Przeklinamy Cię Prezydencie Rzeczypospolitej Bronisławie Komorowski ☚ ★

Obrazek użytkownika obiboknawlasnykoszt@tlen.pl
Idee

 

– gorzkie słowa przy zdewastowanym popiersiu “Inki”

/>W związku z dewastacją popiersia Danuty Siedzikówny „Inki” w krakowskim Parku Jordana odbyła się symboliczna Warta Honorowa.

 

Przy zdewastowanym popiersiu zebrało się około sto osób.

Inicjatorem był Grzegorz Nieradka z krakowskiego, Młodzieżowego Klubu Gazety Polskiej.

- Sprzeciwiamy się antypolskim wystąpieniom do jakich coraz częściej dochodzi w Krakowie i całej Polsce.

Zamiast linkować na Facebooku i podnosić “niemy krzyk” wyszliśmy na miasto! – tłumaczył Nieradka.

 

W swoim bardzo emocjonalnym wystąpieniu Stanisław Markowski wraz ze zgromadzonymi przeklął Prezydenta i Premiera oraz wszystkich zdrajców w Parlamencie za demoralizację młodzieży, za rozkład państwa.

]]>http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=C-vwBIpgLsY]]>

program7.pl

 

ZA: ]]>http://wzzw.wordpress.com/2013/02/18/przeklinamy-cie-prezydencie-rzeczyp...]]>

Jej mordercy (wyłączając rzecz jasne księdza) zamaszyście i z dumą podpisali się na tym protokole mordu sądowego dokonanego z inspiracji MBP/UB i Wojskowego Sądu Rejonowego w Gdańsku.

PS Prośba do Administracji Niepoprawnych o pomoc w wklejeniu filmu, którego nie mogę z nieznanych dla mnie powodów zamieścić na NP. ------------------------------ Materiał zasługuje na Stronę Główną Niepoprawnych, a nie na Polecanki, bo jest on zbyt ważny dla Polski i Polaków. Nie możemy dalej milczeć! Musimy w końcu wyjść i walczyć z każdą antypolską mendą, niszczącą Naszą polską historię, Naszą narodową tradycję.

Brak głosów

Komentarze

... słowa Rodaków z Krakowa : // Zamiast linkować na Facebooku i podnosić “niemy krzyk” wyszliśmy na miasto! – tłumaczył Nieradka.// ....................................................... - Tak to jest postawa, godna naśladowania. Już nadszedł ten czas, że należy podnieść siedzenia z kanap. Drogi *Obiboku*, dzięki za Twoją robotę. Pozwól mi "uwolnić", clip z YT. pozdrawiam
Vote up!
0
Vote down!
0
#335692

gość z drogi

i wyrazy szacunku....

Dość pomiatania Historią, dość pogardy dla  Polskich Bohaterów 

zdradzieckie łapy,  precz od INKI,nawet po  Jej śmierci boicie sie ,zdrajcy

Była Inka,był Pyjas,kogo jeszcze zamordują ,czyj pomnik jeszcze znieważą 

pogrobowcy bandytów

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#335696

Dziękuje Marku.
Nie wiem dlaczego lecz często się zdarza,że nie mogę wkleić filmów z YT czy to za pomocą formatowania czy za pomocą edytora.
Tak jak piszesz:

"Zamiast linkować na Facebooku i podnosić “niemy krzyk” ..."

Tak czynię w realu jak tylko jest ku temu okazja.

Można być twardym, nieugiętym w swoich przekonaniach, a jednocześnie być poważanym przez najbardziej wrogich przeciwników politycznych, którzy czują przed takimi ludźmi też i respekt.
Trzeba być pryncypialnym i prostolinijnym dumnym człowiekiem, Polakiem, a nie giętkim jak różowy silikonowy fallus fiutem.

Lecz o tym napiszę przez wewnętrzną pocztę.

Jeszcze raz bardzo dziękuję za wklejenie filmu.

Serdecznie pozdrawiam.

