Chamstwo pod krzyżem, albo schizofrenia bezobjawowa (+rysunek)
Powyższy rysunek narysowałem wczoraj.
Dzisiaj życie dodało nowego smaczku sprawie walki o krzyż pod pałacem prezydenckim. Dzisiaj dowiedzieliśmy się, że broniący krzyża to po prostu....
Zresztą przeczytajcie sami:
http://wiadomosci.onet.pl/1623495,2677,1,kioskart.html
Tak mi się skojarzyło.....
Młodzi wykształceni nie odróżniający układu okresowego od Układ Warszawskiego pewnie nie wiedzą o tym, ale za komuny, zwłaszcza w Związku Radzieckim tamtejsi postępowi tytani intelektu doszli do wniosku, że jeśli ktoś jest przeciwko jedynie słusznemu systemowi to znaczy, że jest chory psychicznie. W efekcie zamiast do łagrów czy więzień wielu z ówczesnym dysydentów ładowało w psychuszkach z tak kuriozalnymi diagnozami jak “schizofrenia bezobjawowa”, co zresztą często ratowało im życie. Także w Polsce zdarzały się podobne przypadki. Było, minęło.
Ale czy na pewno?
Pewnie jestem paranoikiem, nie?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 8297 odsłon
Komentarze
Autor
27 Sierpnia, 2010 - 19:16
jak się okazuje tylko ludzie zniewoleni są zdrowi psychicznie, a demokracja i wolność najwyraźniej nam, szczególnie Polakom szkodzi. Cóż takich mamy profesorów.
"Z przeprowadzonych przez pana badań wynika, że ludzie, którzy uznają się za głęboko wierzących, mają większe skłonności do myślenia paranoicznego niż inni. Obrońcy krzyża chyba potwierdzają tę regułę."
Vivat lewacka myśl naukowa. Vivat ateusze. A ja biorę i napinam kuszę.
Pozdrawiam
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Autor
27 Sierpnia, 2010 - 19:12
Szykuj szczoteczkę i pidżamę, oni zaraz przyjdą tu !
Pozdrawiam
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Wszystko jasne
27 Sierpnia, 2010 - 19:34
ten profesor od siódmej boleści został wyhodowany za dobrych czasów komuny. Wszystko co napisał w tym wywiadzie dotyczy właśnie jego wizji o sobie.
Broniący krzyża są przestępcami,
27 Sierpnia, 2010 - 20:40
a przynajmniej takie zdanie mają ci, którzy zgłosili na policję możliwość przestępstwa przez obrońców krzyża. Kto i w co tutaj gra?
http://wiadomosci.onet.pl/2215104,11,na_policje_wplynelo_zawiadomienie_ws_obroncow_krzyza,item.html
W tej sytuacji pytanie - czy bezpieczni są uczciwi ludzie - nabiera sensu.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
@ciociababcia
27 Sierpnia, 2010 - 20:54
Najlepsze jest to:
W zawiadomieniu wskazano także artykuł kodeksu wykroczeń, według którego osoba w miejscu publicznym "demonstracyjnie okazująca lekceważenie Narodowi Polskiemu, Rzeczypospolitej Polskiej lub jej konstytucyjnym organom" podlega karze aresztu lub grzywny.
po 5 latach się obudzili
deszczowy
Ach, ten intrygant Newsweek !
27 Sierpnia, 2010 - 21:05
Mało, że snuje intrygi, to pluje na prawo i lewo własnymi teoriami spiskowymi - a to, że Kaczor rzekomo się zmienił i potem mu sie nagle odwinęło... a to, że obrońcy krzyża to paranoidalne typy itd.
Czemu Newsweek nie zasięgnie opinii ekspertów odnośnie roztelepania tow.premiera (vide expose z 2007 r., a dzisiejsze "reformy")? Czemu żaden prorządowy szmatławiec nie zamówi charakterystyki osobowości tzw. przeciwników krzyża! Bo co? Bo poza słomą w butach tych potencjalnych klientów zakładów karnych wyjdzie najaw ich imbecylizm edukacyjny i duchowy???? Taki Taras i jego banda to wstyd dla każdego społeczeństwa, ale medialne sługusy zrobią wszystko dla swej partii i wykreują go - i na intelektualistę, i na represjonowanego...
Panie profesorze! Pan chyba pomylił tabletki albo musi zmienić lekarza!
