PiS-owi rośnie, czy spada - i co dalej?

Obrazek użytkownika Recenzent JM
Kraj

„Sondaż: PiS wciąż przed PO” i „"Rzeczpospolita": PO chudnie po Gowinie” to tylko dwa tytuły z dzisiejszego dnia.
Sondaż MillwardBrown dla „Faktów TVN”, sondaż Homo Homini dla „Rzepy”, czy sondaż CBOS.
Ostatnio namnożyło się tych sondaży. O pierwszym portal wprost.pl pisze np. tak (cytat oryginalny):
„Według najnowszego sondażu MillwardBrown dla "Faktów TVN", na partię Jarosława Kaczyńskiego chce zagłosować proc. badanych, zaś na Platformę - 25 proc.
Ostatnie badanie przeprowadzono 3 lipca. Od tego czasu straciły w sondażu. Poparcie dla PiS-u zmniejszyło się o pięć punktów proc., zaś poparcie dla PO o 1 punkt proc., a przewaga partii Kaczyńskiego nad PO zmniejszyła się z 9 punktów proc. do pięciu.”
Żeby wiedzieć, jakie wyniki w sondażu ma PiS - jak widać, trzeba rozwiązać prościutkie zadanie z arytmetyki i to jest słuszny kierunek, skoro szkolnictwo podnosi poziom nauczania na wyżyny znane jedynie ze standardów Platformy.

Na temat sondażu dla „Rzepy” dowiadujemy się natomiast, że, gdyby wybory odbywały się 10 września, to na PiS zagłosowałoby 31 proc. badanych, a na PO 20%.
Ponadto 15 % głosowałoby na SLD, a 5% na PSL. Żadna inna partia nie weszłaby do Sejmu.

Jak można zauważyć - ostatnio sondażowe poparcie dla PiS-u przekracza najczęściej 30%, choć były już wyniki poparcia przekraczające 40%.
Abstrahując od tego, że do wyborów jeszcze szmat czasu oraz że pomiędzy sondażami, a wynikami w wyborach jest czasem przepaść, to nawet gdyby udało się rzeczywiście uzyskać te 40% - to i tak nie wystarczy, by PiS mógł samodzielnie rządzić.

W komentarzu pod moją ostatnią notką Dixi napisał m. in tak:
„Ważne jest też, kto przejmie głosy sfrustrowanych. Napi.rdalanie na PO jest już w tej chwili nudne i jałowe. Co dalej!?”
Co do „napi.erdalania na PO” - myślę, że są na świecie takie rzeczy, które człowiekowi nigdy się nie znudzą. Ale tym zadanym na końcu pytaniem Dixi trafił w sedno.
Co dalej?
Co w tej sytuacji można jeszcze zrobić?

Myślę, że jest kilka takich ważnych sfer życia, które w tym aspekcie wymagałyby naszego działania.
Pierwsza i moim zdaniem najważniejsza, to wypracowanie jednoznacznego stosunku do działań i ludzi rozbijających polską prawicę.
Uważam, że bez względu na powody: urażoną dumę, nadmiernie rozbudzone ambicje, szczeniacką niecierpliwość, megalomanię, czy choćby zwykłą konieczność wykonania poleceń - próba tworzenia na prawicy nowych partyjek kanapowych jest w istniejącej sytuacji politycznej działaniem na szkodę prawicy i naszego państwa. To jest nie tylko szkodnictwo, ale zdrada prawicowych ideałów i prawicowych wyborców.
Widzieliśmy to już wielokrotnie, że rozłamowe twory polityczne nie potrafią zagospodarować elektoratu wyborców niezdecydowanych, czy przejąć, choć części elektoratu partii centrowo-lewicowych. Niemal zawsze kończy się to atakowaniem i opluwaniem największej partii prawicowej oraz chęcią jej rozbicia, czy osłabienia.

Druga sprawa, to działanie na rzecz przekonania tej części społeczeństwa, która nie identyfikuje się z żadną partią, by poparła PiS. Ważne jest, by każdy zrozumiał, o co tak naprawdę toczy się teraz polityczna gra. Trzeba odsunąć od władzy ludzi, którzy mają gdzieś los Polski i polskiego społeczeństwa. Trzeba powstrzymać proces destrukcji państwa, póki jeszcze można.
Dla swojego dobra, dla dobra przyszłych pokoleń Polaków. Dla naszych dzieci i wnuków.
Zanim jeszcze nie jest za późno.

