12.04.1863 DWIE DROGI 10.04.2010

Paweł Jasienica, " Dwie drogi ": .........3 Stycznia 1863 roku Stefan Bobrowski powiedział do komitetu, zgromadzonego w Warszawie przy Placu Trzech Krzyży : "Prawa ogłoszone staną się podstawą przyszłych praw narodowych, czy w tej samej czy w innej formie". Przewidywanie młodego człowieka okazało się zupełnie słuszne. Można najwyżej "prawa ogłoszone" zastąpić przez "fakty dokonane". ......Krytycy styczniowego "szaleństwa" używali, co się zmieści. Wykpieni zostali wszyscy , Dąbrowscy, Frankowscy, Chmieleńscy. W najlepszym razie ogłaszano ich za uczciwych głupców. Ale nikt ze wspomnianych krytyków nie poważył się tknąć Romualda Traugutta. Cóż za nielogiczność ! Przecież to właśnie on powinien być Najostrzej potępiany. Bo tamci, poprzednio wzmiankowani, to ludzie młodzi,jeśli nie chłopaczkowie, a Traugutt to dzieciaty pan pod czterdziestkę, rozważny podpułkownik inżynierii. Romuald Traugutt ocalił moralną wielkość Powstania Styczniowego. Inaczej by wyglądał spadek po nim, gdyby zabrakło finałowego akordu w samej Warszawie. Wobec Traugutta chóry potępień ścichały. To on sprawił, że tak prędko po pozornej klęsce mogła się dokonać pełna rehabilitacja polskiej historii. Postawa, z jaką spotkał śmierć, obdarzyła współczesnych moralnym prawem do uznawania dawnej chwały za własną. Traugutt był jednym z nich. Nosił zwyczajny surdut i okulary w drucianej oprawie. Romuald Traugut przystąpił do powstania wbrew własnym poprzednim poglądom i całej linii życiowej. Zawsze postępował uczciwie, ale miał własne bezinteresowne zapatrywania na dobro kraju, różne od programu Czerwonych. Z Petersburga na wieś poleską wypchnęło go osobiste nieszczęście - zgon żony i konieczność zajęcia się wychowaniem córek. Dowództwo oddziału objął wtedy, kiedy chłodny rozum polityczny nakazywał raczej myśleć o zakończeniu całej akcji, w kwietniu 1863 roku. Człowieka, który dzięki cechom swego charakteru tak silnie zaważył na ogólnym wyniku walki, wciągnął do niej czynnik zupełnie nieobliczalny - los. Dwa razy wmieszał się on w decydujący sposób w dzieje powstania styczniowego, obdarzając je dwoma niezastąpionymi ludźmi. Wtedy, kiedy trzeba było wybuchającymi siłami politycznie pokierować, oraz wtedy, gdy już tylko heroiczny finał mógł nadać sens zbyt długo trwającej walce. Obaj wybrańcy losu przypłacili swą rolę życiem. Że Traugutt doczekał się sławy, a Bobrowski zapomnienia, to już całkiem logiczne, skoro odpowiedzialni za główne błędy ( oraz ich duchowi spadkobiercy ) stali się naczelnymi prokuratorami. Ostatni dyktator powstania poległ z ręki wroga zewnetrznego, Czerwony premier zginął na wewnętrznym froncie, którego samo istnienie wygodniej było przemilczeć. Warszawa 1959 - 1960 .......Istota różnic między Czerwonymi a Białymi jest jasna. Ci pierwsi szli po polskiej drodze. Biali sprzątnęli Bobrowskiego i tego samego dnia zepchnęli z niej powstanie......... 12.04.1863....Dwie drogi....10.04.2010 Konia z rzędem dawał każdemu pytając z uśmiechem głupawym: Czym w Powstaniu Biały inny Czerwonemu ? Kto mu tę różnicę przedstawi ?..... Ze mnie żaden historyk kształcony, Ale pogląd swój na sprawę mam. Wiem kim Biały był, kim Czerwony. Tę różnicę przedstawię dziś Wam. Polska Nasza Ma tragiczne doświadczenia. Z czasów panowania komuny.. Jak rządziła zbrodnicza bolszewia. Z czym się słowo kojarzy - czerwony. To był tylko sierp i młot w herbie. Była zbrodnia i Katyń i przemoc ! to sowieckie W POLSCE badziewie ! bolszewicka W Naszej Polsce noc..... Ale w czasach Powstania Styczniowego, Kiedy Polska była pod zaborami, Sen wolności był koloru czerwonego ! ci co przeciw to byli Biali. Pewnie było trochę różu po bokach. Zagubione duszyczki jakieś. Lecz