Chyba każdy z nas przynajmniej raz oglądał teleturniej "Familiada", lecz jeśli nie - przybliżę z grubsza.
Zabawa polega na tym, że dwie drużyny średnio rozwiniętych umysłowo osobników walczą o to, by udowodnić kto tu jest bardziej średnio rozwinięty. Taka sobie telewizyjna tandeta. Ohydna scenografia i idiotyczny prowadzący dopełniają reszty.
Ale dlaczego taki tandetny program, od kilkunastu...

Dziś przypada rocznica narodzin systemu, który zawłaszczył i ukradł mi moją młodość.
Tego tym skurwysynom nigdy nie wybaczę.
Precz z komuną!

Szef wszystkich szefów oznajmił-
- Trzeba zaopiekować się piękną Weroniką. Są chętni?
- Teraz my! - usłyszał.

Cdn.?

Od kilku dni mam zapisaną w pamięci pewną scenę.
Niedzielna msza.
Do kościoła wjeżdża na wózku inwalidzkim, a właściwie jest wprowadzona, młoda, sparaliżowana dziewczyna, potrafiąca wykonywać ruchy chyba tylko lewą ręką, i właśnie tą ręką się przeżegnała, czym zwróciła moją uwagę. Chociaż nie tylko tym.
Z jej twarzy biło ciepło i jakiś taki wewnętrzny spokój, i jeszcze jednym - na szyi miała...