Poniższy tekst jest treścią notki mojego blogu, więc proszę o kliknięcie linku za nim.
Przypominam sobie wczorajsze interwencje kandydatów to nie mogę wyjść z szoku co oni nie potrafią:
- młody człowiek i/lub jego siostra znalazł lepszą pracę
- brutalna policja została do pion (chodzą słuchy o wielu dymisjach)
- ojciec odzyskał syna
- personel Kancelarii uratował niepełnosprawnej kobiecie bez mała zdrowie i/lub życie (tak rozumiem te jak to jej okrzyki jak to jej słabo)
Co za sprawność rządzenia... normalnie jak I Sekretarze czy inni herosi. Szkoda tylko, że kampania jest taka krótka, bo po za nią mamy Funkcjonariusza Nic Nie Mogę Publicznego.
Ta sprawa ma też trop codzienny:
Zadziwiająca niemożność ustanowienia systemu porad prawnych i idzie w parze z podziwu godną sprawnością w utrudnianiu życia prawnego obywateli. Sami znacie załatwianie najprostszych... pielgrzymkę po 5 urzędach najeżonej dziesiątkami minami, które mogą obywatela mówiąc w przenośni wysadzić w powietrze, a niekiedy i dosłownie wtrącić do więzienia.
Widzę tylko jedną nić łączącą oba tropy:
Uzależnienie obywateli w trudnej sytuacji od interwencji Prezydenta, Posła itp. A później można sobie kręcić sobie spoty jak to się nieba uchyliło... Zaiste, trudno unikać skojarzeń na temat seksbiznesu politycznego.
Komentarze
Ja też zareagowałem...
3 Czerwca, 2015 - 10:20
Poniższy tekst jest treścią notki mojego blogu, więc proszę o kliknięcie linku za nim.
Przypominam sobie wczorajsze interwencje kandydatów to nie mogę wyjść z szoku co oni nie potrafią:
- młody człowiek i/lub jego siostra znalazł lepszą pracę
- brutalna policja została do pion (chodzą słuchy o wielu dymisjach)
- ojciec odzyskał syna
- personel Kancelarii uratował niepełnosprawnej kobiecie bez mała zdrowie i/lub życie (tak rozumiem te jak to jej okrzyki jak to jej słabo)
Co za sprawność rządzenia... normalnie jak I Sekretarze czy inni herosi. Szkoda tylko, że kampania jest taka krótka, bo po za nią mamy Funkcjonariusza Nic Nie Mogę Publicznego.
Ta sprawa ma też trop codzienny:
Zadziwiająca niemożność ustanowienia systemu porad prawnych i idzie w parze z podziwu godną sprawnością w utrudnianiu życia prawnego obywateli. Sami znacie załatwianie najprostszych... pielgrzymkę po 5 urzędach najeżonej dziesiątkami minami, które mogą obywatela mówiąc w przenośni wysadzić w powietrze, a niekiedy i dosłownie wtrącić do więzienia.
Widzę tylko jedną nić łączącą oba tropy:
Uzależnienie obywateli w trudnej sytuacji od interwencji Prezydenta, Posła itp. A później można sobie kręcić sobie spoty jak to się nieba uchyliło... Zaiste, trudno unikać skojarzeń na temat seksbiznesu politycznego.
http://naprawmypolskei.blogspot.com/2015/05/pomoc-prezydenckokandydacka-czyli.html