Ks. Isakowicz-Zaleski: Mafia homoseksualna trzęsie Kościołem

Obrazek użytkownika PLK
Artykuł

http://wyborcza.pl/1,75248,11352905,Ks__Isakowicz_Zaleski__Mafia_homoseksualna_trzesie.html

Co prawda w GWnie ale to w tym wypadku jest atut ponieważ autorka wali bezpardonowo o największych skandalach kościoła. Nie jest to może wyważona recenzja ale moim zdaniem przydatna. Po tej książce już wiemy kto rozwala kościół od środka - HOMOSEKSUALIŚCI!

Brak głosów

Komentarze

Ktos (obronca homosiow ?) dal 1 pkt pod ta notka. 

Czy mozna prosic o uzasadnienie tej niskiej noty ?

 

Vote up!
0
Vote down!
0

baca.

#411617

Widocznie lubi pałki POd każdą POstacią.

Obibok na własny koszt

======================================================

Nunquam sapiens irascitur.

Vote up!
0
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#411619

Księdza Isakowicza-Zaleskiego z poważaniem szanuję nie tylko jako duchownego, antybolszewickiego opozycjonistę i byłego czołowego działacza Solidarności, ale także jako Ormianina! Stanisław kardynał Dziwisz to oddzielny temat. Swój fotelik zawdzięcza faktowi, że Ojciec Święty Jan Paweł II z sympatii uczynił jego swoim sekretarzem i spowiednikiem, ale po kilku latach zaczął już żałować tej decyzji, bo ks.Dziwisz zbytnio kontrolował i nie dopuszczał przed oblicze papieża wielu jego wcześniejszych przyjaciół i antybolszewickich opozycjonistów, którzy zmuszeni byli ukradkiem randkować z wcześniejszym Karolem kardynałem Wojtyłą! Benedykt XVI - kard.Ratzinger w celu pozbycia się jego posłał go do Krakowa. Czy była to słuszna decyzja - nie wiem, ale chyba Krakowianie i Małopolanie lepiej wiedzą...

Kwestia homoseksualizmu i pedofilii jest aktualna w kościele rzymsko-katolickim od czasów wprowadzenia celibatu. Instytucji, której w innych kościołach nie ma! Nawet nie ma w ormiańsko-katolickim i grecko-katolickim! Ale celibat sprzeczny jest z podstawowymi zasadami Pisma Świętego. Tym bardziej, że Jezus Chrystus sam zaręczony był z Marią z Magdala - czyli Marią Magdaleną, co przez wieki próbowano zataić. Zniesienie celibatu kardynalnie zmieni sprawę pedofilii i homoseksualizmu! W końcu życie seksulne jest nie tylko jedną z zasadniczych potrzeb fizjologicznych człowieka na równi z oddychaniem, odżywianiem itd, ale także potrzebą społeczną. Potrzebą, której wulgaryzowanie powstało w kołach rzymsko-kościelnych.

W kolebce cywilizacji: Sumerze i państwach sumeryjskich (Starożytny Egipt, Armenia, Scytia, Imperium Partów, Fenicja, Kartwelia ["Gruzja"], Babilon, Media) nie tylko nie był "wstydem", ale rzeczą najnaturalniejszą na świecie! Dopiero barbarzyńskie i moralnie zepsute Imperium Rzymskie seks zamieniło w rozrzutną zabawę, wprowadzają gruppenseks, orgie i gwałcenie niewolnic. Państwa sumeryjskie na najwyższym szczeblu uznawały prawa człowieka, w tym również prawa do wolnego dysponowania swoim ciałem i bezgranicznym prawem do wszystkich potrzeb fizjologicznych.

