Komuna
Dziś przypada rocznica narodzin systemu, który zawłaszczył i ukradł mi moją młodość.
Tego tym skurwysynom nigdy nie wybaczę.
Precz z komuną!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4343 odsłony
Dziś przypada rocznica narodzin systemu, który zawłaszczył i ukradł mi moją młodość.
Tego tym skurwysynom nigdy nie wybaczę.
Precz z komuną!
Komentarze
Re: Komuna
7 Listopada, 2009 - 15:47
Mnie tez..
Pozdrawiam.
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
Mirosław K.....
7 Listopada, 2009 - 16:09
mnie tez ukradli młodość
pozdrawiam
Kryska
7 Listopada, 2009 - 16:27
Czasami - nie masz pojęcia jak? - zazdroszczę swoim dzieciakom.
Pozdrawiam
nie mam juz sił na czytanie tych pierdół
7 Listopada, 2009 - 16:37
powiedz mi w jakim sensie władz komnustyczna ukradła wam młodosc...?
podpisuje sie za sloganem precz z komuna ale kurde na Boga bez przesady
jaką młodość wam ukradli, siedzieliscie w wiezieniach od 17 roku zycia do 40 roku życia czy jak?
dawkurek
7 Listopada, 2009 - 16:46
pierdoly to nie sa
ale ja na pewno sie pod tym nie podpisze
takiej satysfakcji komunie nie dam, o nie!
dobra kobieta
dobra kobieto
7 Listopada, 2009 - 16:57
nie wiem czy cie dobrze zrosumiałem,
no wybacz ale jak ktos mówi ze komuna mu ukradła młodosc to sa dwa wyjscia albo zamkneła go w wiezieniu (no wiec nie miał za bardzo jak sobie pożyc za młodu na wolności) albo komuna (nie wnikam kto czy co) zabiła mu rodziców przez co musiał szybciej dorosnac - to wtedy zeczywiscie ukradła mu młodosc, w innych wypadkach to tylko pierdolenia
bo jak jakikolwiek system polityczny moze ukrasc ci młodosc, kazdy zyje w jakims systemie politycznym, ale co mu to przeszkada dopóki jest młody nikt mu tego nie moze zabrac,
dlatego napisałem ze juz przegieli!!!
poza tym tekst na 3 zdania dostaje tutaj ocene 10 co poprostu deklasuje osoby oceniające !!!
ja pisze nieraz dłuższe i bardziej sensowne komentarze (mozna sie nie zgadzac ze mna czy sa sensowne ale przynajmniej sa dłuższe :))
dawkurek
7 Listopada, 2009 - 19:35
na pewno mnie zle zrozumiales, bo w ogole rozumiesz malo, zeby nie powiedziec , ze nic
dobra kobieta
Re: dawkurek
7 Listopada, 2009 - 19:43
no dobrze wiec prosze:
"pierdoly to nie sa
ale ja na pewno sie pod tym nie podpisze
takiej satysfakcji komunie nie dam, o nie!"
na pewno sie pod tym nie podpisze - pod czym? pod moim komentarzem czy pod tekstem autora
takiej satysfakcji komunie nie dam- hmm no to to wymaga conajmniej strony wyjasnienia, co to komuna dla ciebie i jakim cudem nie dasz jej satysfakcji, czy bedzie ją miec jak sie podpiszesz (pod czym własnie)
swoją drogą...
7 Listopada, 2009 - 20:01
ostry język to używaj wobec facetów, wobec kobiet taki język trąci chamstwem.
Ten portal to nie jest onet.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
ooo a gdzie użylem? panie Danz
7 Listopada, 2009 - 20:11
sprawdziłem jeszcze raz zeby nie było, ale nie bardzo rozumiem, w którym momencie uzyłem "ostrego jezyka" wobec kobiet wg ciebie (chodzi o wypowiedz skierowana do "dobra kobieta" jak rozumiem)
mozesz mi wskazac, nie moge znalezdz
davkurek
7 Listopada, 2009 - 20:13
spiesze z pomoca :)
a chocby to:
"kobieto wez sie stuknił w łepek"
dobra kobieta
Re: davkurek
7 Listopada, 2009 - 20:29
a czy to jest ostry jezyk?
pozatym to nie do tego artykułu
to jest tylko uprzejma prośba o zrewidowanie jeszcze raz sposobu myslenia szanownej pani !!!
haha
ostry jezyk dobre sobie
Danz :)
7 Listopada, 2009 - 20:11
dziekuje! jakos sobie radze :)
ale przyznaje, ze coraz mniej przyjemnie robi sie na niepoprawnych
szkoda
dobra kobieta
proszę Cię nie zrażaj się...