Następna sprawa, to ludzie nie biorący udziału w życiu społecznym i politycznym kraju. Ludzie żyjący „swoim” życiem, nie chodzący na wybory.
Fakt, że to jest ich niezbywalne prawo, jednak - myślę, że trzeba jakoś i do nich dotrzeć.
Wielu z nich uważa, że ich udział w wyborach i tak niczego nie zmieni. Trzeba usilnie pracować nad tym, żeby i do nich dotarło, że jeśli zrezygnują ze swojego prawa wyborczego, to inni - może zdeprawowana mniejszość, będzie decydowała o ich życiu. I może rządzić z jeszcze większą szkodą dla nich, dla nas i dla naszych rodzin. Może nawet jeszcze gorzej niż Platforma.
Mam nadzieję, że tego nie chcą?

Społeczeństwu trzeba pokazywać właściwe oblicze ikon lewactwa, ich chore poglądy na społeczeństwo, skalę deprawacji i zwyczajnej głupoty. To, do czego dążą, to nie jest zabawa.
To moralna śmierć i zniszczenie. Narkotyki, dewiacje seksualne, brak jakichkolwiek zahamowań.
Nigdy nie można na to pozwolić.

Warto też, a nawet koniecznie trzeba ukazywać w prawdziwym świetle czerwoną nomenklaturę.
Ludzi, którzy tak naprawdę nigdy nie zerwali ze zbrodniczą ideologią komunistyczną. Ludzi, którzy wzbogacili się na ludzkiej krzywdzie, a teraz wykorzystują swe bogactwa dla manipulacji społeczeństwem, dla szerzenia propagandy medialnej i dla wpływania na wymiar sprawiedliwości.
Walczą z patriotyzmem, niszczą naszą dumę narodową, niszczą państwo, a z człowieka próbują zrobić nowoczesnego niewolnika. Bez rodziny, bez osobistego życia, bez mózgu, wyższych uczuć i bez Boga.

Ludzie PiS-u też mają wiele do zrobienia. Najważniejsze aktualnie, to przekonywać wyborców do swoich pomysłów i nie szkodzić - sobie, partii, Polsce.
Panie i panowie politycy z PiS-u! Ludzie na Was patrzą i mają nadzieję.
Nadzieję, że chcecie władzy nie dla siebie, ale dla dobra Polski, dla dobra każdego z nas. Także dla tych, co żyją własnym życiem w kraju i dla tych, co za pracą musieli z Polski wyjechać. Nawet dla dobra tych, którzy dotychczas głosowali na Platformę.
Bądźcie mądrzy i nie „spieprzcie” tego. Bądźcie czujni i nie dajcie się sprowokować.
Pokażcie społeczeństwu, że w mądrym dbaniu o jego potrzeby jesteście lepsi niż polityczna konkurencja. Że macie pomysł na Polskę i że potraficie go profesjonalnie zrealizować.
Pokażcie, że jesteście naprawdę prawi i sprawiedliwi.

A, co do dalszego „napi.rdalania” na Platformę - to myślę, że trzeba to robić tak długo, póki istnieje. Trudno będzie znaleźć drugą partię, która tak bardzo sobie na to zasłużyła.

Brak głosów

Komentarze

"A, co do dalszego „napi.rdalania” na Platformę - to myślę, że trzeba to robić tak długo, póki istnieje. Trudno będzie znaleźć drugą partię, która tak bardzo sobie na to zasłużyła."

Cóż, zamierzam to robić do samego końca: jej lub mojego - że pojadę klasykiem ;))))

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

Vote up!
0
Vote down!
0

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

#380132

"Cóż, zamierzam to robić do samego końca: jej lub mojego..."
Myślę, że to właściwe podejście do tematu.
Kiedy zamierzenia nie kłócą się z obowiązkiem, to tak, jakby chciało się i tak już wracać do schroniska - w chwili, gdy pogoda zaczyna się psuć.
Serdecznie pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#380139