Kościół rzymsko-katolicki jest moralną spadkobierczynią Imperium Rzymskiego. Rozłamy w kościele spowodowała nie absoluna więszość kościoła (kościołów) wschodniego, a będący w absulutnej mniejszości kościół zachodni, który już na początku nie dotrzymał postanowień traktatu, podpisanego przez głowę Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego (Հայ Արաքելական Եկեղեցի) - Świętego Grzegorza Oświeciciela (Սրբ Գրիգոր Լուսավորիչ) i rzymskiego biskupa Sylwestra I. W traktacie tym biskup Sylwester I na wiecze czasy uznał zwierzchność każdorazowego Patryarchy-Katolikosa Wszech Ormian (Ամենայն Հայոց Կաթողիկոս) i bez jego zgody nie ma prawa konsekracji biskupów, a tym bardziej ich mianowania! Według zasad wiary ułożonych przez Jezusa Chrystusa, biskup jest pasterzem "owieczek" - czyli wiernych i jest przez nich wybierany! Tą zasadę do dzisiaj zachowują kościoły ormiański, grecki, malabarski, syryjski, koptyjski itd! Jedyną zasadą jest to, że kandydatem na biskupa musi być osoba nie tylko powszechnie poważana przez wiernych, ale także odpowiednio wykształcona teologicznie i biegła w innych gałęziach nauki! Stąd nazwa ich: ortodoksyjne, prawosławne, bo do dziszaj dotrzymują "litery prawa" - podstawowych zasad biblijnych oraz tradycję chrystusową. W Biblii mowy nie ma ani o papieżach, ani o kardynałach! Jest tylko biskup i wyższy od niego patryarcha! Warto byłoby wydać po polsku cudowną książkę o Jezusie (z pełnym Jego życiorysem!) niedawno zmarłego wspaniałego sumerologa węgierskiego pochodzenia, kierownika katedry sumerologii Uniwersytetu OO Jezuitów w Buenos Aires - prof.dr.Ferenca Badiny-Jós, który dane czerpał z autentycznych źródeł staroormiańskich, sumeryjskich, partyjskich, babilońskich, syryjskich itd, pochodzących z okresu życia Zbawiciela! W tym także króla Edessy-Urfy — Abgara, który koresponował z Jezusem i był przyjaciele Apostołów Tadeusza i Bartłomieja!

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

Vote up!
0
Vote down!
0

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

#411620

Ciekawy temat Pan poruszył, lecz proponuję opublikować to jako osobny post ponieważ dyskusja w tym miejscu nie będzie miała dużego zasięgu!

Niestety jest Pan w błędzie z tym celibatem ponieważ kościół ma dwa źródła wiary pismo święte i tradycję. Jeśli ktoś odrzuca tradycję to znaczy że odrzuca dorobek dwóch tysiącleci oraz tysięcy męczenników i świętych.

Celibat nie jest tutaj akurat problemem tylko BRAK CELIBATU U HOMOSEKSUALISTÓW! W tej sytuacji pomogła by tylko nie likwidacja celibatu (ponieważ nawet w kościele prawosławnym nie ma przymusu ożenienia się) tylko absolutny zakaz święcenia homoseksualistów!!!

Niestety homoseksualiści to
ludzie psychicznie nie całkiem zdrowi i dla tego są ulubionym narzędziem masonów w dziele niszczenia społeczeństwa chrześcijańskiego nie tylko kościoła chociaż tam mają szczególną rolę. Niech Pan zauważy że tak zwany światowy feminizm składa się w ogromnej większości z lesbijek.

Ale jak mowiłem to temat na dłuższą dyskusję.

Pozdrawiam

Jeden z Pokolenia JPII

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#411625

Oj widzę że Pan redaktor słabo się orientuje w sprawach III RP.
W Polsce jeszcze nie słyszano o faktycznym sfałszowaniu przez SB własnych akt lub meldunków! To jest standardowa wymówka i jeszcze nigdy nie została poparta jakimikolwiek faktami oprócz zeznań SBeków rzecz jasna! Można takie historie włożyć między bajki i obawiam się że na Węgrzech też tak jest!

pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#411630

Czy będzie po tej książce jakieś trzęsienie ziemi w Kościele? Z jednej strony chciałoby się dla Kościoła spokoju w tych ciężkich dla niego czasach, jednak z drugiej strony jakieś oczyszczenie, nawet brutalne, jest potrzebne. I drugi aspekt: już od czasów komuny homoseksualistów łatwo było przymusić szantażem do współpracy z bezpieką.

Czekam na tę książkę. Może odważą się podnieść głowę ci księża, którzy są czyści - i wymuszą jakieś zmiany.

Vote up!
0
Vote down!
0
#411618

Na najwyższych urzędach PRL i III RP też tego jest mnogo!
Przed jak i po 1989 roku wielokrotnie musiałem spotykać się z ministrami, wojewodami i innymi niższego szczebla urzędnikami, którzy się śliniki i nie potrafili rozmawiać jak mężczyzna winien rozmawiać z mężczyzną lecz biegali oczyma po sufitach i ścianach.
Takie cioty w spodniach z rozporkiem na urzędach jak i niektórzy księża.
Wystarczy popatrzeć na PlatfOrmę z Porno Tucznikiem Kaliszem, Biedroniami, Górskimi, albo i suczo szczukami czy inszymi środami z różowymi silikonowymi fallusami, jako nieodzownymi rekwizytami "małżeńskimi".
Nawet BUL nie mógł się odkleić od różowego wygibasa, którego dostał w prezencie w Londynie podczas swojej kampanii wyborczej (oglądając i macając go zapewne bardzo intensywnie myślał wówczas o swoim niczego sobie utuczonym kaszalocie z chowu dziadziów).