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
8.933.887
27 Sierpnia, 2010 - 22:04
Przyjmując oceny zastosowane przez Pana profesora jako ogólną wykładnie, znakomicie odwzorowuje one paranoidalny - że użyje tu obecnie dominującej nomenklatury - antykaczyzm. W przypadku obrońców krzyża na Krakowskim Przedmieściu, zważywszy na dość nieliczną grupę tzw. "fanatyków" (sic!), należałoby sytuację potraktować jako incydentalną. Bardziej złożonym, jak również nader niepokojącym pozostaje obejmujące swym oddziaływaniem rzeszę 8.933.887 wyborców obojga płci (tu ukłon w stronę kół feministycznych) wspomniane przez szanownego Pana profesora zjawisko. Konfrontując skalę oddziaływania z permanentną niewydolnością naszej służby zdrowia, taka sytuacja musi niepokoić. Z niecierpliwością oczekuję kolejnych wniosków.
PS
Nie pozostaje nic innego jak dedykacja: Medice, cura te ipsum!
:/
DESZCZOWY - niepoprawny paranoik
27 Sierpnia, 2010 - 22:28
świetny rysunek potwierdza, że talent idzie w parze z szaleństwem. Zagrożonych ( zarażonych paranoją) coraz więcej. Od 10.IV tyle się nam uroiło, bo mamy za dużo wolności i zaburzone przetwarzanie informacji w mózgu.
Profesor wie. Będą nas leczyć do skutku w postaci zaniku teorii spiskowych.
Najgorsze, że wielu uważa podobnie, choć nie czytają newsweeka. W oczach moich bardzo katolickich powinowatych ja i moi jesteśmy nienormalni.Szufladka zamknięta i opieczętowana. Nie ma o czym z nami rozmawiać, chociaż prosiłam - przekonajcie mnie, jestem otwarta na wasze argumenty.
Dzisiaj rysunek Deszczowego pokazałam przyjaciółce, prawej, szlachetnej katoliczce i źle się stało, bo w jej ocenie potwierdza profanację KRZYŻA przez jednych i drugich. Krzyż natychmiast do kościoła.Nie wolno wykorzystywać Najświętszego Krzyża na użytek katastrofy. Na argument, że wojnę o Krzyż wywołano celem mydlenia nam oczu - ha, ha,zawsze była korupcja, zła gospodarka i jest bez zmian, to po co odwracać uwagę. Lecz się( żałuje mnie), będę się modlić za ciebie.
Teraz płaczę...
prowincjuszka
deszczowy!, tylko psychole,ciemniacy i dewoci bronią krzyża
27 Sierpnia, 2010 - 23:17
Zresztą kilku przewielebnych wsparło tę salonową tezę!
Psychuszka.
pzdr
antysalon
Szkoda slow na co poniektorych no wlasnie jak ich nazwac???
27 Sierpnia, 2010 - 23:39
...moze ograniczeni i nie myslacy...delikatnie i kultularnie ale niech im bedzie. Dzis w pracy sluchalem rozmowy dwoch takich osobnikow ktorzy jeszcze 2 tygodnie temu nazwali mnie obronca kzyza co dla nich jest straszna obelga a dla mnie bylo nie zasluzonym i prawdziwym Zaszczytem przez duze Z. Dzisiejsza rozmowa tych panow dotyczyla planowanej legalizacji malej ilosci narkotykow na ,,potrzeby wlasne,, obaj panowie calym sercem poparli ten pomysl i spogladajac na mnie zapytali co ja o tym sadze i tu troche ich rozczarowalem nie podzielajac ich entuzjazmu. Powiedzialem im ze mam nadzieje ze wraz z tzw. ,,legalizacja,, nierzad stworzy ogolno krajowy program walki z uzaleznieniami bo ta ,,legalizacja,, to poczatek zwiekszenia zapotrzebowania na leczenie uzaleznien od narkotykow! No i w tym momecie miny panom zzedly bo im przypomnialem do czego prowadzi ,,cpanie,, Pisze o tej rozmowie dla tego zeby pokazac z jakimi prostakami i jakim elementem mamy doczynienia po drugiej stronie ,,barykady,, ci ludzie nie maja zielonego pojecia o tradycji ,kulturze,patriotyzmie,religi,itp. itp. Ich interesuje tylko ,,rozrywka,,
To: Młodzi wykształceni
28 Sierpnia, 2010 - 07:29
To:
Młodzi wykształceni nie odróżniający układu okresowego od Układu Warszawskiego
Nie jest fantazja. To autentyk.
Kilka dni temu w Trójce przeprowadzono taką uliczną sondę wśród młodzieży. Wielu nawet nie wiedziało czy to jest to samo, żaden nie potrafił powiedzieć czym się różnią.
deszczowy
Re: Chamstwo pod krzyżem, albo schizofrenia bezobjawowa (+rysune
28 Sierpnia, 2010 - 10:00
tylko tyle: ten wywiad to paranoja. paranoja jest zawsze niezdrowa.