... ludzi rozbijających polską prawicę".
Oj, to idzie opornie.
To znaczy, że opór jest duży:):):)
Działaczy, którzy nadal żyją z pensji i diet (zdobytych dzięki PiS, a potem... ukradzionych i wykorzystanych przeciw Kaczce) i nowego, już tworzącego się "aparatu", który szybko przechodzi na "zawodowstwo" ( mam na myśli liderów partyjek, które nawet jeszcze nie powstały, a są już finansowane przez "wiadome ośrodki" - na przykład przez Oparę, co udowadniają ujawnione przez WikiLeaks rozmowy Holechera).
O "nawracaniu" "betonu" (czy to PRL-owskiego czy post-PRL-owskiego) oczywiście można zapomnieć.
Jedni i drudzy tak daleko zabrnęli w układy (w tym - kryminalne), że grają już o życie.
Trzeba rzeczywiście przekonywać, ale także swoim przykładem.
Mam na myśli "walenie prosto z mostu", żeby ludzie zobaczyli, że bycie konserwatystą, katolikiem i patriotą nie jest żadnym "obciachem".
Obciachem (i samobójstwem) powinno stać się dla niezdecydowanych i "lemingów" tkwienie w tępym bezruchu.
Już nie ma : "Jakoś to będzie"!
Można dyskutować, ale przede wszystkim nie wolno przemilczać.
Trzeba reagować zdecydowanie na każde kłamstwo, głupotę i podłość.
"Aż zobaczyli ilu ich..."?
Raz, nawet kilka razy, już się udało.
Może teraz... na dłużej?:):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#380137

Święta racja. Ale, czy już "poczuli siłę i czas"?
Mury... Ta pieśń się chyba nigdy nie zestarzeje.

Mury. Teraz jakby inne, już nie tak toporne, jak te z cegieł i kamienia.
Teraz to mury z kłamstwa, oszustwa, propagandy, poprawności politycznej, manipulacji. Mury z gazet i telewizorów.

I okowy - nie z pordzewiałego żelaza, ale z wziętych kredytów, piastowanych stanowisk i układów biznesowo-towarzyskich.

My i oni. Komu się udało, a kto się boi?
Kto dzisiaj chowa się za "murami"?
Serdecznie pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#380145

... w odróżnieniu od pierwowzoru Llosy, mają w sobie wiele goryczy.
Więc oby nie okazało się, że "śpiewak także był sam":):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#380149

Wygra ten kto będzie liczył głosy!

Trzon komisji wyborczych to ludzie z administracji.
Tusk rozmnożył ich i sowicie wynagradza.
Jak myślicie czy są samobójcami?
Wygrana PiS oznacza dla bardzo wielu pójście do uczciwej pracy za ok.50% obecnego wynagrodzenia albo wyjazd gdzieś za granicę na zmywak albo do podcierania staruszkom dup!
Te paręset tysięcy darmozjadów zrobi wszystko aby PiS nie wygrał.Jeden członek komisji potrafi zmienić wynik wyborów w danym okręgu.Do tego dane przesyłane przez sowieckie serwery!
Do tego członkowie Centralnej Komisji Wyborczej szkoleni w Moskwie!
W ostatniej chwili rzutem na taśmę wygra PO,drugie PiS,trzecie SLD a czwarte Palikot.PSL zajmie piąte miejsce i będzie w przychylnej PO opozycji jako straszak na Millera czy Palikota.

Vote up!
0
Vote down!
0

kazikh

#380211

Jest w tym sporo racji i na pewno nie będzie łatwo. Władza opanowała niemal wszystkie instytucje i "skorumpowała" lub związała ze sobą na różne sposoby wielu urzędników, samorządowców i nawet zwykłych ludzi. Ale myślę, że trzeba mieć nadzieję i robić swoje, aż do zwycięstwa, a potem dalej.
Serdecznie pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#380218

... jest więcej osób, niż nam się na pierwszy rzut może wydawać, bo łańcuszek klientów sięga od ministerstw aż do gmin.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#380234

Ja sądzę, że w najbliższym czasie, wszelkiej maści sondażownie, odwrócą dotychczasowy porządek podawanych wyników i będą podawały ile procent badanych nie opowiada się za PiS. Np. ostatnio przeprowadzony sondaż wykazał, że około 60% badanych nie wskazało na PiS. Brzmi to znacznie mniej nerwowo niż to, że poparcie PiS dochodzi 40%. W mediach rozpocznie się nagonka na Kaczyńskiego któremu aż taki odsetek obywateli nie ufa, w sytuacji, gdy na PO chce głosować blisko dwadzieścia procent.