Pozdrawiam,

Obibok na własny koszt

======================================================

Nunquam sapiens irascitur.

Vote up!
0
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#411621

Witam Serdecznie!
To obecnie kościół rzymsko-katolicki przeżywa jedno trzęsienie ziemii za drugim! Jest takie węgierskie-starosumeryjskie przysłowie: kulawego trudniej dogonić, niż kłamcę! Dużo dyskutowałem i o tych sprawach z Janem Pawełem II, którego poznałem jako ministrant-lektor J.E. arybiskupa-metropolity poznańskiego - dr.Antoniego Baraniaka, który jako O.Salezjanin szczególnie dbał o wychowanie moralne i religijne dzieci. To u niego poznałem jego dwóch przyjaciół: ks.Stefana kardynała Wyszyńskiego i krakowskiego kanonika Karola Wojtyłę. Dużo korespondowaliśmy ze sobą, kiedy w 1967 r zmuszony zostałem uciekać z PRL przed bezpieką. Chciałem jechać do Wenecji, do klasztoru ormiańskich O.Mechitarystów (Մխիթարյան միաբանությունը), ażeby jako potomek wielkich Bagratunich uzyskać święcenia kapłańskie, ale "nielegalnie", perzez "zieloną granicę" docierając na Węgry, wpadłem z deszczu pod rynnę!

Moim zdaniem - z czym wspomniani arcypasterze w pełni zgadzali się zemną, "trzeba powrócić do biblijnych fundamentów" kościoła! Powrót do prawdy (przez wielu zresztą i tak znanej!) może wreszcie nie tylko przywrócić pokój, a nawet jedność między poszczególnymi kościołami chrześcijańskiemi, ale zupełnie odnowić go. Bo w dobie telewizji, internetu, komórki itd cokolwiek zataić już nie można! A cenzura kościelna nie tylko nie potrafi zapobiec opublikowaniu prawdy, ale nie zdąży nawet zareagować! Czasy palenia na stosie, czy wyklęcia na zawsze skończyły się! A tylko zupełnie odnowiony kościół może podjąć skuteczną walkę przeciwko Szatanowi i jej sługusom: czarnym i czerwonym nazistom! Czerwona dżuma stale odradza się i zaraża coraz więcej dusz! Jak to Jezus podkreślił: tylko człowiek absolutnie czysty może zwyciężyć! Kiedy przyprowadzono przed jego oblicze kobietę przyłapaną na cudzołóstwie. Jezus powiedział: "kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień"! Wtedy wszystcy szybko oddalili się, "pozostał tylko Jezus i kobieta, stojąca na środku".(Ewangelia wg Św.Jana 8.8-9)

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

Vote up!
0
Vote down!
0

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

#411622

Na wPolityce jest tekst Tomasza Terlikowskiego na ten temat tego artykułu. Trzeba przeczytać, bo to on przeprowadził wywiad-rzekę z ks Isakowiczem-Zaleskim, na który to wywiad powołuje się Wiśniewska. Wklejam link, dosć długi, ale może się uda:

http://wpolityce.pl/artykuly/24933-jak-obrzydzic-ksiedza-isakowicza-zaleskiego-gdybym-nie-znal-tego-wywiadu-bylbym-przekonany-ze-to-jakis-szalenczy-atak-na-kosciol

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#411623

Straszna jest ta Misniewska, Proxenio !  Mlodziezowa michnikowka  pierwszej klasy.

Przez Rabinat Czerskiej skierowana na wazny front walki z Kosciolem.

Pisze nawet kilka antykatolickich paszkwili tygodniowo.

* Zobacz, jak wyglada ta michnikowa, antykatolicka lalunia:

Vote up!
0
Vote down!
0

baca.

#411624

Jedyne różnice są niewidoczne na zdjęciu, a umieszczone sporo niżej!. Pamiętasz ten dowcip o starej żydówce, idącej po schodach?...

Vote up!
0
Vote down!
0
#411626

Włodeuszu,fuj! Dowcip w stylu"czarusia".Stać Cię na coś więcej.