Obibok na własny koszt

Vote up!
1
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#335808

napisze krutko tego agenta nalezy przepedzic i wsadzic do pudla za jego przeszlosc dokad ta szuja bedzie siedziala w polskim palacu i udawala patriote nie mozemy liczyc na to ze prawdziwi bohaterowie zostana uznani i uhonorowani jest to nieslychane ze jego popiera jeszcze ponad 40% "polakow"coz to za durny narod!!

adolfnr2

Vote up!
0
Vote down!
0

adolfnr2

#391750

    Każdy z nas ma obowiązek właśnie w taki sposób okazywać honor dla ludzi którzy oddali życie za Polskę. Nie ma co ukrywać, że wielu ludziom brakuje odwagi i boją się chociaż słowem wyrazić to co czują, bo straszne są im kary finansowe czy pobyt w więzieniu. Przykład słów Pana Stanisława Markowskiego jest stanem w jakim obecnie jesteśmy, mamy 2013 r. ale zabór ruski trwa i wyniszczenie mentalności Polaków sięga szczytów zobojętnienia. Prawdziwej wolności nie uzyskamy pisząc z marzeniami i nadzieją że coś się wydarzy bez prawdziwej walki, bez narażenia się nas samych nie ma szans na jakiekolwiek zmiany.

Bóg-Honor-Ojczyzna

Vote up!
1
Vote down!
0

Bóg-Honor-Ojczyzna

#335738

Tak, samymi klawiaturami i pierdzeniem w wygodne fotele w zaciszu domowym nie wywojujemy Wolnej i Niepodległej Polski lecz kolejną pokrakę po kolejnym kanciastym stole z cwaniakami typu byłego wiceministra finansów Witold Modzelewskiego, twórcy okradania Polaków podatkiem VAT i wijącym poprzez autorską ustawę o doradztwie podatkowym z 1996 roku sobie, rodzinie i swoim komuszym kolesiom spokojne gniazdko i ciepłe posadki POministerialne w nowej korporacji z obligatoryjnym członkostwie i wysokimi comiesięcznymi obligatoryjnymi składkami nawet w czasie zawieszenia wykonywania zawodu doradcy podatkowego.
Dziś jest już jest co prawda honorowym przewodniczącym korporacji nagradzany przez kapitułę (megalomania i blichtr PRL vel. III RP) tego komuszego zbędnego tworu zamykającemu dostęp do wykonywania zawodu młodym Polakom.

Gliński i PiS w moich oczach zbłaźnił się po prostu kandydaturą tego niegodnego uwagi Polaków człowieczka, którego poznałem na początku lat 90.
Tak więc nie poprę ani Glińskiego, ani takich jak Modzelewski pseudo ekspertów, a tym samym i PiS, który dotychczas miał u mnie fory w tym wsparcie finansowe, logistyczne i organizacyjne, a także wsparcie licznych moich przyjaciół z pierwszej Solidarności i późniejszej opozycji anty stołowej.
Tak jak nie wszedłem do bagna po 1989 roku tak i nie wejdę do kolejnej brei szykowanej Nam Polakom pod szyldem byłego, a może i obecnego członka Unii Wolności i z tak niegodnymi ludźmi jak Witold Modzelewski.
Rzekłem.

Pozdrawiam,
Obibok na własny koszt

Vote up!
0
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#335827

No, to jest już nas dwóch. Dwóch którzy mają dość wodzenia za nos przez tzw. opozycję i nie zagłosują na Pisiorów w następnych wyborach.
Tylko durnie lub ślepcy mogą jeszcze wierzyć, że służby okragłostołowe, które zadbały o najmniejszy drobiazg i obsadzenie najpodlejszego nawet stanowiska swoimi ludźmi, nie zadbały o kontrolę opozycji.
Pozdrawiam

P.S.
Widzę, że stosujemy również tę samą zasadę :
WYJDŹ Z DOMU, NIE LICZ NA PIS LICZ NA SIEBIE.

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#335897

Zgadzam sie w pelni ze z szujami trzeba walczyc nie tylko slowami oni nie maja skrupulow nawet teraz ludzie przeciwstawiajacy sie im sa szykanowani i zastraszani a podobno komuna sie skonczyla -to jest falsz komuna oplotla nas jeszcze bardziej niz za czasow oficjalnej komuny teraz jest bardziej niebezpieczna niz kiedey kolwiek poniewaz bronia teraz swoich dochodow czerpanych z dobr panstwowych to jest nie do wyobrazenia jakie oni pienadze kradna!! i dlatego posuna sie do wszystkiego aby nie dac sie od zloba odstawic! POLACY DO BRONI!!!! adolfnr2

Vote up!
1
Vote down!
0

adolfnr2

#391751

To kolejny znak czasów w jakich żyjemy.
Kolejny efekt "Tarasowego" chowu.