7 Listopada, 2009 - 20:24
w najgorszym wypadku ignoruj.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
dawkurek
7 Listopada, 2009 - 20:19
co komuna dla mnie to nie mam przyjemnosci ci wyjasniac
sens mojej wypowiedzi byl taki, ze komuna chociaz chciala bardzo zniszczyc mi mlodosc
mimo wszystko nie byla w stanie tego zrobic
rozumiesz? watpie...
dobra kobieta
no i tak trzeba było od poczatku
7 Listopada, 2009 - 20:27
wszystko jasne :)
pozdrawiam kobiete
(chociaz jak ktos sie podpisuje dobra kobieta to zazwyczaj bywa nie taka dobra... to nie było do pani)
davkurek
7 Listopada, 2009 - 17:01
Tak! Siedzieliśmy w jednym wielkim więzieniu,
które nazywało się PRL.
Pozdrawiam
no to dziwne ale znam wielu strszych odemnie
7 Listopada, 2009 - 17:04
którzy siedzieli w wiezieniu jak to mówisz i jakos oni nie twierdza ze stracili młodosc, twoje rozumowanie to poprostu zenada, brak słów
Re: no to dziwne ale znam wielu strszych odemnie
7 Listopada, 2009 - 17:09
nie ma sensu dyskutować z subiektywnymi odczuciami.
Przypomniał mi się jeden felieton Marka Arpada Kowalskiego, w którym przytoczył relację jak z jedną 17-letnią dziewczyną rozmawiał i ona stwierdziła, że chciałaby pożyć w PRL. Ów felietonista nie wiedział, co ma odpowiedzieć. W każdym razie w felietonie napisał, że powinna się cieszyć, że nie żyje w takim systemie.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
davkurek
7 Listopada, 2009 - 17:35
Powiem Ci tak.
Moje dzieciaki - mam ich trójkę - objechały już prawie pół świata, poznały mnóstwo ludzi z obu półkul, były na koncertach swoich ulubionych zespołów. Ich przeżycia, kontakty i doświadczenia, pozwalają im się dobrze czuć i znależć w tak zwnym świecie. Poznali swoją prawdziwą wartość.
Ja w ich wieku byłem w NRD i słuchałem ABBA w Studio2, albo Karela Gota na żywo w Szczecinie, gdy tymczasem 100 km. od mojego domu w Berlinie Zachodnim grali Pink Floyd.
Jak ja tym Szwabom zazdrościłem, ale za to, w TV mogłem sobie posłuchać Ałły Pugaczowej.
Te doświadczenia stawiały mnie poza, chociaż człowiek naprawdę sie starał.
Pozdrawiam
Re: nie mam juz sił na czytanie tych pierdół
7 Listopada, 2009 - 17:36
Ja jestem za młody alby to pamiętać, ale z opowiadań moich rodziców wyłania się wyjątkowo dołujący obraz...
Człowieka można uwięzić tak że poprzez odebranie mu nadziei.
dwie postawy
7 Listopada, 2009 - 18:53
W komentarzach pod wpisem prezentowane są dwie skrajne opinie dotyczące czasów które ja doskonale pamiętam i to z autopsji nie z opowiadań ..
Jeśli już ktoś chciałby poddać krytyce taką czy inną postawę ówcześnie żyjących w stosunku do panującego wówczas systemu dobrze jeśliby choć troszkę poczytał na ten temat nim zacznie "obszczekiwać" autora wpisu , dotyczy to zwłaszcza osób urodzonych po 1989 roku.
W przeciwieństwie do wypowiadających się "gorących głów" niektóre z komentarzy są jak najbardziej wyważone. Daje to pewien obraz świadomości pokolenia urodzonego po 90 roku i ich postawy względem tamtych jak dla mnie również ponurych i trudnych czasów.
pozdrawiam
............................
http://andruch.blogspot.com/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
a co to ma wspólnego z ukradziona młodoscia jak twierdzi autor
7 Listopada, 2009 - 19:30
przepraszam ale niektórzy maja problem ze zrozumieniem
ja tutaj nie opisuje ani nie oceniam PRL III RP czy innego reżimu rzadzacego polska w różnych latach, zwracam tylko grzecznie uwage autorowi i kilku komentujacym go ludziską ze ulegli jakies dziwacznej wrecz starczej nostalgii
to co pisza to sa wierutne bzdury, ... to co ja 20 lat powiem dzis mineło iles tam lat od upadku IIIRP reżimowi który ukradł mi młodość, (kto wie moze przyszłosc bedzie lepsza, i bede mógł sobie tak nazekac ze wtedy miałem tylko laptopy do dyspozycji a teraz to oni maja hologramy i wogóle moga latac na ksiezyc)
przeciez to jest zupełna nad interpretacja
juz pomijam sam fakt oceniania, bo tego nie robie
mówie tylko po raz kolejny nie przesadzajcie z tymi durnymi sloganami "PRL ukradł mi młodosć" - co bzdrura,, no rzesz ...
co prawda młodość miałem radosną*, ale mocno ograbioną
7 Listopada, 2009 - 18:49
i to jest ten właśnie "szczegół", którego nie należy pomijać w ocenie komuny!
A pytanie natury, czy to było więzienie jest po prostu idiotyczne w samym założeniu!
To prawda, żyliśmy po prostu w jednym wielkim więzieniu zwanym krajami demokracji ludowej w którym były jeszcze karcery o różnym stopniu dokuczliwości!
I jeśli ktoś tego nie rozumie, to jest albo idiotą , albo nędznym prowokatorem i nie zamierzam z kimś takim polemizować.
*To dzięki Rodzicom miałem tę młodość względnie radosną, ciekawa na swój sposób.
Bo znałem prawdziwą polską historię;jako chłopak już wiedziałem o Katyniu, o operacji Ostra Bramie, o Wachlarzu, o powstaniu warszawskim, o wywózkach na sybir, o czornych woronach o piątej nad ranem!! i o chłopcach z lasu co to po 44 r. nie zdali broni!, nie tolerowali tzw milicji demokratycznej czyli mo!
Wierzyłem w nastanie lepszej, innej, wolnej Polski!
I to dzięki moim Rodzicom!
A I pielgrzymka Jana Pawła II potem nastanie"S" to były pierwsze symptomy wolności choć jeszcze za drutami.
Dlatego jak czytam opinie takiego davkurka to zastanawiam się po co wypisuje te idiotyzmy!
pzdr
antysalon
nie ma jak sobie uszczesliwic dziecinstwo
7 Listopada, 2009 - 19:20
no cóż kontr komentarze wynikaja z jakiegos dziwnego nie zrozumienia o czym sie pisze albo o czym czyta
to wyglada jakby sie miało klapki na oczyach i na kazda zaczepke reagowało agresja,
przeciez ja nie mówie o systemi gospodarczym czy edukacyjnym PRL!!!, prosze jeszcze raz przeczytac ten wpis i pod nim moje komentarze
jezlie antysalon jest szczesliwy kiedy dowiaduje sie o tak nieprzyjemnych rzeczach jak Katyń, wywózki na sybir no to jego sprawa , tak czy siak nie powie przeciez ze komuna zmarnowała mu młodosc bo to wierutna bzdura
mlodosci nie moze odebrac komus taki a taki ustrój (a wy cały czas zamiast na temat to piszecie ze PRL był zły i wogóle zle wszystko), jak pisałem powyzej tylko w 2 przypadkach mozna byłoby tak powiedziec, ale jakos zyłes byłes młody i na swój dziwaczny :) sposób szczesliwy, wiec o co sie czepiasz, ja wytknolem tym glupolą to ze plotą bzdury, zadna komuna im młodosci nie odebrał, byli młodzi i żyli w PRL no i, wiec przestancie bredzic !!!