Chcesz się "zaczerwienić"?

Prawdę się czasami uwalnia,bo nie ona jest najgorsza.Najgorsi są ci,którzy ją głoszą-tych się krzyżuje. Waldemar Łysiak "MW"

Vote up!
0
Vote down!
0

Prawdę się czasami uwalnia,bo nie ona jest najgorsza.Najgorsi są ci,którzy ją głoszą-tych się krzyżuje. Waldemar Łysiak "MW"

#411628

Niech Pan tu nie wprowadza hitlerowskiej teorii rasy. Tym bardziej że akurat ta Pani specjalnie semicko nie wygląda.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#411631

 prosze uwazac co pisze w jednym z komentarzy Roland von  jakistam : Jezus byl zareczony z........itd. To oczywiste bluznierstwo, nie wiem czy pisane z glupoty czy perfidii

Vote up!
0
Vote down!
0
#411629

Jest zasłuzonym działaczem antykomunistycznym!

Jest wybitnym Polakiem-Węgrem-Ormianinem !

Komu są potrzebne twoje "rewelacje" na jego temat?

Vote up!
0
Vote down!
0

kazikh

#411632

Racja. Co prawda Maria Magdalena na pewno odgrywała większą rolę niż to się normalnie przyjmuje ale zaręczony? Pierwsze słyszę poza powieściami niejakiego Dana Browna.

Ale bynajmniej lepsze to niż by mówili że był - za przeproszeniem - o innej orientacji.

Swoją drogą bardzo popularny w necie film pod tytułem "Zeitgeist" twierdzi że Jezus nigdy nie istniał i że nie było żadnego ukrzyżowania.

Młodzież to wszystko ogląda i czyta w to wierzy a skutkiem są puste kościoły. A kościelna hierarchia milczy.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#411633

We wielu III-VI-wiecznych kościołach, ale nawet późniejszych na obrazie Ostatniej Wieczerzy oprócz 12 Apostołów, widać Jezusa i siedzącą obok Niego, swoją głowę pochylającą na Jego ramię Marię z Magdala! Wiemy również z historii kościoła, że obecna wersja Pisma Świętego w okresie późniejszym pozbawiona została wielu księg, których nie rozumiano, albo źle zrozumiano! Inaczej: bezpodstawnie scenzurowano ją. Część z nich została później wydana w tzw. Apokryfach. Księgi te znaleźć można wśród tzw. rękopisów z Qumran! Przechowywali je najwierniejsi uczniowie Jezusa - Eseńcyzcy - Nazareńczycy, których bezpodstawnie nazywano "sektą". Byli oni także wychowankami Św.Jakuba Apostoła, którego Jezus nazywał bratem! Dan Brown prawda: jest pisarzem, a literat pisze fikcję, ale historycznych danych Dan Brown nie wyssał z palca! Każdy jeden pisarz swoje dzieło pisze opierając się na faktach które przeżył, lub które poznał przy studiowaniu autentycznych dokumentów.

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

Vote up!
0
Vote down!
0

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

#411635

Witam Serdecznie!