Re: Chamstwo pod krzyżem, albo schizofrenia bezobjawowa (+rysune
28 Sierpnia, 2010 - 10:59
Najpierw była wypowiedż jednego profesora z bardzo mądrej Europy - Normana Davisa- mędrca, autorytetu, guru. Skarceni przez mistrza powinniśmy się pokajać, wszak to niemalże wyrocznia w sprawach Polski. On to, jako pierwszy, postawił tę tr(e)fną diagnozę, dotyczącą paranoi, panującej w PIS(w domyśle: również wśród zwolenników).
To teraz mamy diagnostę rodzimego autoramentu.
Masz babo dziada! To znaczy, że mam paranoję!!!
To, że cierpię z powodu niepotrzebnej śmierci- paranoja!
To, że nie w mojej mocy wyjaśnienie katastrofy smoleńskiej- paranoja!
To, że pragnę zapisać potomnym pamięć o tym wydarzeniu i kolejnych po nim dniach - paranoja!
To, że w czeluściach internetu szukam podobnie czujących z braku zrozumienia- paranoja, paranoja, paranoja!!!
A jak na paranoika przystało "polecę Rachoniem" - PUT IN wam wszystkim POpaprańcom, PUT IN!!!
Bożena Cz.
doskonaly tekst Pana Janusza Palikota z wczoraj na wp.pl
28 Sierpnia, 2010 - 18:22
Grupa kilkunastu osób nie może paraliżować pracy państwa w jego centralnym miejscu, przed Pałacem Prezydenckim. Zwłaszcza, że wszyscy wiemy, że tak naprawdę był to
Działania "obrońców krzyża" to element szerszej akcji, zmierzającej do usunięcia Komorowskiego, delegalizacji wyborów, wreszcie przekształcenia Pałacu Prezydenckiego w mauzoleum L.Kaczyńskiego
Janusz Palikotelement szerszej akcji, zmierzającej do usunięcia Bronisława Komorowskiego ze stanowiska prezydenta, delegalizacji demokratycznych wyborów, wreszcie przekształcenia Pałacu Namiestnikowskiego w rodzaj mauzoleum Lecha Kaczyńskiego. A wszystko jest robione w niesamowitym pośpiechu, dlatego, że coraz większa jest świadomość tego, że Lech Kaczyński jest współodpowiedzialny za katastrofę smoleńską, realnie ma krew na rękach i że wcześniej czy później będzie problem, czy nie trzeba go będzie wyprowadzić z Wawelu i burzyć pomników, które mu się postawi. Dlatego te wszystkie monumenty stawia się tak nagle, ad hoc, a przecież najwięksi czekali latami na swoje pomniki. Nie wiem, dlaczego Lech Kaczyński, który był nieudolnym, miernym politykiem, miałby być w sposób szczególny wyróżniony.
@umberto_eco
28 Sierpnia, 2010 - 18:32
Sympatyczka p.p. Kaczyńskich
Troszkę mnie razi ten nick. Ja rozumiem, wolnoć Tomku... ale jednak to prawie jak podszywanie się pod kogoś.
P.S. Wiem, że U.Eco nie pisze po polsku (ja sama pisałam o nim pracę magisterską wiele lat temu, gdy na polski przekładano dopiero jego pierwszą powieść). Nie lubię szargania "świętości", nawet jeśli chodzi tylko o mojego ukochanego autora.
Sympatyczka p.p. Kaczyńskich
Atak ad personam
28 Sierpnia, 2010 - 18:45
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
Klasyczny. Nie stać panią na ustosunkowanie się do komentarza?
Nawet jeśli jest dla pani kontrowersyjny.
SpiritoLibero
umberto_eco mam nadzieję,
28 Sierpnia, 2010 - 19:00
umberto_eco
mam nadzieję, że przy słowie doskonały zapomniałeś postawić cudzysłów.
germario
germario
POLSKOŚĆ to NORMALNOŚĆ !!!
doskonaly tekst Pana Janusza Palikota z wczoraj na wp.pl
28 Sierpnia, 2010 - 19:45
ha ha ha...
a jest cos o jego sztucznym wacku i jego świńskim ryju?
pozdrawiam miłośniczke sztucznego wacka ze swińskim ryjem
umberto_eco
28 Sierpnia, 2010 - 19:48
zaznaczam, że nie jestem kaczystą, stanowię byt, któremu chyba najbliżej do UPR. Ale absurdy będę tępić po obydwu stronach...
[quote="umberto_eco"]Grupa kilkunastu osób nie może paraliżować pracy państwa w jego centralnym miejscu, przed Pałacem Prezydenckim. Zwłaszcza, że wszyscy wiemy, że tak naprawdę był to[/quote]
Co to znaczy *paraliżować pracę państwa*? Czy te kilkanaście osób tak przeszkadzają prezydentowi-elektowi? Dodam, że to jest wręcz fizycznie niemożliwe. Poza tym brak licealnej wiedzy z ustroju III RP. Polska nie jest republiką prezydencką, urząd ten to tak naprawdę kwiatek do kożucha, za wszystko odpowiada premier, on jest faktycznym zarządcą państwa. Gadanie jak śpiewanie. Poza tym przyklejony tekst, ostatnie zdanie się urywa.
[quote="umberto_eco"]Działania "obrońców krzyża" to element szerszej akcji, zmierzającej do usunięcia Komorowskiego, delegalizacji wyborów, wreszcie przekształcenia Pałacu Prezydenckiego w mauzoleum L.Kaczyńskiego[/quote]
Zazwyczaj PiSuary są synonimem wszelkich sił reakcyjnych w naszym kraju, w związku z tym przypisuje się im spiskologię. Powyższy fragment stanowi wiarę w spiskową praktykę dziejów a rebours. Nikt nie chce Pałacu Prezydenckiego przekształcać w mauzoleum ś. p. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. To całkowity fałsz.
Poza tym nie wiem, jak to jest, że kilkanaście osób może obalić władzę w państwie. Biorąc pod uwagę proporcje, takiego przypadku nie było od czasów konkwisty, kiedy to stosunkowo nieliczne oddziały Cortesa i Pizarra poradziły sobie z wielomilionowymi państwami Azteków i Inków. To nie mieści się w granicach wyobraźni logicznie myślącego człowieka. Takie stwierdzenie może być wyjść jedynie z ust/klawiatury/pióra paranoika.
Zresztą nic dziwnego. Zwolennicy PO cierpią na dziwny rodzaj fobii i psychozy. Obawiają się mianowicie śmiertelnie partii, która bezustannie depcze grabie, podkłada się... a najważniejsze, nie ma jej już u władzy! Gdybym miał oponenta, który nie jest w stanie skoordynować żadnej akcji, uznałbym go za całkowicie niegroźnego.
[quote="umberto_eco"]A wszystko jest robione w niesamowitym pośpiechu, dlatego, że coraz większa jest świadomość tego, że Lech Kaczyński jest współodpowiedzialny za katastrofę smoleńską, realnie ma krew na rękach i że wcześniej czy później będzie problem, czy nie trzeba go będzie wyprowadzić z Wawelu[/quote]
Gadanie jak śpiewanie. Kulisy katastrofy smoleńskiej pozostaną nieznane ze względu na kraj, w którym się rozbił samolot. Nie wykluczam zamachu, to równouprawniona hipoteza. Poza tym sami Rosjanie plączą się w zeznaniach, więc sprawa wygląda bardzo nieciekawie. Podejrzewam, że możemy nigdy się nie dowiedzieć, jak to wygląda.
Dlatego z punktu widzenia samej oszczędności twierdzeń (tzw. brzytwy Ockchama) twierdzenia o współodpowiedzialności za katastrofę smoleńską to absurd. Prędzej pociągnąć do odpowiedzialności należałoby p. Arabskiego, który wcześniej wydawał Tupolewa prezydentowi w zależności od humoru i zachcianek.
A jeżeli mamy przenosić kogoś, to dla równowagi wyrzućmy Geremka z Powązek oraz Miłosza ze Skałki. Ci internacjonaliści bowiem w żaden sposób nie zasługiwali na taki honor. Poza tym pochowanie ś. p. prezydenta Lecha Kaczyńskiego na Wawelu zaproponował sam Bronisław Komorowski. Taką macie krótką pamięć PO-wcy? Wstyd!
[quote="umberto_eco"]Dlatego te wszystkie monumenty stawia się tak nagle, ad hoc, a przecież najwięksi czekali latami na swoje pomniki. Nie wiem, dlaczego Lech Kaczyński, który był nieudolnym, miernym politykiem, miałby być w sposób szczególny wyróżniony.[/quote]
Ani lepszy, ani gorszy niż inni politycy w III RP. Też uważam to za przesadyzm, podpisał w końcu traktat lizboński.
Dodam, że czy opinię o *miernym, nieudolnym polityku* wystawia jakiś mąż stanu?
A powoływanie się na opinie Janusza Palikota można sobie darować. Ten człowiek zainteresowany jest tylko i wyłącznie wywoływaniem zamieszania wokół własnej osoby. PO go utrzymuje ze względu na znajdowanie tematów zastępczych, które pozwalają ukrywać nieudolność gabinetu. Tylko tyle.
Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać od skomentowania wyżej wymienionego potoku bzdur i inwektyw.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
@Kirker
28 Sierpnia, 2010 - 20:18
Doskonały rozbiór logiczny komentarza pana umberto.
"Lech Kaczyński jest współodpowiedzialny za katastrofę smoleńską, realnie ma krew na rękach" to po prostu zdanie wyjęte z GW-czej lub z tefałenu. Ewentualnie z bloga facia z penisami.