Odpowiedź może być jedna - Dość.

Pozdrawiam

jwp - Ja też potrafię w mordę bić.

Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

Vote up!
1
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#335765

Powiedzieć czy nawet napisać w sieci to jest za mało, bo to jest po prosty NIC w konfrontacji z dziczą.
Trzeba wyjść i o tym publicznie krzyczeń w realu, co tez czynię gdzie i kiedy się tylko da.
Trzeba w mordy lać tej dziczy narosłej niczym parch czy jemioła na drzewostanie i na Naszym polskim Krajem.
Tak czyńmy na pamiątkę Naszych Bohaterskich Przodków.

Mości JWP - w mordy lać i patrzeć czy równo puchną.

Pozdrawiam,
Obibok na własny koszt

Vote up!
1
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#335807

I to zdrowo lać,te świńskie ryje czerwone,za te wszystkie lata poniżania,i niema i nie będzie zmiłuj się

pozdrawiam

Vote up!
1
Vote down!
0
#335810

Drogi Obiboku, lać tak skutecznie, by się więcej nie odważyli.
Przegonić hołotę niegodną "Polskiego Imienia" z Ojczyzny.
Tylko Droga Przodków jest właściwa i surowe chowanie młodzieży.
Z czcią i szacunkiem należnym...

Pozdrawiam

jwp - Ja też potrafię w mordę bić.

Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#335815

Zamiast komentarza :

"Godne" uczczenie powstańców styczniowych we Lwowie

"To Kancelaria Komorowskiego wyrzuciła kibicowski wieniec

Potwierdziły się informacje, jakie dwa tygodnie temu podawał portal Niezalezna.pl w sprawie skandalicznego incydentu na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie. Kancelaria Prezydenta przyznała się do usunięcia z mogił powstańców styczniowych wieńca i znicza, które zostawili tam kibice Legii Warszawa.

Jak ustalił pod koniec stycznia portal Niezalezna.pl, tuż przed wizytą szefa Kancelarii Prezydenta na Cmentarzu Łyczakowskim ktoś usunął z grobów powstańców wieniec i zapalone znicze, zostawione tam przez kibiców Legii Warszawa.

Zachowanie urzędników kancelarii Komorowskiego - bo od początku oni byli podejrzewani przez kibiców - zbulwersowało młodzieżowe środowiska patriotyczne. „Zeszłoroczny wieniec stał co najmniej do kwietnia, ale wtedy na Łyczakowie nie było nikogo z oficjalnych władz RP. W tym roku władza się pojawiła – a wieniec od razu zniknął. Przypadek?” - pisali kibice na stronie zyleta.info.

Dziś portal blogmedia24.pl opublikował oficjalne stanowisko Kancelarii Prezydenta w tej sprawie. Ludzie Komorowskiego przyznali, że przenieśli wieńce i znicze zostawione przez kibiców „z mogiły powstańczej na mogiły sąsiadujące”. Kancelaria podkreśliła, że wieniec „przeniesiono godnie”, choć na zdjęciach widać było zupełnie co innego: został on rzucony frontem do ziemi."

http://niezalezna.pl/38492-kancelaria-komorowskiego-wyrzucila-kibicowski-wieniec

Pozdrawiam.
contessa

_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#335813

Contesso, dziękuję za wizytę i komentarz.

Zapraszam Ciebie i @Danz do odwiedzenia albumu fotograficznego, na którym zobaczycie znane sobie okolice Gdańska.

https://picasaweb.google.com/101418654546084380754/Gdansk30112012?authuser=0&feat=directlink

Pozdrawiam bardzo serdecznie byłych gdańszczan i mieszkańców Gdańska wraz z Moją 2 letnią wnuczką, Polką cała gębą, ma to po dziadku.

Obibok na własny koszt

PS

Zapewne to też pamiętacie, a to jest m.in. i moje dzieło likwidacji symboli komunistycznych w Gdańsku. Trzeba tylko chcieć, a nie klepać bezmyślnie w klawiatury.

