J.K. assassination
Są dwie metody powstrzymania PIS-u w wyborach prezydenckich.
1. Sfałszowanie wyborów.
2. Zabicie Jarosława Kaczyńskiego.
O ile pierwsza wydaje się mało prawdopodobna (zbyt wielka ilość świadków), o tyle druga, ponieważ prostsza, no i już jedyna (pierwszą wyeliminowaliśmy), ma szansę zastosowania w rzeczywistości. Co więcej, wydaje się, że dla strony usiłującej powstrzymać PIS i Jarosława Kaczyńskiego może nie być innego rozwiązania.
Nie będę tracił czasu na obronę tezy, że media nie zrobią w 2 miesiące wody z mózgu obudzonym tragedią smoleńską Polaków. Przyjmuję po prostu, że im się to nie uda.
A zatem zamach.
Jaką mamy stawkę w puli? - 100 mld $ (gaz - kontrakt do 2047), utworzenie specjalnej komisji ds. katastrofy (prezydent będzie chciał wyjaśnić sprawę śmierci brata), wzmocnienie obozu patriotycznego, a tym samym rozliczenie złodziejskich rządów Tuska (a przynajmniej pewnych wątpliwych transakcji), rozliczenie agentury i jej roli w zwalczaniu poprzedniej prezydentury, a także jej prawdopodobnego "udziału" w smoleńskiej katastrofie; do tego pewne aspekty polityki międzynarodowej (kontynuacja linii Lecha Kaczyńskiego) - tworzenie frontu przeciw powrotowi Rosji do starej strefy wpływów, i torpedowanie zbyt "daleko idących inicjatyw" Niemiec. Tak pierwsze z brzegu.
Wystarczy?
Ktoś kto w tej chwili rozpatruje możliwość zamachu, po stronie argumentów ZA (con) ma jeszcze taki punkt - po ewentualnej śmierci Jarosława Kaczyńskiego nie rysuje się specjalnie, żadna kandydatura, która rzuciłaby naród do walki z instalującą się hybrydą - tepepeeropolską (jakkolwiek to zwał), nie w krótkim czasie.
Ponuractwo…?
W głowie się nie mieści…?
Zginęło 96 osób. Dlaczego ÓW-ktoś kto dokonał tak poważnego ruchu miałby wahać się przed następnym?
I dygresja, bloga tego piszę powoli jakbym się skradał, co chwila zatrzymując się. Już jeden pokaz beztroski mamy za sobą (wszyscy razem w Tupolewie), czy zostały wyciągnięte odpowiednie wnioski? Czy Jaroslaw Kaczyński jest bezpieczny?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3569 odsłon
Komentarze
@Autor
28 Kwietnia, 2010 - 15:42
Witam
Niestety podzielam Pana obawy. Też ostrożnie pisałem:
http://krzysztofjaw.blogspot.com/2010/04/kto-i-dlaczegoco-dalej-z-polska.html
Serio jest niewesoło...
krzysztofjaw
krzysztofjaw
Re: @Autor
28 Kwietnia, 2010 - 16:04
Rozmawiałem dzisiaj z moją kolezanką w pracy, która przedstawiła swoje, dość podobne, wnioski. Po krótkim zastanowieniu się nad sytuacją muszę stwierdzić, o zgrozo, że również zaczynam się obawiać...
To prawda
28 Kwietnia, 2010 - 17:08
Wyeliminowanie J. Kaczyńskiego "ułatwiłoby" Rosjanom dokonanie "pokojowej kontrrewolucji".
Strach.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Też mi to od paru dni chodzi po głowie.
28 Kwietnia, 2010 - 20:43
Jak widać, wróg nie przebiera w środkach... i uchodzi mu to na sucho! Ja się pomodlę o bezpieczeństwo JK, może każdy wierzący zmówi Zdrowaśkę? Mimo, że od moherowego beretu dzieli mnie jakieś 30 lat, to wbrew nowoczesnym trendom wierzę, że największy power jest u Góry. :)
Pozdrawiam
Podzielam obawy
29 Kwietnia, 2010 - 08:49
Kilka dni temu sugerowałem aby powołać społeczną ochronę naszych przywódców. Nie wiem czy się coś robi w tej sprawie. Wiem jedno. Ci co "dorżnęli watahę" pod Smoleńskiem nie zawachają się tego zrobić po raz drugi, i trzeci, i czwarty, i piąty, i ............
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
może to dla
29 Kwietnia, 2010 - 09:26
niektórych banalne co powiem, ale ja bardziej wierzę w opatrzność Boską niż ludzką, szczególnie w ostatnim czasie,,,nie po to Pan Bóg uchronił Jarosława aby Go teraz opuścić :)
nie mogę popaść w niewiarę bo się poddam a ja to nie tylko ja, obok są tez inni :)
nemo sapiens nisi patiens
nemo sapiens nisi patiens
Autorze, niestety masz rację....
29 Kwietnia, 2010 - 10:13
Jestem "świeżo" po rozmowie z dwoma studentkami Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, które mocno angażowały się w wojnę PR-owską Platformy (ataki na forach internetowych, wymyślanie "dowcipów" o Kaczorach i rozprowadzanie tychże żartów) Po katastrofie w Smoleńsku, dziewczyny zerwały tę współpracę. Z ich opowieści wynika, że "młodzieżowe grupy wsparcia platformy", zorganizowane są jak sekta. Nie żartuję, to podobno tak działa. "Jesteś z nami, to i praca się znajdzie i wyjazd za granicę, a i zaprzyjaźniony profesor oko na egzaminach przymknie, no i stypendium z fundacji..." Zmierzam do tego, że od jednej z tych dziewczyn usłyszałem słowa: "Myśli pan, że wśród tych ludzi trudno byłoby znaleźdź człowieka, który dokonałby zamachu na Jarosława Kaczyńskiego? Oni żywią się irracjonalną nienawiścią." Podobne metody rozbudzania irracjonalnej nienawiści, zastosowano w III Rzeszy, wobec mieszkających tam Żydów. Nagonki gazet, kawały o Żydach, plotki rozpuszczane wśród społeczeństwa. Ta nienawiść była kompletnie niczym nie uzasadniona, podobnie jak ta do Prezesa PiS-u. Taka atmosfera to marzenie dla ludzi służb... Zawsze będzie można powiedzieć, że Jarosław Kaczyński sam jest sobie winien, po co tak nienawistnie nic nie mówił....
Ło matko! Ale się rozpisałem! Przepraszam...
Siekciu