@davkurek
7 Listopada, 2009 - 19:30
W latach 1982-88, nie mogłem normalnie pójść do kina na Długiej w Gdańsku. Parokrotnie dostałem pałą "za wygląd" (nosiłem wtedy punkowską fryzurę). Prawie codziennie byłem legitymowany przez zomowców (w ciągu jednego popołudnia 17 razy, to mój rekord). Nerek mi nie odbili, ale mojemu koledze tak (na ścieżce zdrowia w Pruszczu).
To miała być normalna młodość?
Nie wspomnę jak zostałem skatowany przez zomowców w 1982 roku. Złamali mi wtedy nos. Ale żyje i komunistów nienawidzę!
Prosiłbym więc o nie chrzanienie na temat PRL-u.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
a co to znaczy normalna młodosc
7 Listopada, 2009 - 19:34
jak sie postarasz to i teraz moga cie spałowac, ze byłes taki a taki i sie nie spodobałes temu a temu to zostałes spałowany , a co to ma do zeczy ze skradziona młodoscia - wyssali z ciebie młodosc?
ja ci znajde wiecej przykładów młodych ludzi którzy maja gorzej i nikt z nich nie powie ze ktos mu ukradł młodosc...
to jest bzdura i tyle
(nie trzeba było nosic punka)
czymzes ty sie tak naraził za nie winnosc chyba nie przesłuchuja?
@davkurek
7 Listopada, 2009 - 19:54
Normalna młodość to taka jaką mają młodzi po 1989 roku.
Ciągły strach, brak perspektyw, deprecha i wszechobecne kłamstwo, tak wyglądała młodość w latach 80-tych.
Nie rozumiem co to znaczy, że znajdziesz mi przykłady młodych ludzi, którzy mają gorzej. A skąd wiesz kolego, jak ja miałem? Może miałem dużo gorzej od moich rówieśników? Może ta moja młodość to nie tylko stan wojenny, ale też bieda? Nie znasz mojego życia, więc takie argumenty mnie nie przekonują.
Co to znaczy, nie "trzeba było nosić punka"?
Wolność polega na tym, że można ubierać się jak się chce i mówić to co się chce.
Co do legitymowania to nie byłem żadnym wyjątkiem, w latach 80-tych w Gdańsku takie obrzydzanie życia młodym było normą stosowaną przez zomowców.
Nie rozumiesz tego, obawiam się, że jeśli moje argumenty Cię nie przekonują, to nic Cię nie przekona.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
ale co to ma do rzeczy? danz
7 Listopada, 2009 - 20:05
aha to jaka definicje normalnej młodosci masz dla afrykanczyka w zimbabwe, a jaka dla amerykanina w USA, a jaka dla chinczyka w chinach, zajebiaszcza definicja nie powiem
nie chodzi o to zeby sie przescigiwac w tym kto miwał gorzej a kto lepiej
cała rzecz idzie o to ze zenujace jest zdanie "PRL odebrała mi młodosc" bo jesli nie siedzies w wiezeieniu jak byłes młody ani nie musiałes dorosnac (twoi rodzice musieli zostac zabici prze PRL) to takie stwierdzenia to mozna sobie wsadzic do propagandy!!!
a co ma kradziez młodosci do wolnosci?
ludzie na swiecie nie maja wogóle wolnosci ale nie mówie ze ktos im odebrał młodosc bo to sie wogóle nie ma do siebie
a wracajac....
obrzydzanie zycia tez nie jest marnowaniem młodosci, zycie to nei bajka, nie mysl ze miałas najgorzej, ale przeciez nikt cie nie zabił za młodu (wtedy mógłbys powiedziec ze ci ukradziono młodosc)
a co do argumentów - do czego one maja mnie przekonac?
ja wiem ze jest było bedzie niektórym ludzia (moze tobie tez ) ciezko w zyciu ale tego nie musisz argumentowac
zastanów sie o czym ty mówisz a potem mozna mówic o argumentach, co chwile zmienaicie temat
No tak...