Nic oryginalnego po prostu karma lemingów. A Titanic tonie, woda przybiera z prędkością 300 mln. złotych dziennie. I tego nikt nie widzi.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Jak sądzisz , Kirkerze ,
28 Sierpnia, 2010 - 20:43
czym przede wszystkim kierują się "obrońcy krzyża " na tek warcie ?
Aleksandra
Aleksandro
28 Sierpnia, 2010 - 21:07
raczej nie chcą odsunąć Komorowskiego od władzy:)
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker
28 Sierpnia, 2010 - 21:24
Ot sedno , Mistrzu. :)
Aleksandra
@ SL Teraz to DOPIERO będzie AD PERSONAM
31 Sierpnia, 2010 - 16:13
Sympatyczka p.p. Kaczyńskich
Pseudointelektualisto i po prostu chamie! Jeśli zapomniałeś jak wymiękasz próbując dyskusji z bystrą i logiczną osobą, to poczytaj sobie trochę archiwaliów. Szkoda mi tracić czasu na czytanie twoich tekstów i komentarzy, ale jeśli będziesz mnie zaczepiał, to się za to wezmę, choć mam wiele ciekawszych lektur i zajęć, i nie zostawię na tobie suchej nitki, co nie jest trudne, ale nieprzyjemne, bo nie lubię taplać się w błocie i dyskutować z osobami o niskiej inteligencji.
Sympatyczka p.p. Kaczyńskich
Re: @ SL Teraz to DOPIERO będzie AD PERSONAM
31 Sierpnia, 2010 - 16:49
Niestety, Pani bystrość i inteligencja (o klasie nie wspominając) bywa poza zakresem postrzegania dostępnym zwykłym śmiertelnikom.
Pozdrawiam oczywiście.
Proszę nie obrażać patriotki
31 Sierpnia, 2010 - 23:14
Bbebci popuściły nerwy, a co to Umberto sam sie nie obroni? Zakwestionowała wpis podmiotowo., a Pan zaraz z krytyką. No i z kontrą trafiła do Pana, chociaż bardziej pasuje adres Umberta, bo komentarz do treści. W nerwach to wszystko. Nie lepiej było dokonać przejrzystej wykładni? Ja zrozumiałam komentarz Umberta jako jadowitą drwinę z wypowiedzi Palikota, bo po co by w tym miejscu komentował. Ale jak drwina, to za ostro, drażniąco . Jaki odbiór, taki komentarz :)
prowincjuszka
Re: Proszę nie obrażać patriotki
1 Września, 2010 - 08:19
adwokat Umberto? adwokat SL? może zrobimy MT moderatorem? widać, że to lubi :)
@ Mufti, SL et consortes
1 Września, 2010 - 18:14
Sympatyczka p.p. Kaczyńskich
A to nie jest atak skierowany do osoby, co? Mało tego, atakujecie watahą i to zwykle ze dwóch chłopów na jedną babę, co najmniej. Ja nie mam czasu codziennie wgłębiać się w wypisywane przez Was grafomańskie teksty (prowadzę działalność gospodarczą, dom, mam dzieci, dużo wspaniałych lektur, konia w podmiejskiej stajni, itp) i nie będę więcej bezpośrednio reagować na Wasze chamskie ataki (napisaliście mi już Panowie, że pewnie jestem blondynką, sfrustrowaną babą, że nie chcieliby mnie w żadnej partii, więc teraz mogę się spodziewać, że będziecie współczuli moimi dzieciom, zwierzętom i kwiatom, A ZARĘCZAM, ŻE NIE MA CZEGO WSPÓŁCZUĆ. A propos, to dopiero były chamskie komentarze ad personam!), i w ogóle nie chcę zaśmiecać tego forum takimi "dyskusjami", więc proszę więcej nie liczyć na żadne bezpośrednie odpowiedzi na ataki na moją osobę. Jak będę miała czas, zajrzę do wypisywanych przez Panów tekstów i ustosunkuję się do nich merytorycznie ;) co zaiste osobie z moją klasą, intelektem i wykształceniem, że tak powiem nieskromnie (cytując komentarz powyżej) NIE POWINNO SPRAWIĆ WIĘKSZYCH KŁOPOTÓW, aczkolwiek może okazać się bardzo nudne, bo nie lubię czytać grafomaństwa, idiotyzmów, itp.
P.S. A co do Umberto Eco, to myślę, że nie powinno się "podszywać" pod żyjącą osobę, pisarza, człowieka o konkretnych poglądach, pochodzeniu (he he), itp. itd. Jakbym podpisywała się Rymkiewicz albo Marcin Wolski? A miałabym chyba więcej podstaw niż osoba o ciężkim języku, niepisząca w pięknym języku Dantego, która samozwańczo nazywa się Umberto Eco. A może ma to jakieś SYMBOLICZNE znaczenie? Jestem gotowa przyjąć wyjaśnienie.