Czerwony TO Był Patriota ! Biały to zdradziecki smieć.... Skojarzenia mam do czasów dzisiejszych. Jak kurtyna żelazna pękła. Do tych akcji, nóg trzecich bolkowych.... Słowa dwa...Targowica !....i Magdalenka. A w Powstaniu postać niezwykła. Młody chłopak - Stefan Bobrowski On miał wizję i ogromny wkład W To Powstanie tak ważne dla Polski..... On Patriotą Był - jak później Lech Kaczyński. A Patriotyzm kolor serca ma - Czerwony. To TA Droga, którą Obaj Szli. Droga Białych drogą zdrady i ugody..... Ten Bobrowski solą w oku był dla Białych. Robił swoje i robił to dobrze. Kochał Polskę więc Go Biali nie kochali. Z Patriotyzmem było Białym nie po drodze !...... I zaczęli myśleć Biali - co tu zrobić ? Jak zatrzymać machinę Powstania ? Jak skierować ja na białe tory ? Jak się pozbyć Bobrowskiego Stefana...... Bo On wadził ziemianom okropnie. właścicielom ziemi i chłopów. Wielopolskim, Czartoryskim w Jewropie.... Nie znosili Szefa Rządu dekretów.... On pracował ciężko - w pocie czoła. Swym umysłem ogarniając wszystko: Patriotów armia w lasach i w polach . W Warszawie tajne, tymczasowe dowództwo. To Bobrowski Był motorem Powstania. Dzięki Niemu ono się "kręciło". Perspektywę miał i wizję przetrwania W walce z Moskwą o TO Polskie Dzieło.... Kraj miał być przyjazny dla wszystkich.... Chłop miał ziemię posiadać na własność.... Koniec miał być właścicieli ziemskich.... Równość Stanów TO Czerwonych hasło..... Prawo Równe w Polsce dla każdego.... To niestrawna dla Białych formuła ! Jak zatrzymać Tego Bobrowskiego ?! Zbieżność z Lechem Kaczyńskim ponura.... Nasz Prezydent też BYŁ solą w oku. Jego Praca - Wielkiego Patrioty. i PeO była w ciągłym amoku ! Pamiętamy zachowania hołoty..... Wróćmy znów do Powstania Styczniowego. Do dwóch dróg - drogi białej i czerwonej. Wroćmy znów do Stefana Bobrowskiego. On Dla Polski Żył i On Umarł Dla Niej...... Bo chciał zmienić co nie było dobre. Bo źrenicy Dotknął oka posiadaczy. Biali mieli Dla Niego pogardę. Równość nie jest dla wyzyskiwaczy ! I zaczęli szukać Biali rozwiązania. I uknuli szatańską intrygę. I znaleźli - na usługi - drania..... Wymyślili - "honorowy" pojedynek ! Knucie też było ! Przed 10 Kwietnia. I był lot i trotylu ładunek.... 150 lat dzieli te kwietniowe zdarzenia. Ten sam obu morderczy skutek..... 12 Kwietnia - śmierć Bobrowskiego. Ciosem w Serce Powstania. 10 Kwietnia TO zamach na Polskę ! Wtedy zbrodniarze Biali zabili Stefana..... A w Kwietniu Polska "zdała" egzamin ! Po tym egzaminie straszliwa wciąż rana. Wtedy Biali.... Dzisiaj winni farbowani ! Krwawy zamach stanu i władza przejęta ! I rządzą !!! A jak - każdy widzi : Od "samobójców" nad Wisłą aż gęsto ! Strzałem w Serce Prawe - wtedy.... Teraz zbrodnią smoleńską..... 150 lat mija.... złowrogie podobieństwo..... Dwie drogi, PO jednej swołocz - PRLem bis ! POLSKĘ nam zabija ! Na Drugiej Patriotyzm. I Trwanie. I Męstwo. Jedna Droga TO Dla POLSKI Nadzieja.... druga droga - destrukcja i klęska..... Stefan Bobrowski i Lech Kaczyński. Dwaj Przywódcy Walczący O Polskę. Serca Czerwone, Prawe Umysły.... Kwiecień przyniósł Im Obu porażkę..... Lecz Polska Trwa ! I to ONI na TEJ Drodze Są z nami. A na drugiej - wtedy Biali, Dziś przestępcy ! - farbowani.... Czerwień Powstańcza - Patriotyzmem Lśni. biel zdradą i złem jest ! Jak dziś..... Cześć i Chwała Wam Poległym Za Ojczyznę. hańba wieczna białym i tęczowym ! odpowiedzą za zbrodnię pod Smoleńskiem ! Wyrok będzie NARODU surowy. Adam Szeluga .......Istota różnic między Czerwonymi a Białymi jest jasna. Ci pierwsi szli po polskiej drodze. Biali sprzątnęli Bobrowskiego i tego samego dnia zepchnęli z niej powstanie......... Paweł Jasienica "Dwie Drogi" Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart