Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Mlotek
14 lat temu Dodaję to do swojej listy.. ... działań, które mają naprawić Polskę. 1. JOW 2. Zlikwidowanie nadmiernych regulacji gospodarczych 3. Zlikwidowanie korporacji zawodowych (nie mylić ze związkami zawodowymi) - tutaj podpunktem mogłoby się stać przekształcenie korporacji prawnej w taki sposób, w jaki funkcjonuje to w Kanadzie. Pozdrawiam i dziękuję za bardzo ciekawy wpis. Jak się zostaje sędzią w Kanadzie
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Mlotek
14 lat temu Czytam sobie różne blogi i mam wrażenie... ... ze po prostu blogi to nie do końca właściwy sposób komunikacji. Już wcześniej oglądałem (w przypadku zwykłej wymiany emaili) taki mniejwięcej proces: - Jeśli jakieś dwie osoby zaczynają się kłócić za pomocą wymiany emaili, to nigdy nie dochodzą do porozumienia - Jeśli ta emailowa kłótnia jest publiczna - to następuje śmiertelne obrażenie i brak możliwości porozumienia skłóconych stron. Z drugiej strony wystrarczy zaaranżować spotkanie kłócących się mailowo osób i rozmowę i nagle - jak za dotknięciem magicznej różdżki - emocje opadają, kłopoty okazują się banalne i w sumie to nie ma o czym gadać. Taka jest po prostu cecha komunikacji elektronicznej (i papierowej też), umożliwiającej precyzyjne i niezacieralne prezentowanie argumentów, obelg i pomówień. To tak jak próba załatwienia czegoś z urzędzie za pomocą pism, dla których nie ma standardowej ścieżki rozpatrywania. Można strawić miesiące pisząc i odpowiadając na pisma. Albo pójść osobiście do urzędu i w 30 minut dowiedziec się jak załatwić sprawę (albo wręcz ją od ręki załatwić). Jeśli mogę coś zaproponować - to po prostu organizowanie przez społeczności blogerskie jakichś rodzajów zlotów i dyskusji, jak najczęściej. Sama elektroniczna wymiana myśli nie buduje społeczeństwa, tylko je atomizuje w dłuższym okresie - moim skromnym zdaniem. Człowiek to zwierzę stadne :) Dezintegracja
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Mlotek
14 lat temu Zgadzam się z ograniczaniem... ... wydatków na kampanię. To wprawdzie trudne do kontrolowania, ale zawsze jest to jakiś bat na tyłek bogaczy korumpujących wyborców, lub używających mediów do prania mózgów elektoratu. O rozmiarze państwa
Obrazek użytkownika tonymld
Obrazek użytkownika Mlotek
14 lat temu To chyba niezły pomysł... ... w końcu teraz też płacimy za prawo do głosowania, tylko nie wprost - za pomocą podatków. Same wybory (czyli głosowanie) jest dość drogą procedurą obejmującą cały kraj i angażującą setki tysięcy ludzi w formie komisji wyborczych. Bezpośrednia opłata za głosowanie uświadomiłaby ludziom powagę tej instytucji. Swoją drogą... ostatnio czytałem skrajne poglądy na demokrację, głoszące, że prawa wyborcze powinny być proporcjonalne do majątku osoby głosującej - im większy majątek tym więcej głosów. Osoby bez majątku głosu nie mają, jako niezaradne życiowo, a zatem nie dysponujące odpowiednimi zdolnościami umysłowymi do sensownego głosowania na cokolwiek. To też postulat mniejwięcej w tym kierunku :) Pozdrawiam, Demokracja za 5 złotych
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Mlotek
14 lat temu Jestem ZA Problem tylko w jaki sposób do takiego stanu dojść. Moim zdaniem, niestety, najpierw JOW. Potem w takim wolnym od układów sejmie można zacząć lobbować za rezygnacją państwa z nadmiernych regulacji i wspierania korporacji zawodowych. Powstający w następstwie wzrost gospodarczy i wzrost zamożności społeczeństwa wykorzystać do prywatyzacji, pilnując się przed wrogimy przejęciami z zagranicy. Pozdrawiam, O rozmiarze państwa
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Mlotek
14 lat temu Cały czas zdecydowanie za JOW JOW jest obecnie koniecznością w Polsce. Zenon nie zaprezentował żadnego przekonywującego argumentu, którego nie można w ten sam sposób zastosować do ordynacji proporcjonalnej. Ale JOW ma zbyt wiele przewag nad systemem proporcjonalnym. Uważam, że tylko parlament wybrany w oparciu o JOW ma szansę rozbić wszechwładne układy wiążące polską rację stanu. Po prostu dla każdego układu podporządkowanie sobie tak ogromnej ilości ludzi niezależnie wybranych będzie niewykonalne. Obecnie wystarczy dogadać się z kilkoma - poniżej 10 - osobami w Polsce i można przeprowadzić dowolny szwindel. I tą niebezpieczną zależność należy usunąć. Ani PIS, ani PO, ani SLD, ani PSL ani żadna inna partia obecna w sejmie nigdy nie podejmie się zmiany ordynacji wyborczej na JOW - zbyt wiele pieniędzy i układów do stracenia. Tylko ruch społeczny może taką zmianę wygenerować. Obecne partie zawsze będą taką zmianę bojkotować wprost lub torpedować po cichu. Najbardziej dziwi mnie to, że podobne "proporcjonalne" przekonania mają nie tylko czołowi politycy, którzy są bezpośrednimi beneficjentami obecnych układów, ale także szarzy wyborcy i komentatorzy politycznej rzeczywistości, żyjący w słabym i skorumpowanym państwie, będącym pokłosiem 20 lat działania ordynacji proporcjonalnej. De Republica Emendanda - ciąg dalszy
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Mlotek
14 lat temu Ech... .... kląć mi się chce. Szkoda. Po prostu nie mam kuchenki mikrofalowej. Gdybym miał, to piorun już by był :( Kanikuła nudy: zróbmy sobie piorun kulisty
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Mlotek
14 lat temu Popieram Nie wydaje mi się, żeby trzeba się było denerwować na całą tą Madonnę. Olać. Zająć się bitwą Warszawską. Akiko powstawiała śliczne teksty o bohaterskich amerykańskich lotnikach. Przeczytajcie sobie - naprawdę dobry - tekst o bitwie Warszawskiej w wikipedii. No i istotne jest raczej święto kościelne. A już najfajniej byłoby, gdyby rzeczona Madonna nawiązała w jakiś sympatyczny sposób do naszych narodowych świąt i coś tam zadedykowała bohaterskim żołnierzom na przykład... no ale do tego to trzeba mieć klasę. Oburzanie się o koncert jest bez sensu. Lepiej wychodujmy sobie jakąś własną super-Dodę i poślijmy ją do USA w dzień dziękczynienia na spektakularny koncert. Tak w ramach rewanżu :)   Pozdrówka, SERWUS MADONNA!
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Mlotek
14 lat temu Trzeba jakoś zlikwidować ten "cud"... ... i zostawić dla przyszłych pokoleń "Zwycięstwo nad Wisłą". Jakbyście się czuli, gdyby podstawowym terminem opisującym bitwę pod Tannenbergiem był "Cud pod Grunwaldem". Żenada. "Cud" oznacza, że strona zwycięska nie miała szans, szła jak barany na rzeź, a jednak - na przekór własnej niemocy - wygrała. Zgadzam się z autorem, że to nie "cud" tylko po prostu zwycięstwo. Po co umniejszać geniusz dowodzenia i znakomite morale naszej własnej armii? O Bitwie Warszawskiej
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Mlotek
14 lat temu Jeszcze statystyka polskich zasobów ropy i gazu (PIG, stan na koniec 2007 r.): Mamy w Polsce 263 złóż gazu i 84 złoża ropy   Zasoby wydobywalne gazu ziemnego (w przeliczeniu na gaz wysokomet.) wynoszą 138,8 mld m3 Zasoby wydobywalne ropy naftowej to 23,1 mln ton   Roczny import ropy naftowej - 20,7 mln ton, roczne wydobycie - 0,7 mln ton   Roczne zużycie gazu ziemnego (szacunkowe) - ok. 13 mld m3, roczne wydobycie - 5,2 mld m3 Jak wynika z zestawienia złóż naftowych mamy dużo, ale w większości są one albo niewielkie albo prawie zupełnie wyczerpane (Podkarpacie). Własnej ropy, pomimo odkrycia w ostatnich latach nowych, zasobnych złóż wystarczy na pokrycie niecałych 4% zapotrzebowania. Znacznie lepiej stoimy z gazem - mamy stosunkowo duże zasoby, a wydobycie pokrywa ok. 40% zapotrzebowania. -1 Czy dokarmimy Rosję?
Obrazek użytkownika Gadający Grzyb

Strony