Sympatyczka p.p. Kaczyńskich
bbebcia,
2 Września, 2010 - 07:00
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
"co zaiste osobie z moją klasą, intelektem i wykształceniem, że tak powiem nieskromnie (cytując komentarz powyżej) NIE POWINNO SPRAWIĆ WIĘKSZYCH KŁOPOTÓW,"
No... Właśnie widać tę "klasę" :D)))))
"...jestem blondynką, sfrustrowaną babą"
Obawiam się, że jest pani po prostu głupia. Dowody w pani komentarzu.
EOT
SpiritoLibero
@ Kuki
1 Września, 2010 - 18:30
Sympatyczka p.p. Kaczyńskich
Dziękuję za dobre słowo. A Mufti wystąpił tu jako adwokat SL, bo to SL zareagował na mój komentarz nt. nicka Umberto Eco - jako lingwistka i filolożka, wielbicielka tego autora, którego włoszczyznę lubię prawie tak jak polszczyznę Piłsudskiego - mam chyba prawo wyrazić taką opinię. Serdecznie pozdrawiam i do zobaczenia 11-tego.
Jak widać, atakują watahą ;)
Sympatyczka p.p. Kaczyńskich
@bbebcia
1 Września, 2010 - 19:19
Wypraszam sobie! Ja atakuję TABUNEM!
@ Mufti
1 Września, 2010 - 19:30
Jako Turbanator, to chyba turbanem, nie tabunem:)
Wybacz proszę żarciki, ale słowo "tabun" samo z siebie tworzy grę słów z Twoim nickiem. Ot, tak dla rozładowania narosłych emocji.
Re: @ Mufti
1 Września, 2010 - 19:37
:-)
Kuki,
2 Września, 2010 - 00:13
właśnie, może im mecenasuje dla wyłącznej swojej przyjemności, bo dla owych ze złym skutkiem . Taki kij w mrowisko wtyka. Grunt, że Deszczowy przeczytany.
No to ciach, niech moderuje?:)
prowincjuszka
@ prowincjuszka
1 Września, 2010 - 18:23
Sympatyczka p.p. Kaczyńskich
B.dziękuję za dobre słowo. Nie zamierzam się więcej angażować w pyskówki ze SL, Muftim, Chłopem ze WSI, bo to psuje atmosferę na tym wspaniałym skądinąd portalu, gdzie wielu zagląda ku pokrzepieniu serc. Zamierzam jedynie odpierać - w miarę czasu i możliwości - EWENTUALNE merytoryczne zarzuty i reagować na BREDNIE i BZDURY wypisywane prze tych "poczytnych" "autorów" (dwukrotne użycie cudzysłowa nie jest przypadkowe).
Sympatyczka p.p. Kaczyńskich
@bbebcia
1 Września, 2010 - 18:38
NIe Ty jedna tak masz:). Wiem, że CIę to nie pocieszy, ale też nie o pociechę Ci chodzi, boś silną babą jest:). Cóż... niektórzy z dyskutujących tak mają. To uciążliwe, przez to się traci czas i energię, ale jednak mimo to, uważam, że trzeba się z pewnymi tezami przebijać. A poza tym NP to nie parteitag, tylko platforma( tfu!) do dyskusji. I może warto to przypominać?
No i jeszcze mi się nasuwa, niejako ogólnie i nie w temacie - Jakoś tak mało kto był uczony sztuki prowadzenia dyskusji (nie mylić z konwersacją), nawet uczony. Także po to trzeba się przebijać do świadomosci bliźnich ze sposobem oksfordzkim:).
A że zapominają o funkcji "pokrzepiającej" to istotnie, smutne.
Pozdrawiam serdecznie,
Twoja oponentka (bo wszak nie zawsze się zgadzamy, zresztą obie wiemy, że nie ma takiego obowiązku)
I chyba dziś wypiję zdrowie Twojego konia:)
@bez kropki - Obie z kobyłką, DZIĘKUJEMY :)
4 Września, 2010 - 14:04
Sympatyczka p.p. Kaczyńskich
bo to jest bardzo piękna i bardzo wartościowa KLACZ, hodowli SK Nowielice, jeden z niewielu in-bredów po wspaniałym ogierze czołowym tej stadniny - POLONEZIE XX
Sympatyczka p.p. Kaczyńskich
@bbebcia
4 Września, 2010 - 16:47
O Polonezie to nawet ja słyszałam! Faktycznie kobyłka musi być pierwsza klasa! Proszę ją ode mnie poklepać:)
sztuka dyskusji
4 Września, 2010 - 14:56
A o co chodzi z tą "sztuką prowadzenia dyskusji"? Co to za tejemniczy stwór? Bo to się nie po raz pierwszy pojawia jako hasło do ucieczki. No i dla mnie, profana, brzmi po prostu śmiesznie. Nie można po prostu dyskutować? Przecież taki fachowiec od dyskusji, co to nawet i sztukę prowadzenia zna, powinien sobie dzięki temu LEPIEJ radzić, a nie gorzej?
