Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Mlotek
14 lat temu No to jest grząski temat... ... bo wkraczamy na grunty "mieszania się" w wewnętrzne sprawy państw trzecich. Niby nie należy tego robić, ale... Poza tym warto zastanowić się z jakimi państwami "upadłymi" mamy do czynienia - to są byłe angielskie kolonie, sklecone tak, aby zdestabilizować ich sytuacje wewnętrzną i rozgrywać wewnętrzne konflikty po myśli mocarstwa kolonialnego. Państwa po prostu niestabilne z założenia. Trzeba byłoby porozbijać poszczególne państwa postkolonialne, podzielić cały ten bałagan na nowo, troszkę bardziej zgodnie z liniami podziałów etnicznych, rasowych czy plemiennych. Tak aby wszystkie te upadające państwa nie musiały być rządzone siłowo przez jedną fanatyczną grupę przeciwko innym. Tak aby wogóle możliwa była tam demokracja. Łatwo napisać, trudniej zrobić. Osiem lat po WTC
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Mlotek
14 lat temu O rany... ... widzę że dużo czytania przede mną :) Ale to dobrze.   Pozdrawiam i witam serdecznie. Pozdrowienia z Blogowej Cukierni!
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Mlotek
14 lat temu Zgadzam się... .... że nastawienie na Janukowycza, opartego o ukraińskich nacjonalistów to po prostu beznadziejny błąd polityczny polskich elit. Widać to było wyraźnie podczas ostatnich zajść "kolarskich". Ukraina to złożony byt państwowy, niewiarygodnie zabałaganiony, z gospodarką przypominającą to co się działo w Polsce gdzieś w latach 1990-1991. Nie mam pomysłu na jakąś sensowną politykę - raczej trzeba ustalić cele po naszej stronie, i po prostu trzymać się ich konsekwentnie - "jak pijany płotu" - zablokowanie roszczeń terytorialnych Ukrainy wobec Polski (nacjonaliści takowe kultywują) - wciąganie Ukrainy w zachodnie struktury gospodarcze i obronne - wolnorynkowa reforma ukraińskiej gospodarki (słabą gospodarczo Ukrainę Rosja w końcu po prostu połknie - a Rosja sama też ma potężną lekcję gospodarczą do odrobienia) - twarde domaganie się uznania naszych racji historycznych i doprowadzenie do wzajemności w polityce historycznej (na razie Ukraińcy grają do naszej bramki, wykorzystując "proukraińskość" polskiej polityki) A tak naprawdę to i tak ważniejsza wydaje mi się nasza własna polityka gospodarcza, bo od wzrostu godpodarczego i zamożności naszego państwa uzależniona jest pośrednio skuteczność naszej dyplomacji... Ukraina - Polska: stracona pięciolatka
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Mlotek
14 lat temu No zdenerwowałem się... .... czytając Wasze komentarze. Co to za alternatywa? Niemcy, USA, Chiny? Co Wy tutaj wypisujecie? Rozwiązanie jest proste: postawcie raz na Polskę, zamiast stawiać na jakieś inne kraje. To bardzo pomaga i ułatwia myślenie i wszystko inne. Co to znaczy postawić na Polskę? No na przykład: - skoro Obama zabiera nam tarczę i nie przysyła kogoś sensownego na obchody, to my zbieramy nasze zabawki z Afganistanu i wracamy do Polski (zobaczycie jak nagle Polska stanie się ważna w polityce USA, po prostu furorę tam zrobimy) - skoro Amerykanie ządają od nas wiz - to my żądajmy takich wiz od Amerykanów - skoro Niemcy nas lubią, to zbudujmy rurę gazową do Niemiec, tuż koło wejścia gazociągu północnego do tegoż kraju. Jak nas Rosja spróbuje zaszantażować i zakręci "rurociąg przyjaźni" - to kupimy ich gaz do Niemców, minimalnie drożej zapewne (jak będzie dużo drożej, to sprawę skieruje się do odpowiedniego europejskiego trybunału) - jak nie chcemy gazu z Rosji to budujmy inne rurociągi, albo port i zobowiązujmy się do zakupu gazu z innych niż Rosja miejsc, zamiast tylko o tym gadać od 20 lat. - skoro jesteśmy w tyle gospodarczo za Niemcami, to wprowadźmy liniowy, niski podatek dochodowy i zderegulujmy gospodarkę - skostniałe i zsocjalizowane Niemcy zostawimy z tyłu w ciągu kilku-kilkunastu lat. I tak dalej i tak dalej. Wolałbym, abyście przedstawiali pomysły na to co zrobić u nas, a nie komu nadstakiwać lub się podlizywać. Takie wywody jak powyżej brzmią naprawdę wazeliniarsko. Jak będziemy silni i samodzielni, to inni będą się z nami liczyć, i można będzie się zastanowić, komu rękę podawać a komu nie. A zacząć należy od wprowadzenia JOW, żeby zahamować negatywną selekcję kadr w polityce. Postawcie na Polskę i myślcie o Polsce, proszę. Jak tam w nocniku Panowie?
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Mlotek
14 lat temu Normalnie chce mi się kląć... ... jak czytam takie rzeczy. Po prostu jacyś "nienasi" ci niby nasi politycy i decydenci. Potrzeba ludzi z jajami, potrzeba zdjąć z naszych negocjatorów presje wywierane przez obcy wywiad. Mam nadzieję, że jednak nie damy ciała. Ale nawet nie umiem powiedzieć, na czym tą nadzieję opieram. Po prostu jestem optymistą. Dokarmimy Rosję.