Vote up!
0
Vote down!
-1

Obibok na własny koszt

#335819

.... powiedz proszę skąd ten nick ?..., przecie Ty jesteś tytanem Dobrej Roboty.
Szukając foteczki, tego wspaniałego Dziadka Polaka, nijak nie mogłem znaleść buziuni , jego Wnusi ??!
Natomiast znalazłem : "znakomite miejsca Niepoprawnej Contessy".
- Czy można prosić o więcej ?, :-)))
ps.
... wiesz Obiboku, każdy Twój post, każda sesja zdjęciowa, świadczy jak bardzo kochasz Gdańsk .
pps.
....mimo,że jestem chłopakiem Sawy, też kocham Twoje Miasto.
To tam mi dali / oczywiście przez pomyłkę, na szacownej Alma Mater/.. glejt, do uprawiania "dziwnego zawodu" :-)) którym się posługuję do dzisiaj.
pozdrawiam,
Marek S.

Vote up!
0
Vote down!
0
#335828

"... powiedz proszę skąd ten nick ?"

Mój nick "Obibok na własny koszt" jest właśnie sam w sobie bardzo czytelnym i zrozumiałym przekazem.

No bo jestem jak stanowi mój nick obibokiem na własny, a nie na cudzy, a także na Twój czy kogokolwiek lub czegokolwiek koszt.

Po prosty nie jestem beneficjentem lecz płatnikiem grosików na rzecz innych, którym pomagam jak tylko mogę w najprzeróżniejszy sposób jako czynownik, czasem jako kurator i ten, który w Gdańsku może wiele pomóc innym potrzebującym mieszkańcom.
Moją pracę na rzecz mieszkańców i miasta dostrzegają nawet moi przeciwnicy polityczni, a wrogowie czują respekt, bo wiedzą, że są miałkim miałem, który przechodzi przez najdrobniejsze sita bez żadnego zmiłuj się.
Ten miał nigdy nie zaznał wolności tak jak ja, nawet wówczas gdy byłem więziony miałem moją dusze i moje myśli całkowicie wolne, jakby nie było ani murów ani krat.
Bo gdy idzie o moją wolność osobistą, to jej nigdy nie zaprzedałem za judaszowe dutki.
No i nie ma dla mnie spraw ani pracy nie do wykonania czy pokonania, bo nie dopuszczam do siebie tak powszechnie znanego i praktykowanego zwrotów jak "to się nie uda", "to nie może się udać", "to nam nie wyjdzie" itd.itp.
Ryzykuję i idę do przodu wyważam drzwi burzę urzędnicze "barykady" i przeszkody i nie oglądam się oraz nie przeżywam wiekami porażek, bo mimo przeciwności losu i nieżyczliwych bezdusznych ludzi odnoszę jednak z ludźmi, dla których pomagam więcej sukcesów.
Po prostu żaden bezduszny urzędniczy cham nie może być bezpieczny w kontakcie z Obibokiem na własny koszy.
Wiesz przecież Marku, że są lekarze i od ciała i od duszy, nawet na Niepoprawnych są tacy.
W przeciwieństwie do tych lekarzy jestem inną emanacją lekarza, który ulecza moralnie i materialnie, a także daję wędkę i uczy się nią posługiwać w tej upadłej państwowości upadłych ludzi.

Ad Mojej Wnusi,
była tu już na NP na fotce z konspiracyjną walizkową maszyną do pisania, na której pisałem ulotki - wnuczka Ma też ją sobie upodobała. Może kiedyś opublikuję fotografię z wnuczką z naszych wycieczek w miejsca pamięci narodowej, w których zaczęła bywać z dziadkiem już jako paromiesięczny niemowlak. Ma bardzo dużo fotografii z tym moich eskapad po Polsce i 3mieście. Jestem jej dziadziem, który ją rozkochał nie tylko do siebie ale i do miejsc i pomników pamięci. Dziś uczę ją nazw tych miejsc, które już poznała wcześniej podczas naszych wycieczek i ma już zakodowane w pamięci.Wystarczy krótkie hasło by wiedziała gdzie będziemy. Szczególnie upodobała sobie pomnik polskiego żołnierza z Tatarskiego oddziału broniącego II RP przez bolszewicką nawałą w 1920 roku, który jest w pobliskim parku oruńskim.Pod bacznym okiem monitoringu miejskiego złodzieje ukradli tablice pamiątkową u podstawy jego cokołu. Muszę ją przywrócić i szukam sponsorów.