Jestem jednym z nielicznych starszych komentatorów Niepoprawnych, którzy nie wstydzą się swojego nazwiska! Piszę otwarcie i bez owijania tematy w stare szmaty! Czynię to nie tylko jako antybolszewicki opozycjonista - syn Poległego na Polu Chwały pod Lwowem w Wojnie Polsko-Bolszewickiej oficera Powstania Wielkopolskiego i I.Brygady marszałka J.Piłsudskiego - Ś.P. ppłk. Zygmunta Antoniewicza, odznaczonego pośmiertnie przez Naczelnego Wodza Krzyżem Wielkim Virtuti Militari, prawnuk oficera Powstania Styczniowego i Powstania Wielkopolskiego ppłk. Walenteo Antoniewicza, syn podchorążego w Kampanii Wrześniowej, dyplomaty - I.sekretarza Poselstwa RP i wicedyrektora Instytutu Polskiego w Budapeszcie, mianowanego przez Rząd Emigracyjny RP w Londynie i przez niego odznaczonego Krzyżem Wielkim Polonia Restituta, kierownika sekcji polskiej Międzynarodowego Czerwonego Krzyża na Węgry itd, bezprawnie aresztowanego i katowanego więźnia Urzędu Bezpieczeństwa Państwowego PRL w latach 1947-1951, razem ze mną uczestnika ataku na Woj.Komendę UB na ul. Kochanowskiego w Poznaniu 28 czerwca 1956 r, gdzie doznałem ciężkich ran, współzałożyciela pierwszego w PRL Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Węgierskiej w Poznaniu po akcji zbierania lekarstw, żywności, krwi, odzieży, żywności itd dla naszych Braci-Węgrów walczących w Rewolucji 1956 r przeciwko sowieckim okupantom i ich czerwono-nazistowskim kolaborantom, ale także jako złoty ministrant, były ministrant-lektor J.E. arcybiskupa metropolity poznańskiego ks.dr.Antonigo Baraniaka oraz wieloletni przyjaciel dwóch jego najbliższych przyjaciół: arcybiskupa warszawsko-gnieźnieńskiego i Prymasa Polski ks.Stefana kardynała Wyszyskiego i arcybiskupa-metropolity krakowskiego, ks.Karola kardynała Wojtyły, od dziecka przyjaciel Św.ks.Jerzego Popiełuszki, przyjaciel takich prawicowych węgierskich księży-arystokratów, po 10-15 lat więzionych za Jezusa przez czerwonych nazistów, jak: ks.hr.István Keglevich, ks.witeź dr.László Emődi oraz O. hr.László Dóczy (O.Zsigmond OP) - prowincjała węgierskiego zakonu OO Dominikanów, proboszcza parafii Królowej Różańca w Budapeszcie, przez 15 lat zakrystianin tego kościoła oraz wotywnej kaplicy Regnum Marianum w Budapeszcie ptzy ul. Damjanich.

To co piszę, cytuję na podstawie wiarygodnych światowych publikacji i dokumentów! Prawda wcale nie jest bluźnierstwem, a jej ukrywanie!!! Jezus przemawiając do Żydów powiedział jednoznacznie: "I poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"! (Ewangelia wg. Św.Jana 8.32) Bo Jezus stale podkreślał, że "ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy kto jest z prawdy, słucha mojego głosu." (Ewangelia wg. Św.Jana 18.37) A głupoty pisuje ten, który nie zna lub omija prawdę!

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

Vote up!
0
Vote down!
0

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

#411634

 Czytalem Pana artykuly na niepoprawnych i ciesze sie ,ze Pan tu publikuje. Doceniam Pana zaslugi. Nie zmienia to absolutnie faktu , ze dla katolika to co Pan napisal to bluznierstwo. Jesli nie wierzy Pan mi prosze zapytac kogos komu Pan ufa i wierzy ze ten ktos jest prawdziwym katolikiem   chocby ks. Isakowicza -Zaleskiego albo innego kaplana tak jak on odwaznego i madrego.

Vote up!
0
Vote down!
0
#411636

Panie Darku!

Z tym bluźnierstwem nie zgadzam się dlatego, bo są to fakty historyczne. Również to, że z Nowego Testamentu bardzo wiele rzeczy "wsiąkło w siną dal"! Wyjdźmy z podstawowej prawdy: Jezus był największą postacią historyczną minionych tysiącleci!

O wielu mniej ważnych osobach, opisy życia, nawet krótkie życiorysy, udzielają pełną relację z jego życia! To proszę mnie wytłumaczyć: dlaczego z biografi Jezusa brakuje tak wiele?! Dlaczego? Dlaczego!!!?

Jest okres Jego narodzin w Betlejem (בית לחם, Բեթլեհեմը, Betlehem) i towarzyszące temu wydarzenia, potem krótki okres dzieciństwa, aż stąd przez prawiwe dwa dziesięciolecia biała plama i Jezus znów pojawia się dopiero kilka lat przed ukrzyżowaniem?!

Przecież jeżeli ważne było jego dzieciństwo, dlaczego nic "nie wiemy" o późniejszych Jego dziejach? Chociażby "zupełnie »nieistotne« migawki"?! Chyba, że "ktoś" to utaił! A wrogów miał wielu, to dobrze wiemy! Przede wszystkim wśród Żydów, no i Rzymian, których nie znosił.

Proszę także pokazać mnie w Piśmie Świętym chociażby jedno słowo o tym, że to Rzym jest "najlepszym miejscem na świecie"! Przecież Jezus Rzymian nie znosił! Komu zależało na zatajeniu chyba najważniejszych momentów Jego życia?