7 Listopada, 2009 - 20:31
gdyby mnie zabito (tak jak na przykład takiego Pyjasa), to nie byłoby tej rozmowy prawda?
Co do propagandy, to każde relatywizowanie jest propagandą.
Przykładowo, przekonywanie, że w PRL-u nie było "tak źle jak w Zimbabwe".
Czym jest normalna młodość?
Przecież nie muszę tego tłumaczyć, to młodość w kraju demokratycznym takim jak USA, gdzie każdy ma takie same szanse. Ba, nawet potomek niewolników może zostać prezydentem. Nie zastanawia Cię to?
Więc takie dyskusje o "normalnej młodości w PRLu", gdzie straszyły puste półki, nie było co żreć, a na ulicach pałowali milicjanci, to jakaś schizofrenia, którą demagogicznie uprawiasz. Ewentualnie jesteś zbyt młody, aby zrozumieć czym był PRL.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
danz daruj prosze
7 Listopada, 2009 - 20:42
wiem czym był PRL ale przeciez na BOGa dajcie spokój
jak było tak było, ludzie zyją dłuzej niż ty cieższe rzeczy znosili i nie p***** jak potłuczeni ze im PRL młodość zabrał, nie zabrał poprotu przyszło im zyc w cieżkich czasach, ale młodzi byli i żyli wiec po to ta głupia propaganda
zreszta III RP nie jest taka piekna jak ja malujecie w stosunku do PRL (zalezy jeszcze jakie lata, do'56 wiadomo zabijali)
"Przecież nie muszę tego tłumaczyć, to młodość w kraju demokratycznym takim jak USA, gdzie każdy ma takie same szanse"
wiesz gdzie ja mam demokracje!!!
ale to zupełnie na inny temat wiec nie chce zaczynac
to wszystko nie ma nic do rzeczy, dajcie spokój
moi rodzice, dziadkowie , rodzina , wiele osób które znam żyły za PRL i nigdy z ich ust nie usłyszałem takiego głupiego pie**** ze im PRL młodosc zabrał
troche pomyslcie o czym wy gadaci
jakies "równe szanse" - k**** równość jest najgorsza rzecza na swiecie (nie ma czegos takiego jak równe szanse)
kazdy jest inny rodzi sie taki a siaki tu i tu, nie ma czegos takiego i daltego swiat jest taki jaki jest i dobrze (o równe szanse pretensje do Boga)
@davkurek
7 Listopada, 2009 - 20:51
Równość szans to podstawa sprawiedliwości i wolności.
Ja nie maluje IIIRP jako pięknej, ale jest bardziej "normalna" w porównaniu z komuną (przynajmniej taka jest moja ocena).
Ludzie urodzeni po 1945 zostali wychowani w więzieniu i w większości nie potrafią zrozumieć demokracji. Jest to ułomność wynikająca z tego, że zaszczepiono im represyjny model pojmowania świata. Komunizm zdeprawował i wykoleił 3 generacje Polaków, ci ludzie nie potrafią normalnie i logicznie myśleć, a tym bardziej wyciągać logicznych wniosków. Nie mówmy więc o "normalnej młodości" w wielkim więzieniu jakim był PRL.
Co do pretensji do Boga, to czytając salon24 i onet, to nie dziwię się, że Bóg Polskę opuścił.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
a tak na marginesie
7 Listopada, 2009 - 20:14
o co wam chodzi z ta data 1989?
wy naprawde wierzycie w ten przekret "okragłego stołu" pana Kiszczaka?
traktujecie ta date conajmniej jakby cały swiat nagle zmienił sie o 180 stopni
davkurek
7 Listopada, 2009 - 20:11
Człowieku, gdybym chciał napisać esej na temat komuny i czasów mojej młodości, na pewno byś tego, nie przeczytał.
Celowo, ale i też z potrzeby serca napisałem jedno nasycone moimi emocjami zdanie, które wywołało tyle komentarzy i między innymi - Twoje zainteresowanie.
