zbyt stary, aby móc strategicznie myśleć . Nie ma=innego wyjścia teraz jak delegitymizować Platformę i SLD powoli przekształci się przystawkę Kaczyńskiego .
A stawka jest wysoka , bo lewactwo brutalnie , bezwzględnie skurwia Polaków i napastuje seksualnie polskie dzieci w szkołach przy użyciu gender .O niszczeniu gospodarki, depopulacji lewackim bandytyźmie podatkowym , niszczeniu edukacji , rodziny , kultury , zadłużeniu kraju przez będących na żołdzie niemieckim socjalistów nie wspomnę .
Bardzo ważną podporą nowego Sierpnia będą intelektualiści, którzy coraz śmielej i ostrzej atakują lewactwo , gender, homolobby i kulturę ' Oparów Absurdu " politycznej poprawności , a zaczynają bronic ładu chrześcijańskiego , jako tego , który zapewnia Polakom wolność , a Polsce suwerenność
video Przemysław Wipler poparł Jacka Sasina w II turze wyborów
video Prof. Stepkowski wykład o konsekwencjach gender
Marek Mojsiewicz
Osoby podzielające moje poglądy , lub po prostu chcące otrzymywać informację o nowych tekstach proszę o kliknięcie „lubię to „ na mojej stronie facebooka Marek Mojsiewicz i Twitt er
Zapraszam do przeczytania mojej powieści „ Klechda Krakowska „
rozdziały 1„ Dobre złego początki „ 2 Na końcu którego będzie o bogini Kali „ 3 „Nie należy nerwosolu pić na oko 4 „ O rzeźbie Niosącego Światło 5 „Impreza u Starskiego „ 6 „Tych filmów już się oglądać nie da „ 7. „ Mutant „ 8 „ Anne Vanderbilt „ 9 „ Fenotyp rozszerzony.amborghini„
Powiadomienia o publikacji kolejnych części mojej powieści . Facebook „ Klechda Krakowska
Ci z Państwa , którzy chcieliby wesprzeć finansowo moją działalność blogerską mogą to zrobić wpłacając dowolną kwotę w formie darowizny na moje konto bankowe
Nazwa banku Kasa Stefczyka , Marek Mojsiewicz , numer konta 39 7999 9995 0651 6233 3003 0001
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1638 odsłon