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Mlotek
14 lat temu Proszę o wybaczenie... ... ale nurtuje mnie pytanie: Co to jest Tysol? Zostałem honorowym lemingiem
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Mlotek
14 lat temu Katarzyno... ... nie chcę odnosić się do Twojego pytania tutaj, tak tylko dywaguję i rośnie we mnie przekonanie o sensowności budowy takiego bloga z niepotrzebnie ostrymi a za to mocno niemerytorycznymi wypowiedziami. Jak mi się przeleje, to taki blog stworzę, na razie zastanawiam się nad formą, żeby takie coś wogóle było czytelne. Pozdrawiam, Powiernictwo Polskie i Kukiz
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Mlotek
14 lat temu Czytuję blogowiska od niedawna... ...i reczywiście rzuca się w oczy taka dziwaczna cecha - części bloggerów i komentatorów - kompletny brak szacunku dla adwersarzy, brak szacunku dla odmiennych poglądów. Ostre sformułowania w stosunku do osób z którymi się dyskutuje, które zastępują jakąkolwiek merytoryczną dyskusję. Ciekawe, że przy spotkaniu twarzą w twarz większość z osób piszących takie zjadliwe teksty nie pozwoliłaby sobie na tego typu komentarze. Żaden z Was, drodzy zjadliwcy, przy osobistym spotkaniu z Kukizem (który nomen omen jest bardzo sympatycznym facetem) nie plótłby takich farmazonów, jakie tutaj wypisujecie. Coraz bardziej mnie taki styl komentowania denerwuje i zastanawiam się w jaki sposób zacząć piętnować takie - moim zdaniem - dziecinne i niepoważne formułowanie własnych myśli. W realu, kiedy ktoś używa plugawego języka i przesadza z ostrością wypowiedzi, jedną ze skuteczniejszych metod jest nagywanie takich wypowiedzi i odtworzenie ich w spokojnym momencie - nagrani ludzie są najczęściej zdumieni swoimi własnymi słowami i jest im głupio. Mam wrażenie, że fajnie byłoby pozapisywać w jednym miejscu co bardziej nieprzemyślane komentarze różnych osób i zrobić swoisty ranking komentatorów, obnażający braki kultury osobistej, wychowania czy czego im tam brakuje. Na szczęście - najlepsi i najbardziej poczytni bloggerzy to jednocześnie tacy, którzy agresji słownej nie stosują (może poza ciętym dowcipem - ale to inna kategoria). Na serio zaczynam rozważać pomysł takiego "żenada-bloga" prezentującego zbitki agresywnych czy przesadnych wypowiedzi niektórych komentatorów, w celach czysto wychowawczych. Pozdrawiam bardzo chłodno, Powiernictwo Polskie i Kukiz
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Mlotek
14 lat temu Dużo ostatnio czytam... ... na temat energetyki. Chciałem zbudować własną Małą Elektrownię Wodną. Pomysł budowy elektrowni słonecznych na Sacharze nie jest zupełnie zły, pytanie tylko o skalę tej inwestycji i co tak naprawdę będzie budowane. Energię słoneczną można pozyskiwać na wiele sposobów, i te sposoby mają różne ceny. Rozumiem też problem budowy elektrowni w Europie - wszechwładni ekolodzy blokują teraz kompletnie np. rozwój elektrowni wodnych (nawet małych). Okazuje się, że budowa stopnia wodnego to bezprzykładny wandalizm środowiskowy. Uważam, że agresywna retoryka ekologiczna jest jedną z największych przeszkód dla ekologicznej energetyki (przynajmniej u nas w kraju, ale gdzie indziej w Europie chyba też). Podsumowując - nie znam szczegółów projektu i nie rozumiem skąd kwota 400 miliardów euro. Natomiast co do samego pomysłu, to nie odnosiłbym się do niego tak zupełnie krytycznie. Z tego co wyczytałem byłoby to przedsięwzięcie, które złagodzi europejski kryzys energetyczny z jednej strony, a jednocześnie zdecydowanie poprawi sytuację gospodarczą krajów północnej Afryki - rzecz sama w sobie całkiem chwalebna. Pustynne marzenia
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Mlotek
14 lat temu Coś w dziwnym kierunku idzie Wasze myślenie Sugestia FYMa jest taka, że względem prawicowej blogosfery stosowane są standardowe metody inwigilacji i rozbijania wspólnot. Takie same jakie stosowane były wobec opozycji prawicowej w latach 90 - czytaliście materiały zwane "szafą Lesiaka"? Albo przyznać należy rację FYMowi, albo zlekceważyć jego wpis. Jeśli przyznajecie rację FYM, to należy zrobić 2 rzeczy: - zająć się poszukiwaniem źródeł fałszywych, skłócających informacji (np. wspomnianej plotki o "agentach" - prześledzić aż do źródła tą informację i namierzyć autora). Identyfikacja źródeł to rozpracowanie agentury w ramach prawicowej blogosfery. - zająć się analogicznymi działaniami względem wykrytej siatki i (o ile istnieje) lewicowej blogosfery. Jeśli nie przyznajecie FYM racji, to rzeczywiście można się zastanawiać jak tu powiązać skłócone odłamy blogosfery, ale ze względu na charakter kłótki - publicznej i pisemnej - wszelkie działania związane z gaszeniem waśni muszą mieć charakter prawdziwych realnych spotkań. Inaczej będzie tylko eskalacja waśni. I jeszcze na koniec - moja żona jest prawicową dziennikarką, i od niej słyszałem kilka miesięcy temu plotkę, że Niepoprawni to "agentura". To naprawdę wygląda na celowo rozsiewane informacje. Może jednak FYM ma odrobinę racji? Tad9 na prezydenta
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony