"Plan 5-letni" Czarzastego. PRL rulez!

Lewica dobrze kombinuje, a plan 5-letni ma przećwiczony do perfekcji, w końcu na nim PRL opierała się przez 40 lat...      Lewica w szalonym tempie wraca na polityczny parkiet, "unowocześnia" się i "europeizuje" w tendencji pozostania na nim na dłużej choćby przez głęboką rewizję i liberalizację definicji o związku partnerskim, że - związek partnerski to związek kobiety i mężczyzny, mężczyzny z mężczyzną oraz kobiety z kobietą. I w jego obronie będzie w Warszawie i w Brukseli walczyć, w każdej dziedzinie życia. Zwłaszcza w Brukseli (gdzie swoich agentów też już wreszcie ma) bo ta wiadomo - z ochotą wspiera każdą inicjatywę (i każdego aktywistę) "resocjalizacji" upartej jak osioł konserwatywnej, niedemokratycznej i nietolerancyjnej dla nowoczesnej europejskości Polski. Biedroń w 2020 r. nie przejdzie? Spoko! Do 2025 roku Spurki z lewicą wywalczą w Brukseli taką ordynację wyborczą, że prezydentem państwa będzie mogła zostać nawet emblematyczna bronkowa skumbria w tomacie. Komu się nie spodoba - Bruksela swoje sposoby na krnąbrnych ma i będzie mieć jeszcze lepsze...