Nie wszystko należy przyjmować dosłownie.
Nikt mi nie może odebrać okresu dziecęcego ani młodzieńczego, ale mogł mnie ograbić z ich atrybutów.
To tak "łopatą do głowy" jak mawiał mój profesor z czasów młodości.
Pozdrawiam
wreszcie cos na temat
7 Listopada, 2009 - 20:18
teraz moge zaczac prawdziwa jazde po waszych bzdurnych zdaniach
"Nikt mi nie może odebrać okresu dziecęcego ani młodzieńczego, ale mogł mnie ograbić z ich atrybutów."
a z jakich to atrybutów okresu młodzieczego i dzieciecego ci PRL - bo tu chodzi o ten akurat system polityczny - ograbił?
Po czesci sie zgodziłes w pierwszej czesci zdania, a teraz jeszcze cie wypłuke z drugiej, bo również bzdurna.
Atrybutem dzieciecym czy młodzieczym sa czynniki zupełnie nie zalezne od tego jaki jest ustrój panstwa, czy nawet jakie jest społeczenstwo, dlatego ciekawi mnie z jakich to atrybutów cie ograbił lol PRL?
ciekawe jak z tej bzdury sie wybronisz?
davkurek
7 Listopada, 2009 - 20:25
Powtórzę, bo chyba nie przeczytałeś:
Powiem Ci tak.
Moje dzieciaki - mam ich trójkę - objechały już prawie pół świata, poznały mnóstwo ludzi z obu półkul, były na koncertach swoich ulubionych zespołów. Ich przeżycia, kontakty i doświadczenia, pozwalają im się dobrze czuć i znależć w tak zwnym świecie. Poznały swoją prawdziwą wartość.
Ja w ich wieku byłem w NRD i słuchałem ABBA w Studio2, albo Karela Gota na żywo w Szczecinie, gdy tymczasem 100 km. od mojego domu w Berlinie Zachodnim grali Pink Floyd.
Jak ja tym Szwabom zazdrościłem, ale za to, w TV mogłem sobie posłuchać Ałły Pugaczowej.
Te doświadczenia stawiały mnie poza, chociaż człowiek naprawdę sie starał.
Re: davkurek
7 Listopada, 2009 - 20:35
czy to jest odpowiedz to twoich zabranych rzekomo przez PRL (smieszne) "niektórych atrybutów młodości"
cztałem ta wypowiedz juz wczesniej i jest strasznie głupia
ani tobie ani twoim dziecia zle sie nie dzieje, niektórzy za PRL nigdzie nie wyjezdzaja i nie p***** jak potłuczeniu ze im PRL młodosc odebra (czy lol atrybuty)
nie narzekaj bo nie było ci zle, jaki atrybut ci zabrało PRL?
hm, ooo nie pozwolili ci wyjechac, no i strznie cie skrzywdzili kiedy zabronili ci jechac te 100 km na koncert Pink Floyd, straszne, skradzione atrybuty młodosci
zenada!!!
davkurek
7 Listopada, 2009 - 21:04
Pokonałeś mnie swoimi agumentami : głupi, żenada, nie p****** jak potłuczony, durny, bzdura ...
Kończę z Tobą dyskusję.
Może masz i rację, że komuna mnie nie do końca zepsuła,
bo gdyby było inaczej, próbował bym dyskutować w twoim języku.
Ale jeszcze raz.
Ja w swoim celowo krótkim wpisie użyłem przerysowania.
Już bardziej nie potrafię załadować Ci "łopatą do głowy".
Ale żeby tak oczywiste rzeczy tłumaczyć?!
Dobranoc
Re: davkurek
7 Listopada, 2009 - 21:06
no widzisz mnie III RP zepsuła młodosc jeszcze bardziej a nie bredze ze odebrała mi młodosc
Po pracy jechalam do
7 Listopada, 2009 - 19:33
Po pracy jechalam do ksiegarni. Zaprzyjazniona pani ktorej dawalam rozne"skarby" jak zachodnie mydelka czy szampony do wlosow kiwala tajemniczo glowa i mowila szeptem:"Do kasy".