I jeszcze jedno: po jego śmierci dlaczego to właśnie Ormianie byli jego największymi zwolennikami i jako pierwsi na świecie w 301 r dekretem cesarskim przyjęli chrześcijaństwo, chociaż już w I w największe wspólnoty chrześcijańskie były ormiańskie? Dlaczego Rzym do IV. wieku tak prześladwał chrześcijan, że pozostała przy życiu mała ich garstka zmuszona była wegetować w podziemnych katakombach?!

Dalsza tajemnica: cesarz Konstantyn Wielki (Gaius Flavius Valerius Constantinus) wydał Dekret Mediolański, który zdjął z chrześcijan mękę nałożoną przez Dioklecjana (Gaius Aurelius Valerius Diocletianus) i chrześjaństwo uczynił wiarą wiodącą, a tymczasem sam do końca życia pozostał poganinem-niewierzącym?! Skąd ten niewytłumaczalny antagonizm? Dlaczego całun Jezusa, zwany całunem Turyńskim, lub Mandylionem z Edessy, gdyż przechowywany jest w katedrze pw. św. Jana Chrzciciela w Turynie, a uratował go od zniszczenia Ormianin: król Adiabene-Osroene - Abgar V z Edessy-Urfy (Աբգառ Ե ՈՒրֆաեցի) jest pochodzenia partyjskiego?

Królewstwo Adiabene-Osroene było jedyną wspólną prowincją Imperium Partów i Imperium Ormian. Zamieszkiwali go chaldejczycy, których centrum wiary - "Watykan", był w Babilonie? Dlaczego wielu historyków kościoła chaldejczyków nazywa poganami, skoro wierzyli oni w Boga jedynego, stworzyciela nieba i ziemii i wszystkiego co istnieje we wszechświecie?!

Jeszcze dalej posuwając się tym wątkiem: dlaczego całun wykonany jest z takiego specyficznego sukna, które tkano li tylko dla rodziny panujących w Imperium Partów! Dlaczego po raz pierwszy dopiero w XII wieku Węgierski Manuskrypt Praya (Kodeks Praya), nazwany od O. jezuity György Práya, który jako pierwszy dokonał jego analizy), po raz pierwszy szczegółowo opisuje Mandylion z Edessy i dlaczego węgierscy królowie z tego okresu (Béla III, Béla IV, oraz Andrzej II [II Endre - II András]) pojechali do Bizancjum i dalej do Armenii Kilikijskiej, a nawet doszło (i nie doszło) do związków małżeńskich z tutejszymi domami panującymi, za co biskup Rzymu wyklął ich?! Wiemy, że zasiadający wówczas na tronie bizantyjskim cesarze byli z rodu Komnenos (Κομνηνός - Կոմնենոս) pochodzącego z Armenii Kilikijskiej, a będącej boczną linią ormiańskiego domu Rupenjan/Rubenjan (Ռուբինյան), który z kolei był boczną linią cesarskiego-arcykapłańskiego domu Bagratuni (Բագրատունի), gdyż protoplastą rodu Rupenjan/Rubenjan był Ruben Bagratuni (Ռուբին Բագրատունի). I to właśnie dzięki tej Armenii Kilikijskiej, Krzyżowcy przez długi okres czasu mogli panować nad Ziemią Świętą.

Jest to tylko bardzo skromna lista zapytań, na które tylko Ormianie znają odpowiedź! Podczas wizyty Jego Świątobliwości Jana Pawła II w Armenii i o tych sprawach była mowa w rozmowach z Jego Świątobliwością Najwyższym Patryarchą-Katolikosem Wszech Ormian (Ամենայն Հայոց Կաթողիկոս) Karekinem/Gareginem II Nersisjanem/Nersissianem (Գարեգին Բ). Niestety śmierć Jana Pawła II nie doprowadziła do publikacji materiałów tego spotkania. A było to sensacyjne spotkanie, gdyż od czasów Soboru Chalcedońskiego, kontakty między obydwoma Ojcami Świętymi nie istniały!

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

Vote up!
0
Vote down!
0

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

#411637


Przeniesienie do mojego blogu dyskusji rozpoczętej w artykule "Ks. Isakowicz-Zaleski: Mafia homoseksualna trzęsie Kościołem"

We wspomnianym blogu napisałem kilka swoich komentarzy do podstawowego tematu i kolejne, coraz gorętsze i interesujące opinie, coraz bardziej odbiegły od tematu zasadniczego, więc postanowiłem pięknie zapowiadającą się dyskusję wraz z dotychczasowymi moimi artykułami, przenieść do swojego blogu. Tu proszę o dalsze odpowiedzi!

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

Vote up!
0
Vote down!
0

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

#411638