Ad Contessa,
to Contessa zna te okolice sprzed 40 lat, tak jak i ten ruski czołg, który nie pasował i dla mnie wadził, bo nie mogłem już na jego patrzeć będąc tam codziennie od dziesiątków lat.
Contessa jak tylko obejrzy fotografie, które są wykonane podczas jednej z moich marszrut pieszych po Gdańsku, to będzie raczej wiedział bez zbędnych słów co i gdzie fotografowałem.
Niestety w ostatnich latach coraz oporniej idzie z usuwaniem komunistycznych symboli z polskiej przestrzeni publicznej.
Jak będziesz na Westerplatte, to zwróć uwagę na fundatora tablic z nazwiskami wszystkich obrońców - tam też odnajdziesz mój skromny bezimienny podpis.
Wiesz Marku, że pracownicy biurowców jak i mieszkańcy budynków mieszkalnych stojące na Cygańskiej Górce, gdzie po II WŚ powieszono zbrodniarzy niemieckich z niemieckiego obozy zagłady nic nie wiedzą o ponurej historii tego miejsca.
Podobnie jak niczego nie świadomi mieszkańcy budynków po byłych koszarach KBW w Gdańsku, gdzie po wojnie mordowano ludzi różnej narodowości (tate Kwaśniewskiego Stolzman tam też bywał-może i też tam mordował ten komunistyczny bandzior).
Czasami zaczepiam ich w kulturalny i grzeczny sposób by im przypomnieć ponura historię miejsca ich zamieszkania lecz to dział albo jak płachta na byka albo po prostu zamykają oczy i zatykają uszy, bo wolą tego w ogóle nie wiedzieć.
No ale i tym się nie zrażam i przy każdej okazji i gdzie tylko się da przypominam o tym czy tamtym.
No bo kto nawet z dzisiejszych przewodników może pamiętać jak wyglądało np. Westerplatte po wojnie, że był sad wiśniowy, że były stoliki z parasolami, że sprzedawano tam lody w gałkach, kranówę sodową, oranżadę czy lemoniadę w zamykanych na sprężynowy korek z uszczelką gumową butelkach 0,33 litra.
No bo kogo to dziś interesuje, że to nie Niemcy lecz Rosjanie już po wojnie dokończyli zniszczeń Westerplatte.
Tylko cudem ocalała wartownia nr 1 czy niektóre z punktów ogniowych czy Fort.
I jeszcze jedno.
Nawet rzekomo "naszych" nie obchodzi dziś napis na gdanskim krzyżu pomnika poległych stoczniowców, za który mój brat, jego budowniczy był internowany zw ZK Iława, gdzie stracił uzębienie.
Przecież ci w ośrodkach wypoczynkowych czegoś takiego nie zaznali, prawda?
Tam było i miło i grzecznie i wytwornie, z cytrusami i innymi niedostępnymi na wolności produktami spożywczymi na stołach z tymi internowanymi z wyższych półek TW Esbecji i TW WSIocji.

Tak więc widzisz Drogi Marku, obijam się na własny koszt i za własne środki pieniężne poświęcając własny czas na nie tylko osobiste czy rodzinne sprawy.

Zresztą sam to zobaczysz gdy mnie poznasz choćby na fotografiach i filmach z moim udziałem i w towarzystwie ludzi, których nie powstydził się żaden prawy człowiek i polski patriota.
Nie są to Bolki czy Lolki, chociaż niektórzy z nich dali się w przeszłości omamić, a czasem stawali przeciwko takim jak piszący te słowa ekstremistyczny oszołom i antybolek.
Przez prawie 30 lat stroniłem od fanatyków TW Bolka, było i jest ciężko, ale ...... no właśnie ale nie można zarzucić dla mnie zaprzaństwa, zdrady czy służby u tych czy tamtych zdrajców.
Kręgosłup mam prosty bez śladów zaprzańskiej skoliozy.

Zobacz jaka ze mnie mimo wszystko gaduła ;O) hehehe

Pozdrawiam serdecznie,

Obibok na własny koszt

Vote up!
0
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#335879

"Zapewne to też pamiętacie, a to jest m.in. i moje dzieło likwidacji symboli komunistycznych w Gdańsku. Trzeba tylko chcieć, a nie klepać bezmyślnie w klawiatury."

Marszałka "1 m wgłąb" Ci tego nie daruje - ona tak się w nich kocha, że aż powagą sprawowanego urzędu ich broni.

To artykuł sprzed roku i sprawa usunięcia symboli komunizmu z życia publicznego Rzeczypospolitej zdaje się, że wciąż leży w marszałkowskiej zamrażarce.

"Kopacz celowo blokuje prace nad ustawą mającą usunąć pomniki komunistycznych zdrajców"
http://www.bibula.com/?p=51410

Pozdrawiam.
contessa

_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#335870

Gdy w maju 1991 roku w ratuszu Nowego Sącza w obecności ówczesnego wiceministra MSW Jana Widackiego i licznego grona z całej Polski wskazałem do pilnej rozbiórki, wyburzenia pomnik rosyjskich okupantów stojący w centrum tego miasta, spotkałem się z ostracyzmem i ostrą krytyką wszystkich zgromadzonych.
Nie wiem czy ten pomnik okupanta nadal tam stoi czy został przeniesiony.
Lecz tamta sytuacja jest dobitnym przykładem zaprzaństwa i zdrady zaszczepionej w PRL i jego spadkobierczyni III RP.
Pomimo podjętej uchwały o jego przeniesienie nadal go remontowano i się nim opiekowano jakby dotyczył jakiegoś znaczącego albo i najważniejszego z Naszych polskich Bohaterów narodowych.
Gdy wystąpiłem z inicjatywą odebrania honorowego obywatelstwa Gdańska dla SS-mana G. Grassa (tego od „Blaszanego bębenka”, to pod moim apelem znalazł się tylko jeden podpis – jego autora, czyli mój inni się od tego odżegnali w tym m.in. dzisiejszy szef PiS
;O))
Mniej miałem przeciwników przy likwidacji ruskiego czołgu przy Placu Rakowym czy Janka Krasickiego.
Z tym komuszym draniem Jankiem Krasicki by spadł w końcu z cokołu – choć nie powiem trochę czasu nam to zajęło by ten satrapa stalinowski w końcu spadł.
Lecz w końcu spadł i został wywieziony tam gdzie jest jego i mu podobnym miejsce w polskiej historii.
Jest nim wysypisko śmieci i szambo z gnojówką. O tak to leciało.
Uważam, że pozostałość po pomniku niemieckich grenadierów stojący przy ulicy Okopowej nieopodal kościoła Św. Trójcy i Muzeum Narodowego w Gdańsku też powinien być w końcu rozebrany, tak jak i inne symbole komunistycznego rosyjskiego okupanta.
Choćby ten czołg T34 stojący przy Alei Zwycięstwa - nie wiem kogo i jakiego zwycięstwa, że tak spytam, bo to była raczej innej marki kontynuacja okupacji.
Powinien trafić w końcu do huty, muzeum lub do jakiejś z grup rekonstruktorów.

Pozdrawiam,

Obibok na własny koszt

Vote up!
0
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#335896

Dla "bydła pochylającego się z troską nad historią ojczystą" najgroźniejsi są "odzyskani bohaterowie". Dlatego ich właśnie prześladują z największą zaciekłością.

Napisałem "odzyskani" ponieważ do roku 2000 "Inka" nie funkcjonowała w świadomości społecznej. Można było o Niej poczytać w ubeckich wspomnieniach, gdzie nazywano ją "krwiożerczą" i insynuowano bezpośredni, osobisty udział w likwidowaniu funkcjonariuszy UB.

Przed nami wielkie zadanie "odzyskania" wielu innych, zapomnianych bohaterów tej wojny obronnej z sowieckim okupantem.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#335862

gość z drogi

Naszego Dziennika...był to wstrząsający opis dramatycznej śmierci bohaterskiej 

Młodziutkiej Dziewczyny...i te słowa powiedzcie Babci,że....