Vote up!
0
Vote down!
0
#380216

Rzeczywiście - już to można zaobserwować. Zaś nagonka na Kaczyńskiego trwa nieprzerwanie od ośmiu lat, tyle że staje się coraz bardziej anty skuteczna. Do coraz większej części społeczeństwa dociera, że za ich problemy odpowiada nie Kaczyński, ale Tusk i dlatego już trudniej jest nimi manipulować. Ale na różnych polach manipulacja trwa.
Serdecznie pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#380220

gość z drogi

pozwólcie,że odpowiem cytatem z artykułu.....

"Pokażcie społeczeństwu, że w mądrym dbaniu o jego potrzeby jesteście lepsi niż polityczna konkurencja. Że macie pomysł na Polskę i że potraficie go profesjonalnie zrealizować."
 

 i za to trzymam kciuki....i za Nas też...:)

serdeczności z głębi ziemi....:)czyli tej śląsko-dąbrowskiej...:)

solidarnościowa dycha za artykuł....:)

Szary Kocie .:) nie ustajemy w napiętnowaniu kłamstw Platformy Oszustów....oczywiście,że nie...

"precz z komuną "

właśnie leciała migawka o protestujących z Legnicy...a więc precz z komuną...a szczególnie z Tą co tak szybko zróżowiała i na 'salonach " udaje wadzę...

serdeczności :)

PS często dla podkreślenia pewnych treści używam zwrotów rosyjskich ,a dlaczego ,by się nie musieli co niektórzy głowić..co autor miał na myśli...znam ten język od dziecka...a póżniej od szkoły...i do zdrajców Polski powiem więc... won

Tak,bo ci służą obcym interesom won...:)

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#380247

 To już się dzieje. Dzisiaj słyszałem, że "zatrudnienie spadło o 0,5%". Brzmi lepiej niż "BEZROBOCIE WZROSŁO O 2%", prawda? Poza tym, zawsze podaje się np bezrobocie rok do roku i to w procentach. Ja chciałbym dane o wzroście LICZBY BEZROBOTNYCH na przebiegu ostatnich np 5-6 lat. Na przykład: "w roku 2007 milion ludzi bez pracy, w 2013 milion trzysta tysięcy w POlsce, dwa i pół miliona za granicą". Gdyby tak podawano fakty, każdy szybko wyrobiłby sobie obraz rzeczywistości. A mainsstream gada bełkotem lub szyfrem, zaś leminga obchodzi to tylko o tyle, że gada

Vote up!
0
Vote down!
0
#380303

Zgadza się. Też mam zawsze trudności, gdy chcę znaleźć konkretne dane - tak, by można zestawić przebieg zmian niektórych czynników zbiorczych w czasie. Np danych z GUS.
Zawsze są rozbite na niepotrzebne szczegóły zaciemniające obraz zjawiska. I nawet, jak chce się to wyliczyć, korzystając z podanych informacji, to niemal zawsze okazuje się, że jakiegoś czynnika brakuje.
A znaleźć w liczbach porównanie danych, takich jak aktualne: bezrobocie, ilość miejsc pracy, zatrudnienie i płace w administracji państwowej, czy wartość zadłużenia do roku np. 2005 i 2007 to jest, jak wygrać w totolotka.
Serdecznie pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#380307

Dodam, że, przynajmniej dla mnie, ważne jest nie tylko co, gdzie i jak ktoś pisze, ale także... o czym nie pisze.
Także - na co nie reaguje.
Przemilczenie to tchórzostwo i kunktatorstwo.
Zaniechanie, to, będę się upierał, także grzech.
I wspólnictwo.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#380272

"...ważne jest nie tylko co, gdzie i jak ktoś pisze, ale także... o czym nie pisze"

Zgadza się. Przemilczenia dużo mówią o mediach, politykach, tych piszących i tych wypowiadających się "w imieniu i w obliczu". Jeśli przemilcza się coś ważnego lub niewygodnego dla władzy - to tą lukę musi ktoś wypełnić. Wypadło na niepokorne media i na nas. Trzeba więc prostować kręte ścieżki manipulacji i oświetlać te ukryte ścieżki przemilczeń.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#380286

Kiedyś napisałem, że publikowanie na Niepoprawnych powinno być zaszczytem, a komentowanie - wyróżnieniem.
Nadal mam nadzieję, że kiedyś tak będzie:):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#380291