Pozdrawiam parzystokopytnie.
RE:Mufti
4 Września, 2010 - 16:30
Dlaczego parzystokopytnie? Koniki są nieparzystnokopytne, w przeciwieństwie do np. świnek.
Sztukę,bardziej erystyki niż dyskusji Pan tu
właśnie prezentuje :)
prowincjuszka
Re: RE:Mufti
4 Września, 2010 - 22:41
Oczywiście odpowiedzi się nie doczekałem.
Pozdrawiam kopytnie.
Mufti ?
5 Września, 2010 - 00:36
Wpis umieszczono pod moim, nawet jeśli nie do mnie, chętnie odpowiem. Chyba nie ma sztuki dyskusji, za to jest sztuka sporu ( erystyka), perfidna rzecz...
Kopytkami pozdrawiasz?
prowincjuszka
Re: Mufti ?
5 Września, 2010 - 00:53
Pozdrawiam pytająco.
Mufti - "jedno małe pytanie"
5 Września, 2010 - 02:30
To cytat, pewnie za młody jesteś, żeby wiedzieć skąd.
Zapytam nieśmiało, dlaczego Ty to Mufti Turbanator, jeśli to wiadomo, zagapiona jestem.
Pozdrawiamy ( ja wspólnie z Ciekawością )
prowincjuszka
Re: Mufti - "jedno małe pytanie"
5 Września, 2010 - 11:30
To jest właśnie ta "sztuka prowadzenia dyskusji" w akcji? Unikanie odpowiedzi, zmienianie tematu, pytanie w reakcji na pytanie, że o "ad personam" nie wspomnę, bo nie raz było wspomnanie?
Pozdrawiam za lasem.
re:Mufti za lasem
5 Września, 2010 - 17:54
Zatkało mnie z wrażenia, od pięt Panu nigdy nie dorosnę w owej "sztuce", czy regule starej szkoły braci starszych. Odpowiedzi w formie pytań? Pan tu mistrzem, również w kategorii - pytania bezosobowe, z gęstą od zarzutów treścią i wskazaniem, że relacje ustawione.
Dzięki, że zechciałeś odpowiedzieć.
Z kartofliska ( czas wykopków) pozdrawiam
prowincjuszka
@prowincjuszka, @bez kropki, @bbebcia (czyli sabacik;-)
5 Września, 2010 - 20:47
Pytanie właściwie było do Bez Kropki, no ale skoro jakże wdzięcznie przejęła pałeczkę Pani... Zresztą kwestia, że jestem prostak i cham i nie umiem dyskutować (w domyśle, że nie mam racji) już była podnoszona w wypowiedziach Bbebci. Inna sprawa, że wtedy, gdy Jej Szanownej Elokwencji z Inteligencją tudzież Elicie z Kobyłką nie stawało argumentów.
Odniosłem wrażenie, że co najmniej wszystkie trzy Panie są wtajemniczone i mogę pytać którąkolwiek z Was (wszelkie skojarzenia z hydrą lub wielołbymi smokami należy natychmiast z wyobraźni wyrwać! Wyobraźnia nie służy do obrażania! Podobieństwo tych wyrazów jest przypadkowe, niezamierzone, bez ich wiedzy i zgody i nikomu nie szkodzi!)
Dlaczego Mufi Turbanator? O, tego nie wiedzą nawet najstarsi indianie... Ale w związku z zainteresowaniem rzesz i pytaniami pokoleń badania trwają. W razie jakiegoś przełomu dam znać.
Pozdrawiam kuliście.
re;MUFTI Mistrzu!
6 Września, 2010 - 00:33
Odpowiedź wyłącznie od mnie, choć na wpis z adresem sabaciku.
Ze też chce się Panu jeszcze odpisywać....
Z tą pałeczką.. odpisałam, odnosząc się do kopytek.
Pan też odpowiedział, uznałam, że przekomarzamy się dla zabawy. A tu masz, Pan się czuje obrażony.
Jeśli wszystko jest na serio, szkoda czasu.
Nie wiem jak koleżanki z teamu, ja zadowolona z towarzystwa.
Cieszyłam się, że Pan odpowiada, no i po ptokach.
Z życzeniami wszystkiego najlepszego, bez nadziei na kontynuację, dobranoc.
prowincjuszka
@prowincjuszka
6 Września, 2010 - 01:31
Przy kobiecej psychice turban to wzorzec prostoty; w zetknięciu z tą pierwszą nie dość, że człowiek z miejsca gubi horyzont, to jeszcze co i rusz z zakamarków jakiś Minotaur wypada - i weź tu bądź Tezeuszem i nie zabłądź...
