Transplantolodzy pożądają organów - ALE NIE WŁASNYCH ?
Onegdaj w Toronto, na konferencji naukowej, pokłócili się między sobą transplantolodzy o to, czy przed pobraniem organów od zmarłych należy stosować znieczulenie zwłok, czy nie.
Darujmy sobie makabryczne argumenty - chyba słuszne - przytoczone za stosowaniem znieczulenia.
Mnie interesuje to, czy ma ktoś wiedzę, jak duży lub jak znikomy odsetek transplantologów wyraził zgodę na pobranie od nich, a raczej z ich "" zwłok "" organów do przeszczepu?
I czy nie ma to jakiegoś związku ze sporem nt. konieczności znieczulania ?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 961 odsłon
Komentarze
Taka dyskusja
4 Stycznia, 2014 - 21:11
jest wprowadzeniem do usankcjonowania przestępczej działalności w zakresie pobierania organów do przeszczepu od żyjących osób. Bo w sumie chyba o to chodziło tym globalnym zdurniałym transplantologom.
Pozdrawiam
Szpilka
Pobiera się organy od żyjących osób.
4 Stycznia, 2014 - 21:23
Lekarz ,który wykonał pierwszy przeszczep serca był oskarżony o morderstwo.
Serce wycięte do przeszczepu musi bić. Wprowadzono pojęcie tzw. śmierć mózgową aby można było pobierać organy.
Był kiedys numer FRONDY na ten temat.
Znajomy lekarz mówił,że na wykładzie jeden z profesorów mówił,że podczas pobierania organów "dawca " się wybudził i zerwał z łóżka krzycząc " co mi robicie"
Kazek
Kazek
Tylko organy od osób żyjących
5 Stycznia, 2014 - 00:50
nadają się do przeszczepu.Transplantologia to podobny biznes jak z chemio-i radioterapią.Podobnie zresztą jak i farmacja.
Verita