Smoleńsk - pamiętamy
To już sześć lat gromadzimy się na uroczystości żałobnej, z bólem. Wspominamy tych, którzy zginęli, ale jest w nas nadzieja, Że wysiłki tych , którzy nie chcieli zapomnieć, przyniosą wreszcie rezultaty. Jeśli zapytać, czego mają dotyczyć, to trzy sprawy: porządku pamięci, porządku faktów czyli prawdy i porządku sprawiedliwości - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas zakończenia obchodów 6. rocznicy katastrofy smoleńskiej przed Pałacem Prezydenckim.
6. rocznicę tragedii smoleńskiej spędziłem w domu przed telewizorem oglądając relację z uroczystości na kanale TVP Info. Stan zdrowia nie pozwolił mi na udział w obchodach w Warszawie, ale całym sercem i duszą byłem na uroczystościach, umożliwiła mi to telewizja. Oglądając relację czułem, że wreszcie jestem w wolnej Polsce. Uroczystości upamiętniające tragedię w tym roku miały taką atmosferę i zadumę, jaka była sześć lat temu w czasie żałoby po katastrowie na Krakowskim Przedmieściu. Cieszę się z kilkusettysięcznej manifestacji pamięci katastrofy smoleńskiej, poparcia rządu i prezydenta. Państwowy charakter uroczystości sprawił, że poczułem dumę i radość z tego, że władze starają się zrobić wszystko, aby znaczenie tej wielkiej tragedii nie uległo zapomnieniu i robią wszystko, aby ją wyjaśnić. Uderzyło mnie również, jak wielki jest wśród Polaków głód prawdy, jak ogromna potrzeba wyjaśnienia okoliczności katastrofy i jej przyczyn. Do dziś bowiem tak naprawdę wiemy niewiele. Na szczęście mimo 6.letnich wysiłków nie udało wcisnąć Polakom ciemnoty, że nic ważnego się w Smoleńsku nie stało. I że nawet, jeśli się stało, to winę za to ponosi tragicznie zmarły prezydent Lech Kaczyński. A jeśli nie on, to na pewno jego brat. Mówili o czterech podejściach do lądowania, o pijanym śp. gen. Błasiku, o naciskach i „debeściakach”. Rozsiewali te wersje TW „Bolek”, prof. Nałęcz, Żakowski, Gasiuk-Pihowicz, Palikot, Niesiołowski, Tusk, Komorowski, Kopacz, Sikorski, tzw. eksperci TVN24 i GW, Olejnik i cała wataha, dla której zwłaszcza w dniu smutnej rocznicy brakuje już epitetów - nie udało wam się, krótko mówiąc, zrobienie z Polaków skończonych durni i wcisnąć kitu.
Kiedy prezydent Andrzej Duda wzywał do przebaczenia posmoleńskich „niesprawiedliwych słów, gorszących zachowań, momentów poniżenia”. Do wzajemnego przebaczenia, to - przepraszam - pojawiły mi się przed oczami wasze wykrzywione w nienawiści i pogardzie twarze. Trudno mi wybaczyć, ale jestem w stanie to zrobić, jeżeli uderzycie się we własną pierś oraz przeprosicie to po chrześcijańsku wybaczę.
Dzisiaj chcemy tylko i aż tylko, ustalić prawdę i wymierzyć sprawiedliwość. „Ta sprawiedliwość może mieć miejsce tylko wtedy, kiedy są przesłanki prawne, kiedy śledztwa przyniosą wynik. Nie mogę rozstrzygać, jakie te wyniki będą. Wiem natomiast, że rozpoczęło się prawdziwe śledztwo. Polacy zbyt łatwo przebaczali. Tak, przebaczanie jest potrzebne, ale po przyznaniu się do winy i wymierzeniu kary” - powiedział Jarosław Kaczyński. Tragedia smoleńska i to, co się przed i po niej działo, była wielkim dramatycznym świadectwem bylejakości naszego państwa. Złego rządzenia, błędów, wszystkiego tego, co w Polsce nigdy zdarzyć się nie powinno. Zginęli tam Polacy, którzy przeświadczeni byli o jednym: o ważności dbania o sprawy państwowe, o bohaterów naszej historii i politykę historyczną, dbałości za państwo w którym żyją zwykli ludzie, o których należy dbać.
I na koniec refleksja okazuje się, że można sprawnie bez burd i bijatyk przeprowadzać kilkusettysięczne manifestacje, zwłaszcza wtedy, gdy nie biorą w nich udziału prowokatorzy i zadymiarze ze znanych tajnych formacji.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3898 odsłon
Komentarze
CIESZMY SIĘ WOLNYM KRAJEM
11 Kwietnia, 2016 - 20:06
... ale pamietajmy, że to dopiero początek drogi najeżonej przeszkodami.
Życzę powrotu do pełnej kondycji i serdecznie pozdrawiam.
Dziękuję
11 Kwietnia, 2016 - 20:15
Dziękuję za dobre słowo. Damy radę tak jak ja dałem radę nowotworowi...
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
MoherJ
11 Kwietnia, 2016 - 23:56
Witam
Dużo zdrowia życzę i wielu radości w wolnej Polsce.
Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze
prawda
12 Kwietnia, 2016 - 08:03
Rzeczywiście było spokojnie, yroczyście i dostojnie. Prowokatorzy z PO się pochowali, nie było lewackiej "bratniej pomocy", tylko garstka dinozaurów z KOD-u "protestowała chroniona przez policję...
Yagon 12
Pełna zgoda zwłaszcza co do
12 Kwietnia, 2016 - 12:05
Pełna zgoda zwłaszcza co do ostatniego zdania. Byłem tam na miejscy nie po raz pierwszy i az cisnęły sie słowa na usta do nielicznych policjantów " I jak to, mozna bez kordonów antyterrorystów, barierek, zasieków, kiedyś wozów strazy pożarnej blokujących dostęp do pałacu, kiedyś specjalnie zbudowanego podium na wysokości koś. Sw. Anny aby maksymalnie zawęzic przejście" mozna by tak bez końca. Po raz drugi - po Marszu Niepodległości teraz Marsz Pamięci przebiegł godnie, bez zbednej obstawy, przed Pałacem tylko żołnierze w warcie honorowej, a przybyłych było najwięcej w historii.
To chyba HGW cierpi
12 Kwietnia, 2016 - 12:33
niepomierne katusze, że "nic się nie stało"!
SzKODniki też muszą być niepocieszone.
Mam nadzieję, że już niedługo!
_________________________________________________________
Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie
katarzyna.tarnawska