Wygląda na to, że ta sztuka dyskusji to jakaś ezoteryczna sztuka, nie dla muftich profanatorów.
Pozdrawiam zgryźliwie.
re:Mufti
6 Września, 2010 - 01:59
Po nitce (Ariadny) do kłębka. Zaraz tam Minotaur...Poczytam u Pana,rozjaśnię sobie.
Pozdrawiam magicznie
prowincjuszka
Bebciu, czas na ...
1 Września, 2010 - 23:46
Dystans, przymrużenie oka. Te "pyskówki" dodają pieprzu poważnym komentarzom.
Atakują tam. gdzie liczą na ostry odzew. Jesteś wielka - okaż wielkoduszność.
prowincjuszka
@prowincjuszka
1 Września, 2010 - 19:14
Proszę, nie piszcie komentarzy o "popuszczaniu" i "psuciu atmosfery". Miałem po nich wrażenie, że jestem podmiejskim koniem bbebci. Uśmiałem się. Pozdrawiam. Iiihaha.
Mufti Turbanator
1 Września, 2010 - 23:58
Te w cudzysłowach nie z mojego komentarza. Sam Pan raczył sie określić, jako, że
- uderz w stół, a nożyce....
A dlaczego - podmiejskim koniem bbebci? Proszę o informację w tym szczególe.
pozdrawiam wzajemnie
prowincjuszka
@prowincjuszka
2 Września, 2010 - 00:15
Pani napisała o "popuszczaniu", a bbebcia o "psuciu atmosfery". Jakże miało mi się nie skojarzyć, skorom cham i prostak, i wystawny naturalista na dodatek?!
Koń... Bbebcia wspomniała w swoim komentarzu również o koniu. A jest powiedzenie "koń by się uśmiał", prawda? No, to się właśnie uśmiał.
Zresztą proszę ode mnie nie wyciągać tak kawę na ławę pereł przed wieprze prosto z mostu, bo tu skojarzeń i interpretacji może być wiele i tylko się inteligentnym i czułym na słowo czytelnikom przyjemność psuje.
Pozdrawiam patataj.
PS "Możesz przyprowadzić konia do wody, ale dopiero jeśli przekonasz go, aby popływał na plecach - coś osiągnąłeś." (Pierwsze Prawo Hartleya)
Mufti Turbanator
2 Września, 2010 - 00:34
Haha no i złowiłeś kolejną ofiarę, tym razem z prowincji.
Dobranoc, Książę :)
prowincjuszka
rzucona perła
2 Września, 2010 - 07:05
przy kawie na ławie: pierdzący koń bbebci :D
btw moje panie też mają "hopla" ;)
bbebcia "Pseudointelektualisto i po prostu chamie!"
2 Września, 2010 - 06:53
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
No proszę :) jaka kultura... I kto tu uskutecznia pyskówki?
"Jeśli zapomniałeś jak wymiękasz próbując dyskusji z bystrą i logiczną osobą, to poczytaj sobie trochę archiwaliów."
Tak??? To proszę mi przypomnieć.
U pani wszyscy w domu? Nie mam zamiaru zniżać się do pani żałosnego poziomu.
SpiritoLibero
re schzofrenia bezobjawowowa
4 Września, 2010 - 15:52
przypominam sobie,ze była to bron,po ktorą zawsze sięgano w czasach tzw "przeszłych"
re Krzyzy podone historie działy sie gdy dla "zamordowanych Gornikow pod Wujkiem
domagaliśmy sie Krzyża upamiętniającego TEN" Straszny CZAS.."
RAZem z Panem Janem spiewalismy "zakazane kwiaty,Nielegalny Krzyż......:"
Podobnie jest Dzisiaj,
juz nikt ,tak samo jak wtedy/o Zastrzeleniu Gornikow/, nie mowi się o 96 Ofiarach Smolenskiej Katastrofy,lecz tak jak zaplanowanozgodnie z instrukcją
usłużne "merdia" celowo rozpisują sie o Obroncach Krzyza,skutecznie
odwracając uwagę
Narodu od odpowiedzialności za Smolenski Dramat.
Wolą mowic,pisać o Krzyzu,niz o odpowiedzialności pana Tomasza aRABSKIEGO,albo
pana ministra Klicha.....i niestety,TO sie sprowadza
do niegrzecznej awantrury nie odniosę sie, bo to nie TEMAT a i CZASU żal,
ale z Paniami,chętnie wypiję TEGO Naszego ,czyli babskiego drinka :)
Szanowne Panie
jestem tylko gosciem z drogi..../do wolnej i niezaleznej Polski/
ale sursum corda :)
do
zobaczenia, gdzieś na netowych ścieżkach.......:)
gość z drogi