Tam placilam, odbieralam ,zapakowana paczke i...w domu otwieram i tresacymi sie z radosci rekoma przegladalam ksiazki ktorych tytuly poznawalam dopiero w domu...
To tylko malenki wycinek tej PRLowskiej radochy....
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
Re: Komuna
7 Listopada, 2009 - 23:08
"Wole z mądrym zgubić niż z głupim znależć"
Terażniejszość jest gorsza - wyrafinowane metody ogłupiania przerastają zdolności obronne zwykłego człowiek .
młodość
8 Listopada, 2009 - 01:09
Katowice
Sylwester, 31 XII 1981r.
Precz z komuną, której nie ma= niech żyje wielkie żarcie
8 Listopada, 2009 - 01:30
Davkurek ma sporo racji. Jeżeli dobrze go zrozumiałem, to on po prostu mówi, że szczęście jednostki nie zależy od systemu politycznego w którym żyjemy. W PRL-u był lęk, była deprecha, cykliczne kryzysy etc. - ale równocześnie to wcale nie przeszkadzało mi w zakochiwaniu się w dziewczynach, młodzieńczych przyjaźniach (niektóre przetrwały próbę czasu), w czytaniu Platona, uprawianiu sportu, podziwianiu przyrody, poznawaniu fajnych ludzi, słuchaniu Radia Luxemburg, noszeniu długich włosów etc. etc. Równocześnie tak jak napisał to Antysalon znałem dzięki rodzicom prawdę o Katyniu, Wachlarzu, Powstaniu Warszawskim etc.
Zdecydowanie odrzucam argument w stylu: "Ja w ich wieku byłem w NRD i słuchałem ABBA w Studio2, albo Karela Gota na żywo w Szczecinie, gdy tymczasem 100 km. od mojego domu w Berlinie Zachodnim grali Pink Floyd." Jest to dla mnie ŻAL ZA WIELKIM ŻARCIEM. I nie ma czego żałować. Też trochę pojeździłem po świecie i wiem, że tak naprawdę to w tym wszystkim chodzi o wewnętrzną wolność człowieka, którego można zniewolić pałą, kłamstwem i konsumpcją.
Poza tym jak mam dzieci, to już nie mogę czuć się młody? Nie mogę mieć marzeń i ich realizować, mam płakać nad sobą? Niedoczekanie !
pzdr
Milton
Re: Komuna
8 Listopada, 2009 - 10:53
Wiecie co, czytając całą tę dyskusję i po zastanowieniu się fakt, że w szkole musiałem mówić przed każdą lekcją rosyjskiego "Kochamy język rosyjski i nasz związek bratni", że 13 grudnia 1981r. w nocy miałem wywalone drzwi i ZOMO w domu, że dziadek o wojnie i okresie powojennym (był dowódcą plutonu specjalnego NSZ) opowiedział mi dopiero szczegóły po 1989r., że byłem pałowany, oblany z armatki wodnej ("niezapomniane" przeżycie). Ale miało to swoje pozytywne strony - białe było białe a czarne - czarne. Oni byli tam a Ja tutaj. A teraz, białe jest szare, czarne jest szare. Oni są tutaj i Ja jestem tutaj, sami oddajemy to co pokolenia wywalczyły (Niepodległość) jeszcze dyskutując czy że Prezydent podpisał Traktat z bólem serca czy bez bólu, zamiast zastanowić się jaki go pociągnąć do odpowiedzialności przed Trybunał Stanu lub szerzej zastanowić się nad założeniem np. "Stowarzyszenia 15 sierpnia 1831r."
Pod tym kątem było wtedy lepiej - byli jasno określeni "Oni" a teraz wszystko jest rozmyte.
----------------------------------------------------------- "Polska Niepodległa to Polska niebezpieczna" Lenin
do Jacyl
8 Listopada, 2009 - 10:59
i o to chodzi panie Jacyl
tak jak mówisz, teraz władza działa w ukryciu (WSI kontroluje tutaj wszystko) a d***kraci debatuja czy PO jest gorsze czy PiS jest gorsze
pozdrawiam