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#335887

Minęło tylko 23 lata od jej męczeńskiej i tragicznej śmierci zadanej strzałem w głowę prawie z przyłożenia, a zbrodniarz z UB w Kościerzyny i ich usłużny komunistyczna bestia - dziennikarz okupacyjny wydali książkę o tej młodziutkiej niepełnoletniej dziewczynie.
Wydali ją w 1969 r. w Gdańsku. Była to ohydna antypolska propaganda Jana Bobczenki byłego zbrodniarza i szefa UBP w Kościerzynie oraz miejscowego dziennikarza Rajmunda Bolduana pt. "Front bez okopów".
W której pomówiono "Inkę" o uczestniczenie w egzekucjach funkcjonariuszy UB w Starej Kiszewie. Pisali, ze ta młoda dziewczyna miała "sadystyczny uśmiech", że była "krępą", "kruczoczarną" ze "szramę" na policzku.Że w jej ręku błyszczała "czarna, oksydowana stal rewolweru" (s. 189). Cała ta scena została wyssana z brudnych i ociekających od polskiej krwi paluchów zbrodniarzy z UB, w rzeczywistości bowiem "Inka" była szczupłą, zgrabną szatynką i nie miała żadnej "szramy" - no i do nikogo nie strzelała...
Już wówczas w 1969 roku ubecy i ich TW starali się zabić po raz kolejny.
Według mnie sądzili, że w ten sposób oczyszczą swoje sumienia i będą mogli po tym kolejnym morderczym akcie spać spokojnie, a także by poczuć się oczyszczonymi od swoich osobistych zbrodni popełnionych na innych polskich Patriotach zamordowanych w kazamatach NKWD i UB na terenie PRL i bratniego morderczego i ludobójczego CCCP.

Wiesz @TŁ, że miałem wątpliwą przyjemność trafić do tego więzienia gdzie zamordowano nie tylko Inkę i Zagończyka.
Trafiłem tam w równe 36 lat i 6 dni po jej zamordowaniu, które miało miejsce w dniu 28 sierpnia 1946 roku.
Nie wiem jaką miął wcześniej numerację ten oddział centralny III, na którym byłem osadzony, wiem, że Inka siedziała w pawilonie V, w 1982 roku był to o ile pamiętam oddział małolatów.
Wydaje się dla mnie, że najbardziej strzeżonym i niedostępnym pawilonem był wówczas jak i dziś pawilon centralny, bo jest w samym centrum więzienia gdańskiego otoczony z każdej strony innymi pawilonami w tym pawilonem szpitalnym.
Jak tam trafiłem znałem już - chociaż po łebkach - jego historie, w tym to kto był "pensjonariuszem" i kto był w nim zgładzony.
Ostatnim skazańcem, który został w tym więzieniu stracony był seryjny zabójca "Skorpion" z gdańskiego ZNTK na gdańskiej Przeróbce.
Siedziałem pod clą "porywacza" samolotu LOT z lądowaniem na "niemieckim" lotnisku Tempelhof we Wrocławiu.
Zapewne znasz sprawę,prawda?

Pozdrawiam,
Obibok na własny koszt

Vote up!
0
Vote down!
-1

Obibok na własny koszt

#335906

Pomorski ubek Bobczenko napisał swoje o "Ince".

Inny ubek, tym razem z Małopolski, Stanisław Wałach napisał swoje o "Ogniu".

Teraz ich dzieci, niekoniecznie naturalne, bezczeszczą pomniki i hałaśliwie protestują przeciwko wznoszeniu nowych.

Już niedługo, Obiboku, Dzień Żołnierzy Wyklętych. To - wbrew owym dzieciom - święto państwowe. Od niedawna zresztą. Pytanie: Jak długo zamierzają pozwolić nam je świętować?

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#335909

Zbliża się 5 marca - 69 rocznica zgładzenia mego stryja w więzieniu "Toledo" na warszawskiej Pradze. http://niepoprawni.pl/blog/5462/pplk-janczar-zolnierz-niezlomny-1
Zwykłem ich nazywać inaczej, bo wyklęci byli przez komunistów - dla mnie są żołnierzami niezłomnymi.
Ze względu na nich, na ich pamięć, musimy usuwać pomniki naszych ciemiężców, zdrajców - wdzięczny jestem wszystkim, którzy o to się starają. Pamięć o naszych bohaterach nie będzie nigdy szczerą i uczciwą pamięcią, jeżeli pozwalamy na pozostawienie pomnikowych śladów ich prześladowców i wrogów wolnej i suwerennej Polski.
Pozdrawiam serdecznie!
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#335918

Cześć pamięci Twojego Stryja, imienniku.

Pamięć o Nim przekazana Twoim dzieciom i wnukom to najwspanialszy spadek.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
-1
#335924

Wielu z nich się parzy
Znowu mordują już zamordowanych Bohaterów
Dla których nie starczyło orderów
Naszym obowiązkiem jest ścigać zbrodniarzy
By żaden się nie warzył
Podnosić rękę na ich Pomniki
Bo tak czynią tylko bolszewiki
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"

"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"

#335912